Familokowego ciąg dalszy

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Dzisiaj rano znów robiłam polowanie na Fruczaka jednak dzisiaj mogę sie pochwalić osiągnięciami :heja .Przylatuje 2x dziennie rano i po południu i zawsze siada na białych goździkach i Ostrogowcu .Sporadycznie zatrzymuje sie przy róży Parnik Liptov dzisiaj zaglądał też do dzwonków brzoskwiniolistnych .Jednak Ostrogowiec najbardziej mu podchodzi .Dobrze ,ze go mam, bo nie wiem w czym jeszcze gustuje .Potem znów przyleci gdy będą kwitnąć floksy tez je uwielbia odwiedzać. Ma piękne duże oczy jak na motyla i wielgachną kłujkę do spijania nektaru .Dzisiaj był praktycznie na wyciągnięcie ręki i wcale się mnie nie bał .Myślałam ,ze on taki strachliwy, lecz chyba zbytnio czas go goni i boi się ,ze nie zdąży oblecieć wszystkich kwiatów :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

GRAŻYNKO u mnie mszyc zatrzęsienie gdzie nie spojrzę wszędzie są nawet oblazły mi mojego cudnego modrzewia .Owady są tylko gdzie??? biedronki imigrantki spłodziły potomstwo jakieś leniwe, inne też gdzieś sie obijają jak Złotooki czy Wojsiłki.Dziennie łażę ze spryskiwaczem, ale to robota głupiego, tylko kupa smrodku sie roznosi po sfermentowanym czosnku.Muszę kupić piołun, bo nigdzie wokół mnie nie rośnie .Bukiety na pergolach wyglądaja cudnie teraz często siadam na ławeczce pod LO i zachwycam się moim ogródkiem a w szczególności pergolą z Doktorkiem Elżbietka i Parnik .Nie odmówię sobie dziennie strzelenia fotki :;230
MYSIU tego potworka mam juz parę ładnych lat, a miałam posadzone 2 sztuki obok siebie.Jedną musiałam odstąpić Andrzejowi ,bo już widziałam ,że rzeczywiście ma potencjał. Ta w kapelutku to moja prawnusia Amelka ;:167 Miło Cię było gościć u siebie
TERENIU pomocnica całą gębą rośnie, a jak się mieszka na działeczce ???? Wykopałam dla Ciebie cebulki Ipheiona juz się susza a także śniedka zwisłego zostawiłam także jego nasionka
WANDZIU a kiedy wiesz ,ze patyczek sie ukorzenił tylko po młodych listkach ???. Czy ten ziemniak przebijasz na wylot czy tylko lokujesz w nim patyczek .Dużo pytań, lecz tego jeszcze nie praktykowałam dlatego tak się dopytuję ;:196 Ja zawsze wsadzam bezpośrednio do ziemi i nakrywam butelką . Ten kwiatek to czosnek Schubertii ma piękne kwiatostany
KRYSIU niedługo i Twoje róże pokażą całe piękno więc spokojnie .Z Doktorka będziesz zadowolona


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8472
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Popatrz Jadziu jak ten czas pędzi. Twoja prawnusia już z konewką maszeruje...co za słodziak z niej. ;:167 Oj masz z niej pociechę. ;:168
Doktorek to prawdziwy skarb w Twoim ogrodzie a niszczylistki precz od doktorka...jedynie fruczaki maja wstęp wolny. :D
Gratulacje ...taki gość...ale to stały bywalec u Ciebie. ;:138
Ciepłego wieczorka pachnącego różami i miłych snów. ;:224
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13030
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu ile to razy siałam, kupowałam dzwonek ogrodowy i kicha, jedyny jaki u mnie jest to brzoskwiniolistny, ostróżki też nie moja bajka.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Masz rację Jadziu, trzeba na dłużej zatrzymać czas, aby na zimę starczyło nam słonecznych fotek.
Ja też przesiaduję na ogrodzie ile się tylko da, żeby nacieszyć się tym pokazem kwiecia i zapachów.
;:3 i ciepłej aury na weekend. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu, fruczak super! ;:167
Gratuluję udanego połowu!
Bardzo go lubię podglądać, ale u mnie jeszcze w tym roku się nie pokazał, przylatywał na ogół to petunii, a potem do wiciokrzewu japońskiego... póki co czekam na kwitnienie tego drugiego. Z inny roślin nie kojarzę, co mu "smakuje", ale wydaje mi się, że lubi te kwiatuszki z jasnym środkiem i pachnące wieczorem, bo on jednak lubi późnym popołudniem /wieczorem udawać się na obloty ;:333
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu aż bnie wiem co chwalić najpierw, bo i róże cudne i ten nasz koliberek śliczny, ja jakoś u siebie trafić na takiego nie moge, a może u nas nie ma, pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6354
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu, bodziszek od Ciebie ma zuoełnie inne stanowisko niż ten mój stary, więc mam nadzieję, że nie będzie aż taki wielki. Podzieliłam go na trzy i zrobiłam mini szpalerek, małe ale już cieszy ;:215
Super uchwyciłaś tego fruczaka ;:303
Róża oczowa - śliczna.
Ale Twoje oczko w glowie, to w kapelusiku jest i tak naj naj ;:167
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Same ciekawostki widzę u Ciebie. Furczak gołąbek wpadł w obiektyw, ładnie się zaprezentował.
Nie wiedziałam, że Elżbietka to taka ogromna róża. Wspaniały widok taka okwiecona pergola.
Wszystkie różyczki masz piękne. Pink Peace bardzo elegancka.
Ale najładniejszy kwiatuszek to Mała, a właściwie już Duża Amelka, prześliczna dziewczynka ;:215
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu, Patyczek przebijam na wylot , ma wystawać z ziemniaka około 1 cm i tą końcówkę zanurzam w ukorzeniaczu ,następnie wsadzam do doniczki a doniczki lokuje pod folią jak widzę że pędy ładnie rosną to odkrywam folie i tak sobie rosną do jesieni.
jesienią jak róza jest w dobrej kondycji to ja przesadzam do ziemi . Jak pędy róż są pod folią to sprawdzam bo lubią łapać mączniaka.
Ziemniak lubi puszczać pędy to je obrywam. Ja ziemie mieszam z piaskiem 1cześc piasku 2 części ziemi. Powodzenia ;:215
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu, ziemniak ma za zadanie utrzymywać jednakową wilgotności w tej części pędu którą ukorzeniamy, tak wyczytałam
w internecie ;:162
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

WANDZIU ;:196 tak przypuszczam ,ze chodzi o utrzymanie wilgotności,ale też o pobranie wartości odżywczych z ziemniaka. Przy moim ukorzenianiu też nie używam ukorzeniacza ,a może to błąd może wtedy każdy patyczek by sie ukorzenił. ;:180 za pełną instrukcję. a ja prócz tego szukałam jeszcze wiadomości w necie.Swoje patyczki z tego powodu wolę ukorzeniać na zimę, wtedy nie muszę sie martwić o wilgotność gleby, bo albo zasuszę ,albo przeleję
JOLU dążyłam do tego ,zeby Elzbietka zakwitł na pergoli jednak teraz widzę ,ze ma łyse nogi dobrze ,ze teraz okrywa ją od dołu powojnik Rasputin.Jolu pamiętam ,że obiecałam Ci ukorzenioną Elżbietkę ;:108 Pink peace ma te pierwsze kwiaty ogromniaste potem gdy jest ich więcej, już nie są tak duże to samo Gloria dei zresztą tak mają wszystkie wielkokwiaty
BEATKO taką małą sadzonkę podzieliłaś na 3 części to trochę czasu upłynie zanim zrobi się szpalerek .U mnie właśnie skończyła sie burza lało przeokropnie .na podwórku był potop, bo rynny nie nadążyły odprowadzać wody .Teraz jest juz w miarę normalnie.Muszę zajrzeć do ogródka czy nie wyłamało mi pędów Elżbietki, a Doktorki i Maigold chyba będą gołe bez kwiatka.Wczoraj dziadziuś zamontował Amelce huśtawkę w ogródku teraz nie trzeba będzie z nią chodzić na plac zabaw ma też przywieźć worek piasku i wsypiemy do wielkiej miski i postawimy na miejscu starego kompostownika.To to w kapelusiku to nasze wspólne oczko w głowie ;:167 ;:167 Teraz w szczególności jak wypowiada słowa i wciąż co to??? co to ??? i choć daje rączkę i prowadzi do różnych miejsc. Wczoraj zagustowała w agreście, a kafki są kwaśne, a przy agreście się nie skrzywiła :;230
IWONKO na koliberka trzeba zrobić polowanko, bo przylatuje prawie o określonych godzinach rano i po południu, a nawet wieczorem, oczywiście jak jest jasno nawet koło 20.Wiadomo na jakich roślinach przysiada, bo nie we wszystkich gustuje,Jednak przy Twojej różnorodności roślin z pewnością znajdzie coś dla siebie chociażby goździki .Zaczynam poznawać jego zwyczaje teraz już nie gustuje w Ostrogowcu tylko właśnie w goździkach sporadycznie zagląda do róż
BASIU on przylatuje tak koło 9 10 rano, czasem później, potem o 15 nawet 16 a czasem później .Wczoraj był nawet o 20- tej. Nie jest tak punktualny jak Paź królowej ;:185 ,Rano łatwiej go sfocić, bo przy jednym kwiatku zatrzymuje sie dłużej, a po południu przeleci jak tajfun to tu, to tam z kwiatka na kwiatek i tyle go widziałaś :;230 Jednak wczoraj wieczorem robiliśmy mu znów sesje syna aparatem rano robiłam ja a wieczorem wnusio.Jednak stwierdził ,ze to trudny okaz do fotografowania,żeby uchwycić dobą ostrość. Wiciokrzewy też lubi oblatywać ;:108 wiciokrzew, ostrogowiec, jaśmin, werbena, budleja, tytoń, pierwiosnek, fiołek, lilak, żmijowiec, floks i czyściec. te roślinki lubi oblatywać a jego gąsienice żerują na Przytulii i wiciokrzewie.Niestety nie mam wiciokrzewu ,ale mam przytulię
GRAŻYNKO masz rację fotki muszą nam wystarczyć na calutką zimę i wiosnę a także jesień czyli do następnego sezonu .Trzeba teraz nasycić oczy w realu, a potem powspominać .dzisiaj siedzę w domu bo juz 2 razy padało w tym jedna burza z ulewnym deszczem .Zaraz idę sprawdzić jak tam wygląda i ile znów oślizłych drani się pokazało.Tobie również ;:3 weekendu lecz w TV raczej takiego nie zapowiadali ;:174
ANUSIU to pozbieram Ci nasionka dzwonka , lecz mam tylko ciemno różowego i lila, a biały gdzieś przepadł ;:222 Jednak musisz go juz w tym roku wysiać i przepikować, a nie wiem czy to będzie dosyć czasu .jednak nasionka zbiorę
ELUSIA Hanusia zakwitnie :heja , a maluszki też mają sie dobrze .Tegoroczne maluszki zaraz posadzę do doniczki i przezimują na korytarzu ;:196 ;:196 Fruczak dziennie jak na razie przylatuje. W maju chyba przyleciał zrobić rekonesans ,czy opłaca się do mnie wstępować :;230 Wtedy nawet nie zdążyłam cyknąć mu fotki . ;:174


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu, mój doktorek też ma ciut słoneczka, ale muszę go albo wyrzucić, albo spróbować przesadzić w bardziej słoneczne miejsce... muszę zaryzykować...
Czytam że próbujesz ukorzeniać róże w ziemniakach.. ja uważam że to pic na wodę, bo próbowałam i niestety się nie udało.. a ukorzeniałam kilka różnych róż, i tych które z łatwością ukorzeniły się bezpośrednio w ziemi... w ziemniaku niestety nie... ale za to wyrosły ziemniaki... ;:306
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

GABI trzeba pilnować ,żeby kartofle nie wyrosły to trzeba nać wycinać. .To tylko taka próba bo mnie lepiej wychodzi ukorzenianie normalne ale Wandzia pisze ,że jej tylko tak wychodzą więc chcę spróbować.Nic mnie to nie kosztuje, bo patyków jest dosyć i zamiast je wyrzucać dałam do kartofli a nuż coś z nich wyrośnie może kartofle .Moje róże po burzy są w opłakanym stanie .Jeden pęd Elżbietki nadaje się do wycięcia .Niestety tak to jest z nieupiętymi pędami .Spróbuj przesadzić Doktorka może mu to pomoże pozbyć sie rdzy.
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”