Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
Ale na ostatnim zdjęciu - przy tym iglastym drzewie nie ma jakiejś znaczącej różnicy we wzroście?...
Moja rośnie niedaleko dwóch sosen. Na razie 'się przyjmuje'.
Moja rośnie niedaleko dwóch sosen. Na razie 'się przyjmuje'.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22102
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
Pokaże Wam Kochani jak wyglądają moje - piękne ,zachwycające o każdej porze roku - po agresji sekatora
Nie mogę znieść takiego widoku na który skazywana jestem co drugi rok
Przed:
Po:
Nie mogę znieść takiego widoku na który skazywana jestem co drugi rok
Przed:
Po:
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
Widziałam te krzewy na Twoim wątku, przepiękne!! Zawsze tak mocno je przycinasz? Właściwie obcinasz im chyba wszystkie gałęzie?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22102
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
To mój mąż,ja najchętniej ciełabym kosmetycznie lub wcale ale z braku miejsca,
rosną wzdłuż wjazdu do garażu, muszą być cięte.
Poza tym mój mąż uwielbia prac z sekatorem.
Nie dość,że przycina je na wysokość max. 2 m, to wycina - usuwa
wszystkie grube gałęzie ze środka krzewu.
Przerzedza je średnio co 2- gi rok.
rosną wzdłuż wjazdu do garażu, muszą być cięte.
Poza tym mój mąż uwielbia prac z sekatorem.
Nie dość,że przycina je na wysokość max. 2 m, to wycina - usuwa
wszystkie grube gałęzie ze środka krzewu.
Przerzedza je średnio co 2- gi rok.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
A jak było z pierwszym przycięciem? Bo z tego, co wyczytałam, to jak najszybciej i jak najniżej powinno się to zrobić.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22102
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
Z tego co pamiętam u mnie cięcia nie było w pierwszym roku po posadzeniu ani nawet w drugim.
Wskazują na to też zdjęcia z tego okresututaj można zerknąć
Chyba nie zdawałam sobie sprawy z rozpiętości ich pędów.
Za mało miejsca przeznaczyłam dla nich.
Mogłam zadowolić się corocznym cięciem modelującym i skazać się na widok taki jak ten
ale ja tego nie chcę.
To zawsze można osiągnąć
Pęcherznice są najpiękniejsze rosnąc swobodnie,trzeba im przeznaczyć dużo miejsca,
szczególnie w żywopłocie mieszanym źle wyglądają ściśnięte jak śledzie.
Kolejne lata to już drastyczne cięcie ale jest to dobre dla mnie rozwiązanie .
Popłaczę,pomarudzę nad widokiem przez kilka tygodni , ale pod koniec lata już się cieszę
Wskazują na to też zdjęcia z tego okresututaj można zerknąć
Chyba nie zdawałam sobie sprawy z rozpiętości ich pędów.
Za mało miejsca przeznaczyłam dla nich.
Mogłam zadowolić się corocznym cięciem modelującym i skazać się na widok taki jak ten
ale ja tego nie chcę.
To zawsze można osiągnąć
Pęcherznice są najpiękniejsze rosnąc swobodnie,trzeba im przeznaczyć dużo miejsca,
szczególnie w żywopłocie mieszanym źle wyglądają ściśnięte jak śledzie.
Kolejne lata to już drastyczne cięcie ale jest to dobre dla mnie rozwiązanie .
Popłaczę,pomarudzę nad widokiem przez kilka tygodni , ale pod koniec lata już się cieszę
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
Onectica , to modrzew , one nie są tak wredne jak brzozy . W tym przypadku to modrzew walczy o przetrwanie jak jeszcze trochę podrośnie to do wysokości pęcherznic zostaną usunięte gałęzie .
Pęcherznice jak im miejsce podpasuje potrafią się nie źle rozbujać .
Musiałam ją wyciąć bo zasłoniła mi kilka hortensji w dodatku wokoło była susza jak pod brzozą , wodę chłonęła jak gąbka
Pęcherznice jak im miejsce podpasuje potrafią się nie źle rozbujać .
Musiałam ją wyciąć bo zasłoniła mi kilka hortensji w dodatku wokoło była susza jak pod brzozą , wodę chłonęła jak gąbka
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
No ja już widzę, że przepadłam
Szukałam jakiegoś krzaczka. A ona jedna ostatnia była, taka stała ładna, niedroga, nawet nie wiem, jak ją wypatrzyłam w tym gąszczu roślin. Pan zapewniał, że nie rośnie ogromna. Ech, ci mężczyźni, ze sklepów ogrodniczych...
Szukałam jakiegoś krzaczka. A ona jedna ostatnia była, taka stała ładna, niedroga, nawet nie wiem, jak ją wypatrzyłam w tym gąszczu roślin. Pan zapewniał, że nie rośnie ogromna. Ech, ci mężczyźni, ze sklepów ogrodniczych...
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
Diabolo rośnie wolniej w dodatku można sobie formować . Opisem w necie za specjalnie bym się nie przejmowała
Mam tawuły japońskie Golden princess , które ponoć dorastają do pół metra a mam krzak który ma metr a inne po 10 latach , formowane mają po 25-30 cm . Wszystko w naszych rękach
Rabata z jednej strony domu , pęcherznica zwykła zielona a w oddali za tują widać Diabolo w tym samym czasie sadzone . Z daleka widać różnicę . Ta jest rozłożysta ogromna , co roku wiosną ją mocno tnę a Diabolo nie była ani razu cięta .
Mam tawuły japońskie Golden princess , które ponoć dorastają do pół metra a mam krzak który ma metr a inne po 10 latach , formowane mają po 25-30 cm . Wszystko w naszych rękach
Rabata z jednej strony domu , pęcherznica zwykła zielona a w oddali za tują widać Diabolo w tym samym czasie sadzone . Z daleka widać różnicę . Ta jest rozłożysta ogromna , co roku wiosną ją mocno tnę a Diabolo nie była ani razu cięta .
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
Kupiłam i zasadziłam przed kilkoma dniami 2 pęcherznice Diabolo. Nie wiem jeszcze czy się przyjmą. Jak mam je przyciąć na wiosnę żeby się zagęsciły ? chodzi mi o to żeby miały więcej ''pni''. Pierwszy raz mam z nimi do czynienia. Myślałam że da rady nagiąć gałązkę i zrobić odkłady - połamałam. Moje sadzonki to praktycznie jeden patyk, u dołu bardzo zdrewniały, ucięty gdzieś na 50 cm od ziemi, i z tego ścięcia ma rozgałęzienia może po 3- 4 gałązki. A u dołu, jakieś takie łysawe są. chciałabym żeby wyrastało mnóstwo pieńków wprost z ziemi, jak to zrobić ? Czy dobrze rozumiem, żeby mieć taki krzew muszę po cięciu ukorzenić patyki i dosadzić ? jak nisko można maksymalnie przyciąć żeby wypuściły ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
Mam sporo pęcherznic, u syna też sadziłam w żywopłocie mieszanym. U siebie nigdy nie cięłam, syn już wycinał najstarsze pędy. Z moich obserwacji: pęcherznice same się krzewią od samiuśkiego dołu. Nie ma co ich zmuszać.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22102
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
A u mnie jak widać na zdjeciu wyżej wcale się nie krzewią
Ani nie rozsiewają
Ani nie rozsiewają