Rododendron - problemy w uprawie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Dzięki. Jak przestanie padać spróbuję go wykopać i zajrzeć. Niestety mam sporo gryzoni, może to ich sprawka.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Cyma2704 sprawdź, czy czasem nie jest posadzony za głęboko. Mój rh miał takie same objawy już jesienią pytałam
na forum o przyczynę. Poradzono mi poczekać do wiosny. Sama zadusiłabym roślinę. Dosypywałam ziemi, kory i mało co odgarniałam, jego korzenie nie miały czym oddychać. Jak zmniejszyłam warstwy ziemi to rodek od razu inaczej wygląda/
na forum o przyczynę. Poradzono mi poczekać do wiosny. Sama zadusiłabym roślinę. Dosypywałam ziemi, kory i mało co odgarniałam, jego korzenie nie miały czym oddychać. Jak zmniejszyłam warstwy ziemi to rodek od razu inaczej wygląda/
Pozdrawiam Ela
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Elu dziękuję, właśnie zamierzałam dziś go wykopać, ale zimno i leje od rana. Czekam na lepszą pogodę, torf już czeka.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2416
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Brzydki Rhododendron
Licho mnie dzisiaj podkusiło i kupiłam przeceniony Rhododendron w "Auchonie" Według zawieszki ma to być Roseum Elegans. Jako jedyny nie miał podłoża w doniczce wyschniętego na całkowity wiór ale i tak był przesuszony.
W domu pierwsze co zrobiłam, to wstawiłam go do miski z wodą z kwaskiem cytrynowym.
Pytanie, co jeszcze mogę dla niego zrobić, żeby zaczął wyglądać przyzwoicie, o ile oczywiście "źli ludzie z marketu" nie przesądzili już podłym traktowaniem o jego losie
Oto co mu jest: Po pierwsze ziemia (lub raczej torf) przesuszona, po drugie liście ma blade i matowe, po trzecie jest chudy, wysoki i wybiegnięty, po czwarte nie ma pąków kwiatowych. Oto zdjęcia tego "cuda":
Czy wsadzić go po prostu w dobre, kwaśne podłoże i zaczekać, aż sam nabierze jako takiego wyglądu? Czy przyciąć go jakoś, a jeśli tak to teraz, czy poczekać? Zastanawiam się, czy można go od razu dosadzić do pozostałych, czy dać mu jakąś kwarantannę? Liście nie mają zmian chorobowych.
No i co z tymi pąkami? Na moje niewprawne oko, to co rośnie na górze pędów to pąki liściowe. Co zrobić żeby zakwitł za rok?
Wiem, że dużo pytań
W domu pierwsze co zrobiłam, to wstawiłam go do miski z wodą z kwaskiem cytrynowym.
Pytanie, co jeszcze mogę dla niego zrobić, żeby zaczął wyglądać przyzwoicie, o ile oczywiście "źli ludzie z marketu" nie przesądzili już podłym traktowaniem o jego losie
Oto co mu jest: Po pierwsze ziemia (lub raczej torf) przesuszona, po drugie liście ma blade i matowe, po trzecie jest chudy, wysoki i wybiegnięty, po czwarte nie ma pąków kwiatowych. Oto zdjęcia tego "cuda":
Czy wsadzić go po prostu w dobre, kwaśne podłoże i zaczekać, aż sam nabierze jako takiego wyglądu? Czy przyciąć go jakoś, a jeśli tak to teraz, czy poczekać? Zastanawiam się, czy można go od razu dosadzić do pozostałych, czy dać mu jakąś kwarantannę? Liście nie mają zmian chorobowych.
No i co z tymi pąkami? Na moje niewprawne oko, to co rośnie na górze pędów to pąki liściowe. Co zrobić żeby zakwitł za rok?
Wiem, że dużo pytań
Pozdrawiam Lucyna
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7472
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Jak dla mnie krzaczek bardzo ładny i wszystko przed nim.
Jeśli tylko zadbasz o niego wg tutejszych wskazówek to jest szansa, że w tym roku zawiąże pąki kwiatowe.
Zamocz go w kwaśnej wodzie i posadź do kwaśnego torfu.
Asprokol ostatnio bardzo się na ten temat rozpisywał również
tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=11959
i tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=77766
Jeśli tylko zadbasz o niego wg tutejszych wskazówek to jest szansa, że w tym roku zawiąże pąki kwiatowe.
Zamocz go w kwaśnej wodzie i posadź do kwaśnego torfu.
Asprokol ostatnio bardzo się na ten temat rozpisywał również
tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=11959
i tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=77766
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2416
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rododendron - problemy w uprawie
jokaer A jest szansa, że sam się zagęści? Czy lepiej go przyciąć?
Pozdrawiam Lucyna
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Ojej, na początek utrzymaj go przy życiu. Dopiero jak przekwitnie zobacz ile gałązek wypuści. Młode krzaczki wszystkie takie są chyba że zastosowano hormony roślinne to wtedy są gęściejsze.
Jak napisała Jokaer "Jak dla mnie krzaczek bardzo ładny i wszystko przed nim" ja też nie widzę nic złego ale że rododendron schnie widać nieraz dopiero jak zbrązowieje. Zraszaj mu liście postaraj się aby miał wilgotne powietrze a nie Saharę to za parę lat zamieni się w piękny gęsty krzew.
Jak napisała Jokaer "Jak dla mnie krzaczek bardzo ładny i wszystko przed nim" ja też nie widzę nic złego ale że rododendron schnie widać nieraz dopiero jak zbrązowieje. Zraszaj mu liście postaraj się aby miał wilgotne powietrze a nie Saharę to za parę lat zamieni się w piękny gęsty krzew.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7472
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
No, dobrze mówi Asprokol, daj mu pożyć trochę.
Tak w ogóle to ja na tym zdjęciu widzę, że ma jakieś 7-8 gałązek,
więc nie wiem o co chodzi z tym zagęszczeniem
Tak w ogóle to ja na tym zdjęciu widzę, że ma jakieś 7-8 gałązek,
więc nie wiem o co chodzi z tym zagęszczeniem
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2416
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Ok, nie będę go na razie ciachać.
Chodziło mi o to, że ma dosyć długie ok 10 cm przyrosty pomiędzy kolejnymi rozgałęzieniami albo okółkami liści, tak jakby był sztucznie pędzony do wzrostu do góry a nie an boki. Może rósł w ciasnej uprawie w szkółce i nie miał szans się dobrze rozgałęzić. Chciałabym, żeby miał pokrój typowy dla rhododendrona a nie wysoko-wąski. Może jeszcze się rozgałęzi bo przy szyjce korzeniowej wyrastają od dołu kiełki. Wsadzę go obok pozostałych i dam mu spokój, poobserwuję. Dziękuję za podpowiedzi
Chodziło mi o to, że ma dosyć długie ok 10 cm przyrosty pomiędzy kolejnymi rozgałęzieniami albo okółkami liści, tak jakby był sztucznie pędzony do wzrostu do góry a nie an boki. Może rósł w ciasnej uprawie w szkółce i nie miał szans się dobrze rozgałęzić. Chciałabym, żeby miał pokrój typowy dla rhododendrona a nie wysoko-wąski. Może jeszcze się rozgałęzi bo przy szyjce korzeniowej wyrastają od dołu kiełki. Wsadzę go obok pozostałych i dam mu spokój, poobserwuję. Dziękuję za podpowiedzi
Pozdrawiam Lucyna
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Mój jedyny rodek rozkwita pierwszy raz pod moją opieką i jestem tym niesamowicie nakręcona, do tego jego kolor okazał sie niesamowity (matowe bordo!) a tu za 3 dni przymrozek ma być Mam coś do zrobienia w tej sprawie? Okryć? Czy tylko wzdychać o litość do Dziadka Mroza ?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Najlepiej zrób fotkę. Później rób wszystko aby co roku było lepiej. Kwiaty mają do siebie że są kilka dni - dobrze prowadzony krzew zdobi cały rok.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Dzięki asprokol, robię fotki i pewnie pokażę je w dziale identyfikacji. Czyli nie okrywam, dbam ale staram sie nie zagłaskać na śmierć ;)