Ogród Marty - Cz. XI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witajcie moi drodzy,dzisiaj dzień naprawdę ogrodowy,trawa wykoszona po raz pierwszy w tym roku,troszkę roślin podzielonych i posadzonych ,trochę uporządkowanych następnych rabat i przygotowane miejsce pod nowe rośliny,ale to wszystko kropla w morzu co jeszcze trzeba zrobić,a jutro znowu ma lać i jak to wszystko pogodzić .
Kasiu,u mnie 1 maj bardzo pracowity ,nadrabiałam te deszcze i zimna ,w naszych ogrodach chyba nigdy nie będzie tak jakbyśmy chciały,ciągle coś w robocie ,ciągle coś leży bo potrzebne ,albo nie skończone;:306 ,pozdrawiam i pięknych dni życzę
Iwonko,dzisiaj trochę kopałam w ogrodzie ,to jest bardzo mokro,woda chlupie i buty wpadają ,a niby tak na wierzchu tego nie widać ,dolane jest bardzo,a na jutro też zapowiedzieli deszcz,u nas też było bardzo zimno,takiego wielkiego ogrodu nie sposób doprowadzić do ideału,zresztą mam ogród rustykalny ,więc wszystko jest dozwolone dzisiejsze słońce bardzo się przydało,bo troszkę wiosennej roboty ubyło,pozdrawiam i pięknych dni życzę
Tereniu,warto mieć czosnek niedźwiedzi w ogrodzie ,zostawic kwiaty ,zeby się rozsiał ,wspaniała zupa krem z niego ,listki do kanapek zamiast sałatki,listki do różnych sałatek,no i pesto przepyszne ,czosnek lubi cień ,albo taki ażurowy cień,bo w naturze rośnie pod drzewami chyba woli liściaste drzewa ,jak on rośnie i kwitnie to drzewa jeszcze nie mają liści ,a po kwitnieniu zanika aż do drugiego roku,nasionka same się rozsieją i czosnku jest coraz więcej ,ale wszystko da się zjeść,nawet go suszę,rozdrabniam w ręce do słoiczka i jest na całą zimę do serka , do zup,ale to pesto też się trzyma i też do wszystkiego można dołożyć ,więc bierz jak Ci dają ,pozdrawiam
Ewciu,dzisiaj był piękny dzień ,żeby tak jutro było,ale zapowiedzieli u nas deszcze toby tej pracy jakoś ubywało, u mnie nie dało się dzisiaj pryskać ,bo bardzo wiało,nie może być spokojnie ,napracowałam się dzisiaj ogromnie ,ale do końca daleko,pozdrawiam i pięknych majowych dni życzę
Bożenko,to dobrze,przecież musi wszystko rosnąć ,bo ma przykazane ,pozdrawiam
Tereniu,zakupy jeszcze nie wszystkie zasadzone,bo co roślina to muszę jej inne miejsce przygotować,,ale powoli ubywa,więc trzeba kopać dosypać ziemi ,dzielić jak się da i sadzić ,tak to właśnie utykam puste miejsca ,chyba mam ten ogród za duży ,ale wszystkie roślinki tak mi się podobają ,że nie umiem z niczego zrezygnować ,na dzisiejszą noc już nie zapowiedzieli przymrozków ,ale na jutro u mnie deszcz ,wiec chyba ubiorę pelerynę i pójdę sadzić ,pozdrawiam i pięknych dni życzę
Kasiu,u mnie 1 maj bardzo pracowity ,nadrabiałam te deszcze i zimna ,w naszych ogrodach chyba nigdy nie będzie tak jakbyśmy chciały,ciągle coś w robocie ,ciągle coś leży bo potrzebne ,albo nie skończone;:306 ,pozdrawiam i pięknych dni życzę
Iwonko,dzisiaj trochę kopałam w ogrodzie ,to jest bardzo mokro,woda chlupie i buty wpadają ,a niby tak na wierzchu tego nie widać ,dolane jest bardzo,a na jutro też zapowiedzieli deszcz,u nas też było bardzo zimno,takiego wielkiego ogrodu nie sposób doprowadzić do ideału,zresztą mam ogród rustykalny ,więc wszystko jest dozwolone dzisiejsze słońce bardzo się przydało,bo troszkę wiosennej roboty ubyło,pozdrawiam i pięknych dni życzę
Tereniu,warto mieć czosnek niedźwiedzi w ogrodzie ,zostawic kwiaty ,zeby się rozsiał ,wspaniała zupa krem z niego ,listki do kanapek zamiast sałatki,listki do różnych sałatek,no i pesto przepyszne ,czosnek lubi cień ,albo taki ażurowy cień,bo w naturze rośnie pod drzewami chyba woli liściaste drzewa ,jak on rośnie i kwitnie to drzewa jeszcze nie mają liści ,a po kwitnieniu zanika aż do drugiego roku,nasionka same się rozsieją i czosnku jest coraz więcej ,ale wszystko da się zjeść,nawet go suszę,rozdrabniam w ręce do słoiczka i jest na całą zimę do serka , do zup,ale to pesto też się trzyma i też do wszystkiego można dołożyć ,więc bierz jak Ci dają ,pozdrawiam
Ewciu,dzisiaj był piękny dzień ,żeby tak jutro było,ale zapowiedzieli u nas deszcze toby tej pracy jakoś ubywało, u mnie nie dało się dzisiaj pryskać ,bo bardzo wiało,nie może być spokojnie ,napracowałam się dzisiaj ogromnie ,ale do końca daleko,pozdrawiam i pięknych majowych dni życzę
Bożenko,to dobrze,przecież musi wszystko rosnąć ,bo ma przykazane ,pozdrawiam
Tereniu,zakupy jeszcze nie wszystkie zasadzone,bo co roślina to muszę jej inne miejsce przygotować,,ale powoli ubywa,więc trzeba kopać dosypać ziemi ,dzielić jak się da i sadzić ,tak to właśnie utykam puste miejsca ,chyba mam ten ogród za duży ,ale wszystkie roślinki tak mi się podobają ,że nie umiem z niczego zrezygnować ,na dzisiejszą noc już nie zapowiedzieli przymrozków ,ale na jutro u mnie deszcz ,wiec chyba ubiorę pelerynę i pójdę sadzić ,pozdrawiam i pięknych dni życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Rany jak ja nie mam na nic czasu! Martuś to Bergenia się poprawiła, bo kiedyś to mi przysłali ogromny karton z latającymi doniczkami Zakupy adekwatne do szkółki....jak do nich wchodzę to też tak mam wszystko bym chciała więc wychodzę i nie zamawiam nic Najbardziej mi się spodobała wszewłoga górska i na nią zapoluje za jakiś czas w moim ulubionym ogrodzie
Rano do ogrodu wracam właściwie po 20 zmęczona i za chwile idę spać....kiedy pisać kiedy czytać?
Pogody, bo coś się pitrasi i życzę owocnego świętowania majówki
Rano do ogrodu wracam właściwie po 20 zmęczona i za chwile idę spać....kiedy pisać kiedy czytać?
Pogody, bo coś się pitrasi i życzę owocnego świętowania majówki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7121
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś, u Ciebie woda chlupie pod nogami, a ja latam podlewać warzywa, bo sucho się zaczyna robić i jeszcze te wiatry osuszają. Taki mam podły teren, że mało opadów mamy. Podobno jutro ma popadać, to przynajmniej roślinki się napiją. Jak wyrównywałam rabaty, to ziemia głębiej jest dość wilgotna, ale warzywa już się domagają.
Mam nadzieję, że ten potop w Twoim ogrodzie dużo szkód nie wyrządził?
Mam nadzieję, że ten potop w Twoim ogrodzie dużo szkód nie wyrządził?
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Nowy wątek już jest tak długo, a ja się dopiero dopisuję no nic, lepiej późno niż wcale
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Zakupy spore i ciekawe Martusiu , ale widok wody w takiej ilosci na rabatach przykry, najpierw zimnica, teraz woda, no kiedy nastanie ten czas pieknej słonecznej i ciepłej wiosny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuniu więc koniecznie musisz mi pokazać ten zakątek w sezonie kwitnień, skoro teraz już tak bardzo mi się podoba to pewnie później zejdę na zawał
Ale zakupów
Ziemię masz gliniastą? u mnie jeszcze nigdy nie widziałam takiej stojącej wody na rabatach... Nawet w wielkie ulewy. Babcine narcyzy są cudne, mam nadzieję, że moje maleństwa tez się kiedyś tak pięknie rozrosną
Jestem bardzo ciekawa twojej nowej rabaty
Ale zakupów
Ziemię masz gliniastą? u mnie jeszcze nigdy nie widziałam takiej stojącej wody na rabatach... Nawet w wielkie ulewy. Babcine narcyzy są cudne, mam nadzieję, że moje maleństwa tez się kiedyś tak pięknie rozrosną
Jestem bardzo ciekawa twojej nowej rabaty
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marcia u nas dzisiaj pogoda typowo ogrodowa, nie pada, w miarę ciepło co prawda nie ma, ale to i dobrze bo obsycha powoli, ale równomiernie i nic się nie ugotuje... Czyli do prac ogrodowych idealna a i ognisko powoli się pali bo nie ma wiatru... Pozdrawiam
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marto z jakiego drewna robisz obrzeża rabat i jak często je wymieniasz? Ja w tym roku też trochę konarów użyłam do obrzeży i zastanawiam się na jak długo starczą .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam w świąteczny dzień ,wczoraj padało,dzisiaj bardzo ponuro ,czasem kropi ,ale po takich deszczach gdyby przyszło gorące słońce to wszystko by się ugotowało,pod chmurą może być ,ale deszczu już nie chcę .
Marysiu,wczoraj miałam gości ,bardzo późno pojechali i już nie miałam siły nic pisać ,wczoraj momentami sporo padało,dzisiaj lepiej ,no i ciut się ociepliło,chociaż teraz tylko 8 stopni,czyli znowu jakieś chłodniejsze powietrze dotarło,naprawdę nie można spokojnie robić w tym ogrodzie ,bo tylko przegania ,przedwczoraj było dobrze,ale to jeden dzień spokoju,wszewłoga już rośnie ,ja też umęczona wracam z ogrodu,chociaż ta praca taka przerywna przez deszcze ,denerwuje mnie to ,co sobie człowieku myśli to nie może tego zrealizować ,pozdrawiam i miłego wypoczynku
Gosiu,tak to jest ,ze każdy ma jakiś problem ,u mnie dolane ,a wczoraj znowu lało,a dzisiaj pokrapuje co chwilę ,każde skrajności są złe,teraz boję się chorób grzybowych ,to dopiero może wyjść za chwilę ,teraz nie widać jakichś szkód,ale ziemia jest tak przewodniona ,że wczorajszy deszcz spowodował ,że woda z powrotem stała w rabatach a już jej nie było,pozdrawiam i wypoczynku życzę w ten świąteczny dzień
Natalio,jasne ,fanie ,że dotarłaś ,mój wątek nie pędzi tak szybko,bo ja też mam skromnie z czasem ,pozdrawiam
Iwonko,jeszcze na jedna przesyłkę kwiatową czekam ,a jeszcze tej do końca nie posadziłam ,ogród bardzo mi zalało,woda nie ma gdzie wsiąkać ,bo mam ciężkie gliny,aż się prosi ,żeby ta prawdziwa wiosna nadeszła i przestały nas nękać te anomalia ,pozdrawiam
Gosiu clem3,,obiecuję ,że pokażę ten zakątek ,nieraz go pokazywałam tylko nikt go potem nie rozpoznaje taki zarośnięty,ziemię mam z ciężką gliną ,można z niej robić cegły,na nowej rabacie to same czerwone rośliny w odcieniach i białe ,dołożyłam tam prawie czarne irysy ,może dołożę ciut granatu ,zobaczę jak to wyjdzie ,pozdrawiam i miłego wypoczynku
Ewciu,u mnie też pod chmurą i od czasu do czasu kropi ,ale lepsze to niż wielkie słońce bo wszystko by sie gotowało jak mówisz,u mnie nie tak ciepło, teraz jest 8 stopni ,było cieplej ,wiatru też nie ma ,jest cisza ,pozdrawiam i odpoczywaj ,w to święto ,żeby nabrać sił na jutro ,może będzie fajna pogoda,albo i nie będzie
Beatko,ja kupuję obrzynki w tartaku ,to jest sosna ,wystarcza na 4-5 lat ,zależy jakie grube kawałki wkładam ,bo one takie różne z grubością,pozdrawiam
Marysiu,wczoraj miałam gości ,bardzo późno pojechali i już nie miałam siły nic pisać ,wczoraj momentami sporo padało,dzisiaj lepiej ,no i ciut się ociepliło,chociaż teraz tylko 8 stopni,czyli znowu jakieś chłodniejsze powietrze dotarło,naprawdę nie można spokojnie robić w tym ogrodzie ,bo tylko przegania ,przedwczoraj było dobrze,ale to jeden dzień spokoju,wszewłoga już rośnie ,ja też umęczona wracam z ogrodu,chociaż ta praca taka przerywna przez deszcze ,denerwuje mnie to ,co sobie człowieku myśli to nie może tego zrealizować ,pozdrawiam i miłego wypoczynku
Gosiu,tak to jest ,ze każdy ma jakiś problem ,u mnie dolane ,a wczoraj znowu lało,a dzisiaj pokrapuje co chwilę ,każde skrajności są złe,teraz boję się chorób grzybowych ,to dopiero może wyjść za chwilę ,teraz nie widać jakichś szkód,ale ziemia jest tak przewodniona ,że wczorajszy deszcz spowodował ,że woda z powrotem stała w rabatach a już jej nie było,pozdrawiam i wypoczynku życzę w ten świąteczny dzień
Natalio,jasne ,fanie ,że dotarłaś ,mój wątek nie pędzi tak szybko,bo ja też mam skromnie z czasem ,pozdrawiam
Iwonko,jeszcze na jedna przesyłkę kwiatową czekam ,a jeszcze tej do końca nie posadziłam ,ogród bardzo mi zalało,woda nie ma gdzie wsiąkać ,bo mam ciężkie gliny,aż się prosi ,żeby ta prawdziwa wiosna nadeszła i przestały nas nękać te anomalia ,pozdrawiam
Gosiu clem3,,obiecuję ,że pokażę ten zakątek ,nieraz go pokazywałam tylko nikt go potem nie rozpoznaje taki zarośnięty,ziemię mam z ciężką gliną ,można z niej robić cegły,na nowej rabacie to same czerwone rośliny w odcieniach i białe ,dołożyłam tam prawie czarne irysy ,może dołożę ciut granatu ,zobaczę jak to wyjdzie ,pozdrawiam i miłego wypoczynku
Ewciu,u mnie też pod chmurą i od czasu do czasu kropi ,ale lepsze to niż wielkie słońce bo wszystko by sie gotowało jak mówisz,u mnie nie tak ciepło, teraz jest 8 stopni ,było cieplej ,wiatru też nie ma ,jest cisza ,pozdrawiam i odpoczywaj ,w to święto ,żeby nabrać sił na jutro ,może będzie fajna pogoda,albo i nie będzie
Beatko,ja kupuję obrzynki w tartaku ,to jest sosna ,wystarcza na 4-5 lat ,zależy jakie grube kawałki wkładam ,bo one takie różne z grubością,pozdrawiam
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś życzę Ci, żeby już więcej u Ciebie nie padało i żebyś w końcu cieszyła się ogrodem.
Wiem, jak to przytłacza, jak przez pogodę nic nie można zrobić.
Miłego wieczoru
Wiem, jak to przytłacza, jak przez pogodę nic nie można zrobić.
Miłego wieczoru
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Przedwczoraj było piękne słoneczko ,ale tak sie zatraciłam w robocie ,że nie zdążyłam zrobić zdjęć,a wczoraj znowu sporo padało i zdjęcia mam deszczowe ,ale trudno ,zapraszam do mokrego ogrodu.
Brunnery coraz większe
są w różnych miejscach
taki irysek zakwitnął
niezapominajki takie skulone
lilie dalej zasuwają ,a poskrzypka już atakuje ,codziennie zbieram
narcyzki babcine już się rozwinęły,z jednej kępki mam pełny flakon w domu ,cudownie pachną.
jeszcze moment i zakwitnie .
Serduszki coraz większe ,uratowałam od przymrozków pudłami kartonowymi i tak sie odwdzięczają
i czerwona Valentine
i najmniejsza biała
kwitnie borówka amerykańska ,chmura kwiatów,ale owadów zero ,bo zimno i deszcz
jagodowiec już go więcej
Brunnery coraz większe
są w różnych miejscach
taki irysek zakwitnął
niezapominajki takie skulone
lilie dalej zasuwają ,a poskrzypka już atakuje ,codziennie zbieram
narcyzki babcine już się rozwinęły,z jednej kępki mam pełny flakon w domu ,cudownie pachną.
jeszcze moment i zakwitnie .
Serduszki coraz większe ,uratowałam od przymrozków pudłami kartonowymi i tak sie odwdzięczają
i czerwona Valentine
i najmniejsza biała
kwitnie borówka amerykańska ,chmura kwiatów,ale owadów zero ,bo zimno i deszcz
jagodowiec już go więcej
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martusiu ślicznie masz mimo ze zdjęcia deszczowe przepięknie kwitnie Ci borówka , moja słabo chyba przymarzła .
Jagodowiec cudny
Dopiero u siebie pisałam ze u mnie dzisiaj nie padało a już wali o parapet aż strach słuchać .
Słoneczka ma jutro życzę
Jagodowiec cudny
Dopiero u siebie pisałam ze u mnie dzisiaj nie padało a już wali o parapet aż strach słuchać .
Słoneczka ma jutro życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martusiu wszystko o czym piszesz widać na zdjęciach...wszystko zapłakane! Borówka cudownie kwitnie, moje jeszcze w pączkach więc może będą miały chętnych do zapylania. Większość roślin w pączkach i pewnie rozkwitną jak wyjadę i jedyna nadzieja w młodych ale oni innymi oczami patrzą na ogród
Jak Ci się ładnie wszystko rozrasta U mnie dopiero pierwszy irys ma cieniutki niebieski pączuć
Ciepła i suchości Martuś i nie przejmuj się jak nie wyplewisz to my i tak tego nie zauważymy
Jak Ci się ładnie wszystko rozrasta U mnie dopiero pierwszy irys ma cieniutki niebieski pączuć
Ciepła i suchości Martuś i nie przejmuj się jak nie wyplewisz to my i tak tego nie zauważymy