Ogródek Gosi cz. 16
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, jak ja dawno u Ciebie nie byłam! A tutaj serwujesz takie cudne widoki, że dech zapiera
Twoja Tradescant to cudny okaz Ile ma lat? Jest pięknie rozkrzewiona. Mój maluch też bardzo dzielny i nawet ostatnie wichury mu nie straszne. Co prawda kwiatami do złudzenia przypomina mi The Prince, ale i tak się cieszę, że go kupiłam. Gdybym obie te róże posadziła obok siebie, to chyba nikt by się nie zorientował, która jest która? Różnią się tylko pokrojem i pewnie ulistnieniem, ale akurat temu się specjalnie nie przyglądałam.
A co możesz powiedzieć o St. Swithun? Czy długo utrzymuje kwiat? Bo, że jest piękny to już wiem po Twoich fotkach
Twoja Tradescant to cudny okaz Ile ma lat? Jest pięknie rozkrzewiona. Mój maluch też bardzo dzielny i nawet ostatnie wichury mu nie straszne. Co prawda kwiatami do złudzenia przypomina mi The Prince, ale i tak się cieszę, że go kupiłam. Gdybym obie te róże posadziła obok siebie, to chyba nikt by się nie zorientował, która jest która? Różnią się tylko pokrojem i pewnie ulistnieniem, ale akurat temu się specjalnie nie przyglądałam.
A co możesz powiedzieć o St. Swithun? Czy długo utrzymuje kwiat? Bo, że jest piękny to już wiem po Twoich fotkach
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
A ja zwróciłam uwagę na cudne dzwonki - co to? nie mam już co prawda miejsca, ale może coś kiedyś wypadnie, więc robię listę rezerwową
Z róż chyba się wyleczyłam, brak miejsca, teraz wypadły mi 2 z nasadzeń wiosennych, Princess Ann muszę pilnie przesadzić, bo ma za dużo cienia (sadziłam jak jabłoń nie miała liści) - a nie mam gdzie za bardzo, część towarzystwa po zimie nadal zbiera się i odbudowuje krzew - co oznacza mniej obfite lub żadne kwitnienie...
Z róż chyba się wyleczyłam, brak miejsca, teraz wypadły mi 2 z nasadzeń wiosennych, Princess Ann muszę pilnie przesadzić, bo ma za dużo cienia (sadziłam jak jabłoń nie miała liści) - a nie mam gdzie za bardzo, część towarzystwa po zimie nadal zbiera się i odbudowuje krzew - co oznacza mniej obfite lub żadne kwitnienie...
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
A mnie się najbardziej podoba rabata przy tarasie- a najbardziej róże. Super! Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Dobrze, że mocno tnę mój czarny bez, bo widzę, że u Ciebie to prawdziwy kolos!
Widoki masz piękne, wspaniałe rabaty!
Widoki masz piękne, wspaniałe rabaty!
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiaczku, piękne widoczki nam serwujesz...
wszystko posadzone piętrowo, i wszystko ładnie widać... brawo.. !
wszystko posadzone piętrowo, i wszystko ładnie widać... brawo.. !
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13068
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu przecudne te rabaty piękne bylinki dzwonki ja tego nie umiem u siebie zrobić takiej uporzadkowanej rabatki np.dzwonki gdzieś sobie zawsze pójdą podobnie ostróżki, jeżówki ach!
Jak u Ciebie z Margerytkami/Rumiankami bo i tak nazywają bo u mnie kupię duże kęp i jakoś znikają i te puste i te pełne, przecież kiedyś same się rozsiewały.
Jak u Ciebie z Margerytkami/Rumiankami bo i tak nazywają bo u mnie kupię duże kęp i jakoś znikają i te puste i te pełne, przecież kiedyś same się rozsiewały.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Aniu, dziękuję
Tradescant ma cudny kolor i zapach. Polecam. U mnie rosnie na górce i może dlatego ma taki płożący pokrój. Tam jest tylko jeden krzaczek.
Dorotko, Tradescanta mam od 3 lat. Jak pisałam już Ani on rosnie na górce, więc naturalnie pochyla łodyżki i to może powoduje, że ładnie kwitnie. Nie trzeba kulkowac.
Możliwe, że obie te róże są podobne, ale ja mam tylko Tradescanta.
St, Swithum mam od zeszłego roku. Myslę, że nie pokazała jeszcze na co ją stać. U mnie na razie jest niziutkim krzaczkiem
Kwiaty trzyma jak to angielka. Na pewno której niż Tradescant, bo ma delikatniejsze te kwiaty. Ale 3,4 dni to norma. W dodatku chyba w tym roku nie można oceniać wytrzymałości kwiatów, bo przy tych deszczach i wiatrach mało co wytrzyma. Co za lata ostatnio nas nawiedzają, jak nie upały, to wichury i ulewy.
Asiu, to dzwonki brzoskwiniolistne. Dla mnie najlepsze z dzwonków. Kwitną non stop, tylko trzeba je regularnie czyścić. W dodatku zmieszczą się wszędzie, bo są szczupłe. Na dole mają małą rozetkę.
Ja róż też już nie kupuję. Wystarczą te co mam.
Kasiu, rabata przy tarasie dopiero się rozkręca. Ona najładniej będzie wyglądała za jakieś 2,3 tygodnie
Mariolko, ja chyba też już zacznę go przycinać. Zasłonił mi anabell i inne rośliny.
Gabrysiu, jeszcze nie wszystko widać. Posadziłam tam z tyłu jeszcze róże, floksy. W tym roku jeszcze widoku nie będzie. Mam nadzieję, zę w przyszłym już będą widoczne
Aniu, ja tez miałam problem z ostróżkami i margerytkami. Nie mam pojęcia dlaczego one ginęły. Od jakiegoś czasu już są. Z ostróżkami wydaje mi się, że to wina ślimaków. Widziałam jak wiosną jedną mi załatwiły.
Cały czas nie mam kiedy popracować w ogrodzie
Dzisiaj udało mi się posprzatać przekwitnięte kwiaty na części tylnej rabaty tylko przez godzinę. W tygodniu jak zwykle pewnie nawet nie tknę palcem, ale za to w weekend nic nie planuję innego tylko ogród. O ile pogoda pozwoli.
Wczoraj miałam u siebie imprezę urodzinową mamy i wujka. Było około 30 osób i wszystkim podobał sie mój ogród. Jakie to miłe uczucie.
Nawet miałam kilka propozycji zaprojektowania ogrodu.
Jak widzicie ciągle nie mam czasu na własny ogród.
Maria Theresa
Ghislaine de Feligonde
Tradescant ma cudny kolor i zapach. Polecam. U mnie rosnie na górce i może dlatego ma taki płożący pokrój. Tam jest tylko jeden krzaczek.
Dorotko, Tradescanta mam od 3 lat. Jak pisałam już Ani on rosnie na górce, więc naturalnie pochyla łodyżki i to może powoduje, że ładnie kwitnie. Nie trzeba kulkowac.
Możliwe, że obie te róże są podobne, ale ja mam tylko Tradescanta.
St, Swithum mam od zeszłego roku. Myslę, że nie pokazała jeszcze na co ją stać. U mnie na razie jest niziutkim krzaczkiem
Kwiaty trzyma jak to angielka. Na pewno której niż Tradescant, bo ma delikatniejsze te kwiaty. Ale 3,4 dni to norma. W dodatku chyba w tym roku nie można oceniać wytrzymałości kwiatów, bo przy tych deszczach i wiatrach mało co wytrzyma. Co za lata ostatnio nas nawiedzają, jak nie upały, to wichury i ulewy.
Asiu, to dzwonki brzoskwiniolistne. Dla mnie najlepsze z dzwonków. Kwitną non stop, tylko trzeba je regularnie czyścić. W dodatku zmieszczą się wszędzie, bo są szczupłe. Na dole mają małą rozetkę.
Ja róż też już nie kupuję. Wystarczą te co mam.
Kasiu, rabata przy tarasie dopiero się rozkręca. Ona najładniej będzie wyglądała za jakieś 2,3 tygodnie
Mariolko, ja chyba też już zacznę go przycinać. Zasłonił mi anabell i inne rośliny.
Gabrysiu, jeszcze nie wszystko widać. Posadziłam tam z tyłu jeszcze róże, floksy. W tym roku jeszcze widoku nie będzie. Mam nadzieję, zę w przyszłym już będą widoczne
Aniu, ja tez miałam problem z ostróżkami i margerytkami. Nie mam pojęcia dlaczego one ginęły. Od jakiegoś czasu już są. Z ostróżkami wydaje mi się, że to wina ślimaków. Widziałam jak wiosną jedną mi załatwiły.
Cały czas nie mam kiedy popracować w ogrodzie
Dzisiaj udało mi się posprzatać przekwitnięte kwiaty na części tylnej rabaty tylko przez godzinę. W tygodniu jak zwykle pewnie nawet nie tknę palcem, ale za to w weekend nic nie planuję innego tylko ogród. O ile pogoda pozwoli.
Wczoraj miałam u siebie imprezę urodzinową mamy i wujka. Było około 30 osób i wszystkim podobał sie mój ogród. Jakie to miłe uczucie.
Nawet miałam kilka propozycji zaprojektowania ogrodu.
Jak widzicie ciągle nie mam czasu na własny ogród.
Maria Theresa
Ghislaine de Feligonde
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu z przyjemnością oglądam zdjęcia Twojego ogrodu!! Biegałaś ze szpadelkiem, męczyłaś się z trawą, ale to wszystko było warte!! przepiękny ogród,przepiękny !!
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Gosiu . Masz rację, internet sporo nam daje . Całe życie uczymy się czegoś nowego, zdobywamy wiedzę . Tak samo w temacie roślin, ogrodu . Fajnie, że Twój ogród spodobał się wielu osobom . To miłe jak ktoś docenia nasz trud . Twoja Gizelka świetnie rośnie . Jaki powojnik jej towarzyszy ?? Ja posadziłam u jej stóp Dzieci Warszawy . Na razie go nie widać ale liczę, że z czasem urośnie. Ach jak ja lubię takie zielone ściany jak u Ciebie . Przepiękne zdjęcia . Pozdrawiam i życzę Ci więcej czasu na Twój ogród .
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Właśnie zdałam sobie sprawę, że za mało miejsca dałam na Gizelkę - skoro potrafi osiągnąć takie rozmiary...
Kusisz Summer Skies, kusisz....
Kusisz Summer Skies, kusisz....
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11849
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Zawsze bardzo dekoracyjnym elementem ogrodu jest Twoja psina Śliczny jest, bardzo fotogeniczny
Trochę straciłam płynność - jak poszło zwalczanie mrówek w trawniku?
Trochę straciłam płynność - jak poszło zwalczanie mrówek w trawniku?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, piękne zdjęcia. Niesamowicie szybko mimo wszystko rośliny osiagąją spore rozmiary. Może nie widać tego na początku tworzenia ogrodu, ale z czasem to jednak wszystko okazuje się posadzone za gęsto
A ta róża na pergoli..., Że też jeszcze jej nie połamała, bo moja Flammentanz już drugą podporę połamała...
A ta róża na pergoli..., Że też jeszcze jej nie połamała, bo moja Flammentanz już drugą podporę połamała...