Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
-
- 50p
- Posty: 86
- Od: 6 lut 2014, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzyce Wielkie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Ullak-
Na łodydze nie ma żadnych ognisk choroby jest ładna zielona. Trawa nie jest ubita tylko rozłożona ale najwyżej usunę ją i zobaczymy co będzie.
Na łodydze nie ma żadnych ognisk choroby jest ładna zielona. Trawa nie jest ubita tylko rozłożona ale najwyżej usunę ją i zobaczymy co będzie.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Od posadzenia dałem tylko troszkę nawozu uniwersalnego i raz zostały podlane gnojówką z pokrzywy. A sadzone były na ziemi przekopanej z kompostem.
A ten nawóz uniwersalny, jaki, kiedy i ile na krzak? Jak była przygotowana ziemia?
Re: Pierwsza w życiu uprawa pomidorów - problemy
Maraga, wodą odstaną podlewam co 3 dni, a nawozić planowałem co 2 tygodnie, ale fakt, ziemia to prawie piach, więc pewnie częściej powinienem nawozić. Dzięki za link do tematu poczytam!
logitech55, nawóz to tylko kompost pod sadzonkę i póki co to tyle. W tej ziemi w tamtym roku była trawa, którą wyrwałem na wiosnę i posadziłem pomidory.
aria, użyłem nawozu bydlęcego, który rozrobiłem z wodą 2 tygodnie temu. Taki roztwór jeszcze raz rozrobiłem w stężeniu 0,5 ltr na 10 ltr wody. Każdy krzak dostał 1,5 ltr.
logitech55, nawóz to tylko kompost pod sadzonkę i póki co to tyle. W tej ziemi w tamtym roku była trawa, którą wyrwałem na wiosnę i posadziłem pomidory.
aria, użyłem nawozu bydlęcego, który rozrobiłem z wodą 2 tygodnie temu. Taki roztwór jeszcze raz rozrobiłem w stężeniu 0,5 ltr na 10 ltr wody. Każdy krzak dostał 1,5 ltr.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5135
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pierwsza w życiu uprawa pomidorów - problemy
Mi to wygląda,że straciły odporność na wirusy i je atakuje mozaika tytoniu. Przyczyna, złe odżywianie, przegrzanie, a nawet styczność z palącymi papierosy, szczególnie gdy rośliny są w tym czasie mokre.
Re: Pierwsza w życiu uprawa pomidorów - problemy
DoKu, przejrzyj 1 część tematu Pomidory-choroby i szkodniki, tam są posty Kozuli, zwróć na nie uwagę. Pamiętam, że były podobne zdjęcia, zdaje się, że to od nawozu.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Marcin-
Też ściółkuje trawą i nic się nie dzieje. Trawa jak inne ściółki, tylko bardziej naturalna, wcale nie przypomina worka foliowego. Popatrz na pomidory wsadzone w dziurach we włókninach i żyją.
Co do tej chlorozy to marne są zdjęcia aby stwierdzić, więc Ty sprawdź, czy ona jest tylko między żyłkami?
Też ściółkuje trawą i nic się nie dzieje. Trawa jak inne ściółki, tylko bardziej naturalna, wcale nie przypomina worka foliowego. Popatrz na pomidory wsadzone w dziurach we włókninach i żyją.
Co do tej chlorozy to marne są zdjęcia aby stwierdzić, więc Ty sprawdź, czy ona jest tylko między żyłkami?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5135
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pierwsza w życiu uprawa pomidorów - problemy
DoKu
Jeśli od nawozu, to jako związek chemiczny stał się dla nich fitotoksyczny, podobnie jak herbicyd.
Jeśli od nawozu, to jako związek chemiczny stał się dla nich fitotoksyczny, podobnie jak herbicyd.
Re: Pierwsza w życiu uprawa pomidorów - problemy
aria, ekopom te liście poskręcały się jeszcze przed nawożeniem, więc na pewno to nie nawóz winny.
Skłaniam się ku przegrzaniu, słabej glebie i pewnie ubogim podlewaniu.
Sam już nie wiem jaki krok uczynić, tym bardziej, że dwie rośliny z tych 30 rosną bardzo dobrze i nie mają tego problemu co reszta.
Co byście zrobili na moim miejscu? Wieczorem pójdę podlać roślinki, zostawię namiot otwarty na noc i prześpię się z problemem.
Skłaniam się ku przegrzaniu, słabej glebie i pewnie ubogim podlewaniu.
Sam już nie wiem jaki krok uczynić, tym bardziej, że dwie rośliny z tych 30 rosną bardzo dobrze i nie mają tego problemu co reszta.
Co byście zrobili na moim miejscu? Wieczorem pójdę podlać roślinki, zostawię namiot otwarty na noc i prześpię się z problemem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2478
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Niestety musiałam wykonać pierwszy w tym sezonie oprysk pomidorów - pojawiła mi się brunatna plamistość liści
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Więdnięcie powinno ustąpić po solidnym podlaniu pomidorów, bo kroplówka ustawiona w jednym miejscu to za mało. Chloroza najbardziej przypomina deficyt siarki, może i żelaza albo jednego i drugiego.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Ekopom napisał o herbicydzie, DoKu, a stosowałeś herbicyd na ziemię przed wsadzeniem pomidorów?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
aria
nie, nic nie stosowałem. Tam rosła trawa w zeszłym roku. Wiosną ją wyrwałem i posadziłem pomidory.
nie, nic nie stosowałem. Tam rosła trawa w zeszłym roku. Wiosną ją wyrwałem i posadziłem pomidory.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Nie będzie to ostry deficyt wapnia?
Może być spowodowane brakiem dostępnych form wapnia jak i trudnościami w jego pobieraniu z powodu zbyt skąpego podlewania.objawy widoczne na młodych liściach, które zwijają się haczykowato od wierzchołka. Liście zasychają,