Fundament pod altankę/domek,izolacja i inne

[jjdj]

Moderator zamknął mój wątek, więc wpisuję mój post tutaj.
Chcę postawić szklarnię w ogrodzie, taką do 25 m2, żeby bez zezwolenia była. Miejsce dla niej mam w miejscu gdzie czasem po ulewach czy roztopach przez krótki czas 'stoi' woda, tak z 5 cm. Dlatego chcę podwyższyć poziom gruntu i użyć w tym celu gazonów betonowych ustawionych bezpośrednio na ziemi. I tu może ktoś poradzi czy to dobry pomysł? Mam obawy, że gazony mimo wypełnienia cementem mogą "wędrować".

[darbo]

To ja może odpowiem tak. Pomysł nie jest dobry, jeśli chodzi o miejsce. Może bym i ja nie wiedział, gdybym nie spotkał się z pewnym faktem. Otóż stoi sobie szklarnia. Zawsze było sucho i ok. Aż przyszedł rok powodzi tysiąclecia. Padał spory deszcz, do tego stopnia, że na ogrodzie ziemia nasiąkła jak gąbka. W szklarni sucho, tak na oko, bo skąd woda. Ojciec wchodzi do wspomnianej szklarni, sięga po pomidora i nogą schodzi z betonowego chodnika. Noga grzęźnie w ziemi do połowy kości piszczelowej. Dosłownie bagno się zrobiło.
Także, u Ciebie nie bałbym się jedynie o te bloczki, ale też o grunt wewnątrz. Ziemia w szklarni, zassie wodę z zewnątrz, skoro jest jej ponad miarę.
U nas konstrukcja nie rozjechała się, bo jest wylany tradycyjny fundament betonowy. Najpierw pomyśl może o odwodnieniu tej części. Szklarnia to spory wydatek, potem jej nie przestawisz.

[jjdj]

Nie no, nie jest aż tak strasznie, żeby po kolana noga grzęzła. Ten przyszły plac budowy był do tej pory warzywnikiem i nie zdarzyło się lgnąć w nim tak głęboko.
Szklarnia będzie raczej pełniła funkcję altany z roślinami ozdobnymi. O odwodnieniu raczej nie ma mowy, chyba jednak zainwestuję w fundament, tylko czy wtedy nie trzeba będzie pozwolenia na budowę? Niestety mam bardzo "życzliwych sąsiadów agentów".

[darbo]

Konstrukcja naziemna powiązana z gruntem przez fundament. Pozwolenie będzie potrzebne. Przynajmniej kiedyś tak było.

[szalonykon]

Witam,
Wylałem trochę betonowych słupków pod altankę(1m w głąb ziemi). Ale trochę mi jeszcze brakuje. Czy mogę je zastąpić zwykłymi bloczkami betonowymi. Czy może być taki układ mieszany?. Boję się , że w zimie mogę mieć miszmasz>
Pozdrawiam.

[WAKWAK]

Koncepcja moich fundamentów nieco ewoluuje. Nie udało się w zeszłym roku, zamierzam się z tym teraz zmierzyć teraz na wiosnę ;-). I tak poniżej trzy rysunki:

1. Projekt mojego tarasu - prosta konstrukcja. Obawiam się nieco o sztywność tej ramy, ale to temat na inny wątek albo nawet inne forum ;-).

2. Dalej jest schemat fundamentów - pręty będą zakotwione niesymetrycznie - chodzi o to, aby fundament nie wystawał poza obrys tarasu (słupy mają być na styk z krawędzią, podobnie jak legary zewnętrzne).

3. No i wreszcie sam fundament, którego wykonanie ma wyglądać następująco:

-Wiercę otwór w gruncie. Mam świder fi 180 mm i do tego rury kominowe fi 180 mm długości 1000 mm. Na pewno muszę wejść na 1000 mm w grunt w przypadku fundamentów słupów. W przypadku fundamentów samego tarasu wystarczy pewnie 500 mm, ale ponieważ obawiam się o przemarzanie, więc jak się da, to pewnie też zejdę na 1000 mm. Mam grunty gliniaste, nie wiem, jak się będzie wierciło - mam nadzieję, że jest możliwe te 1000 mm w osłonie rury z blachy ;-)

- Następnie przygotowuję zbrojenie: na rurze PCV fi 140 mm nawijam [ur=https://www.castorama.pl/produkty/budow ... l#productl]siatkę stalową o oczku 16x20 mm[/url], najpierw jedną warstwę, potem wmontowuję pręty zbrojeniowe fi 6 mm o długości 1000 mm i daję drugą warstwę. Całość zdejmuję z rury i mam zbrojenie pala

- Będą dwa rodzaje kotew: krótsze tylko do zamocowania tarasu - wpuszczone na 340 mm w beton, oraz długie do mocowanie słupów tarasu - wpuszczone na całą długość fundamentu na 1000 mm. Będą to ocynkowane pręty gwintowane fi 24 mm. Aby dobrze trzymały się w betonie, ponakręcam na zabetonowane części prętów nakrętki.

Zgodnie z wcześniejszymi radami fundamenty wypoziomuję w trakcie osadzania rur. Trochę będę musiał pokombinować z pionowym osadzeniem kotew w odpowiednim miejscu. Planowane szablony z docelowej konstrukcji to będzie 0,25 m3 drewna - czyli ponad 100 kg. Da się chyba operować takim szablonem ;-).

Proszę o opinię, uwagi i rady ;-)

.

[litk]

Witam,
planuję na działce postawić jakiś domek drewniany do 35m2 i zastanawiam się jak najlepiej byłoby postawić "fundament" pod taki domek. Biorąc pod uwagę koszty i nakład pracy przychylam się do opcji punktowego fundamentu na bloczkach betonowych. Jak według was najlepiej byłoby coś takiego wykonać? Myślę dać jeden bloczek ponad grunt a ze 3 pod gruntem, tylko czy to nie za płytko? Czy pod bloczki należy dać jakąś warstwę betonu np. 50x50cm i grubości 10 i na to dopiero postawić bloczki, czy po prostu same bloczki, tylko czy to nie będzie się zapadać? Glina u mnie zaczyna się jakieś pół metra od poziomu gruntu, czyli teran wysadzinowy. Jak na razie wybrałem 30cm humusu i została warstwa piasku, pod którą zaczyna się glina. Macie jakieś pomysły?

[coco12]

Powiedzcie mi, czym mam wykończyć nie wiem jak to nazwać- miejsce gdzie ściany domku łączą się z podmurówką. Widziałam na niektórych działkach ten pas dookoła pomalowany na wysokości ok. 0,5 m -tylko nie wiem czym.

[ms2pl]

@WAKWAK
Bardzo dobre rozwiązanie, zastanów się tylko czy 1m w twojej okolicy to ok jeśli chodzi o przemarzanie, ja np. jak mam przemarzanie 1m to robię na 1,10m.
Ogólnie takie rozwiązanie się sprawdzi, wszystkie konstrukcje przeze mnie wznoszone buduję na takich słupach i sprawdzają się niezależnie od warunków glebowych (robiłem w suchym gruncie jak i niedaleko rowu gdzie mam b. wysoki poziom wód, w szczególności wiosną.).
W mojej opinii trochę tylko za gęsto, zużyjesz tyle betonu że jakbyś to wyciągnął na powierzchnię to byś zrobił płytę fundamentową niemalże.
Np. dla kontenera 4,5m x 2,5m, dałem tylko 6 takich podpór fi 160 (inna sprawa sztywność stali która na tym leżała).
Samo podparcie - z twojego rysunku wynika że kontrujesz nakrętką i dajesz jakby "łaty", ja ten temat rozwiązuje tak że rury osłonowe ustawiam w poziomie jedna do drugiej, wylewam na "gładko" beton, przekładam paskiem papy hydroizolacyjnej i posadawiam bezpośrednio na tym (drewno), zawsze to większa powierzchnia podparcia, a pręt gwintowany ma za zadanie tylko trzymać żeby nie odleciało. W twojej koncepcji jest dość znacznie wystawiony, wyboczenia bym się nie bał, ale ciężko mi byłoby okrelislić czy np. pod wpływem wiatru na nad tarasowe elementy, te pręty nie będą się poddawać i konstrukcja nie będzie "pracować"
P.S. W jakim programie zrobiłeś te 3D?

[jabu]

Witam. Ja też długo zastanawiałem się nad fundamentem pod domek letniskowy i wymyśliłem coś takiego:)




Jak widać słupy są poniżej przemarzania. Fundament wpuszczam poniżej humusu na 60 cm. Poniżej będzie z 10- 20 cm piachu. Na górze fundamentu będzie zbrojenie, które ma ograniczać ewentualne wysadzanie. Na czerwono zaznaczyłem pręty zbrojeniowe. U mnie jest grunt wysadzinowy glina na 30 cm.

[Gazebo]

Witam.

Co sadzicie o takim posadowieniu domku. Domek na działce o gruntach podmoklych. Planuje wkopac rure fi30cm na 1,4-1,5m (strefa przemarzania) lub wykopac po prostokacie i na gore dac bloczki 3-4 z czego jeden w ziemi. Bedzie dobrze?

[WAKWAK]

Nie będzie. Woda i lód poprzesuwają zagłębiony w gruncie i luźno położony na rurze bloczek. Będzie trochę lepiej niż gdybyś użył samych bloczków, bo może nie osiądzie. I tylko tyle. Lepiej jednak użyć bloczków i zaprawy. A ta rura to jaka? PCV? Po kilku sezonach byłaby popękana, czyli tak, jakby jej nie było....

[Gazebo]

Rura kartonowa. To moze lepiej bez bloczkow. W beton na rurze zamocować kotwy pod legary. A następnie scianki domku przenocować do legarow i dalej wznosci domek.