Grubosz - Crassula cz.4
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - Crassula cz.4
A to chyba ja narozrabiałam

Chodziło mi o to, żeby pozwolić roślinie trochę się rozrosnąć, a potem ją kształtować i zagęszczać.2. Mam problem: chcę kontynuować zagęszczanie grubosza i robię to tak: wypuści 2 węzły to uszczykuję 1. Zawsze po takim zabiegu puszczał 2 nowe pędy, czasem 3. Teraz mi w ogóle nie chce wypuszczać nowych, lecz po uszczyknięciu wypuszcza tylko 1.coś jest do zrobienia?
Ja osobiście "zapuściłabym" go bardziej i przycięła raz, a dobrze. To ma dodatkową zaletę, bo jak się trochę bardziej rozrośnie, to widać w jakim kierunku to zmierza i można z większym wyobrażeniem kształtować roślinę.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Aaa, teraz rozumiem, czyli pozwolić jej na swobodny, mniej kontrolowany wzrost. Dobry pomysł, ja tez tak robię, wykorzystując naturalny potencjał rośliny. 

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Grubosz - Crassula cz.4
cudowne małe, czekam na rozwój wydarzeń.
jestem nowa, od dziś właścicielka zwykłego grubosza z kwiaciarni. uczę się, poznaję na nowo te cudowne rośliny, które pamietam z werand moich ciotek
Proszę o poprawną pisownię - zdania zaczynamy z dużej litery/mod.
jestem nowa, od dziś właścicielka zwykłego grubosza z kwiaciarni. uczę się, poznaję na nowo te cudowne rośliny, które pamietam z werand moich ciotek

Proszę o poprawną pisownię - zdania zaczynamy z dużej litery/mod.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Moja skromna kolekcja (za wyjątkiem pierwszego z lewej z tyłu to aeonium) . 



Tego Golluma kupiłem dzisiaj, ziemia to było bagno, aż dziw że sama roślina w tak dobrym stanie...





Tego Golluma kupiłem dzisiaj, ziemia to było bagno, aż dziw że sama roślina w tak dobrym stanie...

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Norbert76 ładna kolekcja
Nie trzymasz swoich gruboszy na zewnątrz?
(aż się boję teraz wchodzić na Forum: w przyszłym tygodniu jadę do Rumii - jak ja się powstrzymam?
)

(aż się boję teraz wchodzić na Forum: w przyszłym tygodniu jadę do Rumii - jak ja się powstrzymam?

Pozdrawiam, Luiza 

Re: Grubosz - Crassula cz.4
@norbert76
Na drugim zdjęciu widzę Crassulę Falcata....informuj proszę jak sobie z nią radzisz. Moja ma prawie 4 lata i nie mogę zmusić jej do kwitnienia.
Na drugim zdjęciu widzę Crassulę Falcata....informuj proszę jak sobie z nią radzisz. Moja ma prawie 4 lata i nie mogę zmusić jej do kwitnienia.

Pozdrawiam:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Izaluj, od wielu lat trzymam je na zewnętrznym wschodnim parapecie od wiosny do jesieni.
Ekspresja, ja mam dłużej i też mi jeszcze nie kwitła.
Ekspresja, ja mam dłużej i też mi jeszcze nie kwitła.

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Crassula falcata kwitnie dopiero po kilku latach uprawy. Musi być duża.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Duża
Oglądam w necie i widzę kwitnące maleństwa:
https://www.google.pl/search?q=crassula ... kP01bpaJlM :

https://www.google.pl/search?q=crassula ... kP01bpaJlM :
Pozdrawiam:)
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
No jak dla mnie to one są duże. Może nie na wysokość...
U mnie też takie właśnie kwitły, po kilku latach uprawy (tka około po 3-4-ch). Ale zwykle miałam je od maluchów, które mieściły się w doniczkach 5 cm, więc może dlatego według mnie to tak długo trwało.
U mnie też takie właśnie kwitły, po kilku latach uprawy (tka około po 3-4-ch). Ale zwykle miałam je od maluchów, które mieściły się w doniczkach 5 cm, więc może dlatego według mnie to tak długo trwało.

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19263
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
No to wychodzi na to, że moja jeszcze jest za mała. Chociaż uwzględniając wiek, powinna być chyba większa, ale u mnie dość wolno rośnie - podejrzewam, że to wpływ mniejszej ilości słońca na wschodniej wystawie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.4
To moja w takim razie jest duża, bo wysoka na 15 cm i średnica to też ok.15 cm. Mam ją od maleństwa wielkości pudełka od zapałek. Zrobiłam błąd, sadząc od razu do dużej doniczki i to zapewne główna przyczyna, że jeszcze nie kwitnie. Teraz doniczka jest już odpowiednia, więc myślę, że w przyszłym roku powinna pokazać kwiaty. Rośnie b.szybko, może dlatego, że jest często podlewana, ale nie stoi nigdy na słońcu.


Pozdrawiam:)
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Hm...
No to moje C. falcata kwitły zawsze w sierpniu i we wrześniu po wiosennym i letnim pobycie na zewnątrz w pełnym słońcu.
Jednak jest możliwe, ze to pobyt w słońcu w roku poprzednim zainicjował kwitnienie. Jak patrzę na archiwalne fotki to pąki pojawiły się na początku czerwca.
To są zdjęcia z różnych lat
7 czerwiec

27 czerwiec

22 lipiec

12 sierpień

25 sierpień

No to moje C. falcata kwitły zawsze w sierpniu i we wrześniu po wiosennym i letnim pobycie na zewnątrz w pełnym słońcu.

Jednak jest możliwe, ze to pobyt w słońcu w roku poprzednim zainicjował kwitnienie. Jak patrzę na archiwalne fotki to pąki pojawiły się na początku czerwca.
To są zdjęcia z różnych lat
7 czerwiec

27 czerwiec

22 lipiec

12 sierpień

25 sierpień

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis