Wełnowce
- peter86
- 500p
- Posty: 882
- Od: 14 mar 2011, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: PL
Re: Wełnowce
Jak się ma rośliny w foliaku to jest możliwość załatwić wełnowce w następujący sposób.
Kupić kiste budowlaną taką o wysokości ścianek 20-25 cm wlać wodę do niej żeby postała pod folią przez 2-3 dni. Oczywiście pod stołem z roślinami gotować roślin nie ma co :P Dodać odpowiedni środek w odpowiednim stężeniu np. Mospilan lub Polysept. Tu Mospilan się lepiej cenowo kalkuluje. I jako drugie podlanie roślin po wybudzeniu zafundować im kąpiel w takiej wannie Nawet Ariocarpus takie coś spokojnie zniesie przez kilka dni może stać pod wodą. Na zdjęciach z natury widać np. A. kotschoubeyanus pod wodą rosnące pewnie w korytach okresowych rzek których w Meksyku zapewne nie brakuje. Ja tak potraktuje wszystkie rośliny z mojej kolekcji w czerwcu a to okres ich intensywnego rozwoju. Kombinuje też nad używaniem profilaktycznie POLYSEPTA 2x do roku. Co ugryzie to zdechnie. Używanie różnych preparatów kontaktowych naprzemiennie szkodzi najbardziej ludziom niż szkodnikom. Wdychamy opary i się trujemy. Trzeba brać takie coś co nie śmierdzi. Chociaż głowa nie boli :P
Też mam z tymi robalami problem i walczę już jakiś czas. Populacja spadła ale nowe pokolenia wyłażą uparcie. Szukając szczęścia
W warunkach domowych taka zabawa z kąpielą kilkudniową zabije kaktusa . Nie ma szans na szybkie wyparowanie wody z podłoża. Jak ma to miejsce w foliaku czy szklarni. 40C pod folią to nie problem. A tak nawet z większej doniczki woda wyparuje.
Kupić kiste budowlaną taką o wysokości ścianek 20-25 cm wlać wodę do niej żeby postała pod folią przez 2-3 dni. Oczywiście pod stołem z roślinami gotować roślin nie ma co :P Dodać odpowiedni środek w odpowiednim stężeniu np. Mospilan lub Polysept. Tu Mospilan się lepiej cenowo kalkuluje. I jako drugie podlanie roślin po wybudzeniu zafundować im kąpiel w takiej wannie Nawet Ariocarpus takie coś spokojnie zniesie przez kilka dni może stać pod wodą. Na zdjęciach z natury widać np. A. kotschoubeyanus pod wodą rosnące pewnie w korytach okresowych rzek których w Meksyku zapewne nie brakuje. Ja tak potraktuje wszystkie rośliny z mojej kolekcji w czerwcu a to okres ich intensywnego rozwoju. Kombinuje też nad używaniem profilaktycznie POLYSEPTA 2x do roku. Co ugryzie to zdechnie. Używanie różnych preparatów kontaktowych naprzemiennie szkodzi najbardziej ludziom niż szkodnikom. Wdychamy opary i się trujemy. Trzeba brać takie coś co nie śmierdzi. Chociaż głowa nie boli :P
Też mam z tymi robalami problem i walczę już jakiś czas. Populacja spadła ale nowe pokolenia wyłażą uparcie. Szukając szczęścia
W warunkach domowych taka zabawa z kąpielą kilkudniową zabije kaktusa . Nie ma szans na szybkie wyparowanie wody z podłoża. Jak ma to miejsce w foliaku czy szklarni. 40C pod folią to nie problem. A tak nawet z większej doniczki woda wyparuje.
Pozdrawiam Grzesiek
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wełnowce
peter86 Czy Mospilan bardzo śmierdzi nie stosowałem go jeszcze mam BI 58 ale od tego to samemu można paść.
Pozdrawiam. Jacek
- peter86
- 500p
- Posty: 882
- Od: 14 mar 2011, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: PL
Re: Wełnowce
Praktycznie nie śmierdzi. Szkodliwy jest więc trzeba zachować środki ostrożności. Wełnowce pływały do góry brzuchami z zadowolenia Przez podsiąk podałem Mospilanem w mnożarce Pereskiopsom. Póki co drugi raz ale za 2-3 tygodnie znowu podam bo wyjdzie nowe pokolenie i od nowa się zabawa zacznie. Uzywałem różnej chemii i jestem zdania że preparat jak śmierdzi to nie ważne jaki skuteczny idzie u mnie w odstawkę. Tyle jest różnych sposobów i preparatów na pozbycie się robali że nie ma co się szczypać.
Dobrze jest dobrać kilka różnych prepatatów pod kątem różnych substacji aktywnych i konsekwentnie używać aż do totalnego zniszczenia szkodnika. Inaczej używając jeden preparat można spowodować odporność szkodników na dany środek. Np Polysept i Mospilan
Dobrze jest dobrać kilka różnych prepatatów pod kątem różnych substacji aktywnych i konsekwentnie używać aż do totalnego zniszczenia szkodnika. Inaczej używając jeden preparat można spowodować odporność szkodników na dany środek. Np Polysept i Mospilan
Pozdrawiam Grzesiek
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 16 maja 2017, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Chore kaktusy ;(
Witam mam problem z kaktusami jestem nowy ale juz je pokochalem moj problem to welnowce ;((( mam kilkanascie kaktusow i ciagle ich przybywa kilka z nich ma wlasnie welnowce i teraz kilka pytan zmienie ziemie i przesadze je ale problem polega na tym ze nie wiem co robic i w jakiej kolejnosci kupilem preparat na welnowce substral mszyca,ochojnik,misecznik,welnowiec,tarczniki ziemiorka slyszalem tez ze woda z plynem do naczyn lub z szarym mydlem tez sie nada slyszalem o plukaniu korzeni i spryskiwaniu kaktusow wyczytalem tez ze po spryskaniu kaktusa zawija sie w worek na jeden dzien i teraz pytania co najpierw woda z plynem i mydlo i opryskiwac? Potem tym preparatem i na koncu korzenie i zmiana podloza? Nie wiem jaka kolejnosc jak czesto spryskiwac jak czesto wkladac je do worka i czy wyciagnac odrazu kaktusy z ziemi ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wełnowce
Witam nowego miłośnika kaktusów! Postaram się pomóc , jednak troszkę łatwiejszą metodą niż te opisywane przez Ciebie. Powiedz mi czy podlewałeś już w tym roku kaktusy ?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 29 mar 2017, o 20:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wełnowce
Moje niektóre kaktusy też po zimie złapały wełnowce. Użyłem środka Actellic 500 EC. Najpierw zastosowałem oprysk i po nim robactwo prakrycznie zdecydowało się ewakuować z kaktusów. Po około tygodniu profilaktycznie podlałem roztworem tego środka wszystkie kaktusy i jak do tej pory nie ma śladu po wełnowcach. Actellic to ciężkie działo na robale, tylko oprysk lub podlewanie stosować na świeżym powietrzu bo smrodek jest niemiłosierny.
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Wełnowce
Leszku, a czy po tym specyfiku nalezy grubosze chować, czy moga stać na słoneczku i nic im nie będzie? Po zimie mam zatrzesiebie tego chaziajstwa i niestety wyzarły mi wsystkie hobity i golumy i specjale.leszek2 pisze:Na wełnowce karate ,to walka z wiatrakami,jedyny i sprawdzony to środek Bi58,śmierdzący ,ale skuteczny,
na forum już dużo pisano na ten temat,proszę poszukać
Pozdrawiam i dziękuję
Kasia
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Wełnowce
Witam. Zamówiłem 2 kaktusy- gymnocalycium i gdy chciałem je przesadzić zauważyłem wełnowce. Czy mogę korzenie opryskać substralem 2w1? Na ulotce piszę, że jest to środek systemiczny.
Proszę o jak najszybszą odpowiedź i o dalszą instrukcję jak teraz z tym kaktusem postępować.
Pozdrawiam serdecznie.
Proszę o jak najszybszą odpowiedź i o dalszą instrukcję jak teraz z tym kaktusem postępować.
Pozdrawiam serdecznie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Wełnowce
Namocz korzenie w BI58 Nowy. Wcześniej usuń dokładnie stare podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 10 sty 2018, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wełnowce
Witam. Wie ktoś może po jakim czasie można uznać, że już nie ma wełnowców? Kupiłam grubosza na którym było 5 wełnowców wszystkie usunęłam, popryskałam i od tego czasu ani śladu po robalach. Było to miesiąc temu, roślina na kwarantannie. Czy mogę uznać że już po nich? Nie chciałabym aby reszta się zaraziła. Jest możliwość, że nagle na zimę wyjdą nie wiadomo skąd?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Wełnowce
U mnie wełnowce wychodzą co jakiś czas pomimo użycia Mospilanu. Nie jest łatwo się ich pozbyć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Wełnowce
Kasiu,wszystkie kaktusy ,czy sukulenty trzeba trochę cieniować przed słońcem,kaktusy szczególnie nawet do trzech tygodni,
druga sprawa to wełnowce bardzo nie lubią słońca ,bo słoneczko jest wrogiem wełnowców.
druga sprawa to wełnowce bardzo nie lubią słońca ,bo słoneczko jest wrogiem wełnowców.
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2