Wszystko o pomidorach cz. 13

[zaklinaczka]

Nie mogę sie już doczekać tej zabawy!

[zaklinaczka]

Proszę poradźcie mi jeszcze, kilka sadzonek mi przywiędło - czy są jeszcze do uratowania? Można oberwać dolne liście?

[kaLo]

Nie przelewasz? Nawoziłaś już? Maja dostateczną ilość światła?

[ands]

Więdnięcie dolnych liści jest efektem niezbyt sprzyjających warunków. Powodem może być niedolanie lub przelanie - masz otwory w dole pojemnika?. Patrząc na to jak się wyciągnął z pewnością ma za mało światła, ale to problem wszystkich, którzy trzymają rozsady na parapetach - wiosna tego roku za dużo słońca nie pokazała, sam nie mogę się doczekać, kiedy wywalę wszystkie pomidory do tunelu (niestety jest nieogrzewany). Zwiędłe liście możesz spokojnie oberwać obruszając góra, dół w taki sposób żeby skórki nie zaciągnąć. Docelowo wkopiesz głębiej w ziemię i będzie dobrze. Jak masz możliwość wystawiaj na zewnątrz żeby więcej światła łapały.

[Rysiul]

Jeśli pogoda nadal będzie się utrzymywać tak jak do tej pory to chyba pierwszy raz od wielu lat będę musiał dokupić rozsady pomidorów a przy okazji mnie szlag trafi, bo te w mieszkaniu nic nie rosną

[zaklinaczka]

Nawożę tylko biohummusem, otwory mają - może mają rzeczywiście za mało światła, bo te bliżej okna wyglądają dużo lepiej.. Będę je obracać każdego dnia. Dzisiaj zaczęłam hartowanie, pogoda rzeczywiście nie sprzyja w tym roku
Dziękuję za pomoc!

[ands]

Rysiul a pomidory docelowo do gruntu, czy pod folię pójdą?

[kaLo]

Zaklinaczko biohumus to nie nawóz tylko taki "chłyt makertindody" . Używany w zalecanym stężeniu ma mniej pożywki niż woda z kałuży, więc nie nawozisz i dlatego umierają z głodu. Zrób test na jednym z pomidorów. Weź 50 ml Biohumusa , 50 ml wody i podlej jakiegoś zdechlaka. Po kilku dniach powinna być widoczna różnica.

[zaklinaczka]

Myślałam ze z nawożeniem czeka się do wysadzenia do gruntu, w takim razie kupię tym biedakom nawóz! To moje pierwsze roślinki, dlatego dziękuję za wszystkie rady. Jakiego nawozu Ty używasz, kaLo?

[kaLo]

Jeszcze nie zasilałem bo były pikowane 2 tyg temu do pierścieni 300 ml. Najprostszy nawóz możesz kupić w sklepie spożywczym czyli saletrę -azotan potasu do peklowania (nie peklosól !!!) i używać co kilka podlewań w ilości płaska łyżeczka na litr wody. Możesz też użyć jakiegokolwiek gotowego nawozu do warzyw, albo pobawić się w fermentację któregoś z oborników granulowanych, licząc się z powstawaniem niemiłych aromatów. Ilość obornika i użytej wody była już podawana w którymś z wątków, ale nie kojarzę w którym, bo nie jestem specem od "NATURY" .

[zaklinaczka]

Obornik bydlęcy sfermentowałam i wymieszałam z ziemią która czeka na pomidorki spróbuję z tą saletrą i nawozem. Dzięki

[Rysiul]

ands do gruntu.

[Ania-K007]

Cześć, witam wszystkich!
Nie chciałam zaczynać nowego wątku, więc pomyślałam że tu przykleję się z moim pytaniem.
A pytanie skierowane jest do forumowiczów, którzy mieli Malinowego Warszawskiego.
Miałam nasiona MD kupione już parę lat temu i chciałam je spróbować. Jednak to co wyrosło w żaden sposób nie pasuje do opisów Warszawskiego jakie znalazłam na tym forum.
Siewka jest dużo mniejsza od pozostałych pomidorów i zachowuje się bardziej jak koktajlówka.
Wygląda prawie identycznie jak Sun Sugar.
Mam również Malinowego Olbrzyma i tamten jest dużo większy. Czy ktoś ma może doświadczenie z nasionami tej firmy.
Wiem że nawet w najlepszych firmach zdarza się pomieszać nasiona, ale niektóre mają większy bałagan.
Ten rzekomy Warszawski jest po lewej.
Obok niego San Marzano i Cornabel.

[grazka100]

Aniu-K007 nie jestem "wielkim specem od pomidorów", ale widzę, że spece nie reagują, więc napiszę co myślę na temat Twojego pytania.
Piszesz, że nasiona Malinowego warszawskiego były już kilkuletnie... czyli słabsze.
Na etapie takich siewek raczej nie można przewidzieć jaki pomidor wyrośnie i czy pasuje do jakiejś opisywanej odmiany. Może jest wszystko OK.

[MORANGO]

Zaklinaczko biohumus to nie nawóz tylko taki "chłyt makertindody" . Używany w zalecanym stężeniu ma mniej pożywki niż woda z kałuży, więc nie nawozisz i dlatego umierają z głodu. Zrób test na jednym z pomidorów. Weź 50 ml Biohumusa , 50 ml wody i podlej jakiegoś zdechlaka. Po kilku dniach powinna być widoczna różnica.

Zatem czym jest biohumus ? Ja się z Tobą niestety nie zgadzam, w uprawach ekologicznych to dobra alternatywa, ja w tym roku zasilam biohumusem i nie narzekam, a jeśli już zasilać pomidory nawozami sztucznymi, to w postaci siarczanowej a mianowicie siarczan amonu, saletrę lepiej zostawić do peklowania kiełbasy