Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
AleksandraBdg i Akwelan_2009
Macie wspaniałe, wprost cudne kwiaty, ja tylko taki mam jeden.
Wszystkie adenia uprawiam w podłożu mineralnym, a podlewam przez zanurzanie głównie raz w miesiącu, właśnie w tym, w lecie jeszcze dodatkowo raz z góry.
Na stronie 38 pokazywałem tego obesum z zaszczepionych na nim fioletowy kwiat.
Teraz pokazuję jego oryginał z 2013 roku. Na oryginale zostawiłem dwa jego stare pędy, może niedługo zakwitną.
Tu już kwitną fiolety kwitną od 14 maja do dzisiaj.
Kwiaty są bardzo ciemne ale stare kwiaty mocno jaśnieją, są prawie różowe.
Niedawno pojawił się następny kwiat, czy pasują do siebie... ?
Pojawia się ich coraz więcej...
Niedługo zakwitnie na nim trzeci kwiat, jakiś bardzo jasny, nie zapisałem, jaki szczepiłem, czy biały czy z rocznego adenium.
A to po bokach koledzy którzy pożyczyli swoje nowe kwiaty, ten z prawej niedługo będzie cały kwitł.
Ten największy ma największy kudeks i doniczkę, jest z hydroponiki.
Macie wspaniałe, wprost cudne kwiaty, ja tylko taki mam jeden.
Wszystkie adenia uprawiam w podłożu mineralnym, a podlewam przez zanurzanie głównie raz w miesiącu, właśnie w tym, w lecie jeszcze dodatkowo raz z góry.
Na stronie 38 pokazywałem tego obesum z zaszczepionych na nim fioletowy kwiat.
Teraz pokazuję jego oryginał z 2013 roku. Na oryginale zostawiłem dwa jego stare pędy, może niedługo zakwitną.
Tu już kwitną fiolety kwitną od 14 maja do dzisiaj.
Kwiaty są bardzo ciemne ale stare kwiaty mocno jaśnieją, są prawie różowe.
Niedawno pojawił się następny kwiat, czy pasują do siebie... ?
Pojawia się ich coraz więcej...
Niedługo zakwitnie na nim trzeci kwiat, jakiś bardzo jasny, nie zapisałem, jaki szczepiłem, czy biały czy z rocznego adenium.
A to po bokach koledzy którzy pożyczyli swoje nowe kwiaty, ten z prawej niedługo będzie cały kwitł.
Ten największy ma największy kudeks i doniczkę, jest z hydroponiki.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy - Twoje rośliny robią wrażenie .
Kilka sztuk moich Adenium z mojego wysiewu w tym sezonie poprzycinałem. Już widać pierwsze pozytywne zmiany - pokazują się widoczne zmiany - nowe młodziutkie pędy, po dość mocnym przycięciu. Osobiście cieszy mnie fakt, że na roślinach po przycięciu, wyrasta nie mniej niż po dwie, trzy młode nowe gałązki:
- cieszy fakt, że po przycięciu bardzo ładnie gęstnieją "czuprynki", a korzenie przerosły mineralne podłoże, stabilizując trwale rośliny - którym już nie potrzebne są "podpórki", ale dla całkowicie 100% (mojej) pewności szczególnie po podlaniu, jeszcze jakiś cas będą mogły rośliny podpierać - opierać się na kawałkach styropianu.
Kilka sztuk moich Adenium z mojego wysiewu w tym sezonie poprzycinałem. Już widać pierwsze pozytywne zmiany - pokazują się widoczne zmiany - nowe młodziutkie pędy, po dość mocnym przycięciu. Osobiście cieszy mnie fakt, że na roślinach po przycięciu, wyrasta nie mniej niż po dwie, trzy młode nowe gałązki:
- cieszy fakt, że po przycięciu bardzo ładnie gęstnieją "czuprynki", a korzenie przerosły mineralne podłoże, stabilizując trwale rośliny - którym już nie potrzebne są "podpórki", ale dla całkowicie 100% (mojej) pewności szczególnie po podlaniu, jeszcze jakiś cas będą mogły rośliny podpierać - opierać się na kawałkach styropianu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Sześć lat temu miałem posadzone adenium obesum o nazwie "My Heart"
Po trzech latach poskręcałem mu mocno pędy, wyglądał dosyć dziwnie.
Po jakimś czasie wyjąłem je z doniczki i stwierdziłem, że ma ładne korzenie, rozszerzyłem je mocno styropianem.
Posadziłem go do o wiele za dużej doniczki na zapas, ale teraz tego nie żałuję.
Pierwszy kwiat miał mocno czerwony, teraz trochę wyjaśniał.
Doniczka była duża ale dosyć płytka, korzenie pokazały się pod spodem.
Wyjąłem cztery dni temu to adenium z doniczki i wyglądało tak, korzenie podrosły dość znacznie jak widać.
Po wyczyszczeniu korzeni posadziłem je do tej samej, dużej 30 cm doniczki, o wiele wyżej wystawiłem korzenie.
Korzenie zajęły prawie całą doniczkę.
Widok z drugiej strony.
Po trzech latach poskręcałem mu mocno pędy, wyglądał dosyć dziwnie.
Po jakimś czasie wyjąłem je z doniczki i stwierdziłem, że ma ładne korzenie, rozszerzyłem je mocno styropianem.
Posadziłem go do o wiele za dużej doniczki na zapas, ale teraz tego nie żałuję.
Pierwszy kwiat miał mocno czerwony, teraz trochę wyjaśniał.
Doniczka była duża ale dosyć płytka, korzenie pokazały się pod spodem.
Wyjąłem cztery dni temu to adenium z doniczki i wyglądało tak, korzenie podrosły dość znacznie jak widać.
Po wyczyszczeniu korzeni posadziłem je do tej samej, dużej 30 cm doniczki, o wiele wyżej wystawiłem korzenie.
Korzenie zajęły prawie całą doniczkę.
Widok z drugiej strony.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Ciachłam gałązkę A.Emma , chcę ukorzenić w jakiej proporcji przygotować podłoże? Jaka ziemia?
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Jerzy, "strasznie torturujesz" swoje rośliny, ale efekt końcowy - trzeba bezstronnie przyznać jest niespotykany.Jerzyk pisze: / ... / Po trzech latach poskręcałem mu mocno pędy, wyglądał dosyć dziwnie.
Mam do Ciebie pytanie odnośnie "wytrzymałości" pędów na takie zginanie, skręcanie, przekładanie. Interesuje mnie, jak długo w czasie rozłożyłeś układanie pędów tego Adenium ?
Pytam, ponieważ mam zamiar jednemu z moich Adenium "poukładać" pęd, a nie wiem jak są odporne na zginanie - nie stosowałem tak "drastycznych - intensywnych" załamań pędów. Przed zaginaniem gałązek na swoim Adenium, zastosowałeś dłuższą przerwę w podlewaniu tej rośliny ?
---6 lip 2017, o 12:13---
Bardzo długo moje Adenium (nie tylko to) każe czekać na pierwsze oznaki, że pokażą się kwiaty. Na jednym są już pierwsze "jaskółki" zwiastujące pojawienie się tego, na co z taką niecierpliwością wyczekuję:
- kwiat ma być taki:
- roślina nie jest zbyt duża, mam nadzieję, że nie będzie już niemiłych niespodzianek i zobaczę tak wyczekiwany kwiat.
- jeszcze bardzo niezbyt widoczna zapowiedź, ale jest i rośnie (powoli, ale rośnie), na kolejnym Adenium:
- na tej roślinie, pąki kwiatowe rosną bardziej intensywniej i już są bardzo ładnie widoczne:
- od roślin oczekuję, że obecnie rosnące pąki kwiatowe będą identyczne, jak kwiaty z pierwszych kwitnień.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
To Adenium obesum ładnie na ten sezon się "puściło" ładne i duże liście wyrastają.
A drugi A.obesum rośnie dużo wolniej ale za to wypuszcza kolejny korzeń oraz korzenie nabierają masy. ( nie długo wstawie zdjęcie tego adenium)
A drugi A.obesum rośnie dużo wolniej ale za to wypuszcza kolejny korzeń oraz korzenie nabierają masy. ( nie długo wstawie zdjęcie tego adenium)
Pisz w języku polskim poprawnie nawet jeśli masz dysleksję.
Pozdrawiam was serdecznie.
Pozdrawiam was serdecznie.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam. Nie mam sił do mojego Adenium. Kupiłam sadzonkę 4 lata temu. Nigdy mi nie zakwitł ale za to wciąż są z nim problemy. Wiecznie żółkną i odpadają liście albo atakują ją mszyce. Długi czas stała na oknie zachodnim teraz jest po stronie północnej. Dwa tygodnie miała jeszcze piękne liście, ale troszkę zaschła, nawet posłanie jej nie uratował. Juz nie mam do niej sił.
Może ktoś mi pomoże co mogę z nią zrobić
Może ktoś mi pomoże co mogę z nią zrobić
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19111
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Zabierz z północnego parapetu To jest roślina słońca, południowa wystawa to podstawa.
Wg mnie Adenium jest po prostu przelane. Za duża doniczka albo co gorsza osłonka oraz pewnie nieodpowiednie podłoże. Szczerze mówiąc to jest w słabym stanie.
Wg mnie Adenium jest po prostu przelane. Za duża doniczka albo co gorsza osłonka oraz pewnie nieodpowiednie podłoże. Szczerze mówiąc to jest w słabym stanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Czy jest posadzona bezpośrednio w tej białej osłonce? Bo wyglada, jakby tak było. I czy ma otwory na dnie? Mam małe doświadczenie jeśli chodzi o te roślinki, ale wygląda, jakby była przelana.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
laminda - zostaw w spokoju, niech sobie rośnie i się nie przejmuj. Ale koniecznie kup nasionka i wysiej swoje własne
Jeżeli na północnym stoi, to wiadomo, że musisz przestawić. Zachodnie nie jest złe, moje dość długo stały na zachodnim właśnie. Ale wyraźnie lepiej rosną od kiedy stoją na wschodnim.
No i podłoże koniecznie musi być odpowiednie.
Więc - popraw, co trzeba, zostaw, i siej małe
Jeżeli na północnym stoi, to wiadomo, że musisz przestawić. Zachodnie nie jest złe, moje dość długo stały na zachodnim właśnie. Ale wyraźnie lepiej rosną od kiedy stoją na wschodnim.
No i podłoże koniecznie musi być odpowiednie.
Więc - popraw, co trzeba, zostaw, i siej małe
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19111
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dlaczego ma zostawić? Jeśli doszło do uszkodzenia korzeni, to zostawienie tak jak jest to gwóźdź do trumny tej rośliny. To jest najgorsze co można zrobić.
Trzeba wyciągnąć z tej osłonki, sprawdzić korzenie i posadzić do nowej doniczki, koniecznie z otworem odpływowym. Na dno drenaż i stosujesz bardzo przepuszczalne podłoże - w wątku znajdziesz, jak poszukasz.
Trzeba wyciągnąć z tej osłonki, sprawdzić korzenie i posadzić do nowej doniczki, koniecznie z otworem odpływowym. Na dno drenaż i stosujesz bardzo przepuszczalne podłoże - w wątku znajdziesz, jak poszukasz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dlatego napisałam 'popraw co trzeba' a potem 'zostaw' - nadmiar pielęgnacji i zbyt intensywna opieka i dogadzanie nie wychodzi tym roślinom na dobre.
A zachęcam do wysiewu swoich własnych, bo to naprawdę świetny kurs praktyczny. Na pewno jakiegoś się dochowa. I raz, że będzie zupełnie inne, niż takie 'wyprodukowane', dwa - że będą umieli się ze sobą dogadywać
A zachęcam do wysiewu swoich własnych, bo to naprawdę świetny kurs praktyczny. Na pewno jakiegoś się dochowa. I raz, że będzie zupełnie inne, niż takie 'wyprodukowane', dwa - że będą umieli się ze sobą dogadywać
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Próby formowania koron i kaudexów moich Adenium.
Kilku roślinom przyciąłem gałązki i bardzo liczę na zagęszczenie przez rośliny swoich "czuprynek":
- najwcześniej przycięte:
- pokazane niżej, przycięte w tym samym dniu (23.06.2017r.) w różnym stopniu rozpoczynają "budowę" nowych koron:
- na zakończenie mojego dzisiejszego wpisu, pozostawiłem fotki z czynnością, którą po raz pierwszy wykonywałem na moich Adenium. Postanowiłem, jedno z moich Adenium zaszczepić zrazami Adenium pobranych z roślin z mojego wysiewu nasion, które już u mnie kwitły (zrobić taką małą "zbiorówkę" na jednej roślinie). Jak to bywa przy pierwszym razie, nie wszystko idzie po naszej myśli, ale jak na pierwszy raz uważam, że nie ma "tragedii":
- na ostatniej fotce, zraz (niższy, ciemniejszy), najprawdopodobniej nie został zaakceptowany przez podkładkę. Moja wina, zbyt długo trzymałem zraz po odcięciu od Adenium "dawcy", zbytnio się odwodnił. Ten drugi również jeszcze nie "wybudził" żadnego uśpionego pąka, dającego nadzieję na nową gałązkę.
Popełniłem również drugi dość poważny błąd, którego na przyszłość już nie popełnię. Użyłem do szczepienia zbyt długich zrazów ze sporą ilością uśpionych pąków. Krótsze zrazy z mniejszą ilością uśpionych pąków - podkładka będzie mogła łatwiej zaopatrzyć je w substancje odżywcze i będzie większe prawdopodobieństwo przyjęcia - zrośnięcia się zrazu z podkładką. Niestety, jeszcze jeden i nie wiem czy nie najważniejsze zaniedbanie; po połączeniu zrazu z podkładką, nie docisnąłem - obwiązałem miejsca szczepienia taśmą do tego przeznaczoną, a jedynie miejsce połączenia posmarowałem klejem "cyjano-akrylowym" gęstym możliwe, że średnio -
gęsty byłby bardziej właściwy (mam), nie wiedziałem na który się zdecydować - wybór padł na ten gęściejszy.
Jeszcze czekam, może (?) wszystko z "oporami" ale się przyjmie.
Kilku roślinom przyciąłem gałązki i bardzo liczę na zagęszczenie przez rośliny swoich "czuprynek":
- najwcześniej przycięte:
- pokazane niżej, przycięte w tym samym dniu (23.06.2017r.) w różnym stopniu rozpoczynają "budowę" nowych koron:
- na zakończenie mojego dzisiejszego wpisu, pozostawiłem fotki z czynnością, którą po raz pierwszy wykonywałem na moich Adenium. Postanowiłem, jedno z moich Adenium zaszczepić zrazami Adenium pobranych z roślin z mojego wysiewu nasion, które już u mnie kwitły (zrobić taką małą "zbiorówkę" na jednej roślinie). Jak to bywa przy pierwszym razie, nie wszystko idzie po naszej myśli, ale jak na pierwszy raz uważam, że nie ma "tragedii":
- na ostatniej fotce, zraz (niższy, ciemniejszy), najprawdopodobniej nie został zaakceptowany przez podkładkę. Moja wina, zbyt długo trzymałem zraz po odcięciu od Adenium "dawcy", zbytnio się odwodnił. Ten drugi również jeszcze nie "wybudził" żadnego uśpionego pąka, dającego nadzieję na nową gałązkę.
Popełniłem również drugi dość poważny błąd, którego na przyszłość już nie popełnię. Użyłem do szczepienia zbyt długich zrazów ze sporą ilością uśpionych pąków. Krótsze zrazy z mniejszą ilością uśpionych pąków - podkładka będzie mogła łatwiej zaopatrzyć je w substancje odżywcze i będzie większe prawdopodobieństwo przyjęcia - zrośnięcia się zrazu z podkładką. Niestety, jeszcze jeden i nie wiem czy nie najważniejsze zaniedbanie; po połączeniu zrazu z podkładką, nie docisnąłem - obwiązałem miejsca szczepienia taśmą do tego przeznaczoną, a jedynie miejsce połączenia posmarowałem klejem "cyjano-akrylowym" gęstym możliwe, że średnio -
gęsty byłby bardziej właściwy (mam), nie wiedziałem na który się zdecydować - wybór padł na ten gęściejszy.
Jeszcze czekam, może (?) wszystko z "oporami" ale się przyjmie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V