Pomidory pod folią cz. 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 853
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

U mnie też Anna Russian a Malachitowa Szkatułka będzie znów poszukiwana, bo ostatnio mi się z nią nie udało :wink:
Awatar użytkownika
majmaj
200p
200p
Posty: 424
Od: 20 kwie 2017, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Witam serdecznie, mam wrażenie że moje pomidory poszły w liście - słabo kwitną. W jaki sposób mogę zmusić je do kwitnienia? Jakiś nawóz? Fosfor odpowiada u nich za kwiaty?
Badanie gleby 2019:

pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

U mnie w tunelu Malachitowa Szkatułka dość słabo wypada, mało owoców zawiązała, mam dwa krzaki i to co na zdjęciu to pomidory z tych dwóch, tyle, że to jedyne z pierwszych gron, reszta jest na razie siedząca, ale może po zerwaniu największych zaczną rosnąć.

Obrazek

Za to w gruncie Malachitowa na 6 ;:3

Anna Russian też ładnie wiąże, sporo owoców na gronie. Zadziwiająco dużo owoców na gronie mają też Opałki (w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy rosły w gruncie). Aussie powiązały 4-5 owoców w gronie, z czego rosną 2-3, reszta siedzi.
Na razie nie jestem zadowolona z Amish Paste, krzaki prawie do sufitu, a ledwo trzy grona po kilka owoców.
Iza
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Ten sezon w porównaniu z poprzednim wypada mocno kiepsko.

Zdjęcie z dziś, pomidory sadzone 5 kwietnia.
Niestety nie potrafię czarować i są jakie są...ale dobrze, że w ogóle są :wink:

Obrazek

Dla porównania zdjęcia z ubiegłego roku robione 30 czerwca (pomidory sadzone 10 kwietnia)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Hm...mam nadzieję, ze te z II rzutu sadzone 1 maja będą lepsze. :)
Póki co na samym oborniku jeszcze potrzebują czasu...a ulepszone to na bazarku mogę kupić. ;:222
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Ela,
piękne są, a sezon sezonowi nierówny i porównując w ten sposób trochę się można sfrustrować.
W tym roku start był okropny, ale za to teraz wszystko nadrabia, bo po 8 maja właściwie przyszło lato i cały czas się utrzymuje. W zeszłym roku tak dobrze nie było.
W zeszłym sezonie pierwszego pomidora (z gruntu, bo tunelu nie miałam) zjadłam pod koniec lipca, w tym roku miesiąc wcześniej. Tak że ja nie mam na co narzekać :) Co prawda na kolejne przyjdzie jeszcze poczekać, ale teraz to i tak już z górki :heja
Iza
optymaf
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 10 maja 2017, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Ela, tegoroczne sadzone 5 kwietnia? Ogrzewałaś tunel?
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Tak, dogrzewam co roku termowentylatorem. Jednak w tym sezonie niewiele to pomogło, ziemia byla bardzo zimna. Pomidory dojrzewają o tym samym czasie, a nawet chyba wczesniej, ale kondycja roślin jak widać dużo słabsza. Obecnie na kanapki dla rodziny juz wystarczy, wczoraj zerwałam kilka owoców, czerwieni się już codziennie i nie trzeba kupować.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Elu ogromna różnica :shock:
Ale najważniejsze, że nie pędziłaś ich nawozami jak niektórzy ;:108
Moje wielkoowocowe jeszcze zielone, na razie zajadam się koktajlowymi :wink:
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Zaraz zaczną Seba, lada moment.
Myślę, ze to nie tylko wina pogody, ale i zmęczenie ziemi. Potrzebny płodozmian lub przywracanie ziemi odpowiedniej flory bakteryjnej.
O dziwo tam, gdzie w ubiegłym roku rosła papryka, pomidory są dorodne, wysokie, krępe i mają wielkie grona. ;:oj
Czy to nie dziwne?
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2892
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

A moje jeszcze wszystkie zieloniutkie :( Ale start był okropny, jak napisała Ela. No, szału nie ma, podfoliowego też ;:306 Noce zimne praktycznie wszystkie, ciężki sezon :?
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

U mnie też już coś się znalazło na kolacyjkę, a kolejne dojrzewają :)


Obrazek


Obrazek

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Irenko co to za pomidorek taki piękny różowiutki?
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

To Pervaya Lubov, mogę dodać, że także bardzo smaczna malinóweczka, a może człowiek tak stęskniony swojego, że każdy by smakował. :D

Pozdrawiam Irena
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”