Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

[Locutus]

@ Anida ? No jak nie podlewałaś, to nie ma się co dziwić. Ja od niedzieli wielkanocnej, kiedy to wszystko posiałem, codziennie po ogrodzie uwijam się z wężem. No chyba, że akurat mocno pada... Ale takich dni to były może ze trzy od tamtej pory...

Pozdrawiam!
LOKI

[anida]

Wysiewalam przed domem przy słupie elektrycznym i jakoś zapomniałam.

[ZielonaZabka]

Na razie takie, mam nadzieję, że niedługo ruszą i do końca czerwca będą miały trzy metry

[Laelia]

Moje dokładnie takie same

[LadyK]

Ja mam wrażenie, że w tym roku wilce jakoś bardziej marudzą. Nie widzę znacznego przyrostu a niektóre wcale nie chcą wykiełkować lub kiełki zamierają. Będę się musiała zadowolić tym co mam i tymi, które mi się rozsiały z ubiegłego roku,te ostatnie oczywiście są w najlepszej kondycji.

[Marconi_exe]

Ten ze zdjęcia miał być czerwony. Z polskich nasion też wyrosły inne kolory. Już przestaję wierzyć w czerwonego wilca.

[Agneska]

Marek, czy to jest Scarlett O'Hara?

[Marconi_exe]

Scarlet miałem kiedyś, kilka lat temu z polskich nasion i zakwitły już nie pamiętam jak ale nie na czerwono. W tym roku Scarlet'a nie siałem.

[Ninia]

Ja w ubiegłym roku siałam wilec "Cardinal" i był czerwony, ale niestety kwiatki były bardzo malutkie. Oto on:

[Locutus]

@ Ninia ? Malutkie czy nie, ale bardzo piękne.

U mnie z początkiem lipca otwarł się pierwszy w tym sezonie kwiat wilca:



Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Zakwitł mi Ipomoea sloteri


Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Ipomoea hirsuta, odmiana Mini Sky Blue


Ipomoea purpurea, odmiana Milky Way


Pozdrawiam!
LOKI

[Marconi_exe]

Heavenly Blue, opłacało się wcześnie siać. Kiedyś to zaczynały mi kwitnąć pod koniec sierpnia jak siałem je do gruntu.

[Agneska]

Moje Heavenly Blue też już zaczynają kwitnąć.

[LadyK]

U mnie wilce odmianowe też jakoś słabo, purpurowe, które same się wysiały wyglądają ładnie.
A tu zakwitł wreszcie jeden z nowych.