Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit
Środa, środeczka, środunia ;:306 Połowa tygodnia więc już niebawem będę na wsi :wink:

Irenko U mnie plaga nornic to stały element ogrodu, bo obok sporo nieużytków a one wolą ziemię dobrze uprawianą ;:131 Bardziej martwi mnie ryjówka. Spotkałam w zeszłym roku jedną taką na spacerze wśród truskawek. Chodziła blisko mnie i wyglądało, że się zaprzyjaźnimy. Pod koniec lata już jej nie widziałam. Teraz wszystko zryte na maksa. Nie są to takie korytarze jak nornicy czy kopce. To jest cały labirynt podniesionego trawnika i w zasadzie dopiero po nadepnięciu na podniesioną trawę czuć, że pod spodem pustka. Wygląda na to, że spodobało się tej ryjówce u mnie i ściągnęła całą rodzinę ;:306
Ale zmielona gorczyca już czeka na użycie. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
jeśli chodzi o LO to ja jej pozwalam szaleć po pniu i celowo tnę jak pnącą. Jeśli będziesz przycinać krótko (jak rabatówkę) to aż taka wielka nie będzie. Parkowe teoretycznie do 2m rosną ale miejsca potrzebuje dość sporo.
Twoja Eden Rose jest piękna ;:138 To przejście między różowym a białym jest po prostu genialne. Ja ER nie mam i obiecałam sobie, że będzie to pierwszy ogrodowy zakup na zakończenie zawirowań z Tymczasowym. Ale to jeszcze kilka lat potrwa ;:131

Wituś Wody jeszcze trochę masz więc jest nadzieja. Co prawda zapowiadają wciąż opady ale i u mnie na zapowiedziach w większości się kończy. Ale u mnie, to co innego. W razie "W" mogę odkręcić kran i lać ile wlezie ale Ty raczej tak nie dasz rady. Mam nadzieję, że jednak coś popada u Ciebie w najbliższych dniach ;:108

Martusia Dałaś po oczach tymi pomidorami ;:138
Piękne, zdrowe, zadbane i do tego już dojrzewają. Brawo! To, że pomieszane karłowe z wysokimi to nic. Ja w tym roku specjalnie sadziłam mniejsze z większymi żeby nie konkurowały o światło. Na razie działa ten sposób dobrze.
Jestem bardzo ciekawa Jak będą wyglądały Twoje zbiory. Kolorowo i dużo ;:215
Oczywiście jestem bardzo ciekawa Twojej opinii, które najsmaczniejsze.
Ja tego nie umiem ocenić ;:306

Beatko Zawsze do przygody można wrócić :wink: Ale wiem, że Twoją miłością są nader wszystko psiankowate :uszy Ja swoją przygodę zaczęłam dzięki Marysi i na razie jestem na etapie, że każdą chcę mieć. Dobrze, że mam prawie silną wolę i stawiam sobie granice zakupowych szaleństw.
W tym roku będę robiła nowe poletko truskawkowe i zamiast róż szukam odmian truskawek. Jako, że jestem w Tymczasowym raz w tygodniu kwiaty, krzewy czy drzewa owocowe a nawet truskawki muszą być odporne na niemal wszystko. Pomidory najlepiej też ;:306
A jeśli już o pomidorach... niebawem skosztuję balkonowca :tan

Obrazek
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgoś, dzisiaj czwartek, to już prawie mały piąteczek, piątunio. :;230
W ubiegłym sezonie robiłam rozsadę z wilczomlecza groszkowego, tak z rozpędu, bo nasionka miałam :oops:
Sadzonki wydałam, bo miały być skuteczne na ryjące, u mnie z tym spokój, dostała też Siostra, w ubiegłym roku nic u niej nie ryło, nie wiem, czy przypadek, czy faktycznie skuteczne.
Może spraw sobie Eden Rose już teraz i zawirowania z Tymczasowym się zakończą? ;:333
Jak smakował balkonowiec????
Martuś, pomidorki piękne ;:63
Można się było tego spodziewać, bo czego się nie dotkniesz, to rośnie w oczach, chciałabym mieć takie zielone łapki.
Beatko, nie ma mowy o rozwinięcie mojej różanej pasji, za mało miejsca mam, to tylko na ten sezon więcej czasu poświęcam różom a pomidorki przekazałam Mżonkowi, ja sprawdzam tylko ich zdrowotność, wrócę do nich, jak trzeba będzie pozyskiwać nasiona.
Nie widać, by zauważyły mój brak zainteresowania, nieźle rosną, wczoraj rozśmieszył mnie widok pomidora z bandażem, tak zabezpieczył urywające się grono. ;:306
Papryki nie są u mnie jakoś szczególnie wyróżniane, wsadziłam kilka słodkich dla Wnusi, by miała co chrupać na działce, ostre, to tylko dla ciekawości, fajne nasionka mi się trafiły od Beatki W.
Witku, mam nadzieję, że deszcze do Ciebie dotarły, u nas wczoraj nieźle popadało, dobrze, bo już bardzo sucho było.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42314
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu ja mam solidnie podlany ogród i myślę że Twój też nie jest już spragniony ;:304
Nawet nie przypuszczałam, że masz tyle pięknych kwiatów, a kwiaty wprowadzają do ogrodu tyle radości. Pewnie nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale w pomidory nie można się godzinach wgapiać, a w kwiaty jak najbardziej! :D
Śliczna biała piwonia i jakże się cieszę, że Klasztorna zaczyna Cię cieszyć, moja dopiero w pąkach :D Bardzo się cieszę ;:196
Pierwsze degustacje pomidorowe za nami, ale to najedzenia się jeszcze daleko, przynajmniej u mnie ;:306

Do Marty we wrześniu pojedziemy już nie tylko na dynie, pojedziemy też na mega sałatkę pomidorową :D

Pozdrawiam Bywalców Tymczasowego :wit
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit

Można godzinami wgapiać się w pomidory, można. :D
Wierz mi Marysiu :D , albo inaczej to ujmę - ja mogę. :D
Lubię też z nimi pogadać, i to wcale nie w myślach. :D

Na kwiatki też lubię popatrzeć, ale nie za długo. Tu idzie szybko. Po prostu tak mam i już. :D

Z kwiatkami u mnie w tym roku wcale nie jest źle, powiedziałabym nawet jest kolorowo. :heja


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwiatki w większości z nasionek od Was, moje drogie koleżanki. ;:180

Pomidorki, by Was nie zanudzać pokażę innym razem. :D

Małgosiu, pomysł Irenki by nazwać Twój ogród różanym Edenem jak najbardziej na miejscu. Ja jestem ZA ;:333
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Irenko To już piątek, piąteczek, piątuno ;:303 ;:138

Wilczomlecz miałam chyba w zeszłym roku od Ciebie i tam gdzie rósł, nornice baraszkowały w najlepsze ;:306 Takie samo działanie ma Korona cesarska. Co prawda w pobliżu nic nie ryło ale już kawałek dalej owszem. Takie rozwiązania są dobre w rabatach ozdobnych ale jak sadzić takie rośliny w sadzie albo w warzywniku? ;:131 Wyobrażasz sobie wilczomlecz wśród papryk? ;:306 Z jednej strony jak są nornice czy ryjówki to nie ma robactwa ale z drugiej te korytarze wykopane pod moimi roślinami doprowadzają mnie do szału.
W tymczasowym mieszkają prawdopodobnie dwie kuny i teoretycznie nie powinnam mieć problemów z gryzoniami a jednak żyją jakoś w symbiozie. ;:131
Balkonowiec nadal wisi ;:173 Tak bardzo na niego czekam, że boję się zerwać za wcześnie ;:204 Prawdopodobnie w niedzielę pójdzie pod nóż i będzie przystawką do grilowanego mięsa ;:108
Eden Rose musi poczekać na lepsze czasy ;:108

Marysiu Dobrze, że podlewa bo czeka mnie duuuużo plewienia ;:306
Te wszystkie piękne rośliny w Tymczasowym to przede wszystkim dary od Was i to właśnie dzięki Wam jest w nim tyle kolorów i zapachów. Zgodzę się z Tobą, że na kwiaty można patrzeć godzinami ale muszę też przyznać rację Beatce. Pomidory też bywają fascynujące ;:215 Ja jeszcze do tego wszystkiego lubię obserwować zwierzęta, owady, ptaki a nawet ludzi ;:224 Obserwacje towarzyszą mi od najmłodszych lat i staram się przekazać to dzieciom. Poprzez obserwacje można wiele się nauczyć i nigdy mi się to nie nudzi.
Klasztorna ucieszyła mnie tylko tym jednym kwiatem i skupiła się na budowaniu masy. Jeśli nie w tym roku to na pewno w kolejnym pokaże cały swój urok.
Z pomidorów skosztowałam na razie tylko tych malutkich z balkonu mamy ale czekam na grunciaki. Tego smaku nic nie pobije ;:173
Masz rację, u Marty będzie prawdziwa orgia smaków i kolorów :uszy

Beatko Ja też często rozmawiam ze swoimi roślinami ale najwięcej tak jak Ty- z pomidorami :uszy Przy podwiązywaniu, obrywaniu wilków czy usuwaniu okwiatu. Jakby mnie ktoś obserwował to miałby niezły ubaw ;:306
Twój kolaż kwiatowy bardzo mi się podoba i cieszę się, że co raz więcej różnych roślin pojawia się w Twoim "królestwie". W tak malowniczym miejscu jak Twoje oprócz fantastycznych upraw powinno być miejsce na romantyczne kwiecie ;:168
Różany Eden- to piękna nazwa ale póki co, róż jeszcze mam maleńko a z Edenem to miejsce jeszcze przez długi czas nie będzie mi się kojarzyło. Ale kto wie, co się jeszcze wydarzy ;:204

Sskam Was gorąco i życzę udanego weekendu ;:4
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Weekend minął szybko, za szybko. Trochę popracowałam, trochę odpoczywałam ale pocieszam się, że już niebawem wyjadę na dwa tygodnie i zaszyję się w zieleni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ziemniaki, które tradycyjnie nie chcący wyrosły w kompoście prezentują się wspaniale

Obrazek

W przeciwieństwie do niektórych pomidorów ;:223

Obrazek

Duszno, upalnie a do tego przed urlopem więcej pracy. Ale dam radę ;:215
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42314
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu idzie jakaś monstrualna burza i grzmoci okropnie ale mam nadzieję że zaoszczędzi nasze ogrody, bo czytam niepokojące wieści z innych ogrodów.
Pomidory chorują o rany! a ja w tym roku posadziłam 4 rośliny w polu i na razie nic nie kropiłam, ale hoduję jak gdzieś na filmiku o parmakulturze pokazywali w formie niskiej...płożącej, taki eksperyment ;:oj .
Miłego pobytu na działce i żeby burz Ci oszczędziło! mocno całuję ;:196
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Marysiu Tato był dziś na wsi i po burzach jest jedynie ziemia dobrze napojona ;:215 W Krakowie też było groźnie i trochę bałam się o to, co narobi watr ale na szczęście dachy nie latały.
Pomidory kropiłam już dwa razy ale widocznie ten jest bardziej wrażliwy niż reszta. Znalazłam takie 3 liście i mam nadzieję, że więcej już nie będzie. Ten delikatny, to Deliza. W sobotę musiałam też pryskać ogórki, bo mączniak szaleje. Oglądałam u Ciebie piękne pysznogłówki a u mnie oprócz kolorowych czepków na roślinach nie ma już liści. Wszystko opadło a najmłodsze są już mleczno- białe :( W sadzie też parch i zgnilizna na całego. Dobrze, że choć borówki, truskawki, porzeczki i agrest oparły się choróbskom. Dziwny ten sezon ale nie narzekam bo zawsze mogło być gorzej.
Urlopik od poniedziałku i zamawiam wyśmienitą pogodę. Muszę przede wszystkim posadzić truskawki a do tego potrzeba i deszczu i słońca.
Dziękuję za życzenia i dla Ciebie również ślę uściski ;:168
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Ziemniakom rzeczywicie musi być dobrze w kompostowniku. :lol: No ale nie ma się co dziwić. Jedzonka mają tam pod dostatkiem. :wink:
Ja to się dziwię znajdywanym co chwila siewkom pomidorów w różnych dziwnych miejscach. Na rabatach kwiatowych, między kamieniami .... miejsca kiepskie a one rosną całkiem nieźle. :shock: Aż żal wyrywać ... no to zostawiam i rosną. :;230
Łan margaretkowy piękny. ;:167 Muszę wprowadzić je do swojego ogrodu w przyszłym sezonie. Sama je wysiewałaś?
Mam nadzieję, że podczas urlopu będziesz miała idealną pogodę na ogrodowanie.

Miłego dnia
:wit
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Pogoda w tym roku u mnie wyjątkowo nie dla pomidorów. ;:185

Trudno, za to może będą grzyby w lesie, bo te na roślinach to już są i mają się całkiem dobrze. :D

U mnie od kilku dni wygląda tak.

Obrazek

Obrazek

Mam nadzieję, że Ci Małgosiu pogoda na urlopie dopisze. ;:196
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Kasiu Ziemniaki maja najlepsze miejsce, kompost wyłącznie z odpadków kuchennych+ kalifornijki ;:215 W zeszłym roku nie kwitły a w tym bardzo obficie. Tylko z okopywaniem mam kłopot bo jak to z samosadzeniakami bywa rosną gdzie i jak chcą. Muszę je teraz jakoś okopać żeby ziemniaczków było więcej. Oczywiście niczym nie kropione bo w kompostowniku chemii nie użyję ;:173
Z pomidorami rosnącymi w różnych miejscach mam podobnie. Najwięcej rośnie w tegorocznych poziomkach. Przed posadzeniem dałam sporą dawkę kompostu i wyrosło mi chyba 6 czy siedem różnych odmian ;:306 Nie dbam o nie, nie palikuję, nie nawożę, nie podlewam a one kwitną w najlepsze ;:306
Margaretki są z tych niskich (ok 30 cm), rosną w regularnej kępce, siane kilka sezonów temu i z roku na rok są piękniejsze. Nasiona mam, to podrzucę ;:108 Będziesz teraz siała? Jak teraz posiejesz, to w kolejnym sezonie będziesz już miała piękne, kwitnące kępki.
Za życzenia pogodowe nie dziękuję. Wiesz jak to jest.... nie jestem przesądna ale co szkodzi zastosować zasadę :;230

Beatko Przy Twoich piaskach takie podlewanie to dobra sprawa ale faktycznie z chorobami będziesz miała trudniejszą sprawę. Dobrze, że zrobiłaś daszki akurat w tym sezonie.
Ja już walczę z choróbskami a przecież u nas było cieplej i bardziej sucho. Jeśli trzeba, to krop bo szkoda tych wszystkich pyszności, co u Ciebie rosną. Grzyby lubisz zbierać więc życzę, żeby było ich prawdziwe zatrzęsienie ;:215 No i w tym roku będziesz miała bardziej zielony trawnik ;:204
A jak połowy w tym roku? Pogoda może nie najlepsza ale chyba rybom to nie przeszkadza.
Za życzenia pogodowe bardzo nie dziękuję :wink: Mam zamiar popracować, nadrobić zaległości towarzyskie, trochę się zrelaksować ale nie wiem czy czasu mi na to starczy ;:306
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit Witaj Małgosiu i Tymczasowicze.

Bardzo mało mnie widać ostatnimi tygodniami u Ciebie Gosiu a to dlatego że sezon w pełni i wszystkiego trzeba dopilnować przed wyruszeniem na rynki.Od soboty kolejny rok handlowy właśnie zacząłem. ;:108
Ale najlepszą wiadomością ostatnich dni jest to że przedwczoraj nareszcie po siedmiu tygodniach mocno popadało. ;:333 Następnego dnia nawiedziła mnie prawie mała trąba powietrzna,ale na całe szczęście uprawy a głównie tunele przetrwały potężny wiatr.
Martuś dzięki za gratulacje dla pociech,oby tak dalej im szła nauka. ;:173 Pięknie Ci rosną pomidorki ;:63 a tak grube łodygi już świadczą o tym że dobrze im się powodzi i jestem pewien że paliki okażą się dla nich zbyt krótkie. Cylindry w których je posadziłaś to bardzo dobry pomysł. ;:108
Beatko deszcz u mnie wyręczył mnie na jakiś czas z obowiązku ciągłego podlewania a troch tego jest do napojenia.Jak teraz się mają Twoje pomidorki a i inne rośliny też?
Irenko najbardziej z niedoboru wody cierpiały ciągle ogórki a na dodatek pomimo że już zaczęły owocować przyplątała się im choroba(kanciasta)Na razie ten proces udało mi się zahamować.Nie przypominam sobie żeby tak wcześnie kiedyś się pojawiała.
Małgoś w szczycie upałów na samo podlewanie tego co rośnie w gruncie jednorazowo szło około 5000litrów wody,więc taki kanałek w którym jest jeszcze resztka wody to prawdziwy skarb. ;:333 Woda dla roślin to w tej chwili jest lepsza niż najlepszy nawóz.Jak mówisz o stworzeniach podkopujących rośliny na myśl przychodzi mi w tym roku tylko jeden,ale za to bardzo upierdliwy - krety.Cały czas robią rewolucję pod rzędami pomidorów w obu tunelach,papryce a dziś upodobały sobie ogórki.Trzy turkucie już w tym roku spotkałem na swej drodze, ;:163 chociaż w poprzednich latach śladów ich niszczycielskiej roboty nie widziałem.Życzę Ci mile spędzonego urlopu ;:3 i dużo wypoczynku. ;:108 W końcu od tego urlop jest żeby chociaż na trochę oderwać się od pracy i dnia codziennego.

Jak wspomniałem sezon na warzywa zaczęty.Z czasem dojdą do tego kwiaty(astry zdziesiątkowały mi robale,ale coś tam ich będzie.W sadzie śliwkowym cisza jak w pustym pokoju - drzewa w tym roku odpoczywają od owoców.

Obrazek
Obrazek
http://www.fotosik.pl/
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Przed oknem w kuchni rośnie taki oto gigant Małgosiu :D Obecnie ma około 180 cm. i dalej rośnie jednocześnie pokazał takie piękne kwiaty.
Obrazek

Brak czasu powoduje że nie mówiłem nic jeszcze jak spisują się odmiany pomidorów.W najbliższym możliwym czasie postaram się nadrobić chociaż w części zaległości.
Na początek Wielkie ciemne serce o bardzo dużych owocach co jednocześnie sprawia że nie jest ich na roślinach(jedenastu jakie mam) zbyt wiele po około 8-10.Pierwszy zaczyna się przebarwiać i ciekaw jestem teraz smaku.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Megagronypo początkowych kłopotach z wiązaniem owoców teraz zaczynają nadrabiać zaległości.Być może spowodowane to było zbyt wysokimi temperaturami panującymi w tamtym okresie. Pęd główny jak i cztery pędy dodatkowe które zostawiłem ładnie i w pełni wykształciły duże grona i teraz pora na dobre wiązanie.

Obrazek
Kwitnięcie pomidorów w obu tunelach spadło drastycznie a i z wiązaniem są już kłopoty pomimo zapylania,ale to normalne w tym okresie kiedy rośliny są bardzo obciążone już owocami.Po zerwaniu dojrzałych owoców z pierwszych gron sytuacja powinna się poprawić pomimo że krzaki są już pod dachem tuneli.
Prawdziwy las..... ;:306

Obrazek

Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgoś, nie tylko udanej pogody, ale i dobrze przespanych nocy życzę na nowym miejscu.
Kwiatuszki pięknie Ci kwitną, szczególnie ta lelyjka jest wielkiej urody.
U mnie też jakieś grzyby atakują kwiatki, najwięcej na piwonii i floksach, całe brązowe są od dołu.
No i różyce, niektóre łyse, bo liście zaatakowała czarna plamistość, muszę więcej poczytać, czy taka choroba to razem z różą w pakiecie jest, czy można zapobiegać, takie łysole średnio mi się podobają, dobrze, że obsadziłam jednorocznymi, to tak nie widać, wygląda to tak, jakby róża z cynii, czy też żeniszka wyrastała.

Beatko, ależ u Ciebie kwiatowo ;:333 , aż sprawdziłam w podpisie, czy to na pewno Twój ogród :;230
Co to za pojemniki wielokolorowe???
Ja też czekam na zdjęcia Twoich pomidorków. ;:65

Pozdrawiam wszystkich Bywalców Tymczasowego

Irena

Widzę, że Witek pisał w tym samym czasie. :;230
Piękne zbiory już masz, cieszę się że podlało Ci ogród, u mnie dopiero przez ostatnie dwa dni trochę deszczu napadało, niewiele, ale dobre i to.
Czym zwalczyłeś kanciastą na ogórkach??
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Zanim jeszcze Irenko zaczęły się zbiory pierwszych ogórków zrobiłem dwa w przeciągu pięciu dni opryski Curzate i póki co choroba się zatrzymała .Więcej,teraz szczególnie podczas zbiorów już chciałbym uniknąć używania chemii.Może się to uda.Curzate są dwie wersje o różnych numerach na opakowaniach i to je różni okresem karencji.Jeden ma 3 a drugi 7 dni.

Podlewanie to oczywiście nie to samo co woda z nieba,ale dzięki częstemu dostarczaniu wody w dużych ilościach sprawiło że poszczególne gatunki mają się całkiem dobrze.
Papryka dodatkowo tradycyjnie zasilana dolistnie Calcinitem i Bio Algeenem zawiązała w zależności od odmiany od 10,12 do 20 już owoców co jest już w tej chwili bardzo fajną sprawą. ;:215
Mszyce próbowały swojej działalności,ale w tej chwili mam z nią już spokój.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Exhibition,ta to dopiero wody potrzebuje.Poza tym niczym dodatkowo jej nie nawoziłem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zatrwian zaczyna kwitnąć,tradycyjnie już żółty jako pierwszy pomimo że siałem go trzy tygodnie później niż inne kolory.W przyszłym roku będzie to miesiąc różnicy żeby zrównały się w porze wykwitu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Szarłat w tym roku tak nie goni w górę ze wzrostem,ale i taka wysokość roślin jest bardzo dobra.

Obrazek
Obrazek

Z ilością sadzonek cukinii zdecydowanie przesadziłem w tym roku,ale wzięło się to stąd że najpierw nasiona nie wzeszły więc dosiałem drugie i w później obydwa terminy pojawiły się na powierzchni i te oporne też.Zastanawiam się co ja pocznę z taka ilością jak zaczną hurtowo dorastać? ;:202 :;230

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dyniom miejsce wyjątkowo służy,do tego stopnia że zaczynają wchodzić w szkodę, :;230 czyli w tym przypadku w szparagówkę i niedawno posiany koper.

Obrazek
Obrazek

Ogórek zdjęcia z początku choroby.
Wcześniejszy...

Obrazek

I ten z drugiego-późniejszego terminu siewu.Raz zasilony dolistnie Calcinitem i Kristalonem do tej pory.

Obrazek

Ciąg dalszy relacji z efektami ciężkiej pracy ogrodnika :D ,mam nadzieje nastąpi niebawem. ;:4 :wit
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42314
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu tak się cieszę, że w urlopie będzie dla mnie chwilka ;:4 Mamy szczęście, że ostatnie burze i wiatry nie przyniosły strat w ogrodach a jedynie go podlały ;:215 Ziemniaczki na kompoście wyglądają bardzo zdrowo, a kępa złocieni boska! Uwielbiam te wielkie rumiany :D Pozdrawiam ;:196 i w przyszłym tygodniu zadzwonię Obrazek

Beatko mieszkasz w krainie deszczowców? może chociaż grzyby są?

Witku serce rośnie jak po takiej wiośnie oglądam Twoje zdjęcia. Ogóreczki i pierwsze pomidorki sprawiły, że gęba się śmieje. Zatrwiany pięknie rosną i kwitną, a ja dalej nie mam, jednak mając w pamięci Twoje kupiłam takie inne i na trzy sadzonki kwitnie jedna. Oczywiście nie tak jak Twoje...moje za to są wieloletnie tylko do przechowania pod dachem. Z co robisz z szarłatami, czy też je sprzedajesz?

Pozdrawiam Bywalców Tymczasowego życząc miłego weekendu!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”