Tereniu, Desdemonę posadziłam rok temu wiosną. To jej drugi sezon u mnie i jak na tak młodą różę, to jestem z niej bardzo zadowolona. Uformowała zgrabny krzaczek, obficie kwitnie cały czas.
Majka, można by pomyśleć że mam tych róż naprawdę niewyobrażalne ilości

Setki są oczywiście, ze dwie będzie
Też uwielbiam Spirit of Freedom. Pamiętam jak w ubiegłym roku czekałam na jej pierwszy kwiat. Znałam go jedynie ze zdjęć i doczekać się nie mogłam kiedy u mnie rozkwitnie.
Desdemona jak najbardziej warta jest pochwalenia. Uważam, ze to bardzo udana odmiana
Kasiu dziękuję
Aniu, cieszę się ze się odezwałaś, zwłaszcza że jesteś na wakacjach. Relaksuj się i ciesz się wyjazdem a różami zdążysz nacieszyć się po powrocie.
Ciekawa jestem gdzie jesteś

Zapewne gdzieś w Cro
My w tym roku nie damy rady, bo M zmienił pracę, ale w przyszłym roku nie odpuszczę
To lecę dalej, bo zdjęć dużo a za chwilę będą nieaktualne.
Lubię też róże Harknessa. Wydaje mi się, że są mniej odporne niż Austinki, ale przycięte mocniej wiosną pięknie odbijają i obficie kwitną. To przykład jednej takiej
Też młoda róża. Drugi sezon i również pełen zachwyt
[/img]
http://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/033/1 ... ie.jpg[img]
Trzeci rok. Nie jest źle, ale mogło by być lepiej

Nie wiem, czy ona z tych mniejszych Austinek, czy coś jej nie pasuje
Pierwszy, wyczekiwany kwiat. Róża posadzona wiosną więc to jej debiut u mnie
To jeszcze jeden debiut
I jeszcze jeden
