Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Może tym, że się zapyliły ? Rośliny tak mają.
LigiaM
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 8 mar 2017, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Behaviour Tomala3d artykuł jest na stronie budujesz.info . Widać bardziej znają się na budowaniu :)
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

robert16zgas pisze:W którym okresie można zobaczyć znaczy wzrost roślin?
Ile razy podlewacie siarczan amonu?
Nie pamiętam już dokładnie ale jakoś tak pod koniec czerwca borówka wchodzi w fazę intensywnego wzrostu i rośnie do września. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.
I teraz uwaga bo znalazłem informacje że trzy tygodnie po opadnięciu kwiatów powinno się stosować nawożenie wapniem. Wapń gwarantuje mocniejszą strukturę tkanki rośliny i dzięki temu odporność na choroby grzybowa a także na insekty. Jest też pierwiastkiem dającym dwa i pół raza większą energię wzrostu niż azot. Rośliny korzystają z azotu bo jest po prostu łatwiej dostępny, jest go więcej.
Źródło:
https://youtu.be/JS--WrW3Nhg?t=1h49m26s
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

I teraz uwaga - Tomala3d za rok nam opowie jak zareagowały jego borówki na dodatkowe nawożenie wapniem.
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Z tego co pamiętam Kalo chyba też wykonuje opryski saletrą wapniową bynajmniej w tam tym roku coś o tym wspominał. Więc coś na ten temat by mógł powiedzieć?
goleb
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 kwie 2011, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

robert16zgas pisze:
Ile razy podlewacie siarczan amonu?
co dwa tygodnie 10 g rozpuszczone w 10 l wody pod krzak .
almatea
100p
100p
Posty: 115
Od: 10 maja 2017, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Witam serdecznie,

po przeglądnięciu forum mogę stwierdzić, że kwiaty na krzaczkach borówki amerykańskiej (odmiana BlueCrop w naszym przypadku)
powinny już być dawno i jeśli ich nie ma, to raczej już nie będzie w tym roku :( Pierwsze wzmianki o kwiatach widziałem już początkiem maja.
A mamy już koniec.

Ale zadam pytanie - jeśli wszystko jest OK ze środowiskiem glebowym, to po ilu latach można spodziewać się owoców? Jak to było z Waszego doświadczenia?
Historia moich krzaczków:
2 krzaczki borówki amerykańskiej, odmiana BlueCrop, kupione w doniczkach, wysokość krzaczków ok 70 cm. Posadzone w połowie kwietnia.Trzymaliśmy się informacji, że borówka jest samopylna.
Wykopane doły, zasypane ziemią do borówki amerykańskiej o odpowiednim współczynniku pH (mam nadzieję, że jest OK). Góra wyściółkowana korą z drzew iglastych.

Czy zakwitanie to jedyny sygnał, że borówce wszystko pasuje?

Pozdrawiam!
x-G-h
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 131
Od: 10 mar 2014, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Właśnie jak to jest z zapylaniem borówek? W jednym miejscu czytam że są samopylne. W innym że jednak nie, tylko niektóre odmiany są samopylne i lepiej sadzić różne odmiany. A jeszcze w innym że trzeba "mieszać" odmiany tylko jeśli chcemy zwiększyć plon. To jak to jest? Jeśli posadzę jeden krzaczek albo kilka ale jednej odmiany to nie będzie w ogóle owoców albo mało?
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

patryk10015 pisze:Z tego co pamiętam Kalo chyba też wykonuje opryski saletrą wapniową bynajmniej w tam tym roku coś o tym wspominał. Więc coś na ten temat by mógł powiedzieć?
Tu ? http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p4673995 Tu raczej był problem z potasem a nie niedobór wapnia.
Wapien w zasadzie nie przemieszcza się w glebie i korzenie borówki świetnie sobie radzą żeby go z ziemi wyciągnąć. No chyba, że rosną w nieodpowiednich warunkach, a brak wilgoci w ziemi to jeden z podstawowych czynników ograniczających Ca, i zimno. Zapotrzebowanie na Ca mają niewielkie, wystarczy czasem podlać krzak kranówką czy rzucić ściółki np. z kwaśnej próchnicy itp. Niedobór wapnia tak wygląda - dotyczy najmłodszych liści, są zdeformowane i poskręcane
Obrazek
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Pelikano nie o ten post chodziło. Tylko w tam tym roku Kalo pisał że wykonuje opryski saletrą wapniową.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Może musi, ma chyba ?? wieloletnie żeby nie powiedzieć stare krzewy, które 'wyjadły' z ziemi wapien. Z resztą Kalo na pewno wie kiedy i jak zareagować na niedobory.
A po tym co napisał Tomala3d już widzę jak 'trzy tygodnie po opadnięciu kwiatów' wszyscy zaczną walić borówkom wapień - to ja przestrzegam, zeby nie było :)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Pisałem o interwencyjnym oprysku saletrą wapniową w 3 cz. wątku o borówkach. U mnie działało doskonale, ale edicool, borówkowy guru stwierdził, że wtedy nadmiar azotu kumuluje się w owocach i nie są one zdrowe. Może jest tak rzeczywiście ale wtedy opryski pomidorów na SZW też nie powinny być zalecane. Edicool zalecał opryski mrówczanem wapnia w porze dojrzewania owoców.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Trochę to powyrywane z kontekstu. Cytując słowa Edicool:

'Nie opryskuje się nawozami roślin, bo ma się takie widzimisię, bo można zaszkodzić bardziej niż pomóc, ale np. borówka radzi sobie z nadmiarem składników (np. azotu w formie azotanowej, który słabo przetwarza i przewodzi do korzeni ale doskonale go gromadzi w owocach, które są niczym gąbka wchałaniająca wszystko, a owoce zjedzą ludzie lub opadną i tym samym roślina pozbędzie się niepotrzebnego balastu.

..borówka jest rośliną runa leśnego tak jak malina czy jeżyna, które wyciągają z ziemi wszystko łącznie z metalami ciężkimi i promieniotwórczymi, nie na darmo w 1985r. po katastrofie w Czarnobylu zakazano zbierać owoce leśne i grzyby. Co ciekawe w dawnych latach gdy stosowałem bez opamiętania nawozy, zauważyłem u siebie na borówce że objawy chlorozy z nadmiaru składników pokarmowych na liściach pojawiały się zawsze pod koniec zbiorów lub tuż po zbiorach, myślę... że dlatego, bo już nie mogła gromadzić nadmiaru w owocach i zaczęła gromadzić w liściach których jesienią się pozbywa...mądra roślina, co?.'

A dlaczego SZW (sucha zgnilizna wierzchołkowa) dopada owoce roślin jednorocznych/pomidorów? Przecież nie z powodu braku wapnia w podłożu..
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”