Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

[edytabv]

Za 3 letnią to mało. Teraz kurcze tyle kosztują małe sadzonki. Bardziej unikalne kolory nawet 30 zł.
Ja swoje kilka lat temu kupowałam po 6 zł więc oczy otworzyłam jak zobaczyłam aktualny cennik.
Fakt, to cena w internecie ale ja niestety nie znam miejsca w Łodzi gdzie dało by radę kupić stacjonarnie

[agatos]

Witam, mam do was pytanie, może ktoś z was jest w stanie rozwiać moje wątpliwości. Jestem posiadaczką wielu sztuk Adenium, zarówno z własnego wysiewu jak i dawno zakupione sadzonki, które staram sie pielęgnować najlepiej jak potrafię. Ale mam problem z jedną rośliną. Mianowicie od czasu "zrzucenia" liści w okresie zimowym ona jako jedyna nie bardzo chce wypuszczać nowe. Owszem, co jakis czas wyrasta jakiś jeden marny listek, ale w porównaniu z jego sąsiadami jest praktycznie łysy. Podlewam standardowo, po zupełnym wyschnięciu podłoża, nawożę naprzemian Fertisalem lub nawozem do sukulentow, itp. Wszystko zgodnie z zalecanymi dawkami. Podłoże luźne, przepuszczalne. Dużo włókna kokosowego, perlitu, wermikulitu; A on nadal taki golas Co tu zrobić, zeby się nawrócił ?

[edytabv]

agatos

Ciężko coś doradzić, zwłaszcza bez zdjęcia. Patrzyłaś czy coś w korzeniach nie siedzi?
Ja mam dwa i jedno jest bardziej chętne do współpracy a drugie zdecydowanie mniej.

[popek2002]

Dzisiaj chciałby mam pokazać moje trzy letnie adenium po przesadzeniu do doniczki niewiele większej od poprzedniej w podłoże mineralne:
-bims
-wermikulit
-keramzyt
-zeolit
-akadama
-lawa czerwona ( ale taka zastygnięta )
-perlit
Wszystkie składniki dokładnie przesiałem przez sito aby pył który się tam znajdował nie przydusił korzeni. ( Tak prawie umarło moje ulubione drzewko, na szczęście już wydobrzało). Czytałem że ten pył może zawierać jakieś minerały ale wolałem nie ryzykować ponownie.
Podłoże wzorowane na opisie Jerzyka. Myślę że spodoba się mojej roślince Stare podłoże długo trzymało wilgoć i zaczęło pleśnieć.
Na jutro zaplanowałem przesadzenie moich adenium z wysiewu 2016.

Po wyjęciu ze starej doniczki i oczyszczeniu korzeni:



Z drugiej strony:



W nowym podłożu:



Z drugiej strony:



Na swoim miejscu w towarzystwie mango i storczyków:


Na ostatnim zdjęciu widać rany po oczyszczeniu z korzeni z pnia zabezpieczone twardą pastą na rany do roślin liściastych.

Teraz mam kilka pytań do was:

Mam problem z ziemiórkami! Znacie jakieś preparaty albo domowe sposoby jak się ich pozbyć?

Drugie pytanie dotyczy podlewania przesadzonego adenium: Kiedy mogę podlać? Gdy caudex trochę zmięknie? Drzewko zostało posadzone do całkowicie suchego podłoża.

Ostatnie pytanie dotyczy kwitnienia: Czy jeszcze w tym roku mogę się spodziewać kwiatów?

Pozdrawiam!

[norbert76]

1. Jak zwalczyć ziemiórki, wystarczy skorzystać z wyszukiwarki, dzięki niej znajdziesz odpowiedź w tym wątku:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ilit=Ziemi órki
2. Nie podlewasz przez około tydzień po przesadzeniu.

[edytabv]

Dzisiaj chciałby mam pokazać moje trzy letnie adenium po przesadzeniu do doniczki niewiele większej od poprzedniej w podłoże mineralne:
[...]
-akadama
[...]

No ciekawa jestem jak jej się podoba akadama.
Ja mam ją w planach na przyszły rok. Teraz będę ją testować na sukulentach

[popek2002]

Przeczytałem cały wątek o adenium cz.9 i coraz bardziej mi się te rośliny podobają!
Zamierzam posadzić ok 24 nowe, ale już lepiej się będę nimi opiekował niż ich poprzednikami.
Posadzę je raczej w podłoże organiczne, ale jeszcze to przemyślę.

edytabv

Może Jerzyk coś Ci na ten temat opowie, on trzyma swoje rośliny w podłożu z akadamą.

Poza tym słyszałem, że niektórzy hodują swoje Adenium tylko i wyłącznie w akadamie.

Cytat usunięty - proszę nie cytować bezpośrednio poprzedzającego postu/mod.

[edytabv]

Tak słyszałam o tym ale jakoś nie mogłam się przekonać.
W tym roku już przesadzałam swoje Adenia w mieszankę bimsu, ziemi do kaktusów i kokosa więc nie będę ich już męczyć.
Jeśli uda mi się gdzieś kupić fajne sadzonki to spróbuję typowo bonsaiowej mieszanki.

[edytabv]

Chciałabym się Was podpytać o jedną rzecz.
Około miesiąca temu przycięłam swoje róże. Właściwie wszystkie odnogi prócz jednej puszczają już nowe gałązki.
Czy jest sens przyciąć jeszcze raz tą odporną odnóżkę ( jest z czego i poniżej sporo uśpionych oczek) czy dać jej jeszcze czas?

[Akwelan_2009]

Dzisiaj tak na szybko przenosiłem moje Adenium na balkon. Powód - zaskoczenie z zaobserwowaniu na jednej z roślin przędziorków. Nie mogę dociec skąd te pajęczaki biorą się. Nic nie nabywałem, 80% roślin posadzone w podłoże mineralne, przed zimą pryskane profilaktycznie od przędziorków, a mimo to wczoraj na jednej roślinie zauważyłem kilkanaście sztuk, a dzisiaj na drugiej. Całe szczęście w obu przypadkach były to bardzo małe ilości i nie zdążyły jeszcze "wytworzyć" oprzędu - zbytnio rozmnożyć się. Wszystkim roślinom "zafundowałem" bezpłatną kąpiel pod prysznicem z opryskiwacza, środkiem na przędziorki i dlatego pospiesznie musiałem uciekać z roślinami na balkon, żeby Rodzina nie "krzyczała", że chcę ją wytruć.
Fotki robione w pośpiechu, przepraszam za bałagan - przeprowadzkę planowałem na przyszły tydzień, na uporządkowane lokum:







- ustawienie roślin przypadkowe, korekta, gdzie która roślina będzie stać "dowiedzą" dopiero w przyszłym tygodniu, może uda się zmontować nowy "stół".
- z bólem serca, ale za jakiś czas, będę musiał z częścią moich roślin z mojego wysiewu nasion rozstać się, zbyt szybko rozrastają się i potrzebują więcej miejsca, którego niestety nie przybywa .

[Jerzyk]

Tytuł: Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
PostNapisane: 17 lut 2017, o 12:50 cyt.

To już nowe szczepienie na tym samym szczepieniu.



Zaszczepiłem tylko kawałek o dwóch oczkach, no i ruszyły dwa oczka.



Na dzisiaj wygląda tak.



Zrosło się tylko połową szczepienia, trochę to wygląda dziwnie.



Szczepienie widoczne jest po prawej stronie całej rośliny.



Tu już z małym pączkiem kwiatowym.



Już z większymi.



To jest oryginał z zeszłego roku, po przekwitnieniu pobrałem mały kawałek pędu do szczepienia.



Szczepienie było 16 grudnia 2016 roku, kwiat pokazał się tydzień temu, ale wyszedł nieco jasniejszy.



Na nowym szczepieniu tej rośliny.



Kwiat jest wyjątkowo duży, bardziej czerwony.



Jego kolega jest bardziej ciemniejszy.



Tak wygląda na swoim pędzie, obok nowa gałązka będzie miała nowe inne kwiaty, są już nowe pączki po prawej stronie za około tydzień, wszystkie inne pędy mają nowe szczepienia, ale ile z nich zakwitnie to się jeszcze okaże.

[kinia34]

Ktoś umie to zjawisko wytłumaczyć ?Ja miałam od początku ze swoim Adenium problemy,ale nie aż takie jak teraz.Gubiło liście a teraz nie ma ich wcale...Wstawiam zdjęcie z przed roku i teraz .

[Akwelan_2009]

Jerzy, Twoje Adenium maja super warunki do wzrostu, co widać po ich wyglądzie i kwiatach. Piszesz po powtórzeniu szczepień na "szlachetnych" zrazach wcześniej zaszczepionych na "podkładkach". Jaki sobie zakładasz - stawiasz do osiągnięcia cel, stosując taki sposób uszlachetniania roślin ? Domyślam się, że "podkładka" jest również rośliną kwitnącą ładnymi kwiatami.
Część Twoich szczepień dokonałeś zrazami o średnicy większej niż średnica podkładki (gałązki), czy w jakiś sposób zabezpieczałeś miejsce różnic średnic przed wysychaniem ?