Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Idzie ostatnia walka z mrozem w tym roku, "na szczęście" :P żadna nasza wisteria nie wypuściła kwiatów :O
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Tomko- jeżeli się dowiesz o prowadzeniu tych miniaturowych wisterii- napisz by tacy laicy jak ja mogli skorzystać. Także swoje doświadczenia w uprawie opisuj.
To moja pierwsza glicynia. Kupiłam szczepioną sadzonkę Blue Moon- skusiła mnie jej opisana wielkość docelowa- 4m. Może uda się przycinać na drzewko, chociaż w temacie cięcia wisterii jestem zupełnie zielona. Ale poczytam i może się "naumię".
Tak mi się podobają kwiaty wisterii, że spróbuję. Doszła do mojej kolekcji "wisiorków"- czyli tych zwisających kiści kwiatowych.
To moja pierwsza glicynia. Kupiłam szczepioną sadzonkę Blue Moon- skusiła mnie jej opisana wielkość docelowa- 4m. Może uda się przycinać na drzewko, chociaż w temacie cięcia wisterii jestem zupełnie zielona. Ale poczytam i może się "naumię".

Tak mi się podobają kwiaty wisterii, że spróbuję. Doszła do mojej kolekcji "wisiorków"- czyli tych zwisających kiści kwiatowych.

Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12614
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Po tym jak wszystko zniszczyły przymrozki pod koniec kwietnia, myślałem, że na glicynii w tym roku mogę położyć lagę, a tu taka niespodzianka:

Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
No to piękna niespodzianka. U Ciebie też były takie wredne przymrozki? Myślałam, że mimo wszystko masz cieplej niż u nas w kraju.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12614
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Dwa ostatnie tygodnie kwietnia to były conocne przymrozki -2°C, chyba raz nawet do -4°C dobiło. A wszystko to już po dniach, w których nawet i +26°C w cieniu miałem. Odbiło się to ostrą czkawką na moim ogrodzie... Najbardziej ucierpiała palczycha (chyba ją definitywnie straciłem) oraz indygowiec (wszystkie gałęzie już miały maleńkie listki, które właśnie rozwinęły się ze śpiących pąków ? i wszystkie szlag trafił. Odbiła tylko JEDNA spośród kilkunastu gałęzi. Wygląda biedak jak obraz nędzy i rozpaczy).
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Nic dziwnego, przy takiej różnicy temperatur nie miały szans, to jest gorsze niż zima.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 737
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
W ubiegłym roku, jesienią, konstrukcja mojej wisterii pod naporem wiatru złamała się u podstawy pnia i ogromne pnącze runęło na ziemię łamiąc co się dało, a przede wszystkim wisteria uległa zniszczeniu. Ponieważ nie dało się jej unieść (taki ciężar), została pocięta tak że zostało może 10% pierwotnej masy. 5 chłopa za pomocą lin i własnej siły postawiło do pionu na nowej konstrukcji, tym razem stalowej. Wiosną nie dawała znaku życia i myślałam że już po niej. Kiedy u syna wisteria przekwitała u mojej ledwo coś zaczęło puszczać zielone a później białe, no i zakwitła.


ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Piękna jest!
Moja najstarsza ma ogromne liście, jak nigdy dotąd (zresztą inne rośliny mają wyjątkowo wielkie liście), bardzo duuuużo zaschniętych pąków kwiatowych. Niestety
Moja najstarsza ma ogromne liście, jak nigdy dotąd (zresztą inne rośliny mają wyjątkowo wielkie liście), bardzo duuuużo zaschniętych pąków kwiatowych. Niestety

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Mam takie oto pytanie , jeśli wisteria okręca się sama wokół siebie (2 pędy skręcają się ze sobą) to czy po pewnym czasie nie ścisną się na śmierć ? Moje 2 wisterie które wciąż rosną przy ogrodzeniu bez niczego zaczynają domagać się podpór. Jak zwykle z kasą krótko i już się martwię skąd wytrzasnę jakieś rury. Chyba wybiorę się na pobliski skup złomu żeby coś wyhaczyć. Obym coś znalazła. Jak zabetonuję rury to już chyba nie będę musiała zmieniać podpór ? Na wierzchołki rur przymocuję jakieś coś okrągłe żeby zrobiły się drzewka- grzybki. Jak długie muszą być minimalnie te rury ?
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Nie bój się , sama siebie Wisteria nie zje... U mnie też często się tak obwija wokół siebie aby wzmocnić się a potem jak najwyżej wybić w górę (3 pędy lepiej wystrzelą w górę niż 1). Co do rur to musisz sobie radzić sama. Rozumiem że te rury sobie jakoś pospawasz? 

- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 737
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Witaj akacjowa, ja właśnie zaplanowałam sobie wisteriowy parasol i zrealizowałam co przedstawiam na zdjęciu na poprzedniej stronie. Podzielę się z Tobą doświadczeniem w tej kwestii. Dobrze myślisz z tą rurą zabetonowaną, bo ja w pierwszej wersji kupiłam krawędziak i metalowy kołek do ziemi, a do niego przymocowaliśmy ten krawędziak 10x10 cm. Po kilku latach, kiedy wisteria miała czapę gałęzi konstrukcja złamała się u podstawy i wszystko się połamało. Część uratowałam, M przytwierdził metalowy kątownik 10x10 i teraz wiem że jej nic nie ruszy. Dalej na tym kątowniku mam przyspawany parasol z nierdzewki i ta konstrukcja może wytrzymać siłę wisterii. Wysokość kątownika 2,5 m, może być 3m, średnica koła 3 m. Możesz zrealizować własny pomysł, ale czasem na cudzych błędach warto się uczyć. Pozdrawiam Ania
ania1590
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
ania1590, trochę mnie dziwi duża średnica koła, czy może te 3m to obwód?
Pozdrawiam, Feliksa
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 737
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Średnica, nie promień, owszem moja ma 3 m, ale możesz zrobić 2,5 m, mniejszej nie radzę. Wisteria ma bardzo długie przyrosty, nie wszystkie tniemy na 15 cm, jakaś konstrukcja z gałęzi wisterii musi być.
ania1590
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Mam pytanie ,mam 14 letnią wisterię kwitnie co roku pięknie.W tym roku dostałam informację, że zabierają mi działkę pod budowę drogi,jestem członkiem ROD, nie chciałabym aby została zniszczona i chętnie zabrałabym ją na nową działkę ale nie wiem czy da się ją wykopać.Może ktoś już doświadczył, już takiej sytuacji.
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
Wszystko da się wykopać ale uszkodzenia korzeni się nie uniknione. Zetnij ją na wysokości powiedzmy 1-2m i zacznij kopać dół o średnicy około 2m. Wiadomo że wszystkie boczne korzenie pójdą na straty z tego co zachowasz na pewno odbije i przeżyje. Nie mam zielonego pojęcia na jaką głębokość może sięgać glicynia po tylu latach ale pewnie będziesz musiał ją ciachnąć metr pod ziemią...