Cięcie winorośli cz. 1
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli
Cięcie zależy nie tylko od odmiany i prowadzenia jej ale jest jeszcze wiele innych czynników
Np obciążenie, nawożenie, rodzaj gleby, wielkość liści i gron, ilość gron na latorośli, ilość latorośli na łozie i ile łóz na pniu itd
Np obciążenie, nawożenie, rodzaj gleby, wielkość liści i gron, ilość gron na latorośli, ilość latorośli na łozie i ile łóz na pniu itd
per aspera ad astra
Re: Cięcie winorośli
Nie cytujemy postów, na które odpowiadamy bezpośrednio- mod/jokaer.
ok czyli nie doktoryzuje się i niech rośnie jak rosło 10 lat:)
ok czyli nie doktoryzuje się i niech rośnie jak rosło 10 lat:)
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli
Moja powyższa wypowiedz nie była do Ciebiedsk121 pisze:Dlatego kierunkuję je na druty i wiąże, pytanie brzmi czy i które pnącza ucinać?kapitan pisze:Można wymyślać 2, 3 ..10 pieter tylko po co? Chyba tylko po to żeby było trudniej. Latorośle wyrosłe z dolnych ramion już pod koniec czerwca, będą ponad tym rusztowaniem i będą się nakładać na te co wyrosły z górnych ramion tworząc w górnej części gąszcz trudny do opanowania. Latorośle z górnych ramion w swojej wyższej części nie będą już miały podpór i będą się kładły we wszystkie możliwe strony zgodnie z kierunkiem wiatru.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Cięcie winorośli
Czy łozy z owocującymi latoroślami prowadzone jako sznur jednoramienny Guyot-a powinienem usunąć zaraz po zebraniu owoców, czy termin cięcia od czego innego uzależnić? Pozdrawiam.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli
Nie należy wykonywać takiego cięcia w okresie wegetacji krzewu. Zbiór gron nie oznacza końca wegetacji. Po zbiorze krzew wykorzysta wszystkie produkty fotosyntezy do jak najlepszego przygotowania się do zimy dlatego każdy zdrowy liść jest bardzo ważny.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 280
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Cięcie winorośli
Ma ktoś może doświadczenie z Einset Seedless. Jak to jest z owocowaniem i przestrzelonymi gronami. Rok temu gdy sadzonka mała ok 4 lat miała jedno gronko z którego zrobiły sie rodzynki. w tym roku było kilka ale nieduże przestrzelone. Czy za rok powinno być już lepiej czy ta odmiana tak ma. Owoce bardzo smaczne. co zrobić by poprawić owocowanie? Czy przyczyną może być krótkie ciecie?
Re: Cięcie winorośli
Heja tylko zaznaczam wątek
Winorośl - jak uratować
Witam serdecznie. Niedawno nabyłam działkę po właścicielu, który przez kilka lat nic na niej nie uprawiał. Winorośl rosła sobie jak chciała, nie była przycinana. Chcę z nią zrobić porządek i doprowadzić do stanu, w którym wypuszczała by owoce. Natomiast jest chyba w złym stanie. Winorośl ma 25 lat, są przy sobie 3 korzenie idące z ziemi, jest zbudowany stelaż na którym pokrywa "dach" (teraz to już tylko same suche gałęzie) i wychodzi dalej do pobliskiego drzewa aż do samej korony na wysokość około 12 metrów w górę
Deski na zdjęciach będę wyrzucać i następnie o winorośl chcę zadbać.
Może pokażę zdjęcia, bo nic nie jest w stanie jej opisać lepiej:
Czy będzie trzeba wykonać cięcie radykalne aż do samego pnia, czyli ściąć całą górę liści i wszystkie te suche gałęzie? Proszę o pomoc i wskazówki, z góry dziękuję
Deski na zdjęciach będę wyrzucać i następnie o winorośl chcę zadbać.
Może pokażę zdjęcia, bo nic nie jest w stanie jej opisać lepiej:
Czy będzie trzeba wykonać cięcie radykalne aż do samego pnia, czyli ściąć całą górę liści i wszystkie te suche gałęzie? Proszę o pomoc i wskazówki, z góry dziękuję
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7462
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Cięcie winorośli
Ciężka sprawa.
Przede wszystkim czy zależy Ci na tej winorośli?
Bo- pasowałoby ją ściąć prawie do zera. Po czymś takim ze dwa lata miną nim ona przyjdzie do siebie.
Nie wiem czy nie lepiej posadzić coś nowego?
Przede wszystkim czy zależy Ci na tej winorośli?
Bo- pasowałoby ją ściąć prawie do zera. Po czymś takim ze dwa lata miną nim ona przyjdzie do siebie.
Nie wiem czy nie lepiej posadzić coś nowego?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Cięcie winorośli
Witam,a ja bym ukorzenił kilka łuz metodą Kapitana i wtedy ściąć stary krzew
Re: Cięcie winorośli
I to jest podstawowe pytanie. Czy to jakaś dobra odmiana warta zachodu, jeśli tak to ja też bym proponował wyciąć w całości jak pisze Jola, z jednym małym ale. Drugie zdjęcie choć jest niewyraźne i nie wiem czy ja dobrze widzę, że u podstawy wyrastają młode odrosty, jeśli tak to po wycięciu całej tej plątaniny przy samej ziemi, z tych młodych pędów latorośli próbowałbym odnowić cały krzew.jokaer pisze:Ciężka sprawa.
Przede wszystkim czy zależy Ci na tej winorośli?
Pozdrawiam Józef
Re: Cięcie winorośli
Dziękuję za odpowiedź.jokaer pisze:Ciężka sprawa.
Przede wszystkim czy zależy Ci na tej winorośli?
Bo- pasowałoby ją ściąć prawie do zera. Po czymś takim ze dwa lata miną nim ona przyjdzie do siebie.
Nie wiem czy nie lepiej posadzić coś nowego?
Zależy pod tym względem, że fajnie osłania działkę od ścieżki i innych działek, chciałabym zostawić taką ścianę z winorośli, ale i tak będzie trzeba ściąć te gałęzie, a żeby ściąć suche gałęzie - trzeba zlikwidować te z liśćmi i koło się zamyka. Nie wiem jaka to jest odmiana, dlatego nie wiem jak cenna jest ta winorośl. Skoro przetrwała tyle lat bez pielęgnacji, to chyba jakiś gatunek dobrze przystosowany do pogody w Polsce itd. A czy da się dowiedzieć jaka to odmiana po wyglądzie liści?
Dzięki za podpowiedź. Nie znałam wcześniej tej metody, widziałam, że tu na forum są wskazówki jak to się robi. Najpierw dobrze by było dowiedzieć się jaka to odmiana i pewnie nie pozostanie nic innego jak ściąć.swistak pisze:Witam,a ja bym ukorzenił kilka łuz metodą Kapitana i wtedy ściąć stary krzew