Zielona chatka Baby Yagi

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Bardzo lubię kotki ale jak są małe. Nie lubię jak się ocierają o nogi...tak to mam z kocourzikami.
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Mój stary kocurek na zimę też się robi taka beka :) A w lato wygląda jak gęś wyścigowa :)
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
bayaga
500p
500p
Posty: 604
Od: 4 lis 2008, o 23:02
Lokalizacja: Konin

Post »

Elizabetka nie jażdy musi lubić kocurki ,ja na przykład nie rozumiem jak można chodować szczury nawet te białe ,ale nie przeszkadza mi to dopóki trzymają się z daleka ode mnie :lol:
treissi nasz Noruś jak go chuć spiera na wiosne ,to wpada do domu na trzy minuty najeść się i z obłędem w oczach leci dalej na koteczki i w bitwy :lol: a chudy taki ,że gdybym nie wiedziała ,że to mój kot to właścicielowi bym dała po pysku ,że głodzi zwierzątko :lol:
Pozdrawiam Aga, świrus kwietnikus maksimus :P
Zielona chatka Baby Yagi
Zagroda Baby Yagi
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Agnieszko to widzę, że nie tylko mój taki cudak :) W lato jest dokładnie tak jak mówisz, czasami to kilka dni go nie ma :roll: A co ja mam z moją biedną koteczką w okresie marcowania :( Większość czasu spędza w domu, a na siusiu to muszę z nią wychodnić i pilnować, bo jej koty spokoju nie dają. Chyba niezła z niej kocia laska :)
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
bayaga
500p
500p
Posty: 604
Od: 4 lis 2008, o 23:02
Lokalizacja: Konin

Post »

no to współczuję tych kocich wrzasków bo brzmi to tak jakby dziecko płakało ,wiele razy leciałam na dwór sprawdzać co się dzieje :lol:
Pozdrawiam Aga, świrus kwietnikus maksimus :P
Zielona chatka Baby Yagi
Zagroda Baby Yagi
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Nawet nie chce się mówić... cała dywizja napalonych kocurów na podwórku :shock:
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7840
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kociska super, zwłaszcza to, jak młody śpi :D Moja Franusia uwielbiała zamknięte przestrzenie, często spała w przeźroczystym wiaderku, które całe drżało od mruczenia. Mamy nawet takie fotki, pewnie kiedyś jeszcze zdecyduję się na kotka, jak już będę w wieku emerytalnym. Ja tam lubię wszystkie zwierzątka, szczurki też miałam, diablo mądre są.
Moniczko a nie lepiej sterylka, żeby nie było koncertów?
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Ilonko chyba tak się stanie. Mieliśmy w tym roku taki zamiar, ale każdy mi mówił, że przynajmniej raz powinna mieć małe :roll: No i miała jedno kociątko, które zdechło, bo się nim nie zajmowała. Odchorowała to bardzo - przez dwa tygodnia wstawała się tylko załatwić i w ogóle nie jadła :( Bałam się, że zdechnie :(
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7840
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Niestety tą bzdurę często mówią, także odnośnie psów - apotem schroniska pełne. Całe szczeście, że nic się jej nie stało. Zabieg oszczędzi koncertów nocnych - jak pod moim dawnym blokiem. :twisted:
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
Abudabi
500p
500p
Posty: 586
Od: 19 mar 2007, o 19:04
Lokalizacja: Łódź

Post »

treissi pisze:Ilonko chyba tak się stanie. Mieliśmy w tym roku taki zamiar, ale każdy mi mówił, że przynajmniej raz powinna mieć małe :roll:
:shock: eh
Ja moją Grubą wysterylizowałam jak miała półtora roku. Miała już wtedy kilka rójek za sobą. Prawda jest taka, że czekałam tak długo głównie ze względów finansowych :oops: niestety, ale wydatek wówczas 170zł był dla mnie kwestią wielomiesięcznego ciułania, nie pracowałam :wink: Teraz jest chyba taniej :roll:
Jestem zdecydowaną zwolenniczka kastrowania i sterylizowania zwierząt, schroniska są przepełnione, a w przypadku Grubej, która nigdy nie miała mieć kociąt, bo jest kotką niewychodzącą, w grę wchodziły jeszcze paskudne choroby :?
Moniczko, szkoły są dwie, przed pierwszą rójką, albo po pierwszej rójce. Decyzja należy do właściciela :wink:

A Prezesa wykastrowaliśmy w jego urodziny 8) , bo jego samcze despotyczne ego wprowadziło kuwetowo-miskowo-legowiskową dyktaturę, a poza tym osikał mi drzwi do łazienki - więc dzwonek ostatni :wink:
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Jak mogłam przegapić ;:125
Aguś gratuluję sreberka, ślicznego grudnika a w szczególności ślicznej fotki tego grudnika :wink: no i amarylisa.
:D
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Amarylis przepiękny. Miałam całą kolekcję, ale pojawiła się jakaś choroba - czerwone smugi na cebulach i zmarniały. Teraz jest u mnie amarylisowa kwarantanna, ale myślę, że niedługo nie wytrzymam i sprawię sobie jakiegoś. Ja najbardziej lubię białe.
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7840
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

My tu we wszystkie kąty wątku zaglądamy, a Agi nie ma, trzeba szczepki kraść :P :P :P Dziś widziałam w sklepie pieknego amarylisa, czy tam hipeastrum - na szczęście na cebulowe jestem odporna i wolę podziwiać u Was :D Były też grudniczki, ale po 20 zł za 4 pędy z kilkoma pączkami - także, też popodziwiam sobie na forum :P
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”