Pomidory pod folią cz. 4
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Jednego roku dałem włókninę. Potem zrywałem w kawałkach. U mnie mrówki zakładały pod nią hiper aglomeracje. Najgorsze były te żółte. Trutki nie pobierały a krzaki z dnia na dzień padały.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22171
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Forumowiczom udzielającym się w tym wątku - przypominam ,że jest to wątek merytoryczny i takich też dyskusji tutaj oczekujemy.
Posty zdecydowanie odbiegające od meritum zostały usunięte.
Ponadto zachęcam do przypomnienia sobie regulaminu szczególne w zakresie zachowywania podczas wypowiadania się na forum, kultury osobistej i przestrzegania NETYKIETY .
Posty naruszające te zasady, nieakceptowalne przez administrację FO zostały usunięte.
Informuję,że jeśli nadal będą na forum poruszane tematy mogące sprzyjać sytuacjom konfliktowym, napięciom, sporom, zadrażnieniom pomiędzy użytkownikami forum skorzystamy z kolejnych uprawnień jakie daje nam regulamin forum.
Zachęcam wszystkich do zaprzestania utarczek i kontynuowania dyskusji na tematy uprawowe,hobbystyczne w miłej,luźnej atmosferze.
Forum jest naszym wspólnym dobrem,korzystajmy więc z niego w sposób przyjemny.
Posty zdecydowanie odbiegające od meritum zostały usunięte.
Ponadto zachęcam do przypomnienia sobie regulaminu szczególne w zakresie zachowywania podczas wypowiadania się na forum, kultury osobistej i przestrzegania NETYKIETY .
Posty naruszające te zasady, nieakceptowalne przez administrację FO zostały usunięte.
Informuję,że jeśli nadal będą na forum poruszane tematy mogące sprzyjać sytuacjom konfliktowym, napięciom, sporom, zadrażnieniom pomiędzy użytkownikami forum skorzystamy z kolejnych uprawnień jakie daje nam regulamin forum.
Zachęcam wszystkich do zaprzestania utarczek i kontynuowania dyskusji na tematy uprawowe,hobbystyczne w miłej,luźnej atmosferze.
Forum jest naszym wspólnym dobrem,korzystajmy więc z niego w sposób przyjemny.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Luka85
Ten paprykowy(na pierwszej fotce) to Cornabel ? Mam takie.
Dlaczego zbieracie zielone? Na Twojej fotce widzę dojrzałego paprykowego(czerwony) i zielonego, - niedojrzałego?
Ten paprykowy(na pierwszej fotce) to Cornabel ? Mam takie.
Dlaczego zbieracie zielone? Na Twojej fotce widzę dojrzałego paprykowego(czerwony) i zielonego, - niedojrzałego?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2494
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Może pomidory u Luka85 zaczęły chorować i musiał zlikwidować uprawę bo innego wytłumaczenia nie widzę. Ja zbieram pomidory całkowicie i mocno wybarwione bo wtedy mają taki smak jak trzeba. Te , które zerwiemy tylko zapalone i dochodzą w domu nigdy takiego smaku nie osiągną.
- Luka85
- 100p
- Posty: 134
- Od: 8 lip 2012, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubuskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Już Wam wyjaśniam, pomidory na przetwory zrywam zapalone, ponieważ w tunelu jest straszny upał pomimo cieniowania wapnem, i jak pomidory są jak ugotowane, a ja wole osobiście zerwane w fazie "zapalenia" i w przeciągu 3-4 dni są w pełni dojrzałe.
-- 8 sie 2017, o 22:49 --
Nie jest to Carnabel bo jest on mieszańcem F1, a mój jest odmianą ustaloną.
-- 8 sie 2017, o 22:49 --
Nie jest to Carnabel bo jest on mieszańcem F1, a mój jest odmianą ustaloną.
Zapraszam do Siebie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
No...Andrzej, od ziemi po niebo w owocach.
Dobrze Ci idzie, przecieru na zimę nie zabraknie.

Dobrze Ci idzie, przecieru na zimę nie zabraknie.

- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Dzięki Elu
Już przetarte kilka litrów , a raczej wyciśnięte , bo używam wyciskarki do soków , tylko daję te większe dziurki. Robi się błyskawicznie 


Andrzej
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Andrzej piękny szał podfoliowy
Pamiętasz jak zawiązki nie chciały rosnąc ?
Teraz jest super

Pamiętasz jak zawiązki nie chciały rosnąc ?
Teraz jest super

- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Maj był okropny , ale później pomidorki nadrobiły. Zaraza też je szczęśliwie do tej pory omija i byle tak do jesieni.
Nie spodziewałem się aż tak obfitych plonów w gruncie i w folii . Już odkładam najładniejsze i najsmaczniejsze
odmiany na nasionka
Mam też sporo czarnych , wrzucę foty jak porobię. 
Nie spodziewałem się aż tak obfitych plonów w gruncie i w folii . Już odkładam najładniejsze i najsmaczniejsze
odmiany na nasionka


Andrzej
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
A są puste przestrzenie w środku? Kiedyś kupiłem 1 szt na spróbowanie były bardzo duże przestrzenie w środku, bez smaku.
Zimą/wczesną wiosną nieraz uda mi się kupić Tomimaru Muchoo to biorę zaraz kilka szt bo wiem ze smaczne.
Tomimaru Muchoo dość ładnie rośnie w tunelu na krótki cykl. W gruncie przy paliku dużo owoców z oparzeniami słonecznymi, owoce nie pękają.
Zimą/wczesną wiosną nieraz uda mi się kupić Tomimaru Muchoo to biorę zaraz kilka szt bo wiem ze smaczne.
Tomimaru Muchoo dość ładnie rośnie w tunelu na krótki cykl. W gruncie przy paliku dużo owoców z oparzeniami słonecznymi, owoce nie pękają.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Oryginał kupiłam wczesną wiosną. Smakiem ze wszystkich wówczas dostępnych najbardziej przypominał pomidora
, był "zjadliwy". Ten z pozyskanych nasion nie ma pustych komór, galaretki mało, raczej mięsisty, ale w smaku nijaki.
