Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Witaj Dorotko...
Twój ogródek jest pięknie ukwiecony... ale i skrzynie zwróciły moją uwagę... doniczki to pewnie też Twoja robota ?
Twój ogródek jest pięknie ukwiecony... ale i skrzynie zwróciły moją uwagę... doniczki to pewnie też Twoja robota ?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Gabrysiu kwiatów rośnie dużo, bo je po prostu uwielbiam, każdy mi się podoba, dlatego mam na rabatkach lekki bałagan.
Skrzynki mam od wujka, jego sąsiadka robiła porządki w piwnicy i chciała je wyrzucić więc on dla mnie je przygarnął. W zeszłym roku trzymałam w nich ziemniaki, pomysł podpatrzyłam w jakimś czasopiśmie ogrodniczym. Doniczki też mają swoją historię są po cioci, a ja im dałam nowe życie
W końcu doczekałam się deszczu, roślinki dostaną zastrzyk wody, mogłoby tak padać całą noc.
Rankiem pozbierałam truskawki, oczyściłam szuflą ścieżki, bo na nich miałam mnóstwo siewek szarłatów. Wycięłam przekwitłe irysy. Czeka mnie ponowne plewienie warzywnika, ale to już w przyszłym tygodniu.
Skrzynki mam od wujka, jego sąsiadka robiła porządki w piwnicy i chciała je wyrzucić więc on dla mnie je przygarnął. W zeszłym roku trzymałam w nich ziemniaki, pomysł podpatrzyłam w jakimś czasopiśmie ogrodniczym. Doniczki też mają swoją historię są po cioci, a ja im dałam nowe życie
W końcu doczekałam się deszczu, roślinki dostaną zastrzyk wody, mogłoby tak padać całą noc.
Rankiem pozbierałam truskawki, oczyściłam szuflą ścieżki, bo na nich miałam mnóstwo siewek szarłatów. Wycięłam przekwitłe irysy. Czeka mnie ponowne plewienie warzywnika, ale to już w przyszłym tygodniu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Witaj,olbrzymia ilość kwiatów w Twoim ogrodzie ,moje ulubione piwonie tez są ,no nie wyobrażam sobie ogrodu bez piwonii ,masz cieplej jak ja ,bo u mnie parzydła jeszcze nie kwitną ,oliwnik jak będzie sadzoneczka chętnie przygarnę ,bo nie mam go w swojej kolekcji ,pozdrawiam
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Marto piwonie mam w spadku po mojej cioci, na starej działce były ich ogromne kępy. Ja tak po kawałeczku odcięłam z każdej odmiany. Wiosną dokupiłam dwie nowości, ale nie zakwitły. Parzydło rośnie w cieniu i już mi kwitnie.
Oliwnik muszę odkopać bo są odrosty, dam do doniczki i zobaczymy może się uda i przetrwają, będą Twoje.
Oliwnik muszę odkopać bo są odrosty, dam do doniczki i zobaczymy może się uda i przetrwają, będą Twoje.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dodotko niesamowicie kolorowo u Ciebie.
Tyle kwiatów no i te skrzynki Super dekoracja.
U mnie susza okropna. Trochę porosiło jak ksiądz kropidłem i się wypogodziło. A chmura nadciągała okropna
Tyle kwiatów no i te skrzynki Super dekoracja.
U mnie susza okropna. Trochę porosiło jak ksiądz kropidłem i się wypogodziło. A chmura nadciągała okropna
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Wiola od zeszłego roku staram się jakoś udekorować rabatki, ściągam co się da odnawiam i stawiam to tu to tam....
U nas też sucho, deszcz po południu padał, ale to nadal za mało, na szczęście wody w pojemnikach nie brakuje to chodzę i podlewam.
To jeszcze raz ( może się nie znudzi) kilka widoków na kwitnące mojego ogrodu
U nas też sucho, deszcz po południu padał, ale to nadal za mało, na szczęście wody w pojemnikach nie brakuje to chodzę i podlewam.
To jeszcze raz ( może się nie znudzi) kilka widoków na kwitnące mojego ogrodu
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
no i teraz już nie ma wyjścia.. nalot masz gwarantowany.. TEN OLIWNIK.. rośnie duży w sklepie ogrodniczym koło mnie... a ten zapach mnie prześladuje ile razy tamtędy przechodzę...
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Agnieszko cały czas zapraszam. Oliwnik już przekwitł, zapachu brak, szkoda bo unosił się na cały ogród.
Myślałam, że dziś coś porobię, a tu się nie da. Duchota okropna, deszcz udaje że pada, 4 duże krople spadły i koniec. Plewić się nie da bo jest bardzo sucho. Rankiem zasiliłam gnojówką z pokrzyw pomidory i paprykę. Zastanawiam się czy taką gnojówką mogę podlewać kwiaty doniczkowe. Z cebuli usunęłam kwiaty, co za cebulę posadziłam nie wiem, chyba była nie dosuszona z większości wyrasta łodyga kwiatowa.
Wczoraj będąc na grillu u rodzinki dostałam worek nawozu gołębiego nigdy z takowym nie miałam nic wspólnego, wiem że jest bardzo mocny. Może ktoś mi podpowie jak i do czego go używać.
Krzesełkowe dekoracje
Myślałam, że dziś coś porobię, a tu się nie da. Duchota okropna, deszcz udaje że pada, 4 duże krople spadły i koniec. Plewić się nie da bo jest bardzo sucho. Rankiem zasiliłam gnojówką z pokrzyw pomidory i paprykę. Zastanawiam się czy taką gnojówką mogę podlewać kwiaty doniczkowe. Z cebuli usunęłam kwiaty, co za cebulę posadziłam nie wiem, chyba była nie dosuszona z większości wyrasta łodyga kwiatowa.
Wczoraj będąc na grillu u rodzinki dostałam worek nawozu gołębiego nigdy z takowym nie miałam nic wspólnego, wiem że jest bardzo mocny. Może ktoś mi podpowie jak i do czego go używać.
Krzesełkowe dekoracje
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Duuuzo tego pięknego kwiecia u ciebie. .
Piwonie i iryski śliczne.
To pecherznica taka jasna, ?
Ogromna I piękna
Dekoracje krzesełkowe śliczne.
I mnie też sucho.A deszcz wcale nie padał . Nic a nic od iluś dni.
Piwonie i iryski śliczne.
To pecherznica taka jasna, ?
Ogromna I piękna
Dekoracje krzesełkowe śliczne.
I mnie też sucho.A deszcz wcale nie padał . Nic a nic od iluś dni.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Tym razem krzesełko
Jestem ciekawa Dorotko, czym jeszcze zaskoczysz, bo co chwila pokazujesz coś fajnego i nie mam na myśli roślinek (które też piękne)
Jestem ciekawa Dorotko, czym jeszcze zaskoczysz, bo co chwila pokazujesz coś fajnego i nie mam na myśli roślinek (które też piękne)
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42255
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko! ale ślicznie kolorowo ładne dekoracje wymyślasz Ty zdrapujesz siewki szarłatów, a u mnie szarłat w ogóle nie wykiełkował, a rok temu miała z dwóch opakowań 2 sztuki
Koteczkę masz śliczną wygłaskaj ją proszę
Koteczkę masz śliczną wygłaskaj ją proszę
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Aniu mam bardzo dużo kwiatów w większości są to pospoliciaki z wiejskiego ogródka. Mnie cieszy nawet mikro kwiatuszek.
Tak to pęcherznica ona rośnie w słonecznym miejscu, po kwitnieniu co roku ją mocno przycinam.
Dziękuję za pochwałę krzesełek
Deszcz bardzo potrzebny, moje piaski w ogóle nie trzymają wilgoci więc po słonecznym dniu wieczorkiem roślinki mocno zwiędnięte.
Wiolu z donicami ustawionymi mam 3 krzesełka, jedno stoi solo bo sobie go przestawiam w różne miejsca i posiaduję jak mam czas.
Na ten rok dość pomysłów, także nie zaskoczę, mam kilka mrzonek ale one muszą poczekać ważniejsze rzeczy są priorytetem.
Marysiu wysiew szarłatów też mi się nie udawał, kilka lat temu dostałam sadzonki i od tamtej pory same rosną. Co roku je bardzo ograniczam, jesienią je spalałam, a zeszłego roku pocięłam i dałam na kompost. Nie przypuszczałam, że taki urodzaj ich będzie, tam gdzie kompost rozkładałam mnóstwo siewek, co wyrwę pojawiają się nowe. Zaczyna mnie to denerwować.
Misia wygłaskana, ja mam dwa kotki i pieska przynajmniej mam do kogo zagadać, a co najważniejsze one mnie jeszcze słuchają.
Mam nadzieję, że nie zanudzę zdjęciami, pobiegałam dziś z aparatem
Tak to pęcherznica ona rośnie w słonecznym miejscu, po kwitnieniu co roku ją mocno przycinam.
Dziękuję za pochwałę krzesełek
Deszcz bardzo potrzebny, moje piaski w ogóle nie trzymają wilgoci więc po słonecznym dniu wieczorkiem roślinki mocno zwiędnięte.
Wiolu z donicami ustawionymi mam 3 krzesełka, jedno stoi solo bo sobie go przestawiam w różne miejsca i posiaduję jak mam czas.
Na ten rok dość pomysłów, także nie zaskoczę, mam kilka mrzonek ale one muszą poczekać ważniejsze rzeczy są priorytetem.
Marysiu wysiew szarłatów też mi się nie udawał, kilka lat temu dostałam sadzonki i od tamtej pory same rosną. Co roku je bardzo ograniczam, jesienią je spalałam, a zeszłego roku pocięłam i dałam na kompost. Nie przypuszczałam, że taki urodzaj ich będzie, tam gdzie kompost rozkładałam mnóstwo siewek, co wyrwę pojawiają się nowe. Zaczyna mnie to denerwować.
Misia wygłaskana, ja mam dwa kotki i pieska przynajmniej mam do kogo zagadać, a co najważniejsze one mnie jeszcze słuchają.
Mam nadzieję, że nie zanudzę zdjęciami, pobiegałam dziś z aparatem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42255
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko nie nudzisz, bo piwonie masz prześliczne. Ta biała jest czysto biała? Miałam nasiona gailardii od Ciebie i rok temu piękne kępy tych kwiatów, w tym zero nie ma nic i wysiana reszta nasion nie wykiełkowała....ki czort?
Po raz kolejny kupiłam sobie dyptam i jak się nie uda to przestanę się upierać
Kotki i pies Cię słuchają? a może chcesz wierzyć w to? przecież koty chodzą własnymi drogami
Dobrego dnia
Po raz kolejny kupiłam sobie dyptam i jak się nie uda to przestanę się upierać
Kotki i pies Cię słuchają? a może chcesz wierzyć w to? przecież koty chodzą własnymi drogami
Dobrego dnia