Pomidory pod folią cz. 4
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 29 maja 2017, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Witajcie. Pierwszy raz w tym roku hoduje pomidory. Ładnie rosną, owoce się ładnie zawiązaly lecz nurtuje mnie jedno pytanie na które nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Powiedzcie mi czy liście od dołu należy obcinac czy je zostawić? Oraz czy należy przycinać liście na krzakach tak aby się nie stykaly ze sobą sąsiadujące krzaki?
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2919
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Ja zostawiam możliwie jak najwięcej liści, ale dolne wyłamuję - te, które dotykają ziemi a ponadto wszystkie, które są ze zmianami - żółte, plamy itp. i wcale nie zostaje ich dużo na krzaku. Jak owoce rosną i górne liście je cieniują, to też pojedyncze liście wyłamuję, żeby pomidory miały więcej światła.
Moje w gruncie wypasione, a w tunelu jakieś rachityczne, grona też niezbyt okazałe, ale początek maja był trudny. Najszybsza z posadzonych Malachitowa Szkatułka


Moje w gruncie wypasione, a w tunelu jakieś rachityczne, grona też niezbyt okazałe, ale początek maja był trudny. Najszybsza z posadzonych Malachitowa Szkatułka



Pozdrawiam Eugenia
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Jakie duże już owoce. Kiedy wysiewałaś nasionka na rozsadę
?

Andrzej
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2919
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
22 lutego, ale wysadzone dopiero 1 maja, straszna wiosna w tym roku, co się wycierpiały w kubkach i na dokładkę podtopione w folii 

Pozdrawiam Eugenia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Ebabka piękne owoce.
Tak samo robię jak Ty, po ostatnim 2 krotnym wyłamaniu liści owoce szybko zaczęły przyrastać,
wcześniej jakby stały w miejscu.

Tak samo robię jak Ty, po ostatnim 2 krotnym wyłamaniu liści owoce szybko zaczęły przyrastać,
wcześniej jakby stały w miejscu.
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Moje wysiewałem na przełomie marca i kwietnia. W przyszłym sezonie kilka krzaczków wysieję wczesniej 

Andrzej
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2919
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Saute, jak masz miejsce na rozsady, to pewnie, ze warto
Ela15, a gdzież mi się równać do Twoich upraw?
Masz wychuchane, wypielęgnowane, wymiecione okruszki ziemi z agrotkaniny, wzór niedościgły! Twoje wątki przeczytane od deski do deski. A ja, obiecuję sobie, że nie będę tak wcześnie wysiewać, bo mieszkam w bloku i parapety kuse, chociaż w sezonie rozsadowym ze specjalnymi nakładkami, a jak się trafi wiosna, jak tegoroczna? Ale czy wytrzymam
W ubiegłym sezonie pomidory pod folią 16 kwietnia, a w tym - 1 maja. A przecież inne rozsady też kuszą, nie

Ela15, a gdzież mi się równać do Twoich upraw?


W ubiegłym sezonie pomidory pod folią 16 kwietnia, a w tym - 1 maja. A przecież inne rozsady też kuszą, nie

Pozdrawiam Eugenia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Ebabka, zdziwiłabyś się nie jest tak różowo.
Wychuchane to miałam w pierwszym sezonie, teraz to już same rosną.
W tym roku wczesne wysadzenie im wcale nie pomogło, a te dosadzane w majowy weekend prawie je dogniiły.
Może te sadzone 5 kwietnia są większe, ale niewiele.
Jeszcze jedno, nie przejmuj się mieszkaniem w bloku-najładniejszą rozsadę wyhodowałam w ubiegłym roku w pokoju na parapecie-pokój ogrzewany. Siałam 10 marca i 10 kwietnia nadawały się już do wysadzenia.
Owocowały od początku lipca. Tamten rok był wyjątkowo dobry bo pogoda dopisała, ale do wyprodukowania dobrej rozsady nie trzeba mieć tunelu ani balkonu.
Saute...wysiewaj na początku marca.
Wychuchane to miałam w pierwszym sezonie, teraz to już same rosną.
W tym roku wczesne wysadzenie im wcale nie pomogło, a te dosadzane w majowy weekend prawie je dogniiły.
Może te sadzone 5 kwietnia są większe, ale niewiele.
Jeszcze jedno, nie przejmuj się mieszkaniem w bloku-najładniejszą rozsadę wyhodowałam w ubiegłym roku w pokoju na parapecie-pokój ogrzewany. Siałam 10 marca i 10 kwietnia nadawały się już do wysadzenia.

Owocowały od początku lipca. Tamten rok był wyjątkowo dobry bo pogoda dopisała, ale do wyprodukowania dobrej rozsady nie trzeba mieć tunelu ani balkonu.

Saute...wysiewaj na początku marca.

- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Nie było mnie w domu 10 dni i jak dziś weszłam do tunelu, to mały szok przeżyłam. Istny busz się zrobił
Trochę już poobrywałam liści i poprawiłam sznurki, resztę jutro będę ogarniać.
Wszystkie ładnie kwitną i wiążą (pryskane borasolem), a co najważniejsze wreszcie zaczęły rosnąć dawno zawiązane owoce siedzące, co mnie bardzo ucieszyło.

Trochę już poobrywałam liści i poprawiłam sznurki, resztę jutro będę ogarniać.
Wszystkie ładnie kwitną i wiążą (pryskane borasolem), a co najważniejsze wreszcie zaczęły rosnąć dawno zawiązane owoce siedzące, co mnie bardzo ucieszyło.
Iza
pomidor
Witam serdecznie 
http://www.fotosik.pl/u/puczini/album/2444314
Chciałem się pochwalić swoją uprawą i jednocześnie mam parę pytań. To moja pierwsza uprawa a chyba idzie całkiem nieźle. Wysadzone do folii 8.05, rozsady w większości dostałem - malinowe holenderskie, śliwkowe i koktajle, a część kupiłem na bazarku - żółte i śliwkowe i niestety nie znam nazw odmian. Po przymrozkach w połowie maja bardzo szybko ruszyły do góry. Niektóre puściłem na dwa pędy - albo mi szkoda było urwać bo takie były kupione albo nie zauważyłem gdzieniegdzie wilka no i też było szkoda
zobaczę co mi z tych podwójnych wyjdzie.
Malinowym na wieczór bardzo zwijają się liście wierzchołkowe, za dnia wyglądają w miarę normalnie, oprócz tego że ogólnie liście są bardzo sztywne i ciemnozielone. Oznaka przenawożenia czy taki urok? Na dzień dobry dostały wysuszony kurzak wymieszany z glebą i były podsypane azofoską + z 2 tygodnie temu podlane kiszonką z pokrzyw i to tyle z nawozów.
Jeden nie chce ruszyć w ogóle, ma bardzo drobne liście i zżółkły wierzchołek, da się go jakoś ruszyć? Widać na zdjęciach
I czy powinienem już zacząć obcinać liście? są za gęsto posadzone a liście mają po pół metra więc zrobił się niezły gąszcz. Dolnych się już pozbyłem, nie wiem co z resztą.
Pozdrawiam
ps przez przypadek dodalem jako nowy temat a nie post w wątku, nie mogę znaleźć opcji usuwania proszę to przenieść do odpowiedniego wątku uprawa w folii
Zrobione.
bab...

http://www.fotosik.pl/u/puczini/album/2444314
Chciałem się pochwalić swoją uprawą i jednocześnie mam parę pytań. To moja pierwsza uprawa a chyba idzie całkiem nieźle. Wysadzone do folii 8.05, rozsady w większości dostałem - malinowe holenderskie, śliwkowe i koktajle, a część kupiłem na bazarku - żółte i śliwkowe i niestety nie znam nazw odmian. Po przymrozkach w połowie maja bardzo szybko ruszyły do góry. Niektóre puściłem na dwa pędy - albo mi szkoda było urwać bo takie były kupione albo nie zauważyłem gdzieniegdzie wilka no i też było szkoda

Malinowym na wieczór bardzo zwijają się liście wierzchołkowe, za dnia wyglądają w miarę normalnie, oprócz tego że ogólnie liście są bardzo sztywne i ciemnozielone. Oznaka przenawożenia czy taki urok? Na dzień dobry dostały wysuszony kurzak wymieszany z glebą i były podsypane azofoską + z 2 tygodnie temu podlane kiszonką z pokrzyw i to tyle z nawozów.
Jeden nie chce ruszyć w ogóle, ma bardzo drobne liście i zżółkły wierzchołek, da się go jakoś ruszyć? Widać na zdjęciach
I czy powinienem już zacząć obcinać liście? są za gęsto posadzone a liście mają po pół metra więc zrobił się niezły gąszcz. Dolnych się już pozbyłem, nie wiem co z resztą.
Pozdrawiam
ps przez przypadek dodalem jako nowy temat a nie post w wątku, nie mogę znaleźć opcji usuwania proszę to przenieść do odpowiedniego wątku uprawa w folii
Zrobione.
bab...
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Stan pomidorów w folii w uprawie przedłużonej, były posadzone dosyć późno, ale dobre nawożenie przefermentowanym obornikiem szybko zaczęły rosnąć w owoce.

A tu w folii bez ogrzewania, także chcą w tym roku rosnąć i mają do tego chęć.


A tu w folii bez ogrzewania, także chcą w tym roku rosnąć i mają do tego chęć.


pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2919
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Irenko, Twoje to szybkie
, czyżby z większych pomidorków, ruskie były najszybsze? Mam jeszcze Kosmonauta Volkova, też spore owocki 




Pozdrawiam Eugenia
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
U mnie rosyjskie odmiany najwcześniej zaczęły wiązać, , nieźle wiąże też Raf F1 i Tomimaru Muchoo F1.
Kosmonauta szybko wystartował.
Pozdrawiam Irena
Kosmonauta szybko wystartował.

Pozdrawiam Irena
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Rzepko piękne pomidorki,
wczesny wysiew i trzymanie rozsady w domu to w tym roku było najlepsze wyjście.
Moje pomidorki stały w zimnisku (dogrzewałam farelką, jednak w tym roku to niewiele dawało), ale nie jest tak źle:
pierwszy pomidorek wysiany 10 lutego i posadzony 5 kwietnia pod folią zaczyna się przebarwiać.
Malinowy NN (od przekupki)


Wszystkie pomidory w tunelu mocno się powiększyły po ostatnim oberwaniu liści od dołu-to działa.


Moje pomidorki stały w zimnisku (dogrzewałam farelką, jednak w tym roku to niewiele dawało), ale nie jest tak źle:
pierwszy pomidorek wysiany 10 lutego i posadzony 5 kwietnia pod folią zaczyna się przebarwiać.

Malinowy NN (od przekupki)


Wszystkie pomidory w tunelu mocno się powiększyły po ostatnim oberwaniu liści od dołu-to działa.
