Pomidory pod daszkiem.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Czas zdać relację spod daszka ;:138
Pomidory rosną (nawet masywne Darbo NN na początku rzędu, mozolnie zdobywają centymetry wzrostu, bezskutecznie próbując dogonić wysokie i szczupłe Orange Russian :wink: ):
Obrazek

Muszę jeszcze wyjaśnić, że pomidor nazwany Serce Ispolina jest pomidorkiem żółtym (oczywiście w kształcie serca) wyrosłym z nasionka z akcji zamieszanego wśród Ispolinów - rósł u mnie w 2015 roku. Może ktoś zna nazwy żółtych serc aby dopasować.

Rosną:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Cisza w wątku...Co tam słychać pod Waszymi daszkami :D .
W mojej okolicy wyrosło kilka daszków :) .

To mój warzywniak pod osłona daszku:
Obrazek

Owoce powoli rosną zapowiada się dobra waga:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
nilbul1
50p
50p
Posty: 63
Od: 22 lis 2014, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Zapadła cisza w temacie "DASZKI".
Nikt nie zbudował nowego ?
Pozdrawiam Tadeusz
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13813
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Nie ma co pisać. Nawet rzodkiewka pod daszkiem kiepska przez te pogode.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4369
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Mnie zaciekawił widoczny na zdjęciu K/178/2, to też jakieś zaplątane nasionko. 178 jest samokończący, malinowy o okrągłym kształcie owocu, zupełnie inny liść, ten ze zdjęcia Ostatniej Szansy to kompletnie inny pomidor.
Awatar użytkownika
felixa
200p
200p
Posty: 395
Od: 13 lut 2013, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

nilbul1 pisze:Zapadła cisza w temacie "DASZKI".
Nikt nie zbudował nowego ?
Mój spisywał się doskonale przez dwa sezony (strona 1,2 wątku), w trzecim wymagał poprawek (kieszenie wodne), po jesiennej
rozbiórce eM zdecydował, że już czas na nowy materiał, rurki pcv będą zastąpione jakimiś innymi i ja zaproponowałam poprzeczną pcv zastąpić drewnianą listwą z dodatkowymi podpórkami. Chyba Mu dzisiaj przypomnę ;:306 . Jak już będzie nowy daszek, zamieszczę zdjęcie.
Pozdrawiam, Feliksa
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Pomidory pod daszek posiane, przepikowane ale bardzo powoli rosną :D .
Teren na posadzenie pomidorów przeorany jesienią, glebogryzarką potraktowany w marcu i posiana jest gorczyca.
Wszystko w tym roku rośnie wolniej, ale myślę że jak przyjdą ciepła to gorczyca będzie rosła po kilka centymetrów dziennie :D

Opowiem o moim "178"
Kilka lat temu dostałam nasionka z wymiany podpisane 178 F3. Posadziłam 1 krzak, okazał się ciągłego wzrostu z okrągłymi malinowymi owocami. Zebrałam z niego 10 pomidorów po 40 dag jak z foremki, później ok. 10 sztuk 30 dag. Nigdy nie miałam tak plennego pomidora :).
Kilka lat nie sadziłam i w minionym roku rosło u mnie i u szwagierki 5 krzaków - 3 ciągłego wzrostu i 2 samokończące. Od małego roślinki wyraźnie dzieliły się na 2 rodzaje - krępe i niskie - z nich wybrałam 2 i były samokończące i wysokie szczupłe - te były ciągłego wzrostu.
W tym pokoleniu kształt pomidora był inny na każdym krzaku i inny od matki. W obecnym roku posiałam dzieci tych ciągłego wzrostu.

Ja mam nadzieję że to jest 178 tylko mi się trafił ciągłego wzrostu w niskim pokoleniu..
Ario, jeśli potrafisz uzasadnić, że nie mógł się taki trafić, bo znasz rodziców 178, to napisz :D
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4369
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Ostatnia Szanso, K/178 F3, w niektórych postach jest oznaczony F4, przekazała na akcję Kozula, z opisem samokończący, malinowy, bardzo plenny. Czyli on był już samokończący u Kozuli.

Otrzymałaś nasiona od Zuzi55 z pokolenia F5-6 i u niej też był samokończący, posadziłaś tylko 1 krzak i ten okazał się rozszczepieniem, jak twierdzisz. Mało tego, rozszczepia się w kolejnych pokoleniach.

Otóż samokończące pomidorki ustalają się wcześniej, praktycznie jak jest samokończący to już wysoki z niego nie będzie. Każdemu jakieś nasionko może się zawieruszyć i tak się tutaj stało, bo tak wysoka Fka nie daje już rozszczepień, ten numer nie dał też żadnych innych krzaków u nikogo na forum.

Ja znam jego rodziców ale akurat tutaj nie ma to znaczenia.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Moje nasiona nie były od Zuzi. To były nasiona z napisanym flamastrem 178 F 3. I takie same torebki z napisami po wierzchu flamastrem miałam z innymi odmianami Kozuli.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4369
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Sama o tym napisałaś http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p4993921
W 2011 roku miał F4, to w 2013 już F6, cały czas samokończący...
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

W takim razie sama już nie wiem - przed chwilą znalazłam to opakowanie bez Zuzi, zatem miałam dwie torebki nasion i nie wiem z którego to roślinka.
Nie wiem jaki to pomidor, czy rozszczepienie czy pomyłka Zuzi.
Mam pomidor który będę utrwalać w postaci ciągłego wzrostu. I nie ma dla mnie znaczenia jaki to jest. Dostałam z akcji wymiany pod tą nazwą, utrwalam go dla siebie i koniec rozważań.
:D :D :D :D :D
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4369
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Dokładnie o to chodzi. Dla dobrego pomidora nazwa nie jest najważniejsza.

Jednak żeby nie było wątpliwości co do nazw krzyżówek Kozuli, przez szacunek dla jej pracy, nie nazywajmy jej numerami pomidorków wątpliwych pod kątem pochodzenia. Nazwij go jak chcesz, krąży po forum Winogronek i nikt go nie dyskryminuje. Myślę, że Twój pomidor też znajdzie wiernych fanów. :D
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Sezon 2017 pod daszkiem na mojej działce uważam za otwarty! :D
W sobotę 20 maja 2017 r. posadziłam z mężem ;:196 pomidory pod daszkiem. Daszek od zachodu sięga folią ziemi, a od wschodu przybiliśmy parawan z włókniny dla ochrony przed słońcem i wiatrem.
Posadziliśmy też pomidory koło domu - daszek umocowany do balkonu i konstrukcji winogronowej zawiśnie nad nimi za ok. 2 tygodnie.

W tym roku pomidory siane 15 marca (tak jak zwykle) są bardzo małe. Brakowało im słońca i sił do rośnięcia :wink: . Mam nadzieję że szybko ruszą ze wzrostem. Posadzone na miejscu gdzie nie było pomidorów od co najmniej 50 lat, a przez ostatnie dwa lata rósł nostrzyk dwuletni jako przedplon. Sadzonki zasypane w rowku kompostem.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”