Żywopłot z grabu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Żywopłot z grabu
majmaj , w zeszłym roku sadziłam małe sadzonki, raz podlałam, bo daleko i pod górę nie miałam sił nosić konewki. Do jesieni jakieś pojedyncze listki się pokazywały, ale teraz maja już dużo i dużych liści.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Żywopłot z grabu
Witam.
Mam taki mały problem. Tuje mi zdechły wzdłuż ogrodzenia ( 80m) i przyszedł czas na zmiany. Chciałem zrobić żywopłot z grabu. Przeczytałem wątek, ale opinie są różne co do wymagań tej rośliny.
Więc tak, ziemię mam klasy IIIb, gliniastą. Na działce na wiosnę jest mokro i to bardzo. W tym roku jak padało w drugiej połowie kwietnia to w długi weekend zamiast siać warzywa, kopałem rowy melioracyjne. Thujom to nie pomogło i nadszedł czas na graby:)
Mam wobec tego kilka wątpliwości:
1. Działka jest na otwartej przestrzeni, niezarośniętej - czy istnieje ryzyko przemarzania drzewek ?
2. Woda na wiosnę po tych opadach przez prawie miesiąc utrzymywała się na poziomie 5 cm poniżej poziomu murawy - w razie potrzeby rozważam możliwość zrobienia małego drenażu. Czy taka woda nie spowoduje obumierania grabów? Ten rok był wyjątkowy pod względem ilości opadów na wiosnę.
3. Ziemia jest na głębokość ok 30 -50cm, niżej glina -czy taka ziemie będzie właściwa dla grabów ?
4. Czy uda się uzyskać żywopłot o wys 2 m i ok 30 cm-40 szerokości ? obecnie mam odcięty kostką brukową 1m odcinek od płotu a nie chciałbym tego przerabiać.
5. Czy na grabie żyją kleszcze ?
Dzięki za każdą informację, bo mam mętlik w głowie a koszty tych grabów to około 400 zł + ewentualne przeróbki kostki brukowej i szkoda by byłoby mi, aby moja praca poszła na marne tak jak z thujami.
Mam taki mały problem. Tuje mi zdechły wzdłuż ogrodzenia ( 80m) i przyszedł czas na zmiany. Chciałem zrobić żywopłot z grabu. Przeczytałem wątek, ale opinie są różne co do wymagań tej rośliny.
Więc tak, ziemię mam klasy IIIb, gliniastą. Na działce na wiosnę jest mokro i to bardzo. W tym roku jak padało w drugiej połowie kwietnia to w długi weekend zamiast siać warzywa, kopałem rowy melioracyjne. Thujom to nie pomogło i nadszedł czas na graby:)
Mam wobec tego kilka wątpliwości:
1. Działka jest na otwartej przestrzeni, niezarośniętej - czy istnieje ryzyko przemarzania drzewek ?
2. Woda na wiosnę po tych opadach przez prawie miesiąc utrzymywała się na poziomie 5 cm poniżej poziomu murawy - w razie potrzeby rozważam możliwość zrobienia małego drenażu. Czy taka woda nie spowoduje obumierania grabów? Ten rok był wyjątkowy pod względem ilości opadów na wiosnę.
3. Ziemia jest na głębokość ok 30 -50cm, niżej glina -czy taka ziemie będzie właściwa dla grabów ?
4. Czy uda się uzyskać żywopłot o wys 2 m i ok 30 cm-40 szerokości ? obecnie mam odcięty kostką brukową 1m odcinek od płotu a nie chciałbym tego przerabiać.
5. Czy na grabie żyją kleszcze ?
Dzięki za każdą informację, bo mam mętlik w głowie a koszty tych grabów to około 400 zł + ewentualne przeróbki kostki brukowej i szkoda by byłoby mi, aby moja praca poszła na marne tak jak z thujami.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 12 paź 2014, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe świętokrzyskie
Re: Żywopłot z grabu
Dzień dobry!
Podłączę się do tego wątku, ponieważ mam kilka pytań dotyczących żywopłotu z grabu. Na początku kwietnia posadziłem 100 sadzonek grabu, średnia ich wysokość to ok. 50 cm. Ziemia bardzo licha, a pod spodem zaraz glina. Miejsce odsłonięte, bardzo wietrzne. Już widzę, że będą straty - część dostała mrozami, niby się odbija, ale bardzo nieśmiało. Część w ogóle chyba się nie przyjęła. Niektóre bardzo ładnie się rozwijają, szkoda, że nie wszystkie.
Teraz kilka pytań:
1. Jeśli "pień" sadzonki nad ziemią jest zimny w dotyku, to jest jeszcze szansa, że coś z niej będzie? Może trzeba przyciąć?
2. Na forach piszą różnie, ja nie przycinałem po posadzeniu, tylko mam zamiar to zrobić w czerwcu, na wysokości ok. 25 cm. Czy to będzie w porządku czy może w tym roku dać im spokój i ciąć za rok?
W sumie to tyle, będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi i wskazówki.
Podłączę się do tego wątku, ponieważ mam kilka pytań dotyczących żywopłotu z grabu. Na początku kwietnia posadziłem 100 sadzonek grabu, średnia ich wysokość to ok. 50 cm. Ziemia bardzo licha, a pod spodem zaraz glina. Miejsce odsłonięte, bardzo wietrzne. Już widzę, że będą straty - część dostała mrozami, niby się odbija, ale bardzo nieśmiało. Część w ogóle chyba się nie przyjęła. Niektóre bardzo ładnie się rozwijają, szkoda, że nie wszystkie.
Teraz kilka pytań:
1. Jeśli "pień" sadzonki nad ziemią jest zimny w dotyku, to jest jeszcze szansa, że coś z niej będzie? Może trzeba przyciąć?
2. Na forach piszą różnie, ja nie przycinałem po posadzeniu, tylko mam zamiar to zrobić w czerwcu, na wysokości ok. 25 cm. Czy to będzie w porządku czy może w tym roku dać im spokój i ciąć za rok?
W sumie to tyle, będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi i wskazówki.
- majmaj
- 200p
- Posty: 424
- Od: 20 kwie 2017, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Żywopłot z grabu
Czekaj cierpliwie obstawiam ze wszystkie się przyjmą - to silne rośliny.
Możesz ciąć w czerwcu nic im nie będzie.
Możesz ciąć w czerwcu nic im nie będzie.
Badanie gleby 2019:
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
- majmaj
- 200p
- Posty: 424
- Od: 20 kwie 2017, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Żywopłot z grabu
Badanie gleby 2019:
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 12 paź 2014, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe świętokrzyskie
Re: Żywopłot z grabu
Serdeczne dzięki za wypowiedzi!
Rzeczywiście, czekam i obserwuję - na niektórych ruszają uśpione pąki nisko nad ziemią, mimo, że cała góra sucha, może nie będzie tak źle. Staram się podlewać, aby ziemia była stale wilgotna.
Pozdrawiam
Rzeczywiście, czekam i obserwuję - na niektórych ruszają uśpione pąki nisko nad ziemią, mimo, że cała góra sucha, może nie będzie tak źle. Staram się podlewać, aby ziemia była stale wilgotna.
Pozdrawiam
- majmaj
- 200p
- Posty: 424
- Od: 20 kwie 2017, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Żywopłot z grabu
Dokładnie, grab puszcza pierw dolne pędy.
Badanie gleby 2019:
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
Re: Żywopłot z grabu
Witam serdecznie!
W pierwszym moim poście chciałbym podziękować uczestnikom forum za profesjonalną i merytoryczną wiedzę, szczególnie za wpisy ze zdjęciami Merle.
To dzięki nim zdecydowałem się na żywopłot z grabu. A teraz moja historia:
W roku 2016 w październiku zakupiłem 100 sadzonek grabu. Żywopłot ma mieć 2x 8 metrów, sadziłem co 25 centymetrów.
Sadzonki z gołym korzeniem kupiłem na allegro niby w doświadczonej i sprawdzonej szkółce. Sadzonki przyjechały nierozgałęzione, dolne odnogi w większości uszkodzone albo zerwane. Wyglądały jakby cały sezon albo i dłużej były spięte razem i zadołowane. Pomimo tego posadziłem je i ściąłem na wysokość 25 cm. Zostały same patyki. Tejże wiosny w okolicach maja kiedy zauważyłem. że co prawda część sadzonek żyje, ale nie puszcza pąków i widać brak rozwoju roślin, zdecydowałem się na ponowny zakup sadzonek tym razem tam gdzie miałem je kupić od początku, a mianowicie w Szkółce Leśnej Domatowo. Umówiłem się z leśniczym i 2 maja zakupiłem sadzonki z prawdziwego zdarzenia. 2-latki bardzo ładnie rozgałęzione od samego dołu z widocznymi pąkami, część z nich przycinana wcześniej. Piękne korzenie, rośliny aż rwały się do wzrostu. W późniejszym terminie wstawię zdjęcia. Przyciąłem je z bólem serca na wysokość 25 cm. Teraz pięknie puszczają liście i ładnie rosną.
Pozdrawiam
Skoczu
W pierwszym moim poście chciałbym podziękować uczestnikom forum za profesjonalną i merytoryczną wiedzę, szczególnie za wpisy ze zdjęciami Merle.
To dzięki nim zdecydowałem się na żywopłot z grabu. A teraz moja historia:
W roku 2016 w październiku zakupiłem 100 sadzonek grabu. Żywopłot ma mieć 2x 8 metrów, sadziłem co 25 centymetrów.
Sadzonki z gołym korzeniem kupiłem na allegro niby w doświadczonej i sprawdzonej szkółce. Sadzonki przyjechały nierozgałęzione, dolne odnogi w większości uszkodzone albo zerwane. Wyglądały jakby cały sezon albo i dłużej były spięte razem i zadołowane. Pomimo tego posadziłem je i ściąłem na wysokość 25 cm. Zostały same patyki. Tejże wiosny w okolicach maja kiedy zauważyłem. że co prawda część sadzonek żyje, ale nie puszcza pąków i widać brak rozwoju roślin, zdecydowałem się na ponowny zakup sadzonek tym razem tam gdzie miałem je kupić od początku, a mianowicie w Szkółce Leśnej Domatowo. Umówiłem się z leśniczym i 2 maja zakupiłem sadzonki z prawdziwego zdarzenia. 2-latki bardzo ładnie rozgałęzione od samego dołu z widocznymi pąkami, część z nich przycinana wcześniej. Piękne korzenie, rośliny aż rwały się do wzrostu. W późniejszym terminie wstawię zdjęcia. Przyciąłem je z bólem serca na wysokość 25 cm. Teraz pięknie puszczają liście i ładnie rosną.
Pozdrawiam
Skoczu
Re: Żywopłot z grabu
@jabu
Mam kilka komentarzy dla Ciebie na podstawie mojego grabopłotu z 2012
1. Żywopłot na ścianie zachodniej, słabo osłonięty zima od wiatrów
2. Woda na wiosnę okresowo utrzymuje się na powierzchni gleby
3. Gleba= płytka warstwa ziemi i poniżej glina
4. Szerokość ~50cm bo tyle sobie założyłem.
5. Póki co nic mnie nie zaatakowało
Poniżej fotka po 4,5 latach, z czego 2 zmarnowane (na wzroście) przez szpeciele.
Mam kilka komentarzy dla Ciebie na podstawie mojego grabopłotu z 2012
1. Żywopłot na ścianie zachodniej, słabo osłonięty zima od wiatrów
2. Woda na wiosnę okresowo utrzymuje się na powierzchni gleby
3. Gleba= płytka warstwa ziemi i poniżej glina
4. Szerokość ~50cm bo tyle sobie założyłem.
5. Póki co nic mnie nie zaatakowało
Poniżej fotka po 4,5 latach, z czego 2 zmarnowane (na wzroście) przez szpeciele.
- majmaj
- 200p
- Posty: 424
- Od: 20 kwie 2017, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Żywopłot z grabu
Witam, ja mam pytanie z tych dziwnych: Na wiosnę sadziłem grab ok 60cm. Mam teraz kreta który ciągle kopie pod krzaczkami - czy martwić się nim ze uszkodzi krzaki czy dać mu spokój?
Badanie gleby 2019:
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
Re: Żywopłot z grabu
majmaj,
Ubiegłej jesieni w moim bukowym żywopłocie sadzonym wiosną 2015 buszował kret. Wyrzucał ziemię i formował kopce niemal dokładnie w linii żywopłotu - wywiozłem 2 taczki ziemi. Cierpliwość się skończyła i został złapany w pułapkę (plastikowa rurka z zapadkami). Tunele były wydrążone niemal przy samych korzeniach - niektóre buki kołysały się, były wręcz podważone i z łatwością można je było wyciągnąć. Na wiosnę kilka sztuk nie ruszyło z wegetacją, co wiążę bezpośrednio z działalnością kreta jesienią. Nie podgryzał korzeni z pewnością, ale dostawało się do nich powietrze przez całą zimę. Ponadto w krecich tunelach często bytują później nornice, a one potrafią zrobić prawdziwe spustoszenie.
W mojej opinii lepiej pozbyć się kreta.
Ubiegłej jesieni w moim bukowym żywopłocie sadzonym wiosną 2015 buszował kret. Wyrzucał ziemię i formował kopce niemal dokładnie w linii żywopłotu - wywiozłem 2 taczki ziemi. Cierpliwość się skończyła i został złapany w pułapkę (plastikowa rurka z zapadkami). Tunele były wydrążone niemal przy samych korzeniach - niektóre buki kołysały się, były wręcz podważone i z łatwością można je było wyciągnąć. Na wiosnę kilka sztuk nie ruszyło z wegetacją, co wiążę bezpośrednio z działalnością kreta jesienią. Nie podgryzał korzeni z pewnością, ale dostawało się do nich powietrze przez całą zimę. Ponadto w krecich tunelach często bytują później nornice, a one potrafią zrobić prawdziwe spustoszenie.
W mojej opinii lepiej pozbyć się kreta.
Re: Żywopłot z grabu
Mam pytanie do grabowiczów: posadziłem parę dni temu żywopłot i od razu przyciąłem (przeczytałem że po posadzeniu trzeba go przyciąć, tylko nie doczytałem, że na wiosnę - to dopiero zauważyłem jak już schowałem nożyce).
Ciachnąłem go na wysokości 35 cm i się zastanawiam, czy mu nie zrobiłem dużej krzywdy robiąc to o tej porze roku.
Dadzą sobie radę te maleństwa do wiosny?
Ciachnąłem go na wysokości 35 cm i się zastanawiam, czy mu nie zrobiłem dużej krzywdy robiąc to o tej porze roku.
Dadzą sobie radę te maleństwa do wiosny?
Re: Żywopłot z grabu
ogniwo, obstawiam, że twoje graby dadzą radę. Daj znać na wiosnę czy ruszyły.
kolceros, piękny żywopłot!
Skoczu, dziękuję za miłe słowa, koniecznie wstaw zdjęcia!
btw. właśnie widzę co stało się ze zdjęciami mojego żywopłotu zamieszczonymi w tym wątku... "dziękuję" photobucket
kolceros, piękny żywopłot!
Skoczu, dziękuję za miłe słowa, koniecznie wstaw zdjęcia!
btw. właśnie widzę co stało się ze zdjęciami mojego żywopłotu zamieszczonymi w tym wątku... "dziękuję" photobucket