Co posadzić pod tujami

[jarko]

Ave
Ja zawsze traktowałam tuje jako rosliny "kwasolubne" i jakoś im to nie zaszkodziło.

Do czasu. Po latach różnica staje się bardzo widoczna. Te różnice oczywiście zacierają się, jak sprawowana jest prawidłowa opieka pielęgnacyjna. Natomiast w naturalnych środowiskach nie rosną w ziemi kwaśnej, a przynajmniej dotyczy to zwłaszcza żywotnika olbrzymiego. Zachodni i wschodni są bardziej tolerancyjne na kwaśność podłoża. W Polsce sadzenie żywotników w glebach kwaśnych i na stanowiskach suchych oraz przy małej wilgotności powietrza skutkuje często ich fatalnym wyglądem, a szkoda bo przy prawidłowych warunkach są to piękne drzewa.

[Ave]

Nie będę się spierać, bo piszę ze swojego doświadczenia ja mam glebę kwaśną i w takiej rosną u mnie żywotniki (jakoś specjalnie jej pod nie nie zakwaszałam..., były sadzone w dołki wypełnione ziemią do iglaków ). Obecnie mają 10 lat i ok 4 m wysokości. Nigdy nie chorowały.

[jarko]

Każdy z nas ma w ogrodzie takie rośliny, które mimo tego, że warunki panujące w ogrodzie daleko odbiegają od optymalnych, rosną dobrze, bo je pielęgnujemy i pieścimy.
Swoją drogą, powinniśmy walczyć z powszechnymi stereotypami (np. że żywotniki wymagają kwaśnej gleby), bo w ten sposób podnosimy kulturę uprawy danego gatunku czy odmiany, a przecież o to na tym forum się staramy. Przy okazji serdecznie pozdrawiam, milo być znowu w Twoim ogrodzie.

[justi28]

To dlatego pod tujami nie rosły mi powojniki
Ja mam świeżo posadzony żywopłot (ligustr pospolity) od drogi potem siatkę, następnie tuje i teraz zamierzam posadzić aksamitkę wysoką.

[eleeri]

Ave co to za tuje? Piękne są. Przycinane?

[Ave]

Eleeri - W żywopłocie - Brabant - teraz to już potwór Przycinany regularnie co wiosna, bo by chyba do nieba urósł. Ma szerokość 1,2 m i w sumie to tnę go tylko od góry i od strony działki, bo od strony siatki nie wejdę.
Przy domu - Szmaragd - lubię tę tuję. Ją tnę raczej kosmetycznie i fajnie się zagęszcza.
Ten o żółtym zabarwieniu to cyprysik lawsona Ivonn. Też fajny

[eleeri]

Właśnie brabanta chcę posadzić jako żywopłot, ale mi go odradzają. Że niby brzydki, że po 20-30 latach zostaje łysy od dołu, ze to najgorszy z żywotników, itp.
Jak szybko rośnie?
Co ile jest posadzony od siebie, a ile od siatki?

W końcu znalazłam kogoś kto ma brabanta, a nie szmaragdy

[Ave]

Nie wiem co będzie za 15-20 lat ale na razie nie zauważyłam, zeby ogałacał sie od dołu. Systematycznie podcinany jest gęsty. Zasiedlony przez ptaki.
Mnie w brabantach złości tylko ich wysoki wzrost, bo nie chcę żywopłotu wyższego niż 3-4 metry, więc muszę go pilnować i ograniczać od góry.
Początkowo rosną umiarkowanie, ale widać po przyrostach, że tuje to wigorne drzewka.
Sadziłam go ok 60 cm od siatki a odstępy między drzewkami to około 80 cm.
Popularność szmaragdów wynika chyba z ich "choinkowego" kształtu. Mam też kawałek żywopłotu ze szmaragda (część starsza sadzona 4 lata wcześniej i młodsza sadzona 2 lata temu - młodsza część wygląda bardzo fajnie, starsza... nie lepsza niż brabant .
Szmaragdy mają po latach mniejszą objętość - żywopłot z nich jest "szczuplejszy", zajmuje mniej miejsca niż z brabanta . No i szmaragdy mają ładniejsze gałązki.
Widziałam brabanty nie cięte, pozostawione same sobie - faktycznie drapaki . Szmaragdy w takiej sytuacji wyglądają lepiej.
Wybór zależy chyba od tego, czego po takim żywopłocie oczekujesz. i ile masz miejsca. No i na jakie sadzonki trafisz.

brabant


w tym roku bardzo mocno cięłam od góry, stąd na górze widac spore prześwity, ale to w nowym sezonie zniknie.




szmaragd

[eleeri]

Chyba wolę brabanta
Mam ponad 50 m żywopłotu z antypki, cięcie nie jest mi straszne niestety antypka nie jest zimozielona, a takiej osłony trzeba mi od strony drogi.
Brabant chyba najszybciej rośnie i to jest, jak dla mnie, duży plus. No i nie ma prześwitów na górze, co nie podoba mi się w szmaragdzie.

Czy ten brabant był/jest podlewany? Ma agrotkaninę przeciwchwastową?

Byłam dzisiaj w ogrodniczym i porównywaliśmy z małżonkiem oba rodzaje tujek, szmaragd był fajny zwarty, a brabant taki rozczapierzony
Takie one są na początku? Czy akurat na takie trafiłam?

[Ave]

Podlewałam na początku (tak ok sezonu, dopóki się porządnie nie ukorzenił). Zresztą zawsze tak postępuję z nowymi nasadzeniami. Potem radził sobie sam - musiał się zadowolić tym co leciało z nieba. Przez dwa sezony dostawał tez trochę nawozu wiosną, ale go nie rozpieszczałam.
Sadzonki miałam ok 80 cm i starałam się wybierać takie, które nie mają tylko 1 pędu Były raczej zwarte. Rozcapierzone są jak w szkółce siedzą zbyt blisko siebie.
Agrowłóknina - nie, według mnie powoduje, że korzenie nie idą do dołu tylko siedzą tuż pod powierzchnią. I tkanina gorzej przewodzi wilgoć (trzeba więcej wody lać). Ja zabezpieczałam przed chwastami korą.
U mnie tkanina na nasadzeniach odpada tez z powodu myszowatych. Tam gdzie leżały nawet kartony od razu miałam korytarze...
Życzę dobrych wyborów.

[krufka]

Dzień dobry, proszę o poradę. Co można posadzić pod tymi tujami? Wystawa południowa.

[selli7]

Z kwitnących bylin niewiele tam urośnie. Może być jakaś rozłogowa trawa z gatunku turzyc, marzanka wonna, albo niskie trzmieliny.

[Ave]

Fajnie wygląda też aksamitka - od niskiej do wysokiej, można z niej takie piętrowe założenie zrobić (pod warunkiem, że specyficzny zapach aksamitki nie przeszkadza ) . Ale za to wystawa południowa aksamitce nie przeszkadza.
Z wieloletnich bylin można również coś posadzić, ale trzeba od strony żywotnika wkopać jakąś barierę, bo korzenie ma paskudne, drobne, blisko powierzchni i takie "oplatające", więc trzeba rośliny pod żywotnikiem bardziej pielęgnować, zasilać i podlewać.