Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Madziu,trafiłaś w Mój czuły punkt,astraczki są cudowne i zdrowe.
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Leszek -Dzięki piekne!
Póki mam jeszcze chwilkę czasu-pokażę Wam jedną delikatnie rzecz ujmując szurniętą roslinkę- miałam kiedyś odrostującą myriostigne...która postanowiła zdechnac..ale zanim zdechła wydała z siebie dziwnie wyglądający odrost...ja ten odrost postanowiłam zaszczepić....a było to chyba moje drugie podejście do szczepienia w życiu.....
Co świadczy o tym, że roślinka jest szurnięta-a no to, że to nieśpiący pasożyt-w zimę nie spała w ogóle, tylko piła soki z myrtilaka, trzeba było ostrożnie dziada podlewać....inaczej byłby trup.. teraz śmiem twierdzić, że to ten odrost zamordował własną matkę
Póki mam jeszcze chwilkę czasu-pokażę Wam jedną delikatnie rzecz ujmując szurniętą roslinkę- miałam kiedyś odrostującą myriostigne...która postanowiła zdechnac..ale zanim zdechła wydała z siebie dziwnie wyglądający odrost...ja ten odrost postanowiłam zaszczepić....a było to chyba moje drugie podejście do szczepienia w życiu.....
Co świadczy o tym, że roślinka jest szurnięta-a no to, że to nieśpiący pasożyt-w zimę nie spała w ogóle, tylko piła soki z myrtilaka, trzeba było ostrożnie dziada podlewać....inaczej byłby trup.. teraz śmiem twierdzić, że to ten odrost zamordował własną matkę
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Z ciekawością ogląda się takie fotki
Piękne unikaty
Piękne unikaty
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Fajny i ciekawy pokaz
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
No, nareszcie! Mrówki jak niedźwiedzie włażą z gawry pod koniec zimy. I teraz już wiadomo dlaczego nie było do tej pory wiosny - bo mroofka się nie obudziła.
Cudny pokaz astraków-piłek. Fotki jak marzenie.
Cudny pokaz astraków-piłek. Fotki jak marzenie.
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Dzięki wszystkim za te odwiedziny po takim czasie No niestety przez tą pogodę jestem z 1,5 miesiąca w d....pie z kaktusową robotą.... jak rok temu już chyba w okolicach 21 marca coś zaczełam robić tak teraz z robotą ruszyłam w maju :/ jeszcze i tak melaki mi się kisza w domu na wewnetrznym parapecie
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Dobrze,że się odezwałaś,bo już pomyślałem,że kolejny ziomek zniknął z Forum bez słowa.mrooofka pisze:halo halo - wiecie, że ja żyje ;)
Kilka takich dobrze rokujących wątków ziomali nagle przestało działać,
a kilka osób chyba jeszcze się nie obudziło z zimowego snu,bo w Ich wątkach na razie cisza !
A kaktusy całkiem dobrze się prezentują na zdjęciach.
Zimy tej wiosny ma już nie być,więc teraz tylko czekać na kwiaty.
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Piękne Astrophytum!
A formy kolorowe podobają mi się szczególnie.
Pozdrawiam,
Artur
A formy kolorowe podobają mi się szczególnie.
Pozdrawiam,
Artur
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Marian- ja tak jak pisałam jestem ponad miesiąc w d..... z robotą.... a czasu-takiego normalnego czasu na pierdoły też mam całkiem mało, no ale za dwa tygodnie urlop..już odliczam dni ;)
Artur- baaardzo mi miło, że zawitałeś
Jakby co to mam też jeszcze pare chwastów..trochę się mi ich ostało.... jakoś nieszczególnie się nimi zajmuje..wystawiłam na balkon pod osłony i tyle....
tylko nie pytajta jak się dokładnie co nazywa....bo mnie etykiety denerwowały jak czasem dziadostwo trzeba było podlać i się pozbyłam
Artur- baaardzo mi miło, że zawitałeś
Jakby co to mam też jeszcze pare chwastów..trochę się mi ich ostało.... jakoś nieszczególnie się nimi zajmuje..wystawiłam na balkon pod osłony i tyle....
tylko nie pytajta jak się dokładnie co nazywa....bo mnie etykiety denerwowały jak czasem dziadostwo trzeba było podlać i się pozbyłam
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
No bardzo ciekawe podejście do kaktusów : traktować, jak chwasty, wyrzucić na balkon, pozbawić tożsamości, a o one i tak zakwitną .
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
"Samoobronę" w postaci cierni, to te Twoje rośliny mają imponującą, potrafią zabezpieczać to, na czym roślinom najbardziej zależy - co maja najcenniejszego .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20225
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
A mnie te Twoje niby "chwasty" bardzo się podobają. Nieładnie tak nazywać takie super rośliny...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Twój sen zimowy trochę trwał, ale jak już się obudziłaś... astraczki cuda, uwielbiam je oglądać, są naprawdę piękne szczególnie kolorki