Mszyca
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Opryski na mszyce
Pochopny wniosek np. mszyce przenoszą szarkę i wiele innych .
- gruuubas
- 200p
- Posty: 227
- Od: 21 maja 2010, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Opryski na mszyce
Szarka nie zdąży nawet zaatakować, a śliwki i tak do wyrzucenia z powodu brunatnej zgnilizny. Następne moje postanowienie - wycięcie w pień wkurzających śliw. Mam chodzić na rzęsach żeby zmusić okoliczności przyrody do gry na moich zasadach? Po prostu wolę odpuścić, a niewykazujących chęci do współpracy na takiej zasadzie - pozbyć się raz na zawsze. Znacznie zdrowiej będzie kupić śliwki od sąsiada, który ma stare śliwy odporne na szarki i zgnilizny, a ładniej - posadzić w miejsce wkurzających śliw coś co ma walory dekoracyjne i nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego dla całego ogrodu.
gruubas
Re: Szpeciel na głogu ?
To mszyca głogowo marchwiana.
Re: Szpeciel na głogu ?
Oprysk jednym ze środków które akurat posiadam: Mospilanem bądź Nurelle D załatwi sprawę oraz w jakim terminie przeprowadzać zabieg ?
Re: Szpeciel na głogu ?
Każdy środek na mszyce.Można teraz opryskać jak każdą mszycę w fazie żerowania, ale lepiej robić wcześnie, w fazie pękania pąków liściowych, bo zimują na gałązkach.Mszyca właściwie drzewku nie robi szkody, ale ja kiedyś podczas dość silnego ataku pryskałam, bo u mnie były głównie na gałązkach najniżej położonych, których liście później robiły się czarne od wydzieliny mszyc i bardzo to szpeciło.Teraz nie pryskam, bo jest niewiele, a staram się chemii nie nadużywać.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7447
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Bardzo proszę o identyfikację szkodnika swierku.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- marta1044
- 50p
- Posty: 85
- Od: 11 cze 2017, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Warszawska - Nizina Środkowomazowiecka
Re: Mszyce na lawendzie.
Zakupiłam dzisiaj na targu 6 sadzonek lawendy. Po przywiezieniu do domu zauważyłam, że są na nich mszyce. A tak chciałam jak najszybciej je posadzić w ogródku. Dziwne, że w wielu miejscach w internecie można znaleźć informację, że zapach lawendy odstrasza mszyce.
Pozdrawiam,
Marta
Marta
Re: Mszyce na lawendzie.
Opłucz je pod strumieniem wody, bo zapewne nie jest ich dużo.Odstrasza mszyce , bo ja wiem, raczej się jej nie imają, ale może zdarzyć jak wszystko w życiu.
- marta1044
- 50p
- Posty: 85
- Od: 11 cze 2017, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Warszawska - Nizina Środkowomazowiecka
Re: Mszyce na lawendzie.
Dzisiaj usiadłam i zlikwidowałam te, które znalazłam. Mało ich, to fakt. Opłuczę je wieczorem.
Pozdrawiam,
Marta
Marta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Mszyca
Nie raz widziałem kolonie mszyc na wrotyczu, który jak wieść gminna niesie, jest bardzo skuteczny w ich zwalczaniu.
Re: Mszyca
w moim ogrodzie w tym roku jak na razie duuużo mniej mszyc , aczkolwiek jak co roku najbardziej upodobany przez nich krzak to hibiskus , tam zawsze pełno czarnej mszycy urzęduje , psikam walcze i co roku to samo .
W tym roku na jabłonce i śliwce dosłownie mszyca zielona była na kilku liściach i co ciekawe ( nie śmiejcie się ) znalazłem pomieszczenie gdzie przy oknie było około 10 biedronek i w pudełku po zapałkach przetransportowałem je bezpośrednio na mszyce na jabłoni i śliwie , nie do wiary ale sobie z mszycami poradziły ;-) , nie musiałem stosować chemii ;-) . Niestety na hibiskusie jest ich miliony i tu jedynie chemia , zanim popryskam to biedronki zbieram z hibiskusa i przenosze gdzie indziej gdzie widze na liściach jakieś małe ogniska mszyc .
W tym roku na jabłonce i śliwce dosłownie mszyca zielona była na kilku liściach i co ciekawe ( nie śmiejcie się ) znalazłem pomieszczenie gdzie przy oknie było około 10 biedronek i w pudełku po zapałkach przetransportowałem je bezpośrednio na mszyce na jabłoni i śliwie , nie do wiary ale sobie z mszycami poradziły ;-) , nie musiałem stosować chemii ;-) . Niestety na hibiskusie jest ich miliony i tu jedynie chemia , zanim popryskam to biedronki zbieram z hibiskusa i przenosze gdzie indziej gdzie widze na liściach jakieś małe ogniska mszyc .