
Piła spalinowa - która?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 16 lut 2008, o 20:40
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Ja także popieram przedmówców - jeśli pilarka, to tylko dobrej firmy. Nie warto narażać się na problemy z brakiem części. Stihl, Stiga nawet te najtańsze wersje. Osobiście mam Dolmar (teraz Makita) i jestem bardzo zadowolony - jeszcze mnie nie zawiodła, a już widziałem wiele pilarek różnych firm, które po jednym sezonie zepsuły się i więcej pożytku z nich nie było 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 11 gru 2008, o 22:04
- Lokalizacja: ukryty
Piła spalinowa
Witam mam pytanie posiadam piłę Stihl ms460. Jaką używać benzynę, jaki olej? Jak używać oleju?
fffgg
Witam.
Piła jak piła.Benzynę 95(warto z dobrej stacji)mieszamy z olejem do mieszanki paliwowej.Większość olejów do mieszanki dajemy 1:50 czyli 100ml/5l benzyny.Sthil ma swój olej ,trochę droższy od konkurencji-teoretycznie bardziej przystosowany do wyższych obrotów,jakie to mają niektóre pilarki Sthila.Ponieważ tego oleju używamy stosunkowo niedużo to można śmiało kupić olej Sthilowski.Olej do prowadnicy-tu już nie ma różnicy,najtańszy Greenoil,ja stosuję od lat.
Hej.
PS.Taka piła,to chyba bardziej do lasu jak na działkę.
I jedna uwaga na koniec.Ze względu na niewiadomą jakość paliwa warto aby po pracy,gdy pilarka ma stać dłużej nieużywana,wylać czy wypalic paliwo do zera.
Piła jak piła.Benzynę 95(warto z dobrej stacji)mieszamy z olejem do mieszanki paliwowej.Większość olejów do mieszanki dajemy 1:50 czyli 100ml/5l benzyny.Sthil ma swój olej ,trochę droższy od konkurencji-teoretycznie bardziej przystosowany do wyższych obrotów,jakie to mają niektóre pilarki Sthila.Ponieważ tego oleju używamy stosunkowo niedużo to można śmiało kupić olej Sthilowski.Olej do prowadnicy-tu już nie ma różnicy,najtańszy Greenoil,ja stosuję od lat.
Hej.
PS.Taka piła,to chyba bardziej do lasu jak na działkę.
I jedna uwaga na koniec.Ze względu na niewiadomą jakość paliwa warto aby po pracy,gdy pilarka ma stać dłużej nieużywana,wylać czy wypalic paliwo do zera.
Re: Piła spalinowa
To ważne, ale łatwe do wykonania mając kupiony kanister 5 L oraz olej Stihla w buteleczce 100 ml.__marcin__ pisze:Jaką używać benzynę, jaki olej? Jak używać oleju?
Ale jak się nauczysz ostrzyć łańcuch to będziesz gość - polecam szkolenie u pilarza - praktyka.
( W sklepie czy serwisie tez pomogą, ale nie mają tyle czasu).
Pozdrawiam
Leśniczy

- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ale zwykła 95 też jest bezołowiowa. Teraz już nie ma benzyny ołowiowejfox pisze:Nie wydaje mi się żeby ta piła była na gwarancjizakupiona w sklepie ma przecież instrukcje obsługi, a tam wszystko jest opisane. Ja do smarowania łańcucha leje zużyty olej jadalny, do etyliny jednak oryginalny, ale wg. zaleceń 1:40 . Co prawda jedna piła chodzi na bezołowiowej, a w 2 nic nie piszą o bezołowiówce więc leje zwykłą 95.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
- 50p
- Posty: 70
- Od: 28 mar 2008, o 17:23
- Lokalizacja: LONDYN
piła spalinowa
mam na ten cel przeznaczony 1000zł. jaką piłę wybrać?
- kairu
- 100p
- Posty: 149
- Od: 12 lut 2009, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
Re: piła spalinowa
Ja polecam Ci Stihl ms 170 oraz ms 180. Oby dwie poniżej tysiąca. Ja osobiście używam piły ms 170 i mogę ją polecić. Oczywiście jest to piła do mniejszych zadań, ponieważ ma nie zbyt dużą moc. Jednak gdy mamy ostry łańcuch i trochę cierpliwości poradzi sobie nawet dębem o średnicy pół metra 

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: piła spalinowa
A może te dyskusje pomogą Ci w podjęciu decyzji
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 82*#p26507
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ki#p193571
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 82*#p26507
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ki#p193571
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: piła spalinowa
Co rusz są nowe modele,nowsze rozwiązania.
Ja osobiście wziął bym gotówkę i poszedł tylko do dwóch sklepów-Huskvarna i stihl.Tu albo tu bym kupił.(jesienią był model całkiem zgrabny około 1000zł,mozna tym ciac i drewno na opał i od czasu do czasu coś grubszego).Warto teraz iść,mają ,,stare''modele z 2009r to i obniżka i jakiś dodatek.
Te pilarki służą latami.Jeszcze patrz gdzie masz serwis.
Powodzenia.
Ja osobiście wziął bym gotówkę i poszedł tylko do dwóch sklepów-Huskvarna i stihl.Tu albo tu bym kupił.(jesienią był model całkiem zgrabny około 1000zł,mozna tym ciac i drewno na opał i od czasu do czasu coś grubszego).Warto teraz iść,mają ,,stare''modele z 2009r to i obniżka i jakiś dodatek.
Te pilarki służą latami.Jeszcze patrz gdzie masz serwis.
Powodzenia.

Re: Piła spalinowa - która?
A co sądzicie o piłach i w ogóle produktach firmy NAC ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Piła spalinowa - która?
Kupiłem NACa .Z większych błędów jakie popełniłem ten jest w czołówce.Minusy przedstawię w punktach.
Punkt pierwszy -prowadnica. Nie kupisz. Trzeba docinać otwór w stihlowskiej.
Dwa - napęd. Kosz razem z zębatką tworzą monolit, wyrabia się toto ekspresowo.Trzeba dokupować całość. Drogie pieroństwo.
Trzy-napinacz łańcucha. Nie wiem jak jest zrobiony, ale działa tak ze 30 sekund. Potem łańcuch zwisa smętnie , piła tnie jak chce , prowadnica się wygina, albo podciągasz co chwila . Jak dziadek portki na imieninach.
Cztery-zużycie paliwa. No cóż , w USA do przyjęcia. W Europie nie bardzo. Mam jeszcze Stihle i Husqvarny.To co zrobisz na zbiorniku Husqvarną , trochę mocniejszą co prawda , NAC do tego samego potrzebuje 2-3 zbiorniki.
Pięć- skład mieszanki. Normalnie robisz 1:50 . NAC chce 1:25, czyli oleju dwa razy więcej.
Sześć -serwis korespondencyjny.Żaden z serwisantów konkurencji nie chce wziąć jej w łapy. Części -zawsze dolicz koszt przesyłki
Siedem-niezawodność. Nic nie piszę , wstyd mi słów cisnących się na usta.
Teraz plusy, też w punktach.
Punkt pierwszy- tani jest.
Koniec plusów.
Obecnie pilarka NAC leży w kącie.Czekam na trzecią już zębatkę z koszem.Do drobnych robót używam dziewięcioletniej Husqvarny
Pozdrawiam ,Piotr
Punkt pierwszy -prowadnica. Nie kupisz. Trzeba docinać otwór w stihlowskiej.
Dwa - napęd. Kosz razem z zębatką tworzą monolit, wyrabia się toto ekspresowo.Trzeba dokupować całość. Drogie pieroństwo.
Trzy-napinacz łańcucha. Nie wiem jak jest zrobiony, ale działa tak ze 30 sekund. Potem łańcuch zwisa smętnie , piła tnie jak chce , prowadnica się wygina, albo podciągasz co chwila . Jak dziadek portki na imieninach.
Cztery-zużycie paliwa. No cóż , w USA do przyjęcia. W Europie nie bardzo. Mam jeszcze Stihle i Husqvarny.To co zrobisz na zbiorniku Husqvarną , trochę mocniejszą co prawda , NAC do tego samego potrzebuje 2-3 zbiorniki.
Pięć- skład mieszanki. Normalnie robisz 1:50 . NAC chce 1:25, czyli oleju dwa razy więcej.
Sześć -serwis korespondencyjny.Żaden z serwisantów konkurencji nie chce wziąć jej w łapy. Części -zawsze dolicz koszt przesyłki
Siedem-niezawodność. Nic nie piszę , wstyd mi słów cisnących się na usta.
Teraz plusy, też w punktach.
Punkt pierwszy- tani jest.
Koniec plusów.
Obecnie pilarka NAC leży w kącie.Czekam na trzecią już zębatkę z koszem.Do drobnych robót używam dziewięcioletniej Husqvarny
Pozdrawiam ,Piotr
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę 
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;

Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;