Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

[ullak]

Raczej od dr Elaine Ingham. Na swojej stronie soilfoodweb podaje ona swoje przepisy. Można wrzucić w tłumacza.

[jeszcze]

Jest też wątek o ANHK na sąsiednim forum

To jest podobne do Efektywnych Mikroorganizmów, tyle, że zawiera o wiele więcej bakterii i co najważniejsze, są to nasze rodzime bakterie kompostowe. No i prawie za darmo
W wielkim skrócie, bierze się trochę kompostu, zalewa się wodą (nie chlorowaną), dodaje się melasę i przez dobę lub dwie napowietrza się urządzeniem za 20 zł do akwarium w celu namnożenia bakterii tlenowych. Potem cedzi się i opryskuje wszystko co się da w ogrodzie, najlepiej po deszczu. Robi się tak raz w miesiącu, gdy temperatury są ok. 15 stopni, czyli od połowy/końca maja do końca sezonu.

Roślinki tak zasiedlone nabierają odporności i nie imają ich się choroby, a jak się imają, to nie tak żeby skasować roślinę.

[ullak]

Dr Elaine Ingham nie zaleca już stosowania melasy ze względu na to, że może zachęcać do namnożenia się niekorzystnych mikroorganizmów.

[elaos]

Jest też wątek o ANHK na sąsiednim forum

roślinki tak zasiedlone nabierają odporności i nie imają ich się choroby, a jak się imają, to nie tak żeby skasować roślinę.

Właśnie znalazłam na sąsiednim forum i czytam, jak dla mnie to za dużo zachodu. Ale może kiedyś jak sie bedę nudzić to spróbuję

[jeszcze]

Ja używam melasy jako pożywki do bakterii. Korzystam z przepisu na ogrodowisku. Trzeba wpisać pełną nazwę Aktywnie Napowietrzana Herbatka Kompostowa i wyskoczy.

Też mi się wydawało, że dużo zachodu i zabierałam się do tego jak pies do jeża. Ale jak już kupiłam urządzenie do napowietrzania akwarium, to okazało się, że to proste jak barszcz.

[elaos]

Oprysk stosujesz dolistnie czy na glebę? Opryskujesz liście pomidorów , ogórków, dyń ? Jak długo stosujesz i czy widzisz efekty?

[kaLo]

Zrobienie b.dobrego zakwasu do barszczu wcale nie jest takie proste. To raczej sztuka niż rzemiosło .

[ullak]

Z pryskaniem po liściach po zastosowaniu melasy bym uważała. Można sobie namnożyć E. coli:

https://www.ars.usda.gov/research/publi ... 115=168430

[jeszcze]

Opryskuję i rośliny i glebę. Stosowałam w zeszłym roku cały sezon. Może to przypadek, ale zaraza oszczędziła moje pomidory gruntowe, choć wszystkim dookoła zeżarła a rok był kiepski jak pamiętamy. I w ogóle miałam zdrowe rośliny, tylko na cukiniach mączniaki były, ale mimo to nadal plonowały. Ogóreczki bez śladu jakichkolwiek chorób.
Ale jak powiedziałam, może to przypadek

-- 24 maja 2017, o 11:58 --

E. coli wchodzi w skład naszej flory jelitowej

[Aguss85]

I wszystko jest super, póki nie dostanie się do żołądka przez podanie doustne Zatrucie e.coli może być śmiertelne w skutku

[kaLo]

Jest we florze jelitowej, ale od tej drugiej strony. Jak się dostanie od wejścia powoduje choroby . Ja też mieszkam na Mazowszu i żadnej zarazy nie było mimo ostrzeżeń PIORIN. Pod tym względem wyjątkowy rok. Opryskałem jeden raz na samym początku jak była sygnalizacja i pewnie niepotrzebnie.

[elaos]

Ogórki tez miałam w tamtym roku bez chorób, pomidory prysnęłam raz jak był komunikat o ZZ w moim rejonie, na dyniach i cukiniach był mączniak.
Trzeba by kilku lat , żeby stwierdzić, że faktycznie jakiś środek działa, na razie chyba zostanę przy mieszaniu kompostu z ziemią.

[anulab]

Straciłam czujność i w tym roku znowu mam przędziorka na ogórkach .Szukam
przepisu na wywar z wrotyczu , ponoć ubija przędziorka .