Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jeszcze jedna zmiana wyglądu kwiatu z żółto zielonym oczkiem, i różowym paseczkiem na obrzeżach płatków.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzyk?, cudny i niespotykany jest ten kwiat.
Chciałam zapytać, czy jeżeli moje adenium wypuściło korzenie tylko z jednej strony, to jest nadzieja, że wypuści z drugiej?
Być może doszło do uszkodzenia we wczesnej fazie wypuszczania, bo sadzonka mi się przechyliła.
Przyszło mi do głowy, aby lekko okroić tę część bez korzeni- na 1mm na przykład, może to zmusi roślinę do działania.
Chciałam zapytać, czy jeżeli moje adenium wypuściło korzenie tylko z jednej strony, to jest nadzieja, że wypuści z drugiej?
Być może doszło do uszkodzenia we wczesnej fazie wypuszczania, bo sadzonka mi się przechyliła.
Przyszło mi do głowy, aby lekko okroić tę część bez korzeni- na 1mm na przykład, może to zmusi roślinę do działania.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Jerzy, ten kwiat jest bardzo ładny, wyjątkowo podkreślone - wyeksponowana kolorystyka obrzeży płatków. Bardzo dużo przeglądam fotek na różnych zagranicznych Forach, ale tak wybarwionego kwiatu nie spotkałem. "Oczko" kwiatu u Twojego Adenium, dodaje dodatkowego mu uroku . Kolory nie "gryzą" się ze sobą, ale uzupełniają. tworząc ładną wizualnie kompozycję.Jerzyk pisze:Jeszcze jedna zmiana wyglądu kwiatu z żółto zielonym oczkiem, i różowym paseczkiem na obrzeżach płatków.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Barbra13
Zrobiłbym tak właśnie jak Sama napisałaś lekko okroił bym tą część bez korzeni na 1mm i przyciąłbym wystające korzenia o połowę długości.
Następnie całość włóż do szklanki z cynamonem po kilku godzinach posadź do podłoża.
Zrobiłbym tak właśnie jak Sama napisałaś lekko okroił bym tą część bez korzeni na 1mm i przyciąłbym wystające korzenia o połowę długości.
Następnie całość włóż do szklanki z cynamonem po kilku godzinach posadź do podłoża.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzyk, dziękuję Ci bardzo, jutro rano działam.
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Kinia34
Na Twoim miejscu najpierw wypłukał bym dół w zimnej wodzie, potem wysuszył bym wszystko, potem wyrzuciłbym te korzenie palowe wg kreski i przyciął bym te włoski korzeniowe na 2 do 3 mm, następnie całość włóż do szklanki z cynamonem po kilku godzinach posadź do podłoża, bez podlewania przez 2 tygodnie.
Twoje pytanie przeczytałem później a najpierw zrobiłem opis zdjęcia.
Na Twoim miejscu najpierw wypłukał bym dół w zimnej wodzie, potem wysuszył bym wszystko, potem wyrzuciłbym te korzenie palowe wg kreski i przyciął bym te włoski korzeniowe na 2 do 3 mm, następnie całość włóż do szklanki z cynamonem po kilku godzinach posadź do podłoża, bez podlewania przez 2 tygodnie.
Twoje pytanie przeczytałem później a najpierw zrobiłem opis zdjęcia.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Kassienka
- 50p
- Posty: 92
- Od: 13 wrz 2016, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Potrzebuję porady, 3 dni temu dałam moje adenium do mini szklarni i wystawiłam za okno a, że mocno się śpieszyłam zapomniałam otworzyć szklarnię przez co spędziły w niej ok 2,5h; w temperaturze 40-45C. Kiedy wróciłam do domu, zorientowałam się i szybko je wyciągnęłam. Wiem, moja głupota nie ma granic..... Niestety teraz ponoszę tego konsekwencję...
Adenium po lewej ma bardzo mocno miękki kudex, widać tak jakby bąbel powietrza w środku (podejrzewam że roślinka nie do uratowania). Roślinka w środku ma delikatnie miękki kudex, zaś ta po prawej ma twardy. Od wyciągnięcia były z dala od słońca w tem. 20C. Dziś wyjęłam je z podłoża mineralnego i opłukałam.
Czy roślinkę w środku i po prawej da się uratować?
Adenium po lewej ma bardzo mocno miękki kudex, widać tak jakby bąbel powietrza w środku (podejrzewam że roślinka nie do uratowania). Roślinka w środku ma delikatnie miękki kudex, zaś ta po prawej ma twardy. Od wyciągnięcia były z dala od słońca w tem. 20C. Dziś wyjęłam je z podłoża mineralnego i opłukałam.
Czy roślinkę w środku i po prawej da się uratować?
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Kassienka
To co możesz zrobić to posadzić maluchy do podłoża mineralnego i dopiero po tygodniu nalej do podstawki wodę z dodatkiem minimalnego nawozu np. rozpuść odrobinę "Burzy kwiatów"
Te cięte kawałki trzymałem w podłożu mineralnym i często co tydzień dolewałem wodę do podstawki.
W ten sposób wyhodowałem te nowe korzonki.
Po oczyszczeniu korzeni.
Wyrosły ładne dwa pędy, miały nawet pączki kwiatowe.
Zakwitły dwa lata temu.
Górę przyciąłem aby niedługo zaszczepić na nim nowe zrazy.
To już zaszczepione dwa zrazy, jeden kawałek pędu i drugi mały maluch.
Zrazy się przyjęły, na dole odbił stary pęd z kolorem, który zakwitł na górze poprzednio.
Dzisiaj zakwitł pierwszy szczepiony fioletowy, prawie czarny, ma trzy gałązki, na każdym pąki.
Tak wygląda z daleka.
Tutaj stoi razem z pełnym różowo białym.
Kwiat ten jest wyjątkowo duży ma osiem i pół cm.
Zakwitł mi nowy kwiat, który ma mnóstwo nowych zawiązek, ma dosyć małą doniczkę.
Tak wygląda z bliska.
To co możesz zrobić to posadzić maluchy do podłoża mineralnego i dopiero po tygodniu nalej do podstawki wodę z dodatkiem minimalnego nawozu np. rozpuść odrobinę "Burzy kwiatów"
Te cięte kawałki trzymałem w podłożu mineralnym i często co tydzień dolewałem wodę do podstawki.
W ten sposób wyhodowałem te nowe korzonki.
Po oczyszczeniu korzeni.
Wyrosły ładne dwa pędy, miały nawet pączki kwiatowe.
Zakwitły dwa lata temu.
Górę przyciąłem aby niedługo zaszczepić na nim nowe zrazy.
To już zaszczepione dwa zrazy, jeden kawałek pędu i drugi mały maluch.
Zrazy się przyjęły, na dole odbił stary pęd z kolorem, który zakwitł na górze poprzednio.
Dzisiaj zakwitł pierwszy szczepiony fioletowy, prawie czarny, ma trzy gałązki, na każdym pąki.
Tak wygląda z daleka.
Tutaj stoi razem z pełnym różowo białym.
Kwiat ten jest wyjątkowo duży ma osiem i pół cm.
Zakwitł mi nowy kwiat, który ma mnóstwo nowych zawiązek, ma dosyć małą doniczkę.
Tak wygląda z bliska.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy - gratuluję bardzo udanego ukorzeniania sadzonki, która wytworzyła bardzo "dekoracyjną" formę bryły korzeniowej. Kwiaty na Twoich Adenium, są wyjątkowej urody, a relacje, jak traktujesz, jak otrzymujesz poszczególne formy roślin bezcenne.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
To mogą być niedobory, mam takie coś wczesną wiosną, jak rośliny są wygłodzone, potem rosną już normalne liście.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Wg mnie, jest to na 100% dość zmasowany atak przędziorka, osobiście sprawdziłbym liście - spodnią ich stronę przy użyciu dość mocnego szkła powiększającego czy nie widać zaczątków oprzędu i przędziorków w różnych stadiach rozwoju. Wg mnie, już jest oprzęd i pierwsze formy rozwoju tych pajęczaków. Podobną "lekcję przerabiałem" kilka lat wstecz. Osobiście odizolowałbym zaatakowaną roślinę (rośliny) i niezwłocznie opryskałbym środkiem od przędziorków wszystkie rośliny, bo zwłoka w oprysku, może kosztować sporo nerwów i strat w roślinach. Rośliny po przędziorkach, bardzo trudno regenerują się.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V