Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże sprzętu w ogrodach
- gawronka
- 200p
- Posty: 290
- Od: 10 kwie 2010, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kradzieże z ogródków
Najlepiej chyba to nie mieć złodzieja i problem rozwiązany
Zapraszam do mnie : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41729" onclick="window.open(this.href);return false;
Marta
Marta
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kradzieże z ogródków
Ostatnia opcja najlepsza , co do psa aby był nauczony żeby nie jadł od obcych to raczej trzeba uczyć od szczeniaka, schroniskowe wezmą jedzenie od każdego z pocałowaniem ręki .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- czarna_inez
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 19 maja 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Czy macie jakiś sposób na złodzieja?
Drodzy Forumowicze, dzisiaj mój mały padł bez ofiarą złodzieja. Jest maleńki, ma dosłownie pięć gałązek ale mimo wszystko miał w tym roku jedną kiść kwiatuszków.... i jakieś bydle dzisiaj ją obszarpało,łamiąc przy tym gałązki i ściągając korę z krzewinki. Starsznie się wkurzyłam. Bez zostanie przesadzony w bezpieczne miejsce, ale mam przy tym samym płocie przepiękne piwonie - i teraz uwaga pytanie, czy jest jakiś środek, jakaś maź, jakieś cokolwiek, czym można pozmarować łodygi kwiatów, tak aby złodziej trzymająć za tę łodyżkę już wiedział, ze źle zrobił? Myślałam o jakimś smarowidle, które dotknięte zaczyna cuchnąć czy coś... Środek na wzór tego do choinek, którym pryska się drzewka aby w domu śmierdziało jak je się ukradnie i wniesie do ciepłego pomieszczenia...
A poza tym majcie jakieś sprawdzone sposoby na takich złodziei?
A poza tym majcie jakieś sprawdzone sposoby na takich złodziei?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże w ogrodach
Mi kiedyś złodziejem okazał się jeleń który obrobił w ten sposób kilka drzewek - to pomysł aby mu wysmarować mazią drzewko aby w domu śmierdziały mu rogi ............... jest zabawny.
Rozumiem gorycz po zniszczonym drzewku ale wszystkie skuteczne pomysły kilkakrotnie przewyższają wartość tego co się chce chronić.
Rozumiem gorycz po zniszczonym drzewku ale wszystkie skuteczne pomysły kilkakrotnie przewyższają wartość tego co się chce chronić.
- czarna_inez
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 19 maja 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże w ogrodach
Jest jeszcze śmieszniej kiedy wyobrażam sobie tego jelonka zrywającego coś z krzaka nogamiasprokol pisze:Mi kiedyś złodziejem okazał się jeleń który obrobił w ten sposób kilka drzewek - to pomysł aby mu wysmarować mazią drzewko aby w domu śmierdziały mu rogi ............... jest zabawny.
Rozumiem gorycz po zniszczonym drzewku ale wszystkie skuteczne pomysły kilkakrotnie przewyższają wartość tego co się chce chronić.
Pewnie masz rację, nie opłaca się... Szkoda, chyba muszę coś sama wynaleźć hahaha Jak wymyślę to dam znać
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5111
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże w ogrodach
Dużo pomysłów jest pokazane w filmie Rambo, a realnie, jeśli nawet nakryjesz takiego wręcz niewinnego bezdomnego, to co mu można zrobić?, jedynie nakarmić.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże w ogrodach
Można spryskać roślinę rozrobioną gnojówką z pokrzywy , takie kwiaty w domu " fiołkami" już nie będą pachnieć
Pozdrawiam
Daro---
Daro---
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Lilie-uprawa cz.7
A mnie naszła jeszcze taka refleksja nad uchronieniem się przed podobnymi szkodami:Agneska pisze:Zostały tylko takie kikuty o wysokości ok 5 cm. Cebule nie są raczej zniszczone ale wydały kwiaty a nie będą mogły się wzmocnić bo nie ma pędów. Serce mnie boli jak się patrzę na to spustoszenie. Strasznie jest mi przykro. Pewnie w przyszłym roku te lilie już nie zakwitną, albo jeśli już to słabo.
A gdyby tak w momencie gdy lilie mają już pąki prysnąć je chamsko w kilku miejscach jaskrawą farbą w spray'u? Ma mój chłopski rozum to mogło by oszpecić liście na tyle że stały by się nieatrakcyjne dla złodzieja, a sam zabieg na pewno spowodowałby mniejszą szkodę dla roślin niż wycięcie całych pędów. Co myślicie?
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lilie-uprawa cz.7
Aniu, też o tym właśnie pomyślałam i te resztki, które zostały pomazałam Funabenem - tylko łodygi - to raczej nie powinno zaszkodzić? Poza tym oberwałam kilka liści z góry aby lilia nie wyglądała perfekcyjnie. Zauważyłem, że wycięto mi lilie bez skazy, na pewno ktoś ukradł je na sprzedaż.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże w ogrodach
Jeszcze bardziej drastycznym (lecz kosztowniejszym) sposobem byłby zakup małej kamerki i zwyczajnie przyłapanie złodzieja.
Ja nigdy czegoś takiego nie kupowałam ale wiem że są w sprzedaży takie małe kamerki które wyglądają bardzo niewinnie i uruchamiają się na przykład na czujnik ruchu. Potem taki filmik wystarczy tylko zanieść na policję, zdecydowanie nawet jeżeli nie spodka go za to wysoka kara - to już nigdy nie będzie się czuł bezpiecznie przy tego typu kradzieżach.
Ja nigdy czegoś takiego nie kupowałam ale wiem że są w sprzedaży takie małe kamerki które wyglądają bardzo niewinnie i uruchamiają się na przykład na czujnik ruchu. Potem taki filmik wystarczy tylko zanieść na policję, zdecydowanie nawet jeżeli nie spodka go za to wysoka kara - to już nigdy nie będzie się czuł bezpiecznie przy tego typu kradzieżach.
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże w ogrodach
Ten sam złodziej włamał się na moją działkę drugi raz i wyciął resztki lilii, kilka sztuk, które tydzień wcześniej miały jeszcze za małe pąki do sprzedaży. W sumie skradziono mi ok 40 lilii, głównie orienpetow, trochę azjatyckich i orientalnych. Już nie będę hodować lilii, wykopię cebule i posadzę w ogrodzie rodziców. Ze złodziejem niestety nie wygram.
Po drugiej kradzieży wezwałam policję. Spisali moje zgłoszenie i na tym się skończyło. Ochrona działek jest bezradna. Pani prezesowa nawet nie raczyła odebrać mojego telefonu, zarząd generalnie te nasilające się kradzieże ma w nosie.
Zamierzam obsadzić ogrodzenie pnącymi różami bo drutu kolczastego nie wolno założyć. I zrezygnuję z wszystkich roślin, które nadają się do wazonu. Przykre to jest, ale nie mam wyjścia.
Oprócz lilii, złodziej wyciął mi przegorzany i słoneczniczki. Zadeptał rabaty. I zniszczył ogrodzenie. Tak w ogóle to była najprawdopodobniej kobieta. Ochroniarz widział bladym świtem kobietę z naręczem lilii na działce w dniu kradzieży. Kto spaceruje o takiej porze z liliami? I nawet jej nie zatrzymał, nie zapytał skąd ma te lilie. Może by się wystraszyła. A tak przyszła ukraść po raz drugi. Bezczelnie poczekała aż pąki dojrzeją aby jeszcze raz się włamać i zerwać te kilka ostatnich lilii, które mi zostały. Nieźle się obłowiła. Jedna okazała sztuka kosztuje w kwiaciarniach od kilkunastu do nawet powyżej 20 zł. A cała moja praca poszła na marne. Nawet nie zobaczyłam jak te lilie kwitną. Tak się złożyło, że pierwsze 30+ lilii zostały skradzione w dniu moich urodzin.
Po drugiej kradzieży wezwałam policję. Spisali moje zgłoszenie i na tym się skończyło. Ochrona działek jest bezradna. Pani prezesowa nawet nie raczyła odebrać mojego telefonu, zarząd generalnie te nasilające się kradzieże ma w nosie.
Zamierzam obsadzić ogrodzenie pnącymi różami bo drutu kolczastego nie wolno założyć. I zrezygnuję z wszystkich roślin, które nadają się do wazonu. Przykre to jest, ale nie mam wyjścia.
Oprócz lilii, złodziej wyciął mi przegorzany i słoneczniczki. Zadeptał rabaty. I zniszczył ogrodzenie. Tak w ogóle to była najprawdopodobniej kobieta. Ochroniarz widział bladym świtem kobietę z naręczem lilii na działce w dniu kradzieży. Kto spaceruje o takiej porze z liliami? I nawet jej nie zatrzymał, nie zapytał skąd ma te lilie. Może by się wystraszyła. A tak przyszła ukraść po raz drugi. Bezczelnie poczekała aż pąki dojrzeją aby jeszcze raz się włamać i zerwać te kilka ostatnich lilii, które mi zostały. Nieźle się obłowiła. Jedna okazała sztuka kosztuje w kwiaciarniach od kilkunastu do nawet powyżej 20 zł. A cała moja praca poszła na marne. Nawet nie zobaczyłam jak te lilie kwitną. Tak się złożyło, że pierwsze 30+ lilii zostały skradzione w dniu moich urodzin.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże w ogrodach
Nie mam słów
A co do ogrodzenia wydaje mi się, że agrest będzie lepszy od róży
A co do ogrodzenia wydaje mi się, że agrest będzie lepszy od róży
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
Re: Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże w ogrodach
Od siebie napiszę tak: a co prezeska, czy też cały zarząd mają zrobić wg. Ciebie? Mają stanąć i pilnować Twoją działkę? No pomyśl. Prawda, że bez sensu.Agneska pisze:(...)Po drugiej kradzieży wezwałam policję. Spisali moje zgłoszenie i na tym się skończyło. Ochrona działek jest bezradna. Pani prezesowa nawet nie raczyła odebrać mojego telefonu, zarząd generalnie te nasilające się kradzieże ma w nosie.
Raczej powinnaś zgłosić kradzież na Policję i to raczej oni są od tego, żeby złapać złodzieja, nie zarząd, nie prezeska. A jeśli nie złapią, to do nich pretensje... kropka. Jeśli macie problem u siebie z kradzieżami, to im więcej zgłoszeń dacie Policji, tym lepiej dla Was. Oni są rozliczani z efektów pracy. Jeśli będą mieli tyle zgłoszeń od Was, to będą wysyłać mundurowych... a nawet cywilnych. U mnie tak to zadziałało i na razie mamy spokój.