Pomidory w donicach cz.3
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.3
Nanaska musisz ocenić je dzisiaj.
Wczoraj u mnie też burza przeszła z ogromnym wiatrem, 2 pomidory aż położone na donicy mimo palików. Dzisiaj delikatnie wyprostowałam i widzę, że nie są złamane. Jeżeli tylko pojedyncze liście są uszkodzone to nie ma źle.
Wczoraj u mnie też burza przeszła z ogromnym wiatrem, 2 pomidory aż położone na donicy mimo palików. Dzisiaj delikatnie wyprostowałam i widzę, że nie są złamane. Jeżeli tylko pojedyncze liście są uszkodzone to nie ma źle.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 11 maja 2016, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zabierzów/Kraków
Re: Pomidory w donicach cz.3
A co, jeśli pomidor się przewrócił i ułamał mu się czubek..? Jeszcze nie kwitł.
Nie wiem,czy jest sens ratować, mogłabym przesadzić do większej donicy, ale takiego połamanego? Jak myślicie?
Nie wiem,czy jest sens ratować, mogłabym przesadzić do większej donicy, ale takiego połamanego? Jak myślicie?
Re: Pomidory w donicach cz.3
Daj mu trochę czasu, nie przesadzaj, poczekaj aż wypuści wilki i będzie miał nowy czubek. To pomidor wysoki czy samokończący?
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory w donicach cz.3
Miesiąc temu ułamał mi się pomidor w połowie łodygi. Teraz mam z niego dwa. Góra wypuściła w wodzie korzenie, a dół wypuścił wilki z nasady liści.
Za to trzy pomidory posadzone doświadczalnie w początkach maja do tunelu foliowego... zmarzły. Po 2 tygodniach zaczęły wypuszczać wilki, ale trwałoby to bardzo długo, więc wymieniłam je na "nowe modele"
Za to trzy pomidory posadzone doświadczalnie w początkach maja do tunelu foliowego... zmarzły. Po 2 tygodniach zaczęły wypuszczać wilki, ale trwałoby to bardzo długo, więc wymieniłam je na "nowe modele"
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 11 maja 2016, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zabierzów/Kraków
Re: Pomidory w donicach cz.3
aria pisze:Daj mu trochę czasu, nie przesadzaj, poczekaj aż wypuści wilki i będzie miał nowy czubek. To pomidor wysoki czy samokończący?
aria, jest to pomidor wysoki, odmiana Krakus. Dziękuję, teraz mam nadzieję

grazka100, niestety nie wykorzystam odłamanej góry, bo nie wiem, gdzie jest

Re: Pomidory w donicach cz.3
Zjechały po palikach, a całe otoczenie to posiekane liście. Skasowało kilka całych liści i trochę mniejszych. Posiekało normalnie... czubki jednak są zdrowe. Pewno trochę odchoruje ten kataklizm, ale miejmy nadzieję, że odżyją.GrazynaW pisze:Nanaska musisz ocenić je dzisiaj.
Wczoraj u mnie też burza przeszła z ogromnym wiatrem, 2 pomidory aż położone na donicy mimo palików. Dzisiaj delikatnie wyprostowałam i widzę, że nie są złamane. Jeżeli tylko pojedyncze liście są uszkodzone to nie ma źle.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.3
Nanaska trzeba być dobrej myśli, odchoruje ale będzie. 

Re: Pomidory w donicach cz.3
Dzięki, pierwszy taki grad mi się trafił, żeby pociąć liście w kawałki... Pozostaje sukcesywnie obrywać uszkodzone liście, by nic się nie wdało i czekaćGrazynaW pisze:Nanaska trzeba być dobrej myśli, odchoruje ale będzie.


Re: Pomidory w donicach cz.3
SzokWarzywkowo pisze:Będzie z trzy tygodnie jak przeszłam podobny kataklizm. Z pomidorów zostało tyle co kot napłakał (większość grad ściął na 10 cm kikuty). Mniej więcej wyglądało to tak:




U mnie wszystkie czubki wzrostu są, posiekało trochę boczne liscie ze środka krzaka, więc dadzą sobie radę, skoro po takim armagedonie twoje częściowo przeżyły. Widok okropny

Dzięki za cenne rady
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Pomidory w donicach cz.3
Mama Amelka pięknie. U mnie tylko 2 maleńkie na jednym.krzaczku...cos im.dajesz, że ich aż tyle? Ile poj mają te wiszące doniczki?
Pozdrawiam, Werka
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Pomidory w donicach cz.3
Wiszące to dokładnie nie wiem. Na moje niedoświadczone oko chyba 4l
Wiszące mam aktualnie powieszone ( od ok 2 tyg) w tunelu foliowym. Ostatnio mocno u mnie wieje. I te w tunelu są opóźnione z owocowaniem od tych na świeżym powietrzu
Ale również rozrosły się w ładne krzaczki. Jak dotąd żaden Tumbling Tom nie jest wyraźnie zwisający. Jutro porobię więcej zdjęć i wrzucę w wątku.
Jeśli nie pada deszcz, to podlewam je wodą z Florovitem do pelargonii (3ml na 1l wody). Nawet jak nie ma wysokiej temperatury, to wiatr potrafi wysuszyć ziemię w doniczce.
Pierwszy raz mam pomidory i codziennie koło nich chodzę: a to skubnę uszkodzony listek, a to zajrzę pod gałązki. Prawie jakbym miała trzecie dziecko w fazie niemowlęctwa


Jeśli nie pada deszcz, to podlewam je wodą z Florovitem do pelargonii (3ml na 1l wody). Nawet jak nie ma wysokiej temperatury, to wiatr potrafi wysuszyć ziemię w doniczce.
Pierwszy raz mam pomidory i codziennie koło nich chodzę: a to skubnę uszkodzony listek, a to zajrzę pod gałązki. Prawie jakbym miała trzecie dziecko w fazie niemowlęctwa

- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie