Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażko ;:196
wieczorem wyglądało, że przymrozek będzie silniejszy.
U mnie podobnie, w pobliżu -1 do 0 stopni.
Byłam dzisiaj w OBI i tam też spodziewali się chyba większego mrozu.
Wszystkie rośliny na stojakach wciągnęli do budynku a reszta okryta została jakąś włókniną.
Może Twoje winogrona jeszcze odżyją ?
Może te starsze potrzebują więcej czasu, tak jak starsi ludzie ?
Ale te róże, które Ci ruszyły to cała parą. ;:oj
Miłego wieczoru :wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Krysiu nie wiem czy odbiją, bo wyglądają na prawdę marnie a kora odchodzi od pni.
Oberwały już zimą a potem poprawkę no i teraz chyba je dobiły te przymrozki.
Dobrze, że chociaż kilka innych krzaczków zostało i żyją.
Właśnie wróciłam z ogrodu z pierwszą rzodkiewkową zdobyczą. :heja



Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Witaj Grażynko,rzodkieweczki pychotki ,nie ma jak swoje ,i mnie też coś musnęło mrozem ,ale to co chciałam okryłam,wiadomo,że wszystkiego się nie da ,Twoje różyczki już takie pąki mają ,to się spieszą ,u mnie dopiero róże gramotają się po zimie ,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

U nas było aż -4 st, rankiem roślinki takie marne, jak wyszło słońce zaczęły się podnosić.
Nigdy nie mogę dochować się wiosennej ładnej rzodkiewki, zawsze atakują je robaczki, za to siana jesienią mam piękną.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4721
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko moje smuty poczytasz u mnie, szkoda tu spamować :lol:
No niestety straty są, u Ciebie jest znacznie cieplej .
Po prostu nie mogę uwierzyć, że u Ciebie róże mają takie pąki :shock:
Moje ledwo od ziemi odbiły się ;:224
Rododendrony u mnie wszystkie jeszcze śpią - mam podejrzenia, że wszystkie pąki kwiatowe przemarzły :?
Rzodkiewka bardzo dorodna, a sałata ? :wink:
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11728
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

U mnie po kwietniowym,solidnym przymrozku się skończyło.Teraz nie odczułam,żeby był mrozik,ale to się okaże jak pojadę na działkę.
Pierwsze pączki bardzo cieszą,mam nadzieję,że u mnie też coś znajdę ;:224
Dalie czekają do wysadzenia i perovskia,a siewki na parapecie wyłażą z kubeczków.
Może dokupię sobie ze dwa powojniki w szkółce,bo znów mam na nie ochotę,po tym jak z kilka lat się na nie obraziłam ;:306

Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2558
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Piękne ujęcia, zwłaszcza ze smagliczką w roli głównej lub w tle ;:333
U Ciebie lepiej trzymają się narcyzy od tulipanów; u mnie odwrotnie - narcyzy wypadły zaatakowane robakami podobnymi do pędraków. Natomiast tulipany rosną zdrowo i rozmnażają się coraz bardziej.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

No tak zostaje nam tylko wierzyć, że jakieś owoce wlasne6 będą.
Ale dużo róż już masz zapaczkowanych. Fajnie u mnie nie widziałam pączków.
I jaką dorodna rzodkiewka już jest . Czyli jest juz co jeść ;:173
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko u mnie nie było zbyt mroźno na razie nie widzę żadnych uszkodzeń na roślinkach .
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko mam nadzieję, że roślinki szybko się podniosą po przymrozkowych stratach. Tego z całego serca Ci życzę. U mnie na szczęście spokój.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Martuś - masz rację, nie ma jak swoje a takie pierwsze to prawdziwy rarytas.
Róże w tym roku będą kwitły jedna po drugiej, tak zróżnicowane mają wzrosty, ale może to i dobrze, nie będzie nawału. :D

Dorotko - o rany, no to przywaliło mrozem. ;:222
Pchełki lubią rzodkiewkę, ale można im zapobiec siejąc na podwyższonej grządce tak jak i marchewkę.
U mnie na razie tylko małe ślimaki ją atakują, ale jak wyzbieram wieczorami to potem mam spokój.

Sebastian - smuty......wiem, już czytałam i było mi przykro.
Tyle twojej pracy poszło w niwecz, nie rozpieszcza nas ten rok.
Rzodkiewka zjedzona / ta z talerzyka / a sałata z szklarni już się kończy.
Najpierw podjadałam listki a teraz już całe główki, ta z pola dopiero rośnie w siłę.
Za to kalarepkę zjadły mi ślimaki całe 10 sztuk , które kupiłam już dosyć sporych rozmiarów i to za jeden dzień, kiedy nie zaglądałam do ogrodu bo było za zimno.
Cóż, znowu muszę iść na targ i kupić następne.

Aniu 77 - to oby wszystko było w porządku.
Moje siewki już w większości są w ziemi, tylko nieliczne czekają na wysadzenie i lepszy czas, bo bardzo ciepłolubne.
Ja z powojników jestem wyleczona i na razie się na nie obraziłam.
Jak nie chcą rosnąć to nie, łaski nie robią, zostały tylko pojedyncze sztuki , te którym moje warunki spasowały albo się dostosowały.
Dziękuję ;:168 i wzajemnie.

Florianie - smagliczka teraz w oczy kole tą żółcią, taka jaskrawa na tle zieleni.
Ale też muszę z nią coś w tym roku zrobić, bo już jest bardzo stara i nie wiem czy cięcie jej pomoże czy też bardziej zaszkodzi.
No i widzisz jak to jest, ale dzięki temu nasze ogrody takie różnorodne i ciekawe. :D

Aniu - kilka już niedługo zakwitnie.
Ale mam też takie , które rosną a pąków nie ma.
No i te przemarznięte po zimie bidulki co to ledwo się zbierają do rośnięcia, zobaczymy co z nich będzie.
Jedzonko swojskie mam już od dawna począwszy od sałaty, czosnku niedżwiedziego, natki pietruszki i selera aż po rabarbar z którego pierwsze cisto już było. :D
Teraz dochodzą rzodkiewki i tych powinno wystarczyć na długo, ale zobaczymy, bo jak pogoda znowu zaszaleje to szybko wybiją w kwiaty i będzie po nich.

Geniu - to świetnie ze przymrozki was ominęły.
Trudno potem jest pogodzić się ze stratami, jak włożyło się w rośliny tyle pracy i pieniędzy ile Ty włożyłaś.

Aneczko 1979- super że i Ciebie ominęło.
Mnie tylko trochę liznęło, ale jakoś rośliny sobie poradziły.
Oby teraz było już tylko lepiej.


Trochę ogrodowego misz maszu.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I trochę tulipanków dopóki jeszcze kwitną.
Chociaż wczoraj było sporo w pąkach przy 8 stopniach, to dzisiaj przy 22 już dużo zaczęło opadać.
Może pomógł im w tym przymrozek a może ostre dzisiejsze słonko.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AloesIk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 23 lut 2011, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

:wit Grażynko
U mnie rabarbar już wyciachamy, czekam aż odrośnie :wink: Było pyszne ciacho i kompot ;:138
Ale na rzodkiewke to będę musiał poczekać, w foliaku w tym roku nie siałem :) Jeszcze jak mieliśmy szklarnię to zawsze była :wink:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Dzisiaj drugi raz wysiałam na grządce rzodkiewkę .Ciekawe czy tym razem wyjdzie bo tamtą chyba zwaliły przymrozki i deszcze .Dobrze ,ze miałam wysianą w donicy i nakrytą szybką to parę sztuk mogłam podjeść .To samo z pietruszka też nie wyszła i też wysiałam drugi raz.Oczywiście jak będą siewki będę mieć to na uwadze, a tyle miałam ich w ubiegłym roku ,że dziewczynom wysyłałam po parę sztuk
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”