Mój pierwszy storczyk, phalaenopsis
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Wcześniej nic nie napisałam to może teraz coś dodam w sprawie złamanego pędu. Też miałam kiedyś taką sytuację, że nadłamał się pęd ( pod ciężarem kwiatów). Zakleiłam uszkodzone miejsce plastrem opatrunkowym i dodatkowo obwiązałam drucikiem, takim jakimi często mocowane są pędy do padpórek. Storczyk rósł i kwitł normalnie, a po jakimś czasie z oczka nad nadłamanym pędem wyrosło mi keiki.
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Chciałam Wam jeszcze pokazać co słychać u moich storczyków "kieleckich"
Phalaenopsis - seledynowy >>> przekwitł, na razie odpoczywa, ale zamierza chyba przedłużać pędy
Phalaenopsis - pomarańczowy ( "dzikusek" ) z peloric'em pokazał po 6 nowych pędów z uśpionych oczek
pierwszy pęd:
i drugi:
Phalaenopsis - biały pokazał 2 pędy z uśpionych oczek, ale zauważyłam na nim wełnowce (obok fotka kwitnącego -dla przypomnienia)
Miltassia wypuściła 2 "cosie" >>> co to jest ( listki czy pęd ) nie mam pojęcia
Phalaenopsis - seledynowy >>> przekwitł, na razie odpoczywa, ale zamierza chyba przedłużać pędy
Phalaenopsis - pomarańczowy ( "dzikusek" ) z peloric'em pokazał po 6 nowych pędów z uśpionych oczek
pierwszy pęd:
i drugi:
Phalaenopsis - biały pokazał 2 pędy z uśpionych oczek, ale zauważyłam na nim wełnowce (obok fotka kwitnącego -dla przypomnienia)
Miltassia wypuściła 2 "cosie" >>> co to jest ( listki czy pęd ) nie mam pojęcia
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dorotko sześć pędów z uśpionych oczek niesamowite to będzie widok jak wypuszczą po kilka pączków, drzewko
Co do Miltassi to wydaje mi się że to nowe przyrosty
Co do Miltassi to wydaje mi się że to nowe przyrosty
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Asiu ja też byłam zaskoczona ( mile ) tym bardziej , że to mój ulubiony phalaenopsis można powiedzieć faworyt
A z Miltassią - czy nowe przyrosty czy pędziki równie mnie ucieszą bo widzę, że skoro coś się tam dzieje to znaczy nie jest jej tak źle u mnie a to moja pierwsza roslinka z rodzaju "cambriowatych"
A z Miltassią - czy nowe przyrosty czy pędziki równie mnie ucieszą bo widzę, że skoro coś się tam dzieje to znaczy nie jest jej tak źle u mnie a to moja pierwsza roslinka z rodzaju "cambriowatych"
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5076
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dorociu. Odwiedziłam Twoją stronkę i jestem pod wrażeniem . Jak dotąd mam 5 falków, z których każdy już powtórzył co najmniej raz kwitnienie, 2 wypuściły keiki, które obecnie ukorzeniam. Ale ani wcale specjalnie o nie nie dbałam - raz w tygodniu podlewam odstaną wodą kranówką, w której jest zawsze nawóz w stężeniu jak w przepisie, ale dopiero jak przeczytałam Twój wątek stwierdziłam, że chyba żle robię, gdyż takich efektów jak Twoje nie mam. Niektóre wypuszczają kwiat od dołu, niektóre z pączka uśpionego poniżej cięcia. Proszę, wytłumacz mi jeszcze raz jak podlewasz, jak często, jakie nawożenie, czy istotna jest firma z której jest nawóz? Co to znaczy kąpiesz korzenie? Jak to praktycznie robisz. Na jakim oknie trzymasz swoje storczyki /chodzi o strony świata/? Ja dysponuję do storczyków tylko oknem północnym, gdzie latem słoneczko trochę zagląda. W pokoju jest około 19-20 stopni. Pod częścią okna jest kaloryfer. Po przeczytaniu Twojego wątku i innych czuję, że potwierdza się, że jak człowiek wejdzie na forum to staje się maniakiem roślin. Każdą roślinkę chciałabym mieć i każdej bym chciała rozwijać hodowlę, ale gdzie to trzymać??? Parapety i pokoje nie są z gumy. Ale ze storczyków na pewno nie zrezygnuję. Życzę dalszych sukcesów falkowo-storczykowych
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Meniu u mnie jest identycznie tylko bez keramzytu ( bo w Kielcach nie miałam i stad tak )
Ada bardzo mi miło gościć Cie w moim storczykowym wątku Powiem Ci, że storczykami zajmuję się króciutko, bo od marca tego roku, w sumie to eksperymentuje z uprawą, bardzo dużo dowiedziałam się tu na forum
No więc tak :
Co do podlewania:
Większość falenopsisów podlewam obecnie raz na 2 tygodnie, ale znowu nie wszystkie- niektóre mają luźniejsze podłoże i potrzebują podlania co tydzień ( a w lato wiadomo - częściej) po prostu obserwuję kolor korzonków - gdy są srebrne- to dla mnie znak, że juz można podlać gdy zielone- jeszcze poczekać . Mam taki "storczykowy kapownik" w którym zapisuję kiedy którego podlałam Korzenie kąpię w ten sposób, że wstawiam doniczkę do miseczki, od góry nalewam wody ( uważając, by woda nie dostała się do stożka wzrostu) - około 0,5 litra ( z czego połowa to woda destylowana a połowa - kranówka ), zostawiam tak naokoło 15 min, po czym jeszcze raz przelewam storczyka wodą ( tą w której stał) >>> czekam aż woda odcieknie i gotowe.
Co do nawożenia:
Nawożę storczyki 3 razy na 4 podlewania ( co czwarte podlewanie - czysta woda) - stosuję dawkę o 4 razy mniejszą niż podana na opakowaniu .Myślę, że firma nie jest tu istotna - ja stosuję nawóz z florovitu i jak na razie jestem z niego zadowolona :P
Co do miejsca:
Storczyki trzymam większości na ławie oddalonej o około metra od okna południowo-zachodniego i kilka roślinek na oknie południowo- wschodnim
A co do forum to prawda ja już padłam "ofiarą" kaktusów, storczyków innych kwiatów domowych a do tego dochodzi ogródek ( w którym można sobie pozwolić na nieco większe szaleństwo) Ja również życzę samych storczykowych sukcesów i zapraszam kiedy tylko masz ochotę
Reniu dziękuję za miłe słowa Fotki na pewno pokażę
Pozdrawiam cieplutko
Ada bardzo mi miło gościć Cie w moim storczykowym wątku Powiem Ci, że storczykami zajmuję się króciutko, bo od marca tego roku, w sumie to eksperymentuje z uprawą, bardzo dużo dowiedziałam się tu na forum
No więc tak :
Co do podlewania:
Większość falenopsisów podlewam obecnie raz na 2 tygodnie, ale znowu nie wszystkie- niektóre mają luźniejsze podłoże i potrzebują podlania co tydzień ( a w lato wiadomo - częściej) po prostu obserwuję kolor korzonków - gdy są srebrne- to dla mnie znak, że juz można podlać gdy zielone- jeszcze poczekać . Mam taki "storczykowy kapownik" w którym zapisuję kiedy którego podlałam Korzenie kąpię w ten sposób, że wstawiam doniczkę do miseczki, od góry nalewam wody ( uważając, by woda nie dostała się do stożka wzrostu) - około 0,5 litra ( z czego połowa to woda destylowana a połowa - kranówka ), zostawiam tak naokoło 15 min, po czym jeszcze raz przelewam storczyka wodą ( tą w której stał) >>> czekam aż woda odcieknie i gotowe.
Co do nawożenia:
Nawożę storczyki 3 razy na 4 podlewania ( co czwarte podlewanie - czysta woda) - stosuję dawkę o 4 razy mniejszą niż podana na opakowaniu .Myślę, że firma nie jest tu istotna - ja stosuję nawóz z florovitu i jak na razie jestem z niego zadowolona :P
Co do miejsca:
Storczyki trzymam większości na ławie oddalonej o około metra od okna południowo-zachodniego i kilka roślinek na oknie południowo- wschodnim
A co do forum to prawda ja już padłam "ofiarą" kaktusów, storczyków innych kwiatów domowych a do tego dochodzi ogródek ( w którym można sobie pozwolić na nieco większe szaleństwo) Ja również życzę samych storczykowych sukcesów i zapraszam kiedy tylko masz ochotę
Reniu dziękuję za miłe słowa Fotki na pewno pokażę
Pozdrawiam cieplutko