Hosty - pytania związane z uprawą i pielęgnacją.

[Ika2008]

Soniu, moje dużo mniejsza, dopiero wychodzą, bo mam młode sadzonki.Wyglądają na nieuszkodzone. Mróz załatwił mi jednak hortensje i "zwarzył" trochę magnolię.

[LigiaM]

Witam serdecznie. Mam na działce do zagospodarowania miejsce w cieniu. Szukałam roślin,które mogłabym tam posadzić, wybór padł na m.in.hosty (Mediovariegata). Kupiłam kilka kłączy w woreczkach, jest na nich informacja żeby je sadzić co 30 cm. Dziś powbijałam patyki w ziemię żeby zobaczyć jak to będzie wyglądało i w końcu nie posadziłam, wydawało mi będą za blisko od siebie.
A może się mylę? Będę wdzięczną za wszelkie porady.

[cyma2704]

U mnie Mediowariegata miała po czterech latach 30 cm szerokości. Pewnie starsza będzie bardziej rozbudowana. Zawsze potem można podzielić.

[LigiaM]

Znalazłam informacje,że maksymalnie może mieć 50 cm. Nawet jeśli będzie miała 30 cm to liście sąsiednich będą na siebie nachodzić. Ale z drugiej strony jak dopiero po 4 latach będą mieć 30 cm, to nie ma co sadzić rzadziej bo głupio to będzie wyglądać. Czyli sadzę co 30 cm. Dzięki bardzo

[buum]

Marto chyba nie są. Moje młode zrobiły się po niedzielnym przymrozku przeźroczyste.

cyma2704
Sonia ale masz już ładną roślinkę. Moja chyba dopiero zabiera się za wychodzenie.... Mrozy nocne powoli się kończą i wreszcie zrobi się cieplej. I na pewno szybko się zregeneruje.

[selli7]

Dlaczego moje dwie hosty już w zeszłym sezonie zrobiły się jakby 'zredukowane', tzn. liście wyrosły wąskie.Jedna miała tylko dwa normalne liście.Nie ma tam konkurencji korzeni drzew.W tym roku ta kępa która miała dwa normalne liście wygląda, że wszystkie będą wąskie, tasiemkowe, bo widzę cienkie kły.Gleba u mnie dość zwięzła.Jedna to zielona, chyba Ventricosa, a druga Antioch.Czy to jakaś choroba? Wyrzucić je?

[paco]

Może jest to roślina, która rośnie już w tym miejscu kilka lat i mogła się po prostu zestarzeć - zbyt duża ilość kłączy i ze względu na ciasnotę nie rozwijają się korzenie dając "mikre" nowe przyrosty.
Jeśli tak nie jest to trzeba ją wydobyć z gruntu i oglądnąć co się dzieje pod ziemią - z wyrzucaniem nie ma co się spieszyć.

[LigiaM]

Moje hosty już posadzone,nie wiem,czy coś z nich będzie bo kłącza przesuszone były Posadziłam je przed altaną, docelowo ma to być rabatka z konwaliami, tawułami i floksami. Na razie jest "pusta" wszystkie rośliny w ziemi. Czy mogę rabatkę przykryć jakąś ściółką? Myślałam o korze. Tylko,czy kora nie ograniczy wychodzenia roślin?

[Ika2008]

Z pewnością nie ograniczy, chyba, że nasypiesz z pół metra grubo.
Hosty lubią korę, bo utrzymuje wilgoć a tej bardzo potrzebują.

[aga_zgaga]

Jak sobie czytam o hostach, to pojawia sie temat wycinania pędów z kwiatami u niektórych, większych odmian host (chyba, że coś źle zrozumiałam). Właściwie czym się kierować w tym temacie? Pytam, bo mam młodziutką, posadzoną na wiosnę Krossa Regal i ona postanowiła kwitnąć. Ma 4 liście na krzyż i wypuściła "kabel" z pąkiem

[paco]

Nie ma żadnych wskazań związanych z wycinaniem pędów kwiatowych u host.
Dla młodych roślin jest to wskazane jedynie dlatego, aby wykarmianie przez roślinę nasion nie osłabiało młodej sadzonki. Lepiej niech wykarmia nowe pędy dla powiększenia kępy.
Dodatkowo wycięcie kwiatu właśnie stymuluje roślinę do wypuszczania zawiązek nowych odrostów.
W dużych roślina wycinam pędy kwiatowe, aby przekwitające nie zaśmiecały blaszek liściowych - wygląda to nieefektownie, a kwiaty host ( z reguły, choć nie wszystkie) nie są atrakcyjne.
Oczywiście do wycinania używam nożyków jednorazowych dla każdej rośliny nowy.

[aga_zgaga]

Dziękuję Andrzeju za klarowną odpowiedź. Udziabię więc badyla

[agulan]

No wiem, że pytanie głupie, ale mnie nurtuje... ja to mam zawsze jakiś problem, jak mi raz dozorca skosił trawnik, to pojechał równo, po wszystkim, no ale odrosło, do drugiego koszenia, potem też odrosło... teraz mam plastikowe płotki wokół każdej, wygląda "prześlicznie"
Jest tak dziwnie, bo sadzę hosty i paprocie na osiedlu przed blokiem w Krakowie, tak " w czynie społecznym" hosty są takie pięknie i różnorodne, że chciałabym zagospodarować cały teren, żeby to nie był rachityczny trawnik zasikany przez psy... ale już bez strat... znalazłam na allegro hostę FUNKIA LAKESIDE PAISLEY PRINT za 9,88 piękna i tania, ale jak dobrze rozumiem to jest kłącze i moje w związku z tym pytanie czy kupować teraz i sadzić, czy kupić i czekać na jesień i ew jak to w domu przechować ( mieszkanie w bloku), czy sprawą dopiero zająć się dopiero w październiku ( a właściwie to co rozumiemy poprzez, że "sadzimy jesienią" tj od września do końca listopada czy jak?) . Piękna odmiana ( tak ze zdjęcia) czy ktoś coś tu o niej wie...

[aga_zgaga]

Zajrzałam na tą aukcję i tam jest "wysyłka od 15 września". Więc z przechowywaniem nie będzie problemu

[agulan]

yhmmmm... no teraz reszta może mi już tylko bystrości pogratulować
a o samej hoście co myślicie?