Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- xartix
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 22 wrz 2016, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Przypomniał mi się ten film z sekcji galaretowatego adenium: https://youtu.be/j7hKsyaERqA?t=24
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 6 sie 2017, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam wszystkich, proszę o radę. Jestem takim małym maluchem w hodowli adenium jak moje roślinki. Otóż chciałam zakupić jakaś roślinkę aby poprowadzić jako bonsai. Gdzieś przeczytałam o adenium no i zakochałam się w tej roślinie . Uważnie przeczytałam co to za roślina wymagania itd. Postanowiłam że posadzę od nasionka, ale czas początek lipca to troszkę późna pora, na okres spoczynku była by zbyt malutka przy zbyt niekorzystnych warunkach ( stare budownictwo i ogrzewanie piecowe zbyt duże wahania temperatur ). Postanowiłam więc kupić sadzonki ok 5 cm, ale otrzymałam 3 cm oraz instrukcję aby przesadzić jak się zaaklimatyzuje. Moje pytanie czy powinnam i czy rozmiar doniczki 9 cm będzie dobra obecnie rosną w 5 cm, oraz czy dla nich najlepsza będzie mieszanka o składzie jakie podaje Jerzy choć wydaje mi się że to mieszanka prawie do hydroponiki no i ilość 9 l na trzy maluchy troszkę za duża. Ewentualnie jak długo można przechowywać ? A oto te sadzonki:
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Trwało to dość długo, ale czekać było warto. Wygląd kwiatu, nie jest to jeszcze szczerze pisząc, "szczyt moich marzeń", ale wszystko w wyglądzie kwiatów "idzie w dobrym kierunku, ktoś lub coś na tym czuwa, tak postępował rozwój oczekiwanego kwiatuszka:
Kwiat dzisiaj:
----9 sie 2017, o 09:19---
- kwitnące Adenium obesum Vsana, już w pełni zozwinęło pierwszy kwiat. W kolejce czekają następne:
- cieszy fakt, że kwiat posiada minimalne "niedoróbki" w kształcie płatków. Kolejne powinny być już bez "niedoróbek".
--- 9 sie 2017, o 14:51---
- gorąca słoneczna pogoda, dopinguje rośliny do rozkwitania w ekspresowym tempie pąków kwiatowych:
Kwiat dzisiaj:
----9 sie 2017, o 09:19---
- kwitnące Adenium obesum Vsana, już w pełni zozwinęło pierwszy kwiat. W kolejce czekają następne:
- cieszy fakt, że kwiat posiada minimalne "niedoróbki" w kształcie płatków. Kolejne powinny być już bez "niedoróbek".
--- 9 sie 2017, o 14:51---
- gorąca słoneczna pogoda, dopinguje rośliny do rozkwitania w ekspresowym tempie pąków kwiatowych:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Kassienka
- 50p
- Posty: 92
- Od: 13 wrz 2016, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Nie mam aż takiego doświadczenia jak inni, ale tyle wiem, że lepiej zostaw adenium w 5 cm doniczce bo łatwiej kontrolować wilgotność podłoża. Za rok możesz przesadzić do 2 cm większej. Jeśli chodzi o ziemię to podejrzewam gdzie je kupiłaś i podejrzewam, że ziemia nie jest wystarczająco przepuszczalna. Możesz zastosować część rzeczy które wymienił Jerzyk, możesz dodać odrobinkę ziemi do kaktusów lub ją pominąć. Ja swoje mam w mieszance: Lava czerwona drobna, Zeolit, Akadama twarda drobna, Żwir rzeczny i odrobina ziemi do kaktusów. Jeśli chodzi o wysiew, to ja obecnie wysiałam 1 sierpnia i już ładnie wzeszły. Jeśli faktycznie przez zimę masz skoki temperatury to lepiej wysiać na wiosnę. Ja rok temu też późno wysiałam i przetrwały zimę, dlatego teraz też się zdecydowałam z pewnych powodów jeszcze raz (szybko) wysiać. Jednak roślinki z późnego wysiewu wcześniej przechodzą w zimowanie chyba że dasz rade utrzymać stałą temperaturę i będziesz doświetlać.BlackWhite pisze:Moje pytanie czy powinnam i czy rozmiar doniczki 9 cm będzie dobra obecnie rosną w 5 cm, oraz czy dla nich najlepsza będzie mieszanka o składzie jakie podaje Jerzy choć wydaje mi się że to mieszanka prawie do hydroponiki no i ilość 9 l na trzy maluchy troszkę za duża. Ewentualnie jak długo można przechowywać ?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 6 sie 2017, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Bardzo dziękuję za podpowiedź. Fakt to podłoże mnie martwi najbardziej, ok 2 tygodni przy temperaturze 29 stopni Celsjusza muszę czekać by stwierdzić że jest na tyle sucho by podlać (mam wrażenie że obecna ziemia to suszony zmielony torf z dodatkiem drobnego perlitu ). Fakt, że jak na krótki czas ok półtora miesiąca z roślinki 3 cm tak urosły warunki chyba doskonałe, ale mogę się mylić bo nie wiem czy coś przez obecne podłoże złego nie zacznie się dziać z korzonkami. Postaram jednak bardziej prześledzić wątki z mieszankami ziemi i przesadzić jeszcze przed zimowaniem na tyle by swoje odchorowały i spokojnie się przygotowały do odpoczynku. Wczoraj zauważyłam że jedno adenium akurat obesum ( mam 3 gatunki) puszcza maleńkie listki z jednego uśpionego oczka, ciekawe czy to zwiastun rozkrzewienia?
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Mój szczepiony pęd na rocznym adenium 16 grudnia 2016 roku.
Tu już troszkę podrośnięte dwa młode, stare szczepienie i stary pęd roczny.
Szczepienie ma już nowe pączki kwiatowe.
Pierwszy kwiat, już taki kwitnie podobny na szczepionym drugim obesum.
Ten na drugim ma już troszkę inny pąk, pełny.
Tu już całkiem otwarty.
Po tygodniu zmienił trochę swój kształt.
Mam takie stwierdzenie, że wszystkie szczepienia młodych pędów po sześciu, ośmiu miesięcy zaczynają kwitnąć natomiast szczepienie
małych maluchów, głównie prawie pół rocznych dostają pąki kwiatowe własnie dopiero teraz.
Ten maluch przyjął się w dziwnym miejscu, na czubku gałązki, ale ,że ma już pączki kwiatowe - cud ???
Cztery pędy na tych szczepkach będą niedługo kwitnąć.
Tu już troszkę podrośnięte dwa młode, stare szczepienie i stary pęd roczny.
Szczepienie ma już nowe pączki kwiatowe.
Pierwszy kwiat, już taki kwitnie podobny na szczepionym drugim obesum.
Ten na drugim ma już troszkę inny pąk, pełny.
Tu już całkiem otwarty.
Po tygodniu zmienił trochę swój kształt.
Mam takie stwierdzenie, że wszystkie szczepienia młodych pędów po sześciu, ośmiu miesięcy zaczynają kwitnąć natomiast szczepienie
małych maluchów, głównie prawie pół rocznych dostają pąki kwiatowe własnie dopiero teraz.
Ten maluch przyjął się w dziwnym miejscu, na czubku gałązki, ale ,że ma już pączki kwiatowe - cud ???
Cztery pędy na tych szczepkach będą niedługo kwitnąć.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Jerzy - na tym Adenium jako zrazów do szczepienia użyłeś młodych sadzonek Adenium ? Wszystkie szczepienia zrazów na podkładce dokonałeś w jednym terminie czy szczepienie rozłożyłeś w czasie na kilka dni ? Zapytałem, ponieważ w mojej pierwszej próbie szczepienia sześciu zrazów, na sześciu gałązkach, na jednym Adenium - jeden nie przyjął się. Interesuje mnie czy w przyszłym sezonie będzie możliwość bez szkody - opóźnienia wzrostu, dokonać dodatkowego szczepienia na gałązce na której nie przyjął się zraz ?Jerzyk pisze:Cztery pędy na tych szczepkach będą niedługo kwitnąć.
- faktycznie, roślina szczególną "opieką" otoczyła zaszczepiony młody element. Wygląda na to, że został potraktowany priorytetowo - oprócz "normalnej" dawki pokarmu, roślina mateczna dostarczyła dodatkowe ilości "witamin" i soli mineralnych, pobudzających - przyspieszających jego dojrzewanie. Z drugiej strony, zaszczepiony młody zraz, musiał mieć przekazane bardzo dobre cechu w łańcuchu genetycznym.Jerzyk pisze: Ten maluch przyjął się w dziwnym miejscu, na czubku gałązki, ale ,że ma już pączki kwiatowe - cud ???
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Akwelan_2009
Tak na tym Adenium jako zrazów do szczepienia użyłem młodych sadzonek Adenium. Stwierdziłem, że takie młode sadzonki przyjmują się bardzo dobrze i jeśli ich kolory kwiatów będą zgadzać się przy kwitnieniu to trzeba oddać hołd sprzedawcy nasion u których je zakupiłem.
To jest to samo zdjęcie zrobione z góry, pędy opuściłem mocno w dół aby szczepienia miały dużo miejsca do wzrostu zarówno w środku jaki po zewnętrznej stronie rośliny. Nowe kwitnienia oczywiście niedługo pokażę.
To obesum wrosło w pień suchego drzewa, przyciąłem je w końcu marca aby się rozkrzewił i właśnie to zrobił. Kwitnie od początku sierpnia.
Jego pierwszy kwiat już prawie przekwita, położył swoje podwójne płatki a środkowe trzecie płatki prawie nie chcą rosnąc większe.
Drugi kwiat już swoje potrójne płatki pokazał w pełnej krasie.
W połowie lipca zaczęły kwitnąć moje największe obesum na dzień dzisiejszy kwitną w pełni.
Zdjęcie zrobione w cieniu.
Tym razem w pełnym słońcu.
kwitnące moje białe obesum.
Tak na tym Adenium jako zrazów do szczepienia użyłem młodych sadzonek Adenium. Stwierdziłem, że takie młode sadzonki przyjmują się bardzo dobrze i jeśli ich kolory kwiatów będą zgadzać się przy kwitnieniu to trzeba oddać hołd sprzedawcy nasion u których je zakupiłem.
To jest to samo zdjęcie zrobione z góry, pędy opuściłem mocno w dół aby szczepienia miały dużo miejsca do wzrostu zarówno w środku jaki po zewnętrznej stronie rośliny. Nowe kwitnienia oczywiście niedługo pokażę.
To obesum wrosło w pień suchego drzewa, przyciąłem je w końcu marca aby się rozkrzewił i właśnie to zrobił. Kwitnie od początku sierpnia.
Jego pierwszy kwiat już prawie przekwita, położył swoje podwójne płatki a środkowe trzecie płatki prawie nie chcą rosnąc większe.
Drugi kwiat już swoje potrójne płatki pokazał w pełnej krasie.
W połowie lipca zaczęły kwitnąć moje największe obesum na dzień dzisiejszy kwitną w pełni.
Zdjęcie zrobione w cieniu.
Tym razem w pełnym słońcu.
kwitnące moje białe obesum.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy - jestem pod ogromnym wrażeniem ilością kwiatów na Twoich roślinach. Tak obficie kwitnące Adenium, to są rośliny z Twojego wysiewu nasion ? Z tego co pamięta (oczywiście jeżeli dobrze), to pierwsze nasiona wysiewaliśmy m/w w tym samym terminie, tz. wiosną 2010 roku. Super obfite kwitnienie, szczególnie trzeba pochylić głowę, bo mieszkasz blisko naszego "bieguna zimna", co dodatkowo sprawia trudność w opiece nad tymi tropikalnymi roślinami. Twoje Adenium chyba już polubiły - zaakceptowały nasz klimat, pięknie i obficie kwitną, szczególnie pod Twoją fachową opieką . Gratuluję takich pięknych roślin i równocześnie dziękuję za cenne rady, jakimi jesteś uprzejmy dzielić się na Forum, odnośnie opieki, forowania naszych podopiecznych.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Faktycznie ta przerwa była znacznie za długa, ale dobrze, że się już skończyła.
Nowe wysiewy super się prezentuję i masz w perspektywie trochę "flancowania" takiego, które osobiście bardzo lubię.
Widzę, że zapowiada się obfite kwitnienie na jednym z Twoich Adenium
Aleksandro, może napisz kilka zdań na temat jak zachowują się Twoje Adenium z naszego wspólnego zakupu. Jeżeli się nie mylę, to na drugiej (środkowej) fotce, na drugim planie, za Adenium z odciąganymi gałązkami przy użyciu sznurka, jest Adenium z tego zakupu. Ja postara się zrobić fotki moich, wstawić do mojego wątku i napisać również kilka zdań, jak się u mnie sprawują.
Nowe wysiewy super się prezentuję i masz w perspektywie trochę "flancowania" takiego, które osobiście bardzo lubię.
Widzę, że zapowiada się obfite kwitnienie na jednym z Twoich Adenium
Aleksandro, może napisz kilka zdań na temat jak zachowują się Twoje Adenium z naszego wspólnego zakupu. Jeżeli się nie mylę, to na drugiej (środkowej) fotce, na drugim planie, za Adenium z odciąganymi gałązkami przy użyciu sznurka, jest Adenium z tego zakupu. Ja postara się zrobić fotki moich, wstawić do mojego wątku i napisać również kilka zdań, jak się u mnie sprawują.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Aleksandro, u mnie bardzo podobnie, część roślin napiło się, powoluteńku, ale stara się rosnąć, a kilka niestety są ogromnymi marudami, nie poddaję się, "walczę" o każdą z nich jednakowo, bo mają mieć wg katalogu ładne kwiaty. jeżeli uda się wszystkie "uratować, zmusić" do rośnięcia, będę mega zadowolony.
Fotki wstawiłem prezentując najpierw tych "maruderów", żeby zakończenie było "weselsze", bardziej optymistyczne :
- trochę lepiej wzrastają trzy kolejne:
- Adenium na fotce niżej, bardzo szybko podjęło wzrost, ale po jakimś czasie bardzo, bardzo "ostro" wyhamowało", teraz zaczyna ponowni normalnie wybarwiać liście, na "zdrową" zieleń, jeszcze trochę brakuje, ale już nie jest to co było.
- od samego początku, najładniej i bez żadnych "zgrzytów" rośnie Adenium pokazane na fotce niżej:
- wszystkie rośliny mają identyczna opiekę, zarówno pod względem warunków świetlnych, jak i dokarmiania, dlaczego są tak zróżnicowane w wyglądzie - nie wie, ale domyślam się (nie kupować od tego sprzedawcy, nie jest na 100% wiarygodny).
Żeby nie było tak pesymistycznie, to do kwitnienia szykuje się następne Adenium zakupione również w Tajlandii, ale od bardzo wiarygodnego Sprzedawcy, będą pełne kwiaty:
- najbardziej cieszy widok roślin zapowiadających pokazanie kwiatów, gdy hoduje się je od maleńkiego nasionka:
Fotki wstawiłem prezentując najpierw tych "maruderów", żeby zakończenie było "weselsze", bardziej optymistyczne :
- trochę lepiej wzrastają trzy kolejne:
- Adenium na fotce niżej, bardzo szybko podjęło wzrost, ale po jakimś czasie bardzo, bardzo "ostro" wyhamowało", teraz zaczyna ponowni normalnie wybarwiać liście, na "zdrową" zieleń, jeszcze trochę brakuje, ale już nie jest to co było.
- od samego początku, najładniej i bez żadnych "zgrzytów" rośnie Adenium pokazane na fotce niżej:
- wszystkie rośliny mają identyczna opiekę, zarówno pod względem warunków świetlnych, jak i dokarmiania, dlaczego są tak zróżnicowane w wyglądzie - nie wie, ale domyślam się (nie kupować od tego sprzedawcy, nie jest na 100% wiarygodny).
Żeby nie było tak pesymistycznie, to do kwitnienia szykuje się następne Adenium zakupione również w Tajlandii, ale od bardzo wiarygodnego Sprzedawcy, będą pełne kwiaty:
- najbardziej cieszy widok roślin zapowiadających pokazanie kwiatów, gdy hoduje się je od maleńkiego nasionka:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V