Raczkujący ogród.
- Klara154
- 100p
- Posty: 148
- Od: 14 sie 2012, o 08:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Raczkujący ogród.
Cześć,
Mam na imię Anna i przygodę z ogrodnictwem zaczynałam od działki ROD, której krótkie i lakoniczne perypetie przedstawia wątek
Raczkująca działka
Wiosna 2016 roku to czas, kiedy ziszcza się moje marzenie posiadania własnego ogrodu. To, co jest najlepsze w tym marzeniu, to fakt, że stan spełnienia będzie trwał jeszcze przez wiele lat. Oby!
Do rzeczy.
Powierzchnia działki to 26 arów.
Kształt trójkątny. Została wydzielona z większej całości.
Znajduje się przy dawnej trasie krajowej, na której obecnie panuje ruch lokalny.
Obecnie środek działki to plac budowy, a rogi mogę zazieleniać i ukwiecać.
W większości z darów Dobrych Ludzi rozpoczęłam pierwsze nasadzenia:
Został wytyczony okrąg, który ma stać się miejscem pod ognisko. Wstępnie planuję tam kwietną łąkę, a wokół obsadzenie drzewami i krzewami, aby w przyszłości była to prawdziwa polana.
Sadzimy:
Poidełko dla ptaków - must have!
Jeszcze czeka mnie przenoszenie wszystkich roślin z Raczkującej działki ROD, zakupy nowych i ogólna ogrodnicza ekstaza
Mam na imię Anna i przygodę z ogrodnictwem zaczynałam od działki ROD, której krótkie i lakoniczne perypetie przedstawia wątek
Raczkująca działka
Wiosna 2016 roku to czas, kiedy ziszcza się moje marzenie posiadania własnego ogrodu. To, co jest najlepsze w tym marzeniu, to fakt, że stan spełnienia będzie trwał jeszcze przez wiele lat. Oby!
Do rzeczy.
Powierzchnia działki to 26 arów.
Kształt trójkątny. Została wydzielona z większej całości.
Znajduje się przy dawnej trasie krajowej, na której obecnie panuje ruch lokalny.
Obecnie środek działki to plac budowy, a rogi mogę zazieleniać i ukwiecać.
W większości z darów Dobrych Ludzi rozpoczęłam pierwsze nasadzenia:
Został wytyczony okrąg, który ma stać się miejscem pod ognisko. Wstępnie planuję tam kwietną łąkę, a wokół obsadzenie drzewami i krzewami, aby w przyszłości była to prawdziwa polana.
Sadzimy:
Poidełko dla ptaków - must have!
Jeszcze czeka mnie przenoszenie wszystkich roślin z Raczkującej działki ROD, zakupy nowych i ogólna ogrodnicza ekstaza
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Raczkujący ogród.
Trafiłam do Ciebie całkiem przypadkiem.
Lubię podpatrywać, jak powstają a potem dojrzewają ogrody.
Tak więc masz we mnie kibica
Lubię podpatrywać, jak powstają a potem dojrzewają ogrody.
Tak więc masz we mnie kibica
Re: Raczkujący ogród.
Z tym zazielenianiem samych rogów to do końca nie jest tak. Po paru latach, nie będzie igły wetknąć
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Raczkujący ogród.
Aniu ruszyłaś ostro z obsadzeniem-gratuluję.
Oczywiście będę śledziła Twoje poczynania.
Oczywiście będę śledziła Twoje poczynania.
- myszaxs
- 100p
- Posty: 115
- Od: 27 paź 2015, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Raczkujący ogród.
Witaj Aniu
Miło będzie śledzić Twoje poczynania od zera dobrze, że masz co przenosić z ROD-u zawsze na start to super sprawa
Miło będzie śledzić Twoje poczynania od zera dobrze, że masz co przenosić z ROD-u zawsze na start to super sprawa
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Raczkujący ogród.
Aniu, będę mocno trzymać kciuki, bo pracy masz sporo, ani się obejrzysz a w ogrodzie będziesz miała cudowny kwiatowy raj
Poidełko dla ptaszków
Poidełko dla ptaszków
- Klara154
- 100p
- Posty: 148
- Od: 14 sie 2012, o 08:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Raczkujący ogród.
Chwila na urlopie i odkrycie możliwości innego wstawiania zdjęć mam nadzieję zaowocują wpisami.Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Ziemia w ogrodzie jest pobudowlana, miejscami zachwaszczona po uprawie pola, ale coś zaczyna drgać.
Jeżówki zwykłe, dwie Pink Poodle i jedna Secret Passion.
Do tego trawki Pony Tale.
Biała posypka na ziemi to skorupki jajek - jako bariera anyślimakowa. Trochę jeżówek się wysiało i chciałabym je ocalić przed oślizgłymi napastnikami.
Ziemia w ogrodzie jest pobudowlana, miejscami zachwaszczona po uprawie pola, ale coś zaczyna drgać.
Jeżówki zwykłe, dwie Pink Poodle i jedna Secret Passion.
Do tego trawki Pony Tale.
Biała posypka na ziemi to skorupki jajek - jako bariera anyślimakowa. Trochę jeżówek się wysiało i chciałabym je ocalić przed oślizgłymi napastnikami.
Re: Raczkujący ogród.
Witaj Aniu. Ja też budowę domu zaczęłam od tworzenia ogrodu. Z budową są perypetie a z ogrodem na szczęście nie. Roślinki szybko rosną. Jak się wprowadzisz to z poranną kawką będziesz spacerowała po ogrodzie. Super
Ja zaczęłam od posadzenia drzew bo u mnie było bardzo słonecznie i mało cienia. Teraz mam go już więcej i inne roślinki mniej się męczą. Masz chyba bardzo gliniasta ziemię. Wątpię, że w tej glinie przetrwają jeżówki. Pozdrawiam i trzymam kciuki
Ja zaczęłam od posadzenia drzew bo u mnie było bardzo słonecznie i mało cienia. Teraz mam go już więcej i inne roślinki mniej się męczą. Masz chyba bardzo gliniasta ziemię. Wątpię, że w tej glinie przetrwają jeżówki. Pozdrawiam i trzymam kciuki
- Klara154
- 100p
- Posty: 148
- Od: 14 sie 2012, o 08:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Raczkujący ogród.
Ewo, niezmiernie mi miło. Jestem bardzo częstym gościem w Twoim ogrodzie.
Znać u Ciebie oko Znawcy.
Tak, ziemia jest gliniasta i jedna jeżówka już mi padła, prawie też pożegnałam się z hostami, ale odbiły. Od tej pory rozluźniam glebę dosypując piasku rozmieszanego z kompostem. Staram się, od tego roku najpierw siać poplon, a potem brać się za sadzenie.
To co jest na tej rabacie, było wsadzane na szybko, w ziemię - skałę. Niektóre rośliny prawie się nie rozrosły!
Ale z czasem, po moich zabiegach będzie lepiej Jeżeli jakieś rośliny ewidentnie nie będą rosły, to z nich zrezygnuję.
We wszystkich wątkach królują liliowce, wstawiam więc moje dwa:
Cytrynowego od Alanii "upitoliła" jakaś zaraza i zamiast pąków ma same łodyżki :/
Tego nie pokażę.
Znać u Ciebie oko Znawcy.
Tak, ziemia jest gliniasta i jedna jeżówka już mi padła, prawie też pożegnałam się z hostami, ale odbiły. Od tej pory rozluźniam glebę dosypując piasku rozmieszanego z kompostem. Staram się, od tego roku najpierw siać poplon, a potem brać się za sadzenie.
To co jest na tej rabacie, było wsadzane na szybko, w ziemię - skałę. Niektóre rośliny prawie się nie rozrosły!
Ale z czasem, po moich zabiegach będzie lepiej Jeżeli jakieś rośliny ewidentnie nie będą rosły, to z nich zrezygnuję.
We wszystkich wątkach królują liliowce, wstawiam więc moje dwa:
Cytrynowego od Alanii "upitoliła" jakaś zaraza i zamiast pąków ma same łodyżki :/
Tego nie pokażę.