Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Witam, mam pytanie techniczne - jestem całkowitym amatorem w uprawie pomidora ale w tamtym roku miałem spore plony (pomidory uprawiane pod folią w wiadrach - ze względu na kiepską ziemię i krety). W tym roku wpadłem na genialny pomysł że położę jeszcze agrowłókninę - mając nadzieję że wyeliminuję problem chwastów. Niestety agrowłóknina była dość ciasno przy łodygach i jak wyciągłem wiadro żeby sprawdzić dlaczego liście się zawijają a pomidor słabo rośnie to okazało się że ziemia jest bardzo mokra i ciężka a korzeń dość dobrze rozwinięty. Pomyślałem sobie, że to wina agrowłókniny bo woda z linii kroplującej nie ma jak odparować ale nie wiem czy dobrze myślę. Poobcinałem akgrowłókninę wokół wiader, trochę spulchniłem ziemię wczoraj i czekam na efekty. Coś jeszcze powinienem zrobić? Pomidory mogły w jakiś sposób zachorować? Czy zbyt duża ilość wody może zaszkodzić uprawie?
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Może zaszkodzić. Ja mam wysoki poziom wody gruntowej i któregoś roku posadziłam pomidory w najniższej części warzywniaka, a że lato było dosyć mokre to ziemia w pomidorach nie przesychała. Zatrzymały się w rozwoju i już nic z nich nie miałam.
Na szczęście większość pomidorów miałam posadzone w suchszej części ogrodu i te były OK
Na szczęście większość pomidorów miałam posadzone w suchszej części ogrodu i te były OK
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Dzięki za odpowiedź.
Tak wyglądają bawole serca - te o których mówiłem - kwiaty niby maja ale jak dla mnie liście mało okazałe.
A tak wyglądają malinowe, które były dużo mniejsze i rosną bez agrowłókniny w tym samym tunelu.
Tak wyglądają bawole serca - te o których mówiłem - kwiaty niby maja ale jak dla mnie liście mało okazałe.
A tak wyglądają malinowe, które były dużo mniejsze i rosną bez agrowłókniny w tym samym tunelu.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 8 maja 2016, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Witam
W tym roku zrobiłem sobie tunel foliowy. Dużo czytam na temat uprawy pomidorów na tym forum. Opryskuję HT, i PW.
Problem mam z kilkoma pomidorami mianowicie jest to pomidor biopon "na soki" oraz malinowy kujawski. Mają zwinięte liście w rurki. Liście są zwinięte w górę. Pozostałe pomidory typu bawole serce są zdrowe. Pomóżcie proszę zdiagnozować problem. Myślałem, że to brak wapnia, ale nie wiem czy to dobra diagnoza. Jak wróciłem kiedyś z dłuższej delegacji to był widoczny brak magnezu, oprysk siarczanem był zrobiony. Jutro powtórzę. Proszę o pomoc
W tym roku zrobiłem sobie tunel foliowy. Dużo czytam na temat uprawy pomidorów na tym forum. Opryskuję HT, i PW.
Problem mam z kilkoma pomidorami mianowicie jest to pomidor biopon "na soki" oraz malinowy kujawski. Mają zwinięte liście w rurki. Liście są zwinięte w górę. Pozostałe pomidory typu bawole serce są zdrowe. Pomóżcie proszę zdiagnozować problem. Myślałem, że to brak wapnia, ale nie wiem czy to dobra diagnoza. Jak wróciłem kiedyś z dłuższej delegacji to był widoczny brak magnezu, oprysk siarczanem był zrobiony. Jutro powtórzę. Proszę o pomoc
- sajmon0609
- 200p
- Posty: 273
- Od: 1 mar 2009, o 15:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Maks-ogrodnik dorwały się do azotu, i różnica duża w temperaturze miedzy nocą i dniem też może tak zrobić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Justyna mnie to wygląda na mechaniczne uszkodzenia, szczególnie brzegi liści są zmasakrowane. Być może nastąpiło wtórne zakażenie .
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Jeszcze niczym nie zabezpieczałem pomidorów w gruncie (pierwszy raz mam w tym roku uprawiam). Czy opryskać zapobiegawczo na zz? Czy środek Curzate lub Acrobat będzie dobry, a może coś innego używacie i się sprawdza?
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Sprawdzaj tutaj http://ipopom.inhort.pl swój region. Jak będzie zagrożenie zarazą to pojawi się komunikat.
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 739
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Dzięki KaLo, być może, w niedzielę mocno lało , takie grube krople i wiał silny wiatr. Muszę je obserwować.
Pozdrawiam ;)
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Jedna odmiana pomidora wyglądała u mnie tak.
Rosły w różnych miejscach, co kilka kroków, 5 krzaków Opałki. Inne między nimi wyglądały normalnie, ani nie skręcone, ani nie rozjaśnione. Tak mi się nie podobały, że wykopałam je i wywaliłam razem z ziemią. Dalej się zastanawiam, czy ta odmiana jest tak wrażliwa na nawóz i za szybko ją skreśliłam (przekopałam kurzak, ale w minimalnej ilości i rok temu w tym miejscu nie było żadnych nawozów, tylko trawnik) czy może coś przylazło z nasionami I jeszcze takich paprociowatych liści dostała.
Ktoś mi może pokazać swoje Opałki?
Rosły w różnych miejscach, co kilka kroków, 5 krzaków Opałki. Inne między nimi wyglądały normalnie, ani nie skręcone, ani nie rozjaśnione. Tak mi się nie podobały, że wykopałam je i wywaliłam razem z ziemią. Dalej się zastanawiam, czy ta odmiana jest tak wrażliwa na nawóz i za szybko ją skreśliłam (przekopałam kurzak, ale w minimalnej ilości i rok temu w tym miejscu nie było żadnych nawozów, tylko trawnik) czy może coś przylazło z nasionami I jeszcze takich paprociowatych liści dostała.
Ktoś mi może pokazać swoje Opałki?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Witam.U mnie pomidory wyglądają na zdrowe ale opadają kwiaty w paru miejscach za żółkły i odpadły a w pozostałych został zielony kikut Nie bardzo wiem co robić ?
Jakiś czas temu uzupełnialiśmy siarczan magnezu a jeszcze wcześniej był 1 oprysk PW.
Pozdrawiam.
jokaer
Jakiś czas temu uzupełnialiśmy siarczan magnezu a jeszcze wcześniej był 1 oprysk PW.
Pozdrawiam.
jokaer
- sajmon0609
- 200p
- Posty: 273
- Od: 1 mar 2009, o 15:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Aguss85 u mnie tak skręca się cornabell liście na ręby,może temperatura bo rano wyglądają normalnie a jak na początek czerwca jakoś upalnie się zrobiło.Chyba że nawóz, bo też dałem obornik w tym roku i są bardziej wrażliwe na przenawożenie.
Hagaart zdjęcia daj bo nie wiadomo jak wyglądają i nikt ci nie powie co im dolega tylko można się domyślać.brak składników pokarmowych, wilgoć ,nie zapylenie itd.
Hagaart zdjęcia daj bo nie wiadomo jak wyglądają i nikt ci nie powie co im dolega tylko można się domyślać.brak składników pokarmowych, wilgoć ,nie zapylenie itd.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 5 cze 2017, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębowiec
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Witam, jestem zarówno nowy na forum jak i zupełnie zielony w temacie działki. Sporo naczytałem się na temat niedomagań pomidorów, ale jakoś nie jestem na 100% pewien swojej "diagnozy" więc zwracam się do Was dużo bardziej doświadczonych o pomoc. W tunelu foliowym posadziłem w sumie 24 krzaki pomidorów. Wszystkie były równo traktowane wodą i nawozami. Ogółem w ciągu miesiąca raz gnojówka z pokrzyw, dwa razy zalecany roztwór (łyżeczka na konewkę) nawozu do pomidorów Magiczna Siła. Kilka krzaków ma od kilkunastu dni zmienione wierzchołkowe liście - podwinięte i w odcieniu fioletu. Liście zwinięte są niezależnie od pory dnia i temperatury.
pozdrawiam Zbyszek