Papryka do gruntu. Część 7
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Gratuluję Wam dorodnych roślin i zawiązanych już papryczek.
Moje rosną,kwitną i wiążą zgodnie z planem.W zależności od odmiany mają już po kilkanaście owoców.
[/URL
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/85506bf5f4a9bd30]
Moje rosną,kwitną i wiążą zgodnie z planem.W zależności od odmiany mają już po kilkanaście owoców.
[/URL
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/85506bf5f4a9bd30]
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Piękne te wasze papryki. Ja w gruncie mam tylko 5 krzaczków. I te ze względu na pogodę są marne.
Pozdrawiam Ekaterina
- hanusia19888
- 100p
- Posty: 163
- Od: 6 kwie 2017, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Moje papryki mają się chyba dobrze Mam 6 krzaczków z bazarku, reszta 15 szt. to moja rozsada Te z gruntu mają duże owoce skierowane w dół, po 3-4 szt. na krzaczku. Moja rozsada był mniejsza podczas sadzenia do gruntu niż ta z bazaru. Moje papryki są jakieś dziwne.... Mają po 10-15 owoców na krzaczku (mniejsze niż te na paprykach z bazaru), wszystkie owoce skierowane są pionowo do góry . Nie pamiętam nazwy odmiany. To normalne u papryk? Ja jako początkujący ogrodnik jeszcze się z tym nigdy nie spotkałam.
Hanuśka
Re: Papryka do gruntu. Część 7
U mnie już niebawem pierwsze zbiory.
Papryki obłocone po obfitym deszczu.
Moja mini plantacja.
Zapowiadają się niezłe zbiory, nie dość, że masa owoców to jeszcze sporo zawiązków i kwiatów, to myślę, że będzie owocowanie aż do jesieni.
Papryki obłocone po obfitym deszczu.
Moja mini plantacja.
Zapowiadają się niezłe zbiory, nie dość, że masa owoców to jeszcze sporo zawiązków i kwiatów, to myślę, że będzie owocowanie aż do jesieni.
Pozdrawiam Józef
- papryczka07
- 50p
- Posty: 59
- Od: 13 kwie 2017, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Tak się mają papryki w gruncie na działce ;) Systematycznie obrywam liście by miały miejsce te młode się wybić i się rozkrzewiły . Robię to dobrze ? ;> Jak wasze papryczki ? ;>
Moje papryki na balkonie:
Wieczorem pod światłem latarki zauważyłam pełno a nawet ruj mszyc które szybko zlikwidowałam psikając roztworem sody oczyszczonej i płynu do naczyń . do atomizera 0,5 litra wsypałam na czubku łyżeczki sody i do tego kilka kropel płynu do naczyń i popsikałam konkretnie paprykę.
A wy jak walczycie z mszycami ? ;>
Bądź cierpliwy.
Nigdy się nie poddawaj.
Nigdy się nie poddawaj.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Papryka do gruntu. Część 7
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Aż tak wyglądających liści Małgosiu jeszcze nie spotkałem w swojej karierze paprykowej.Na drodze eliminacji,takiej postaci choleroza by nie przybrała.Mszyc atak parę lat wstecz miałem że liście dosłownie były oblepione,ale też tak nie wyglądały.W tej chwili przychodzi mi do głowy jedynie chlorofil.Przy ostrym niedoborze magnezu a magnez jest budulcem chlorofilu będzie dochodziło do zaniku tegoż chlorofilu w liściach.W postaci ostrego braku młodsze liście też tak mogą wyglądać.Jeżeli ostatnimi czasy u Ciebie często padało to pierwiastek wypłukało.Taka jest moja koncepcja.Pamiętaj Też Małgosiu przy każdej wizycie w ogrodzie raz na tydzień potraktować dolistnie papryki wapniem,ale myślę że pamiętasz. Zastanawiają mnie jeszcze te kropki na liściach.
Józiu widać że dbasz o swoje papryczki z należytą pieczołowitością.Już teraz można powiedzieć że plony będziesz miał świetne,czego Ci życzę.
Józiu widać że dbasz o swoje papryczki z należytą pieczołowitością.Już teraz można powiedzieć że plony będziesz miał świetne,czego Ci życzę.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Wituś
Ja też nie widziałam nigdy takich lisci. Wzorki z daleka są widoczne dlatego je zerwałam. Nowych zmian nie widzę i tylko na tych kilku tak było.
Żeby było śmieszniej, to wystąpiło na różnych odmianach ale rosnących obok siebie.
Mnie przychodzi do głowy jeszcze brak fosforu. Z magnezem da się zrobić bo mam zawsze trochę soli emskiej więc jutro mogę zrobić oprysk.
Te czarne kropki to pozostałość po ataku mszyc i mrówek. Były całe oblepione, że lisci nie było widać. Ale wezmę jutro lupę i przyjrze się z bliska. Kilka razy padało więc deszcz powinien splukać to dawno temu
O dostarczeniu wapnia oczywiście pamiętam. Mam dwa i pół kilo gipsu
Sypię pomidorom i paprykom po równo
Ja też nie widziałam nigdy takich lisci. Wzorki z daleka są widoczne dlatego je zerwałam. Nowych zmian nie widzę i tylko na tych kilku tak było.
Żeby było śmieszniej, to wystąpiło na różnych odmianach ale rosnących obok siebie.
Mnie przychodzi do głowy jeszcze brak fosforu. Z magnezem da się zrobić bo mam zawsze trochę soli emskiej więc jutro mogę zrobić oprysk.
Te czarne kropki to pozostałość po ataku mszyc i mrówek. Były całe oblepione, że lisci nie było widać. Ale wezmę jutro lupę i przyjrze się z bliska. Kilka razy padało więc deszcz powinien splukać to dawno temu
O dostarczeniu wapnia oczywiście pamiętam. Mam dwa i pół kilo gipsu
Sypię pomidorom i paprykom po równo
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Jak zrobisz tak jak planujesz Małgosiu i następne liście pozostaną zdrowe to będziemy w domu i sytuacja będzie opanowana.Daj znać co i jak za czas jakiś.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Papryka do gruntu. Część 7
No co się dziwisz Witku, jak się ma takiego promotora jak Ty to i efekty widać, ale dzięki za pochwałę, bo w końcu w tym roku to te papryki to moje oczko w głowie. Wczoraj pierwsze 4 papryki skonsumowane w formie sałatki do obiadu.Faworyt pisze:Józiu widać że dbasz o swoje papryczki z należytą pieczołowitością.Już teraz można powiedzieć że plony będziesz miał świetne,czego Ci życzę.
Przy okazji co jest lepsze do oprysków Wapnovit czy saletra wapniowo magnezowa? Pytam, bo mam oba specyfiki, do tej pory używałem tylko saletry wapniowo magnezowej.
Pozdrawiam Józef
- hanusia19888
- 100p
- Posty: 163
- Od: 6 kwie 2017, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.