Familokowego ciąg dalszy
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego ciąg dalszy
No i masz swój piękny ogród w rozkwieci . Piękna jest Chopin . mam , ale źle posadziłam i chyba zginie, ale kupię następną bo śliczna jest
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witam wszystkich po krótkiej przerwie jakoś moja doba zbyt krótka No cóż tak to jest w pewnym wieku
KAROLCIA Chopin to piękna róża tylko tam gdzie rosła była zbyt duża na przodzie rabaty,wiec posadziłam ja na tyły tam nikogo nie będzie zasłaniać
JOASIU jaka ja tam mistrzyni po prostu miałam taki fart ,ze mogłam to zarejestrować,bo ona przeobraża sie przez 4 tygodnie.
Przez cały swój rozwój, larwy biedronek linieją cztery razy, za piątym zaś, dochodzi do przepoczwarczenia się. W tym celu, larwa przy pomocy spodniej strony końcówki odwłoka, przyczepia się do spodu liścia, murku, lub pnia drzewa i tam dochodzi do metamorfozy. Poczwarka jest żółtopomarańczowa w czarne plamy. W momencie zaniepokojenia, może się kiwać na boki, co może mieć na celu zniechęcenie drapieżnika do jej pożarcia. Po tygodniu, wreszcie dochodzi do chwili, gdy dorosły owad wychodzi na światło dzienne. Początkowo jednak, wcale nie wygląda jak klasyczna biedronka. Jej ubarwienie jest bowiem zupełnie żółte, a nie czerwone w czarne kropki. Dopiero z czasem nabiera właściwych sobie barw. Pierw jest pomarańczowa, później pomarańczowo-czerwona, zaś w następnym roku jej ubarwienie staje się intensywnie czerwone.
FLORIANIE mam też takiego liliowca ,który ma biały pasek przez środek płatka lecz na fotce widać tylko zgrubienie bo ta biel jest niewyraźna.No cóż NN też są piękne i pachnące tak jak róże.No cóż chyba fotosik zastarjkował
ANDRZEJU ja tam zawsze coś dostrzegę no właśnie znaleźć się w konkretnym miejscu, o określonej porze można to nazwać owocnym odpoczynkiem
GABI takie larwy też wszędzie widzę lecz nigdy nie widziałam tej ostatniej fazy .jak długo twoja Evelyne trzyma kwiat, bo można powiedzieć ,ze to równolatki z moją, bo moja też od jesieni 2016
EWUNIU poród bez położnej ,ale w świetle fleszy
GRAŻYNKO wiesz ,że ja na bakier z nazwami liliowców co innego róże, bo te znam to samo z bylinami.Florian napisał ,ze to nie ten liliowiec, wiec nie wiem .Achhhh nie się zwie jak chce w każdym razie mam go też do podziału to samo tego
a teraz sesja JPII kwiat już pare dni się rozwija i jeszcze w pełni się nie rozwinął
IWONKO brawo ja takie nowe narodziny nie trwają sekundkę bo aż 4 tygodnie a ja załapałam się na ostatnią fazę i bardzo się z tego cieszę ,bo sama nie widziałam jak to się odbywa
WANDZIU ach masz z tymi gośćmi pod korzeniami niszczą wszystko w koło .Oby różom udało sie przeżyć
BASIU akuratnie tak udało mi sie też chwilkę uwiecznić to również dla mnie satysfakcja.Kurcze nie wiem czy uda mi sie wysłać bo coś ostatnio szwankuje mi net ma jakieś zwolnione obroty
KAROLCIA Chopin to piękna róża tylko tam gdzie rosła była zbyt duża na przodzie rabaty,wiec posadziłam ja na tyły tam nikogo nie będzie zasłaniać
JOASIU jaka ja tam mistrzyni po prostu miałam taki fart ,ze mogłam to zarejestrować,bo ona przeobraża sie przez 4 tygodnie.
Przez cały swój rozwój, larwy biedronek linieją cztery razy, za piątym zaś, dochodzi do przepoczwarczenia się. W tym celu, larwa przy pomocy spodniej strony końcówki odwłoka, przyczepia się do spodu liścia, murku, lub pnia drzewa i tam dochodzi do metamorfozy. Poczwarka jest żółtopomarańczowa w czarne plamy. W momencie zaniepokojenia, może się kiwać na boki, co może mieć na celu zniechęcenie drapieżnika do jej pożarcia. Po tygodniu, wreszcie dochodzi do chwili, gdy dorosły owad wychodzi na światło dzienne. Początkowo jednak, wcale nie wygląda jak klasyczna biedronka. Jej ubarwienie jest bowiem zupełnie żółte, a nie czerwone w czarne kropki. Dopiero z czasem nabiera właściwych sobie barw. Pierw jest pomarańczowa, później pomarańczowo-czerwona, zaś w następnym roku jej ubarwienie staje się intensywnie czerwone.
FLORIANIE mam też takiego liliowca ,który ma biały pasek przez środek płatka lecz na fotce widać tylko zgrubienie bo ta biel jest niewyraźna.No cóż NN też są piękne i pachnące tak jak róże.No cóż chyba fotosik zastarjkował
ANDRZEJU ja tam zawsze coś dostrzegę no właśnie znaleźć się w konkretnym miejscu, o określonej porze można to nazwać owocnym odpoczynkiem
GABI takie larwy też wszędzie widzę lecz nigdy nie widziałam tej ostatniej fazy .jak długo twoja Evelyne trzyma kwiat, bo można powiedzieć ,ze to równolatki z moją, bo moja też od jesieni 2016
EWUNIU poród bez położnej ,ale w świetle fleszy
GRAŻYNKO wiesz ,że ja na bakier z nazwami liliowców co innego róże, bo te znam to samo z bylinami.Florian napisał ,ze to nie ten liliowiec, wiec nie wiem .Achhhh nie się zwie jak chce w każdym razie mam go też do podziału to samo tego
a teraz sesja JPII kwiat już pare dni się rozwija i jeszcze w pełni się nie rozwinął
IWONKO brawo ja takie nowe narodziny nie trwają sekundkę bo aż 4 tygodnie a ja załapałam się na ostatnią fazę i bardzo się z tego cieszę ,bo sama nie widziałam jak to się odbywa
WANDZIU ach masz z tymi gośćmi pod korzeniami niszczą wszystko w koło .Oby różom udało sie przeżyć
BASIU akuratnie tak udało mi sie też chwilkę uwiecznić to również dla mnie satysfakcja.Kurcze nie wiem czy uda mi sie wysłać bo coś ostatnio szwankuje mi net ma jakieś zwolnione obroty
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3329
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Floksy ...moje ulubione, nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu.Jadziu jakie masz jeszcze odmiany.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
JOASIU kupiłam wiosną parę nowych floksów adessa White, Pina Colada nie pamiętam reszty bo kartki w ogródku .Jak zakwitną to pokażę ..Zakwitła cudna azjatka Pink Giant jak ja uwielbiam takie tygryski i następna od naszej forumowej koleżanki zwie sie jej imieniem Hanusia, bo oryginalnej nazwy nie znam czyż ona nie jest cudna
a tu obok siebie
oczywiście nie może zabraknąć owadzich fotek
chryzantema od Reni
a tu obok siebie
oczywiście nie może zabraknąć owadzich fotek
chryzantema od Reni
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, widzę że uchowała Ci się lilia od naszej Hani... ja też mam, ale tylko dwie cebulki i tylko z jednym kwiatkiem... nie wiem czemu one giną... a takie fajne są...
Ten floksik Light blue flame śliczny jest...
Ten floksik Light blue flame śliczny jest...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
GABI mnie się nie uchowała Hanusia dostałam jesienią mamę z dzieciaczkami od Elusi .Posadziłam je do doniczki i w doniczce będą rosnąć ,żebym ich znów nie zgubiła, a raczej ziemia ich nie pochłonęła.Na jesień pójdą w doniczce do przechowalni razem z daliami i innymi wrażliwcami.Mam nadzieję ,ze w ten sposób wreszcie ją uratuję. U Hani rosła bezproblemowo i się namnażała i jak widać u Elusi też. Kurde łysy świeci mi prosto w okna i jak tu iść spać
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu duuuzo mam do nadrobienia w Twoim wątku, a warto bo sesja biedronkowa r e w e l a c j a , teraz lecę na Maję w ogrodzie chyba z naszą Karolinką
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, to przepoczwarzenie uchwyciłaś bezbłędnie Też mogę Ci mówić: Mistrzu! Larwy biedronki nie widziałam nigdy, a przecież na pewno są, bo biedronki mam. Wczoraj było ich bardzo dużo, ale właśnie takie pomarańczowe. Przyglądałam się im, czy to nasze czy nie, ale z tego co piszesz, to jednak nasze. Ale wczoraj byłam zajęta czym innym i zdjęcia im nie zrobiłam
Czy dobrze zrozumiałam., że będziesz dzielić żółtego liliowca? Jakby została Ci odrobina, to ślicznie się do Ciebie uśmiechnęPiękny Ci on
Czy dobrze zrozumiałam., że będziesz dzielić żółtego liliowca? Jakby została Ci odrobina, to ślicznie się do Ciebie uśmiechnęPiękny Ci on
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
U ciebie to można się nauczyć wiele przyrody,pooglądać piękne róże i ciekawe bylinki . U mnie tak sucho że skorupa z ziemi twarda jak głaz. Liście powiedniete u hortensji i języczek...a gady lubisz? Córa za jaszczurki przepada nawet mi pokazywała jajami traszki w naszym oczku-fajnie że są ludzie którzy uczą szacunku do zwierząt
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
AGUSIU u mnie też sucho i dziennie latam z wężem bo gdyby nie to to wszystko by zaschło.Jednak dopiero po lekkim deszczu rozbujały się kwiaty powojników, czyli po mimo podlewania mają sucho.Amelka też ciągnie w stronę owadów, tylko nie chcę jej za bardzo ośmielać ,żeby czasem nie użądliła jej pszczoła.Szkoda ,ze u mnie nie ma jaszczurek tak chciałabym mieć u siebie takie Zwinki czy Traszki niestety mam tylko ropuszki, lecz dobre i to .Może gdybym miała oczko to i takie by się pokazały
IWONKO to po prostu znaleźć się w danym miejscu o danej porze .Te pomarańczowe to też są te azjatyckie, bo u mnie jest ich przewaga.Będę dzielić nie tylko żółtego, ale również tego NN.U mnie takich larw wszędzie było pełno i co rusz je spotykałam na swojej drodze.Wczoraj zaś miałam setki latających mrówek no i z ciekawości musiałam sobie o tym poczytać .O określonej godzinie wszystkie mrówcze gniazda się otwarły i wyfrunęła z nich jakby szarańcza tyle ich było http://www.echodnia.eu/podkarpackie/wia ... ,id,t.html .Twój nietoperz superowy
DAYSY z ta Karoliną to trochę przegięli zaledwie sie zaczęło a już się skończyło .Minutę programu mogli sobie darować, a tyle materiału nakręcili.Przecież ona ma tyle cudnych okazów drzew i krzewów wiec było co pokazywać
IWONKO to po prostu znaleźć się w danym miejscu o danej porze .Te pomarańczowe to też są te azjatyckie, bo u mnie jest ich przewaga.Będę dzielić nie tylko żółtego, ale również tego NN.U mnie takich larw wszędzie było pełno i co rusz je spotykałam na swojej drodze.Wczoraj zaś miałam setki latających mrówek no i z ciekawości musiałam sobie o tym poczytać .O określonej godzinie wszystkie mrówcze gniazda się otwarły i wyfrunęła z nich jakby szarańcza tyle ich było http://www.echodnia.eu/podkarpackie/wia ... ,id,t.html .Twój nietoperz superowy
DAYSY z ta Karoliną to trochę przegięli zaledwie sie zaczęło a już się skończyło .Minutę programu mogli sobie darować, a tyle materiału nakręcili.Przecież ona ma tyle cudnych okazów drzew i krzewów wiec było co pokazywać
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, ładnie zakwitły Ci liliowce . To są wspaniałe, długowieczne, mało wymagające rośliny. Mają wiele odmian, różnorodne kolory i kształty. Jest się czym zachwycać .
Skrzydlatych mrówek u mnie nie ma, ale ciągle pada deszcz i mam plagę ślimaków.
Skrzydlatych mrówek u mnie nie ma, ale ciągle pada deszcz i mam plagę ślimaków.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, zaczynają kwitnąć floksy, lilie, liliowce. Zastąpią choć na chwilę odpoczywające róże. W oko wpadły mi Twoje floksy Light Blue Flame Bardzo piękny kolor i ten rzucik fioletu
A duet nakrapianych lilii fantastyczny. U mnie w tym roku coś mało tych pięknych kwiatów. Część podmarzła w maju, inne dopadł jakiś szkodnik, który zostawia takie maziste, czarne odchody A na kilku odpadają pąki. Zupełnie nie mam pojęcia co się w tym roku stało? No i oczywiście mam sporo pomyłek.
A duet nakrapianych lilii fantastyczny. U mnie w tym roku coś mało tych pięknych kwiatów. Część podmarzła w maju, inne dopadł jakiś szkodnik, który zostawia takie maziste, czarne odchody A na kilku odpadają pąki. Zupełnie nie mam pojęcia co się w tym roku stało? No i oczywiście mam sporo pomyłek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, to biorę oba Takich tłuściutkich jeszcze nie mam Dziękuję
Kiedyś widziałam takie latające mrówki, ale nie w takiej ilości
Kiedyś widziałam takie latające mrówki, ale nie w takiej ilości