Pomidory pod folią cz. 4
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Zawsze byłem zwolennikiem ochrony pomidorów. Prewencyjnie wychodziły mi trzy zabiegi w sezonie. W ubiegłym roku zaryzykowałem. Nie było ani jednego oprysku a pomidory zdrowe do końca. Zarówno w namiocie jak i pod daszkiem. Obok mam sąsiadkę z ziemniakami dodam. Nie dawałem wiary że można a jednak.
W tym roku też jest bez oprysków. Bardziej nastawiam się na obserwację pogody i wyglądu krzaków. Przy suchym liściu nie widzę zagrożenia.
W tym roku też jest bez oprysków. Bardziej nastawiam się na obserwację pogody i wyglądu krzaków. Przy suchym liściu nie widzę zagrożenia.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Prace pielęgnacyjne w tunelach w tym tygodniu zakończyłem.Poza zaplataniem pędów,pozbywaniem się wilków i liści od spodu doszło jednocześnie plewienie chwastów nielicznych.W przyszłym tygodniu głównie zapylanie,oprysk zapobiegawczyTopsinem przeciw brunatnej plamistości liści i podlewanie.Poziom wody w glebie na stałym poziomie to teraz szczególnie połowa sukcesu w uprawie.
Kolejny tydzień to podlewanie z Kristalonem (czerwonym) i oprysk Bio Algenem.
Kolejny tydzień to podlewanie z Kristalonem (czerwonym) i oprysk Bio Algenem.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
W porównaniu do waszych to moje jeszcze takie malutkie są.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Witek, przeczytałem zakres Twoich obowiązków plus zdjęcie. Od razu mnie plecy rozbolały. Piękne te Wasze krzaki.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Nie narzekaj gobi,nie są w złej kondycji,będą teraz na etapie wiązania i rośnięcia owoców i jeśli tylko w ziemi mają dosyć jedzenia dadzą radę.
Przez zimną wiosnę i bardzo późne sadzenie w tym roku bo pierwsze sadziłem w tunelu 1 maja czasu straciłem bez mała miesiąc w porównaniu z zeszłym rokiem .Patrząc obecnie na wielkość owoców te trzy tygodnie już nadrobiły.
Wczoraj pojawiły się pierwsze rumiane owoce.
Red Pear - już tradycyjnie jako pierwszy.
I Monterosa F2.
Darek pomidory to zaledwie kropla można powiedzieć w morzu innych warzyw i ozdobnych. O kręgosłupie lepiej nie wspominaj,bo mój obecnie nie daje mi zapomnieć o swoim istnieniu.
Przez zimną wiosnę i bardzo późne sadzenie w tym roku bo pierwsze sadziłem w tunelu 1 maja czasu straciłem bez mała miesiąc w porównaniu z zeszłym rokiem .Patrząc obecnie na wielkość owoców te trzy tygodnie już nadrobiły.
Wczoraj pojawiły się pierwsze rumiane owoce.
Red Pear - już tradycyjnie jako pierwszy.
I Monterosa F2.
Darek pomidory to zaledwie kropla można powiedzieć w morzu innych warzyw i ozdobnych. O kręgosłupie lepiej nie wspominaj,bo mój obecnie nie daje mi zapomnieć o swoim istnieniu.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Wysiałam kilka szt Red Pear i mam go pod folią, ale myślałam, że kształt owoców będzie przypominał gruszkę
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Na pierwszym gronie Amelko z reguły kształt owoców jest różny u Red Pear.Następne grona zawiązane ma już w większości o kształcie gruszki.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
A to muszę przyjrzeć się dokładnie moim owocom. Jeszcze są małe, ale fotkę chyba dadzą sobie zrobić
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Zdjęcia jak najbardziej wskazane w tym i nie tylko wątku.Taki pogląd na odmiany pozwala wielu forumowiczom wyrobić sobie zdanie co do uprawy poszczególnych odmian,plenności,mocy roślin,podatności na ewentualne choroby i ilości zawiązanych gron,więc spraw się dobrze.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5135
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Witek, nieźle uprawa Ci wychodzi, mimo, że masz niski tunel. Wysokość tunelu ma duże znaczenie w uprawie pomidorów. Obecnie u mnie w tunelu przemeblowania, wymiana sadzonek na nowe.
Zdjęcie z przed kilku dni, wczoraj najmłodsza córka w ciągu może 1 godziny przełożyła agrowłóninę, przeciągając je przez nacięcia w niej.
Zdjęcie z przed kilku dni, wczoraj najmłodsza córka w ciągu może 1 godziny przełożyła agrowłóninę, przeciągając je przez nacięcia w niej.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Co roku Ludwiku uprawiam już według opracowanego przez lata schematu pielęgnacji.A poza tym na bieżąco robię notatki z wszelkiego rodzaju zabiegów w sezonie z przebiegiem pogody włącznie,więc jedynie ona może mnie zaskoczyć jak tej wiosny.Tunele mam faktycznie dosyć niskie i to odbija się czkawką podczas upalnego lata,szczególnie jeśli chodzi o wiązanie owoców.Ewentualne choroby da się u mnie przewidzieć i z tym nie ma większego problemu.
Oby pogoda Ci sprzyjała w Twojej uprawie pomidora jesiennego. Tradycyjnie będzie to VP1?
Mam go w tym roku w uprawie całorocznej,dla porównania zarówno f1 jak i f2.
Oby pogoda Ci sprzyjała w Twojej uprawie pomidora jesiennego. Tradycyjnie będzie to VP1?
Mam go w tym roku w uprawie całorocznej,dla porównania zarówno f1 jak i f2.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Nie aż tak skromnie
U mnie wszystko ładnie rośnie, choć jak zobaczyłam jakie duże pomidory z moich sadzonek wyrosły już u znajomych i to w gruncie, to w szoku byłam, większe niż moje w folii. Ale tamte dostały podkład grzejny z obornika końskiego, może dlatego takie wielkie owoce już mają. Ale ja też nie narzekam, na dniach skonsumujemy pierwszą szkatułkę. A reszta wygląda tak:
U mnie wszystko ładnie rośnie, choć jak zobaczyłam jakie duże pomidory z moich sadzonek wyrosły już u znajomych i to w gruncie, to w szoku byłam, większe niż moje w folii. Ale tamte dostały podkład grzejny z obornika końskiego, może dlatego takie wielkie owoce już mają. Ale ja też nie narzekam, na dniach skonsumujemy pierwszą szkatułkę. A reszta wygląda tak:
Iza