Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko miło czytać dobre wieści. Trzymam kciuki żebyś tylko takimi się z nami dzieliła . Moje celozje z nasionek od Ciebie przegrały niestety z suszą. Nawet aksamitki zaczynają padać. Podlewanie konewką przy takiej suszy nie zdaje egzaminu.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Troszkę jeszcze relaksu przed - mam nadzieję - spokojną nocą.
Alicjo - kochana jesteś.
Pięknie dziękuję i odwzajemniam: zdrówka.
Ewuniu [ewarost] - znalazłam i skopiowałam, a ponieważ brzmi smakowicie, wypróbuję.
Dzięki!
Aguniu [jagusia] - śliczne podzięki.
Niestety, nawet woda z węża przy tak potężnej suszy nie zdaje egzaminu.
Będziemy czekać następnego roku. Oby był bardziej sprzyjający.
Niektórym pomyliły się pory roku.
Dobrej i spokojnej nocy, kochani.
Alicjo - kochana jesteś.
Pięknie dziękuję i odwzajemniam: zdrówka.
Ewuniu [ewarost] - znalazłam i skopiowałam, a ponieważ brzmi smakowicie, wypróbuję.
Dzięki!
Aguniu [jagusia] - śliczne podzięki.
Niestety, nawet woda z węża przy tak potężnej suszy nie zdaje egzaminu.
Będziemy czekać następnego roku. Oby był bardziej sprzyjający.
Niektórym pomyliły się pory roku.
Dobrej i spokojnej nocy, kochani.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko ja też dziękuję za przepis moczenia cebulek córcia przywiozła i leżą czekając na wsadzenie .
Zdjęcia super , nawet pięknie kwitną pierwiosnki u mnie wszystko wyschło .
Spokojnej nocy i samych milach i dobrych chwil
Zdjęcia super , nawet pięknie kwitną pierwiosnki u mnie wszystko wyschło .
Spokojnej nocy i samych milach i dobrych chwil
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko samych dobrych wiadomości zycze
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko , cieszę się i trzymam kciuki -oby tak dalej. Powiedz mi czy cebulki wsadzasz w koszyczkach czy luzem?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko wiosna u Ciebie!!!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witajcie!
Wczorajszy dzień i poprzedzająca go noc dały mi trochę w kość, ale szczęśliwie dzisiaj już nie narzekam, choć mogłoby być lepiej. Kładę to na karb tropikalnych upałów i burz, które przetoczyły się nad nami i spuściły na ziemię potężne ulewy.
Woda parująca w temperaturze 32* w cieniu utrudniała oddychanie i odbierała siły witalne. Jutro ma być chłodniej, to zapewne spokojniej minie dzień. Jeszcze najbliższa noc mnie stresuje.
Na działce byłam wczoraj i byliśmy dzisiaj, jednak nie był to dobry pomysł. Teraz jest lepiej, bo w domu duży wiatrak miele powietrze i sprawia wrażenie chłodzenia. Dobre i to.
Prawdopodobnie czeka nas kolejna burza, bo od zachodu dają się zauważyć ciemne chmury.
Tereniu [TerDob] - będziemy kąpać cebulki, a wiosną sprawdzimy, na ile skuteczna to metoda.
Kochana, będziemy się dzielić roślinkami, nie pozwolimy, byś miała pustynię na działeczce. W końcu przecież musi i u Ciebie woda z nieba popłynąć.
Dużo spokoju, siły i zdrówka życzę. Nie denerwuj się, bo to nic nie pomaga, a łatwo wpaść w depresję.
Julio - dziękuję, kochana. Czekam na poprawę, choć taka pogoda temu nie sprzyja.
Iwciu - cebulki sadzę luzem, bo gdy sadziłam w koszyczkach, to w mojej gliniastej ziemi podczas mokrej jesieni ani jedna się nie uchowała. Wystarczyło, że jedna złapała zgniliznę, by wszystkie w koszyczku zgniły.
Sadzone luzem przynajmniej w jakiejś części przetrwają.
Za kciuki serdecznie dziękuję. Bardzo się przydają.
Basiu [apus] - wiosna. I to jaka!
Spójrz, co zakwitło.
Roślinki dostały potężny zastrzyk wody z nieba i - niestety - ogromną dawkę upalnego słońca. Bardzo szybko zakwitają i przekwitają.
Zakwitła ostatnia lilia.
Wprawdzie tygrysówki to kwiaty jednego dnia, ale ciągle otwierają nowe paczki.
Cassandra też pokazuje swoje niebieskości.
Szkarłatka amerykańska powoli barwi swoje korale.
W takie gorące dni nawet gołąbki szukają chłodu i cienia.
Gorąco, to i rosnący w cieniu żółwik rozwija po kolei swoje pączki.
Pokazał się też niecierpek balsamina.
Siedzę sobie naprzeciw wiatraka i oblewam się potem. Strasznie parno, a chmury chyba gdzieś sobie popłynęły...
Wczorajszy dzień i poprzedzająca go noc dały mi trochę w kość, ale szczęśliwie dzisiaj już nie narzekam, choć mogłoby być lepiej. Kładę to na karb tropikalnych upałów i burz, które przetoczyły się nad nami i spuściły na ziemię potężne ulewy.
Woda parująca w temperaturze 32* w cieniu utrudniała oddychanie i odbierała siły witalne. Jutro ma być chłodniej, to zapewne spokojniej minie dzień. Jeszcze najbliższa noc mnie stresuje.
Na działce byłam wczoraj i byliśmy dzisiaj, jednak nie był to dobry pomysł. Teraz jest lepiej, bo w domu duży wiatrak miele powietrze i sprawia wrażenie chłodzenia. Dobre i to.
Prawdopodobnie czeka nas kolejna burza, bo od zachodu dają się zauważyć ciemne chmury.
Tereniu [TerDob] - będziemy kąpać cebulki, a wiosną sprawdzimy, na ile skuteczna to metoda.
Kochana, będziemy się dzielić roślinkami, nie pozwolimy, byś miała pustynię na działeczce. W końcu przecież musi i u Ciebie woda z nieba popłynąć.
Dużo spokoju, siły i zdrówka życzę. Nie denerwuj się, bo to nic nie pomaga, a łatwo wpaść w depresję.
Julio - dziękuję, kochana. Czekam na poprawę, choć taka pogoda temu nie sprzyja.
Iwciu - cebulki sadzę luzem, bo gdy sadziłam w koszyczkach, to w mojej gliniastej ziemi podczas mokrej jesieni ani jedna się nie uchowała. Wystarczyło, że jedna złapała zgniliznę, by wszystkie w koszyczku zgniły.
Sadzone luzem przynajmniej w jakiejś części przetrwają.
Za kciuki serdecznie dziękuję. Bardzo się przydają.
Basiu [apus] - wiosna. I to jaka!
Spójrz, co zakwitło.
Roślinki dostały potężny zastrzyk wody z nieba i - niestety - ogromną dawkę upalnego słońca. Bardzo szybko zakwitają i przekwitają.
Zakwitła ostatnia lilia.
Wprawdzie tygrysówki to kwiaty jednego dnia, ale ciągle otwierają nowe paczki.
Cassandra też pokazuje swoje niebieskości.
Szkarłatka amerykańska powoli barwi swoje korale.
W takie gorące dni nawet gołąbki szukają chłodu i cienia.
Gorąco, to i rosnący w cieniu żółwik rozwija po kolei swoje pączki.
Pokazał się też niecierpek balsamina.
Siedzę sobie naprzeciw wiatraka i oblewam się potem. Strasznie parno, a chmury chyba gdzieś sobie popłynęły...
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko u mnie też piekiełko. Przed chwilą sprawdzałam na termometrze i jest jeszcze 24 stopnie. W nocy trudno spać. Okna pootwierane, a nawet wiaterek nie powieje. O suszy to już nawet nie wspominam. Już nawet niczego nie podlewam poza doniczkowymi bo i tak nie ma to sensu.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witaj Lucynko . Zaginęłaś mi w akcji Kochana ale na szczęście już Cię znalazłam . Swoją drogą to dzięki Tobie bo wpisałaś się u mnie . Przepięknie i letnio rozpoczęłaś wątek . Działeczka mimo skwaru nieźle się sprawuje . No i wszędobylskie Twoje zwierzaki dodają życia działeczce . Burzami straszą i to takimi mocnymi . Mam nadzieję, że będzie spokojnie, tego Ci życzę i pozdrawiam .
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko no ten rok będzie zaliczony do tych anormalnych... zima wiosną, wiosna latem ... ciekawe jaka będzie jesień Gołąbkom się nie dziwię... że im gorąco jak by mi kazali chodzić w futrze to też bym miała dość ... Moim dzikim ptaszkom zrobiłam basenik na grządce i gołąbki też do niego przylatują
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11479
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
U mnie chelone jeszcze w pąkach co i rusz widzę u Ciebie Lucynko rośliny ,które kiedyś uprawiałam u siebie jako początkujący działkowicz...Dzisiaj bym tyle jednorocznych nie pomieściła... Czasem coś przemycę lub któraś sąsiadka podrzuci sadzonki ale są takie wśród jednorocznych,których zwyczajnie ...nie lubię...
U mnie nadal upał ...Wentylator chodzi w mieszkaniu na okrągło... Działka czeka...
U mnie nadal upał ...Wentylator chodzi w mieszkaniu na okrągło... Działka czeka...
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko, no trochę się pokiełbasiło hiacyntom... Ale co tam... mają fantazję kwitnąć, to niech kwitną i cieszą nasze oczy.
Do mnie też dzisiaj woda przyjechała i dobrze, bo już straszny susz....
Do mnie też dzisiaj woda przyjechała i dobrze, bo już straszny susz....
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko hiacynty teraz super niech kwitną i cieszą oczy .
Piękna kępa żółwika ukośnego
Tygrysówki cudne i to ile ich masz moje jakoś słabo nie umiem spotkać kwitnących .
Piękna kępa żółwika ukośnego
Tygrysówki cudne i to ile ich masz moje jakoś słabo nie umiem spotkać kwitnących .