Podpory,prowadzenie pnączy w uprawie roślin doniczkowych

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Abudabi
500p
500p
Posty: 586
Od: 19 mar 2007, o 19:04
Lokalizacja: Łódź

Podpory,prowadzenie pnączy w uprawie roślin doniczkowych

Post »

Chciałabym porozmawiać o pomysłach na prowadzenie hoi.
Wszystkie jakie mam wiszą na razie w doniczkach nad oknem, ale docelowo chciałabym wszystkie poza bellą i gracilis poprowadzić po pałąkach.

Jest sens na dłuższą metę prowadzenia roślin po takich pałąkach? po kilku latach, kiedy rośliny całkiem obrosną pałąk odplatanie ich bez uszczerbku na roślinie nie jest możliwe. Z drugiej strony to samo będzie miało miejsce na palikach z włókna kokosowego ;:173 obrośnie go całkiem i w którymś momencie przestaje się go trzymać.
No i materiał z jakiego palik będzie wykonany - pręt ze stali nierdzewnej jakoś tak ;:149 a bambus w kierunku, którego sie skłaniam podobno gnije po latach. A może można czymś zabezpieczyć końcówki bambusa, które wchodzą w ziemię, żeby tak nie ciągnęły wody?
Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie? Co na ten temat myślicie? Jak prowadzicie swoje hoje? potrzebuję babskiej burzy mózgów ;:198
Pozdrawiam - Justyna
Frezja70
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 26 paź 2008, o 16:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Abudabi ja większoś moich hoi mam w pionie. Nie radzę jednak metalowych pałąków, po pewnym czasie zardzewieją (mimo zapewnień o stali nierdzewnej) i będa brzydko wygladały, poza tym ich końce włożone w doniczkę , będą rdzewieć od razu :? . Odplątanie dużej rośliny z takiego czegoś, graniczy z cudem o czym wiem z doświadczenia po kilku zakupach hoi na pałąkach. Najlepszym dotychczas sprawdzonym przeze mnie sosobem są drabinki bambusowe lub paliki takie jak do storczyków. Wyglądają estetycznie, a odplatanie rośliny nie sprawia kłopotów ;:333 .
Hoje+...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18130

Nie cierpię poniedziałków!
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8009
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

Hoja jest ciężka i prędzej czy później przekrzywi się z całym pałąkiem.Ja przez krótki czas tak ją utrzymywałam, ale bambus zbutwiał, musiałam go poprzecinać, by wyplątać hoję, a teraz rośnie zwisająco w plastikowej doniczce włożonej w ceramiczną, by ją obciążyć u góry.
Frezja70
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 26 paź 2008, o 16:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Hoja jest ciężka i prędzej czy później przekrzywi się z całym pałąkiem
U mnie nawet największa i najszybciej rosnaca calycina jest na bambusowej drabince. Drabina ma prawie 1m wysokości, a nic się nie przewraca. Trzeba tylko równomiernie rozkładać pędy i użyć odpowiedniej wielkości doniczki, oczywiście glinianej. :P

Nie podlega jednak żadnej dyskusji, że większość odmian hoi najlepiej rośnie w zwisie. Prócz kilku odmian krzaczastych o ile to możliwe lepiej je puścić wolno :wink: .
Hoje+...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18130

Nie cierpię poniedziałków!
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ja też nie radzę prowadzić hoi na pałąku.
Miałam tak, ale gdy trzeba było przesadzić, nie dało się jej w żaden sposób rozplątać.
Niektóre pędy miały ok. 3 metrów, a jeden najdłuższy 5.
Odłamało się przy tym dużo liści, a rozplątywałam chyba z godzinę.
Teraz wisi - tak samo jak druga - na ścianie.
Awatar użytkownika
Abudabi
500p
500p
Posty: 586
Od: 19 mar 2007, o 19:04
Lokalizacja: Łódź

Post »

Frezja70 pisze:
Hoja jest ciężka i prędzej czy później przekrzywi się z całym pałąkiem
U mnie nawet największa i najszybciej rosnaca calycina jest na bambusowej drabince. Drabina ma prawie 1m wysokości, a nic się nie przewraca. Trzeba tylko równomiernie rozkładać pędy i użyć odpowiedniej wielkości doniczki, oczywiście glinianej. :P

Nie podlega jednak żadnej dyskusji, że większość odmian hoi najlepiej rośnie w zwisie. Prócz kilku odmian krzaczastych o ile to możliwe lepiej je puścić wolno :wink: .
Czyli co, jednak najlepiej "w zwisie"?
Frezja, pokażesz swoje drabinki? :P

Ja myślałam o czymś takim:
Obrazek
Pozdrawiam - Justyna
Frezja70
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 26 paź 2008, o 16:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Tak wyglada mój parapet (wyprzedzając pytanie: parapet mieści w dwóch rzędach prawie 30 doniczek :oops: ) :P
Obrazek
To dlatego, że mam mało miejsca. Poniżej kilka bambusów...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

jeśli to możliwe radzę pozwolić zwisać hojom ;:80 .
Hoje+...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18130

Nie cierpię poniedziałków!
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Bardzo mi się podoba hoja u znajomej. Doniczka stoi w odległym kącie, na ścianie jest rusztowanie, dzięki któremu hoja nieustannie dąży do okna. Świetnie wygląda taka zielona ściana, a jak coś zakwitnie... Przy ostatnim malowaniu do przeniesienia tego kwiatuszka do łazienki, by przy okazji zrobić mu prysznic, oprócz całej rodziny, było zatrudnionych też paru sąsiadów.
Moja, pochodząca od tamtej, rośnie na bambusowym pałąku, już go dosyc starannie oplotła. Pałąk lekko przechyliłam w stronę ściany, jakby były problemy z równowagą. Myślę teraz o zakupie większego pałąka, by przesadzić do większej doniczki.
Waleria
Awatar użytkownika
Abudabi
500p
500p
Posty: 586
Od: 19 mar 2007, o 19:04
Lokalizacja: Łódź

Post »

Waleria pisze:Bardzo mi się podoba hoja u znajomej. Doniczka stoi w odległym kącie, na ścianie jest rusztowanie, dzięki któremu hoja nieustannie dąży do okna. Świetnie wygląda taka zielona ściana, a jak coś zakwitnie... Przy ostatnim malowaniu do przeniesienia tego kwiatuszka do łazienki, by przy okazji zrobić mu prysznic, oprócz całej rodziny, było zatrudnionych też paru sąsiadów.
;:190
Moja, pochodząca od tamtej, rośnie na bambusowym pałąku, już go dosyc starannie oplotła. Pałąk lekko przechyliłam w stronę ściany, jakby były problemy z równowagą. Myślę teraz o zakupie większego pałąka, by przesadzić do większej doniczki.
jest szansa na zdjęcie?
jeśli to możliwe radzę pozwolić zwisać hojom
szansa jest, w końcu od zawsze u mnie wiszą, na mężowej konstrukcji :wink:
Obrazek
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Mnie jednak bardziej przekonują konstrukcje, po których hoja może piąć się do góry, szczególnie że to jest pnącze,zresztą jak większość roślin, które "przerabiamy" na zwisające.
Zawsze mnie nurtowało, dlaczego moje wiszące scindapsusy nie mają takich dorodnych liści, jak te w kwiaciarniach. Wreszcie, stara ślepota, zauważyłam,że te w kwiaciarniach rosną przy kołkach! Kupiłam kołek owinięty włóknem kokosowym, nasadziłam wkoło scindapsusów i ich liście są już dwukrotnie większe od tych zwisających.
Wiadomo, trzymamy kwiaty w domu po to, by nam zdobiły wnętrza. Mam sporo półek, zwisają z nich maranty, bluszcze, scindapsusy i inne, i dochodzę do wniosku,że najbardziej zwisającym kwiatem, jaki znam, t jest zielistka, ale nie przepadam za nią, a paprotka z kolei bardzo szybko kończy u mnie żywot.
Waleria
Awatar użytkownika
Abudabi
500p
500p
Posty: 586
Od: 19 mar 2007, o 19:04
Lokalizacja: Łódź

Post »

Waleria pisze:Mnie jednak bardziej przekonują konstrukcje, po których hoja może piąć się do góry, szczególnie że to jest pnącze,zresztą jak większość roślin, które "przerabiamy" na zwisające.
I między innymi dlatego tak mnie kusi prowadzenie hoi w pionie. Australis wisiała do tej pory na kwietniku rozporowym i łapała się młodymi pędami wszystkiego co mogła.
O ile gracilis czy bella muszą wisieć, i nie zamierzam na siłę ich wplątywać w rożne skomplikowane konstrukcje, o tyle pozostałe chciałabym.
Drugim powodem, jest fakt, że plączą mi się te hoje na oknie, w formie wisioków. Zaczepiają pędami o siebie nawzajem i o rośliny, które stoją na parapecie :? łatwiej jest co prawda z myciem, bo zawieszam doniczki na suszarce nad wanną :wink:
Walerio, Twoja hoja rośnie po pałąku, czy na paliku z włókna?
Pozdrawiam - Justyna
Frezja70
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 26 paź 2008, o 16:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Walerio, ale są odmiany hoi, ktore nie sposób prowadzić na stojaco. Sheperdii, cv. mini bell, picta, retusa, curtisii i jeszcze wiele innych :P .
Hoje+...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18130

Nie cierpię poniedziałków!
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

A jakie hoje nie lubią pałąków i innych ustrojstw a wolą zwis?
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”