Polysect z substrala
Polysect z substrala
Dobry wieczór,
Kilka tygodni temu zaobserowałam chorobowe zmiany na moich kilku moich jałowcach, okazało się że to choróbsko "szkodnik" opanował prawie wszystkie moje iglaki w ogrodzie, tylko tuje brabant tak jakoś mniej. Otóż, przeważnie czubki tych krzewów (ale i poniżej rónież) otoczone są pajęczynką, w którch siedzą takie czarne małe muszki z przezroczystymi skrzydełkami. I teraz nie wiem czy to jest ten szkodnik który zaatakował moje iglaki, czy może ofiara tej zastawionej pajęczynki. Ponadto zauważyłam również opruczy tych uwikłanych w pajęczynie muszek także zielone pajączki. Dodam, że igły stają się brązowe i czubki gałązek po prostu się przechylaja i łamią, tak jakby zostały pozbawione soków a igły oblatują. Czy to może być przędziorek ? Czy może atak mszycy, bo po przeczytaniu jednego z wątków dotyczących berberysu to mój berberys również obsiadły takie żółte larwy, może więc te larwy przeistaczają się w póżniejszej fazie w te czarne muszki ?
Proszę Was najgoręcej jak potrafię, rozstrzygnijcie mój problem na podstawie przedstawionego opisu (nie mam cyfrówki) czy to przędziorek czy mszyca i czy środkek który zastosowałąm (POLYSECT z Substarala) jest skuteczny na to paskudztwo ?
Pozdrawiam
Kilka tygodni temu zaobserowałam chorobowe zmiany na moich kilku moich jałowcach, okazało się że to choróbsko "szkodnik" opanował prawie wszystkie moje iglaki w ogrodzie, tylko tuje brabant tak jakoś mniej. Otóż, przeważnie czubki tych krzewów (ale i poniżej rónież) otoczone są pajęczynką, w którch siedzą takie czarne małe muszki z przezroczystymi skrzydełkami. I teraz nie wiem czy to jest ten szkodnik który zaatakował moje iglaki, czy może ofiara tej zastawionej pajęczynki. Ponadto zauważyłam również opruczy tych uwikłanych w pajęczynie muszek także zielone pajączki. Dodam, że igły stają się brązowe i czubki gałązek po prostu się przechylaja i łamią, tak jakby zostały pozbawione soków a igły oblatują. Czy to może być przędziorek ? Czy może atak mszycy, bo po przeczytaniu jednego z wątków dotyczących berberysu to mój berberys również obsiadły takie żółte larwy, może więc te larwy przeistaczają się w póżniejszej fazie w te czarne muszki ?
Proszę Was najgoręcej jak potrafię, rozstrzygnijcie mój problem na podstawie przedstawionego opisu (nie mam cyfrówki) czy to przędziorek czy mszyca i czy środkek który zastosowałąm (POLYSECT z Substarala) jest skuteczny na to paskudztwo ?
Pozdrawiam
Tego na co za późno, tego szkoda...
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Te muszki ze skrzydełkami i te zielone bez- to mszyce. Na nie wystarczy Polysect. Natomiast kto inny zostawił pajęczynki... Na razie użyj to co masz, zobaczymy za kilka dni.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Maryann, dziękuje. W sobotę potraktowałam iglaki własnie tym środkiem z Substrala, po ilu dniach znowu zrobić oprysk ? bo taki jednorazowy to raczej nie pomoże. Na ulotce informacyjnej jest napisane, że po 7 dniach, ale może troszkę wczesniej ?
Interesuje mnie jeszcze taka sprawa, po jakim czasie takie środki stają się niezmywalne dla deszczu (biorąc pod uwagę obecnie złudną pogodę) ?
Interesuje mnie jeszcze taka sprawa, po jakim czasie takie środki stają się niezmywalne dla deszczu (biorąc pod uwagę obecnie złudną pogodę) ?
Tego na co za późno, tego szkoda...
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Zmywane czy nie, te środki działają bardzo króto- góra kilka godzin. Nie ma też po co (właśnie z tego powdu) kropić na zapas. Trzeba patrzeć i szybko reagować. Mszyce nie odżyją, muszą nowe przylecieć, a to trochę potrwa.
Jeśli te pajęczynki są produktem przędziorków, to nawet w 2-4 dni będą następne się stołować -jak tylko wylęgną się pozostawione jajeczka...
Na razie czekamy. Nie ma co paprać świata na darmo.
Jeśli te pajęczynki są produktem przędziorków, to nawet w 2-4 dni będą następne się stołować -jak tylko wylęgną się pozostawione jajeczka...
Na razie czekamy. Nie ma co paprać świata na darmo.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Polysect na mszyce
Czy można jeść owoce z krzewów owocowych (porzeczki, agrest ) po opryskaniu ich wcześniej preparatem na mszyce - Substral polysect 005 SL długodziałający ? Dopiero się doczytałam, że jest on do roślin ozdobnych
Re: Polysect na mszyce
Kama1107 to baaardzo rozcieńczony acetamipryd - związek z grupy pochodnych neonikotynoidów (0,5% masz w ulotce)
Na roślinie działa powierzchniowo, wgłębnie i systemicznie - czyli wchodzi wgłąb rośliny i przemieszcza się z sokami. Przyjmij karencję jak dla tych silniejszych (np Mospilan itp)
Okres od ostatniego zastosowania środka do dnia zbioru rośliny uprawnej (okres karencji):
Rośliny sadownicze i warzywne oraz runo leśne - 14 dni.
Na roślinie działa powierzchniowo, wgłębnie i systemicznie - czyli wchodzi wgłąb rośliny i przemieszcza się z sokami. Przyjmij karencję jak dla tych silniejszych (np Mospilan itp)
Okres od ostatniego zastosowania środka do dnia zbioru rośliny uprawnej (okres karencji):
Rośliny sadownicze i warzywne oraz runo leśne - 14 dni.
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Polysect na mszyce
Podłącze się do tematu, mam mszyce na czereśni (małe drzewko) a ojciec ma jeszcze trochę tego środka czy mogę tym preparatem opryskać czereśnie? I czy można przyjąć takie dawkowanie jak na modrzew (wg zaleceń 10 ml/1l wody)?
Re: Polysect na mszyce
Możesz tylko 2 tygodnie karencji
Pozdrawiam
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Polysect na mszyce
Dziękuje za odpowiedź. Czy dawkowanie takie może być jak napisałem, w poprzednim poście? I czy są jakieś ograniczenia odnośnie użycia w określonej temperaturze tego środka?
Re: Polysect na mszyce
użyj takiej dawki nie ma co oszczędzać polysectu co do temperatury to ja pryskam wieczorem jak pszczoły nie latają większość oprysków działa między 15 a 25 stopni najlepiej a polysect może też w tym przedziale temperatury
Pozdrawiam
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego wątku - Owocowy śródziemnomorski i egzotyczny ogród
zapraszam do zakupu moich roślin tanio i dobra jakość https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 34&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Polysect na mszyce
Czy Substral polysect 005 SL można spokojnie stosować doglebowo u schlumbergera i sansevierii w dawce ulotkowej?