Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
O matko ludzie to kiedy Wy wysadzacie te dynie do gruntu , że są takie duże ?
u nie dynia -nie mam pojęcia jaka odmiana bo samosiejka z kompostem chyba przeniesiona na działkę- ma jeden kwiat i jest bardziej krzaczasta a dynia makaronowa dopiero wschodzi ...
u nie dynia -nie mam pojęcia jaka odmiana bo samosiejka z kompostem chyba przeniesiona na działkę- ma jeden kwiat i jest bardziej krzaczasta a dynia makaronowa dopiero wschodzi ...
- mdabr
- 200p
- Posty: 249
- Od: 12 paź 2014, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zarzecze, powiat jasielski, podkarpackie
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
U mnie dynie maja pędy główne pomiędzy 4,2m a 4,8m.
Dziś zapyliłem pierwszą 'standardową' AGP i ostatniego squasha Miałem w planach zapylić wszystkie do końca miesiące ale z 2095 Willemijns pewnie się to nie uda
Dziś zapyliłem pierwszą 'standardową' AGP i ostatniego squasha Miałem w planach zapylić wszystkie do końca miesiące ale z 2095 Willemijns pewnie się to nie uda
Pozdrawiam, Mateusz
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko mało prawdopodobne.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko mało prawdopodobne.
- RingoJelcz
- 200p
- Posty: 349
- Od: 1 mar 2012, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lesznowola
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
Miałem nadzieję, że do jutra rana się rozwinie do zapylenia, ale nic z tego nie będzie. Jadę na urlop i za 12 dni jak wrócę, to już się pewnie sama zapyli, albo i nie. Na szczęście na bocznych są nowe żeńskie, więc będzie można zrobić kontrolowane.
A pytanko, oprócz Willemijnsa nic więcej nie kwitnie, uprawiam tylko hokkaido, ale tam to jeszcze ze dwa tygodnie nic nie zakwitnie. W okolicy nikt warzyw nie uprawia. Czy jeśli sama by się zapyliła, od własnych kwiatów, bo nie ma innej możliwości, to można to uznać za kontrolowane zapylenie i mieć pewność o "czystość rasy"?
A pytanko, oprócz Willemijnsa nic więcej nie kwitnie, uprawiam tylko hokkaido, ale tam to jeszcze ze dwa tygodnie nic nie zakwitnie. W okolicy nikt warzyw nie uprawia. Czy jeśli sama by się zapyliła, od własnych kwiatów, bo nie ma innej możliwości, to można to uznać za kontrolowane zapylenie i mieć pewność o "czystość rasy"?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13819
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
Nie, kontrolowane to kontrolowane. Zakryty żeński i męskie na dzień przed otwarciem, a poźniej żeński znów zasłonięty, do momentu aż zacznie dynia rosnąć. W przeciwnym wypadku oznaczenie- Open.
- RingoJelcz
- 200p
- Posty: 349
- Od: 1 mar 2012, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lesznowola
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
Wszystko jasne.
Pozostaje tylko zdecydować. Męskie będą może otwarte ze dwa kwiaty na samym początku pędu, więc i tak małe prawdopodobieństwo zapylenia.
Pozostaje tylko zdecydować. Męskie będą może otwarte ze dwa kwiaty na samym początku pędu, więc i tak małe prawdopodobieństwo zapylenia.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13819
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
Są sztywne zasady i trzeba się trzymać. Było wiele ogromnych dyń z otwartego zapylenia, także nic dyni nie skreśla. Gen już w sobie ma. Gorzej jak ktoś w kolejnym sezonie wysieje giganta skrzyżowanego z jakąś małą dynią. A nasiona nie będą miały takowego opisu.
- RingoJelcz
- 200p
- Posty: 349
- Od: 1 mar 2012, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lesznowola
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
W moim konkretnym przypadku nie ma się od czego zapylić, jak pisałem hokkaido jeszcze w powijakach, a od tykwy chyba nie da razy. Więc jak się coś uda pod moją nieobecność, to się będę zastanawiał co z tym dalej zrobić.
Ale teraz dwa tygodnie wolności, od warzyw też.
Ale teraz dwa tygodnie wolności, od warzyw też.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13819
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
A u mnie będzie odwrotnie. Tydzień rozterek i rozmyślań co u moich warzyw.
Ale jeszcze dziś przegląd krzaków.
Ale jeszcze dziś przegląd krzaków.
- marcin10312
- 500p
- Posty: 514
- Od: 27 mar 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Iłża [Radom]
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
Pozdrawiam Marcin
- Sky12
- 200p
- Posty: 258
- Od: 10 wrz 2016, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie - Kraina lasów i jezior
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
Marcin ja bym poczekał z zapyleniem, bo krzak jeszcze trochę mały. Nie ma za dużo pędów bocznych, a to powoduje że będzie słaby przyrost owocu. Musi się jeszcze rozrosnąć.
- marcin10312
- 500p
- Posty: 514
- Od: 27 mar 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Iłża [Radom]
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
Ok, a jak dynia będzie dalej niż 3 m to co wtedy?
Pozdrawiam Marcin
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13819
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.7
Zapylaj za 3m na pędzie głównym. Z dwie msx trzy żeńskie i wybierz rosnącą najszybciej.