Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu :wit

Przede wszystkim gratulacje dla Córci i dla Ciebie. :D :D :D

Zaskoczył mnie Twój Smurf ;:oj
Czy nasiona były ode mnie z 2015 roku, czy to z nasion z Twoich pomidorków z zeszłego roku?

U mnie w tym roku też wyjątkowo dużo kosów. Niestety nie mam truskawek, ani borówek. Za to mam aronię i zwykle kosy mnie ubiegają w jej zbieraniu. Nawet mi to odpowiada, bo nie muszę jej zbierać i myśleć co z niej zrobić.

W tym roku po raz pierwszy fasolę wysiałam w pierścienie. Gdy sadzonki podrosły bezproblemowo przesadziłam do gruntu. Tyczna poszła na sznurki, a karłowa do skrzynek z pomidorami. Dziś zobaczyłam, że karłowa zaczyna kwitnąć. Nigdy tak wcześnie nie miałam kwitnącej fasoli. Teraz już zawsze będę robić sadzonki.


Obrazek


Obrazek

I jeszcze kilka słów na temat nornic. Od momentu gdy do tuneli przez nie zrobionych wsypuję zmieloną gorczycę i zalewam ciepłą wodą ich wizyty na działce stały się rzadkością. Na wiosnę jak zaglądają witam je tą miksturą i rezygnują z wizyt.

Miłej niedzieli wszystkim bywalcom Tymczasowego życzę. :D
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit Witaj Małgoś.Witajcie ogrodnicy.
Po tygodniowym niebycie w wątku.Intensywnym u mnie od 6 rano do prawie 21 każdego dnia z plagą komarów na plecach.Ten tydzień to głównie praca przy postawieniu tuneli do pionu,czyli zaplatanie pędów przewodników,odwilczaniu,podrywaniu liści i plewieniu jednocześnie.Plan jaki założyłem wykonany a czasu starczyło na styk.Drugą czasochłonną czynnością było podlewanie wszystkiego w gruncie bo sytuacja robi się bardziej niż nieciekawa.Praktycznie piąty tydzień mija bez deszczu u mnie. ;:174 W przyszłym tygodniu nie zdziałam za wiele gdyż od poniedziałku do piątku jestem wyłączony ze względu na kurs w pracy,więc zaległości znów się nawarstwią niestety.

Marku ja jedynie opieram się na Betoksonie.Sprawdziłem w ubiegłym roku działanie Borasolu i powiem tak - efekt żaden. ;:222
Irenko ostatni tydzień był na pełnych obrotach,ale patrząc teraz na to ile udało się zrobić jestem :D Jeśli ci ładnie wiążą owoce to nie ma potrzeby dodatkowo wspomagać ich zapylaniem.Jak zaczną się schody i przyjdą upały będzie to niezbędne.Kurzy nawóz to skarb,zawsze będę go sobie najbardziej cenił. ;:333
Marysiu doszedłem do wniosku że po prostu ten trzytygodniowy odpoczynek tak Cię rozleniwił i powrót do codziennych monotonnych obowiązków i mnie byłby nie w smak.Kiedyś może uda mi się zebrać na taki wyjazd,ale jak na razie nie mogę sobie tego jakoś wyobrazić. ;:306
Małgosiu i ode mnie przekaż gratki córze,zasłużyła i oby tak dalej. ;:215 Moja studentka we wtorek ma ostatnie zaliczenie na uczelni i będzie mieć zasłużone wakacje.Młodsza w ostatnich miesiącach wyśrubowała sobie bardzo ładnie średnią i jej świadectwo mile mnie połechtało. :D W Twoim ogrodzie masz już ;:333 festiwal kwitnienia pięknych róż,zazdroszczę Ci ich w pozytywnym sensie. ;:108 Myślę że poprawka pryskania zabezpieczy Ci rośliny na jakiś czas a mszyca i jej pozbycie się to był priorytet. ;:173 Podobają mi się Twoje rękawiczki.Mnie najbardziej pasowałyby teraz do drapania się po plecach przez te pieruńskie komary. :;230 Plantację kosów prawie w ilości sześciu mam i ja pod dachem domu i świtem przy uchylonym oknie ich śpiewy sprawiają że żeby wstać nie potrzebuję budzika. ;:306

Kończy się niedziela,jedyny wolny dzień w tygodniu od jakichkolwiek prac,ale to co dobre szybko się kończy.Parę zdjęć na dobranoc z ostatnich wybryków ogrodniczych.
Nareszcie pojawiły się pierwsze rumiane owoce. ;:215 Jest już prawie dobrze i pomidory wprowadziłem na właściwe tory. :D

Obrazek
Obrazek
Tylko dzięki podlewaniu pozostałe rośliny wyglądają całkiem nieźle.
Obrazek
Obrazek
Obrazek[/URL
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/36fbb3b7c811ab05]Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Hoja młodzieżówka zakwitła. ;:oj
Obrazek
Obrazek

Dobrej nocy i całego tygodnia Małgoś i ogrodnicy pozytywnie zakręceni. ;:4
Do zobaczenia w bliżej nie określonej przyszłości. :wit
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit
Jestem bardzo ale to bardzo w tył z życiem forumowym ;:131 Staram się choć czytać na bieżąco ale na odpowiadanie czasu i możliwości brakuje. Dobrze, że choć w pracy mogę się na chwilę oderwać :wink:

Beatko

Dziękujemy za gratulacje ;:168
Nasionka Smerfa są od Ciebie z 2015 roku i dlatego byłam zaskoczona kolorem. Przecież jak wysiałam pierwszego to kolor miał jak trzeba i do tego był smaczny.
Tego już skosztowałam bo ładnie już dojrzewają owoce. Nie wiem czy jestem taka spragniona pomidorów czy kwestia donicy ale był bardzo dobry ;:138
Ciekawe z tymi kosami.... czyżby miały zdominować przydomowe uprawy? Kiedyś wszyscy narzekali na szpaki a teraz to kosy robią większe spustoszenie. W Krakowie w ten sposób sroki przegoniły sikorki i wróble.
Twoje uprawy szaleni mi się podobają i wciąż jestem pod wrażeniem uporządkowania. Odnoszę wrażenie, że nawet w skrzyniach wszystko rośnie pod Twoje dyktando a nie wg własnego pomysłu :wink: Jak Ty to robisz?

Beatko, wiesz, że z nornicami borykam się od samego początku i Twój sposób chciałam już kilka razy wypróbować ale zawsze jest coś nie tak jak trzeba ;:131
Czy tą gorczycę można wsypywać bezpiecznie w warzywniku? Czy gaz musztardowy jest bezpieczny dla korzeni?

Wituś
Czy już popadało u Ciebie? Podobno wczoraj i dziś masz pomoc w podlewaniu z góry :wink: Trudne wyzwania przed Tobą w najbliższych tygodniach ale przerabiasz to co roku i odnoszę wrażenie, że bez nich byłbyś nieszczęśliwy ;:306 Szkolenia to ważna sprawa w Twoim zawodzie ale zawsze możesz kursantów zaprosić na szkolenie sznurowania w szklarni :;230
Gratulacje córcia odebrała i bardzo dziękuje ;:108 Ty swoim dziewczynom też przekaż uściski ode mnie. Dobrze, że są ambitne i przynoszą ojcu dumę ;:168
Moim pomidorom na razie niczego nie brakuje: mają słońce, ciepło, ochronę przed ZZ i nawet raz w tygodniu podlewanie. Wiążą ładnie owoce, niektóre drugie i trzecie grono. Komunikat nadal aktywny ale obecne upały na pewno zatrzymają Królową. Na razie jestem bardzo optymistycznie nastawiona do sezonu. Co prawda truskawki już się skończyły ale niedługo będą maliny letnie, borówki, agrest i zapowiadają się dobre zbiory.
Witku? Czy ja dobrze widzę. że ten ogromny pomidor rośnie w górę a nie w dół? Cholewcia, przecież się wyłamie jak taki gigant rośnie :roll:
Twoje uprawy są piękne i wcale nie widać, że od tak dawna nie padało. To na pewno Twoja zasługa i ciężka prace ale efekty imponujące.
A rzeczka do podlewania jeszcze płynie czy już wyschła całkiem?

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego tygodnia bez przygód z gradem ;:4

PS
Czy myślicie już o przetworach? Ja tak, zaczynam od soku z agrestu na zimę :uszy
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu :wit

Gorczyca i opar, który powstaje podczas zalewania ciepłą wodą dla roślin i zwierząt jest bezpieczny. Krety i i inne norniki nie lubią jego zapachu. Zauważ, że rzadko kiedy pod wysianą gorczycą jako poplon są korytarze nornicy. :D

Z tym Smerfem to dziwna sprawa. Nasiona z 2015 dostało ode mnie sporo osób i nawet pokazywali zdjęcia i był jak należy. Może jakaś biała ( nie czarna ) owca nasionkowa Ci się trafiła? Albo co? :roll: :oops:

Pozdrawiam serdecznie ;:196
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

U mnie Smerfik taki jak powinien być. Sadzonkę dostałam od Irenki, a nie wiem skąd ona miała nasiona.
Obrazek

W tym roku mam sporo czarnych pomidorów. A tak się zarzekałam, że nie będę ich sadzić, bo są bleee. ;:14
Ale podkusiło mnie, by sprawdzić, czy aby na pewno wszystkie takie są. ;:306

Te jako pierwsze zaczęły się mocniej wybarwiać.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Śliczne pomidorki Kasiu :D

Jak już dobrze dojrzeją i spróbujesz czy smaczne, to poproszę o Twoją opinię o nich. Ładne bardzo, nie powiem. Tylko czy smaczne?
Wiem, wiem to bardzo subiektywna sprawa. Mnie do tej pory żaden fioletowy nie smakował. Nawet Amethyst Jewel, o którym mówią , że smaczny. :(

Ja podobnie jak Ty w pierwotnych plananach nie miałam mieć w tym roku fioletowych i nie mam. Ma dwa lekko podkolorowane na fioletowo. Jeden to krzyżówka z białm, drugi z czerwony. Na razie owoce są w fazie wczesnego rozwoju i nie ma jeszcze nic ciekawego do pokazania. Przyznam się,że sama jestem ciekawa tych odmian. :D
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Dobrze widzę? Książę nocy? Wygląda fajowo. Ja też miałam Smerfa od Beatki, ale mój był wzorcowy ;:170 choć smakiem rodzince nie podpasował i w tym roku nie mam go. Za to Blue Chocolate posadziłam przez pomyłkę w gruncie i głównie fioletowe to miał liście jak wyjeżdżałam :;230
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Skoanna pisze:Dobrze widzę? Książę nocy?
Königin, to po niemiecku królowa. Inna nazwa tej odmiany to ???????? ????. W necie całkiem ładnie się prezentuje. ;:173 Zobaczymy, czy rzeczywiście taka piękność z niej wyrośnie.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit Tymczasowi
Siedzę sobie na tarasie i podziwiam poranny ogród, musze chyba zainwestować w wygodne leżanko, bo ciut niewygodnie mi się spało w altance, ale kawka w towarzystwie śpiewających ptaków wynagradza niedogodności. :D
Co do Dancinga, to nasiona miałam w ubiegłym sezonie od Beatki, w tym roku wysiewałam ze swoich.
Z czarnulek mam Indygo Blue Beauty, Nyagusa od Joaker z akcji, Blue Chocolate, teoretycznie powinnam mieć Tchernaya Gruscha, ale nie wygląda mi na taką, rośnie w donicy przy wejściu do altanki, samokończąca, tak wyglądają grona.

Obrazek
Wg opisów powinna mieć ziemniaczane liście, ciekawa jestem, co z niej wyrośnie??
Jakaś nowa odmiana maków mi się skrzyżowała, bo takich nie siałam. :shock:

Obrazek

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42314
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Witam!
Małgosiu podczytuje czasem w telefonie, a czasem późno wieczorem w laptopie, ale albo wypadałoby każdemu coś albo nie mam weny...to wtedy tylko pooglądam pomidorki i inne wspaniałości i pędzę dalej :D
Podlewa nam z nieba codziennie, mam nadzieję że u Ciebie też :D Niestety od wczoraj mocno wieje, a ja chodzę i wbijam patyczki i podwiązuję głównie kwiatki! Ściskam mocno ;:4
Witku moje lenistwo wynika z tego że ja już nic nie muszę, że co robię to jak chcę i dla przyjemności. Kręgosłup chcę jak najdłużej mieć sprawny, bo ogród mam ochotę mieć i obsługiwać do setki ;:306
Jak oglądam Twoje wspaniałe uprawy odchwaszczone i zadbane to czuję jaki trud w to wkładacie oboje z połówką ;:224

Pozdrawiam wszystkich i życzę wspaniałych owoców swojej pracy!
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit
Beatko Zakupiłam gorczycę i w sobotę będę ładować w każdą dziurkę
Zobacz, co mi zrobiły ;:145

Obrazek

Pięknie zawiązane papryczki z czego jedna zaczęła się już przebarwiać. Miarka się przebrała. Do nornic dołączyły się ryjówki. Trochę mi ich szkoda, bo są śliczne i pożyteczne ale normalnie w sadzie jest jeden poligon. Gdzie nie nadepnę, tam noga wpada. Masakra jakaś.
Beatko, ja przecież z tych nasion maiłam Smerfa takiego, jaki powinien być. Ktoś na FO pisał, że wyrosły mu czerwone ale nie mogę tego znaleźć. Może do paczki z nasionami pakowacz dołożył niespodziankę Obrazek
Już na początku wydawał mi się inny bo Smerfa miałam dość skąpo ulistnionego i dlatego pomyślałam o balkonie mamy. Ten krzak to potęga a liście jak liście palmowe. W donicy jest mu już bardzo ciasno i korzenie powoli wywala nad ziemię. Kolorem się nie martwię, bo ten czerwony jest dość smaczny i taki na jedną kanapkę. póki co, jest to jedyny pomidor, który dojrzewa i w końcu mogę się napawać smakiem i aromatem. Mam jeszcze jedno nasionko od Ciebie i w przyszłym roku znów wysieję ;:108

Kasia ładne fioleciki Obrazek A Smerfik u Ciebie jakie ma liście? Gęste, palmowe czy delikatne i bez nadmiaru zielska?
Ja w tym roku też nie planowałam żadnych czarnych i do czerwca w postanowieniu wytrwałam. Dopiero Dwarf od Ciebie przełamał monotonię kolorystyczną w tym sezonie Obrazek Ale to oczywiście zupełnie inna kwestia. Cieszę się, że będzie choć jeden ciemny ;:168

Irenko Twoja Chernaya Gruscha będzie tak fioletowa jak mój smerf albo Kas/21 w zeszłym sezonie ;:306
Maki pierwsza klasa Obrazek
Doskonale wiem, jak to jest znosić niewygody nocy żeby tylko wypić kawę na łonie natury ;:173 Pogoda u mnie na razie nie zachęca ale niebawem wyrywam na wieś na całe dwa tygodnie i kawką z trelami będę się raczyła co rano :tan

Marysiu Ja wiem, że jesteś obecna w Tymczasowym choć pisać nie masz siły ;:196 Najważniejsze, że jesteś ;:168
Ja przestałam się już łudzić, że nadrobię zaległości ;:131 Jak już myślę, że odrobione lekcje to coś wypada wieczorową porą i kolejne strony w wątkach "lecą" a wieczorem przed snem już nie dam rady czytać.
Opady moją wioskę niestety omijały. Jedynie w piątek była nawałnica a jedyny skutek, to pół wsi podtopione. Spadło dużo deszczu w krótkim czasie i w efekcie ogród suchy a piwnice sąsiadów zalane ;:131
Na szczęście przezornie podlałam solidnie pomidory ostatnim razem i im wody nie brakuje. Róże też podlewałam i są w doskonałej kondycji. Reszta ;:131 Z trawnika wystają tylko wysuszone ździebełka w towarzystwie chwastów. Tym susza nie przeszkadza :;230

W zeszłym tygodniu nie wstawiłam zdjęć z ogrodu więc nadrabiam zaległości. Zacznę od ozdobnego

W różach prawdziwe szaleństwo

Wyczekiwana Klasztorna od Marysi

Obrazek

Pozostałe równie piękne a wszystkie wspaniale pachnące. Każda inaczej ;:173


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Irenko Pytałaś czy Louse Odier jest pnąca. To parkowa róża ale zobacz co wyprawia jak dostanie podparcie. Najdłuższy pęd ma u mnie około 4m długości. Wspina się z jednej strony na pozostałość po jabłoni a z drugiej strony na pergolkę. Dodatkowa zaleta tej róży: płatki można ucierać z cukrem do słoiczków ;:108
New Dawn ma bardzo podobny "sposób" rośnięcia.

Obrazek

Obrazek

Oprócz róż mam też inne rośliny :oops:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kasiu Pamiętasz skromną trawkę z wyprzedaży, którą mi podarowałaś? Chyba się jej spodobało u mnie ;:173

Obrazek

Wszelkie dyniowate rosną jak na drożdżach. Drugi sezon zasilam wszystkie dyniowate gnojówką z liści pomidora i chyba wyjątkowo im to odpowiada.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W pomidorowym świecie też pojawiają się miłe dla oka sztuki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to moje zbiory

Obrazek

Agrestu z jednego krzaczka uzbierałam 2,25 kg owoców, do tego kilka koralików porzeczki. Dzięki wolnoobrotowej wyciskarce zrobiłam z tego 1,5 l soku agrestowo- porzeczkowego oraz niemal 1l dżemu/galaretki agrestowo- truskawkowej.
Maliny czerwone i czarne zostały szybciutko zjedzone na świeżo ;:215

Ściskam Was gorąco i pogody życzę ;:4
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgoś te inne kwiaty też piękne, ale co ja zrobię, jak mi wzrok sam kieruje się w kierunku róż. :D
Śliczniutkie są i jakie okazałe krzaki. :shock: ;:333
Szkoda papryk, jakaś plaga jest w tym sezonie z kretami, nornicami itp.
Byłam świadkiem, jak u mojej siostry na ogródku ziemia się ruszała pod nimi, sprzedałam jej ten sposób Beatki, może to poskutkuje, bo cały ogródek jest zryty.
L O mam w planie, ale jak zobaczyłam tego Twojego kolosa, to muszę pomyśleć o innej miejscówce dla niej.
U mnie New Dawn to, duży krzak, ale rozkwitł jednym kwiatuszkiem, cieszę się , że chociaż jeden, wiem, jak wygląda w naturze.
Jeszcze bardziej się cieszę z Eden Rose, od niej się zaczęło moje zainteresowanie różyczkami, no, Wasze ogrody też się do tego przyczyniły, codziennie, zamiast do pomidorów to najpierw do niej zaglądałam, czy już??? ;:65


Obrazek

Mam też Mini Eden Rose, w moim zamyśle miała to być malutka różyczka, dosadzona na brzegu rabaty, no cóż, nie jest malutka, widziałam na forum okazy dwumetrowe, to tak, jak się człowiek nie zna i nie sprawdza etykiet, teraz mam dwie duże róże na jednym metrze kwadratowym. ;:131 ;:306
Obrazek

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit
Króciutko bo po tygodniu szkoleniowym wszedłem od soboty w maraton praktycznie codzienny w pracy.Małgosiu piękne masz kwitnienia a i rośliny które pokazujesz dobrze Ci rosną z pomidorami na czele. ;:333 Ani wtedy kiedy pytałaś ani do dzisiejszego dnia nic się nie zmieniło i w dalszym ciągu susza u mnie cały czas.Poziom wody w kanałku z którego czerpię wodę do podlewania obniżył się niebezpiecznie i jak w dalszym ciągu nic z nieba nie spadnie to za dwa tygodnie pewnie wyschnie całkiem.

Obrazek

Uściski dziewczynom przekazałem,podziękowały serdecznie. :D Mam nadzieję że ostatnie ochłodzenie nie będzie miało wpływu na zagrożenie chorobami dla Twoich pomidorków. Tak ten wielki pomidor rośnie wbrew prawom natury,ale szypułki ma ta odmiana na tyle mocne że da radę. ;:108 Bardzo ładne i duże zebrałaś już plony na przetwory i oby tak dalej Ci się wiodło. ;:215
Tymczasem pa. :wit
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Witaj Małgosiu i przyjaciele Tymczasowego różyczki cudownie Ci zakwitły i cała reszta też ,przygotuj jakąś rabatkę to dam Ci dużo różnych kwiatuszków ,żebyś miała jeszcze więcej ,przychodzę do Ciebie często,czytam i nie pisze ,bo zawsze piszesz kiedy będzie fotorelacja z pomidorkami ,a ja ciągle zapominam zrobić im zdjęcia i już mnie wstyd z tego powodu ,ponieważ wszyscy jesteście po trochę chrzestnymi moich pomidorków :uszy więc dzisiaj pokażę jak o nie dbam i jak pięknie mi rosną ,nawet moje zziębnięte na początku dziady zrobiły się grubasy i też zaczynają kwitnąć ,nadrabiają teraz bardzo ,moje pomidorki to takie składkowe ;:306 moi drodzy,nasionka od Beatki i Witusia ,pomidorki podarowane od Irenki Małgosi i Kasi ,reszta moja wysiana z darowanych nasion,no i są moją dumą ,dbam o nie nawet kosztem ogrodu,w czwartek wyjeżdżam ,więc pomidorki zabezpieczone przed zarazą ,zasilone ,podlane ,oczyszczone i oczywiście powiązane a potem zajmie się nimi córka ,ale będzie tylko podlewać, ,kształty mam przeróżne ,nigdy nie myślałam ,że jeszcze kiedyś będę miała pomidorki,ale nigdy nie mów nigdy .
Małgosiu i Witusiu,gratuluję wspaniałych wyników w nauce waszych dzieciaków

To moje pomidorki,posadziłam w trawniku,bo nie byłam na nie przygotowana ,wiertłem o średnicy 25 cm wybrałam wierzchniówkę ,wsadziłam cylindry ,wsypałam obornik gołębi ,potem ziemi i wsadziłam pomidorki ,cylindry obłożyłam kartonami ,żeby trawa i chwasty nie rosły i nie trzeba było wokół nich kosić i na bieżąco obsypuję kartony skoszoną trawą i pięknie rosną w tym trawniku,odstępy zrobiłam spore ,żeby było dobre wietrzenie ,bo miejsca mam dużo.

Obrazek

Obrazek

jedne wyższe ,drugie niższe ,bo poplątałam odmiany karłowe z wysokimi ,ale to nic ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tutaj Momotaro ,miałam trzy nasionka od Beatki tak późno je siałam i już kwitną
Obrazek

Obrazek

tutaj z bliska moje pomidorki mają przeróżne kształty
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i takie dojrzewające tez są
Obrazek

Obrazek

Obrazek

i to tyle .dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i pomoc ,cieszę się z nich ,a tak się w zimie wzbraniałam przed nimi i jak powiedziałam,że nie dam rady zrobić rozsady,bo mam inne zobowiązania ,to chórem usłyszałam "to my ci zrobimy",no i to mnie rozwaliło,a teraz nawet z mojej dziadowskiej rozsady cudownie sobie rosną,,pozdrawiam Was gorąco ;:196
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu :wit

Śliczne zdjęcia, gdyby nie to, że przygodę z różami mamy już za sobą, to po obejrzeniu tych zdjęć już bym chciała je mieć u siebie. :D

Irenko :D

Wiem że róże toTwoja miłość, ciekawe czy będzie większa niż do pomiorków i papryk?

Witek :D

U mnie ostatnio sporo pada deszczu, to nawet dobrze, tylko zrobiło się bardzo zimno i to nie jest dobre. Dla pomidorków oczywiście. :;230

Martusiu :wit

Pomidorki śliczne, wyglądają wspaniale. ;:63
Widać, że o nie dbasz i to bardzo. Super!

Jeśli chodzi o Momotaro ode mnie, to od razu muszę Ci powiedzieć, że jest z nim coś nie tak. Musiał się u mnie z czymś pokrzyżować, bo powinien mieć liście regularne, a rośliny u Ciebie (na zdjęciu ) i u mnie mają liście kartoflane.
Wiem, że nasze koleżanki Iwonka i Beatka uprawiają go z powodzeniem i mają prawidłowe nasiona.
Zobaczymy jakie ten ode mnie będzie miał w smaku owoce, ale nasion z niego jeśli zbierzesz nie podpisuj proszę Momotaro.
Przepraszam za zamieszanie, ale szczęśliwie te pomylone nasiona posłałam tylko Tobie, więc jeśli je wyeliminujemy to wszystko wróci na prostą. :D

;:196
Pozdrawiam, Beata.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”