Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Jak Wy to robicie, ze one tak pięknie zwisają w wiszących donicach? Czy to są jakieś zwisające odmiany, czy też to kwestia odpowiedniego cięcia? Moje (zdjęcie powyżej) rosną w górę wysoko a chciałabym aby właśnie tak zwisały...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Agneska to kwestia odmiany.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Proszę o radę, bo już miałam działać, ale zawahałam się Otóż 27 lipca dostałam wiele roślin, m.in. 3 fuksje. Mają ok. 50 cm wysokości, są ładnie rozkrzewione i kwitną. Poczytałam na forum i dowiedziałam się, że powinny mieć duże doniczki. Te moje rosną w doniczkach o średnicy 10 cm. Już naszykowałam większe, ale ...czy nie zaszkodzę im, przesadzając w czasie kwitnienia?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
One muszą być w większej donicy.
Przełóz delikatnie, starająć się nie ruszać bryły korzeniowej do świeżej ziemi, podlej, nawożenie zacznij po 2 tygodniach.
Pamiętaj, że fuksja jest żarłoczna.
Przełóz delikatnie, starająć się nie ruszać bryły korzeniowej do świeżej ziemi, podlej, nawożenie zacznij po 2 tygodniach.
Pamiętaj, że fuksja jest żarłoczna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Ok, dziękuję.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- marta1044
- 50p
- Posty: 85
- Od: 11 cze 2017, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Warszawska - Nizina Środkowomazowiecka
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Papi
Aż trudno uwierzyć, że w pół roku, z przyciętych na zimowanie, rozrosły się aż do takiego rozmiaru oraz, że mają tylko 2 lata. Tak mnie zachęciłaś, że sprawiłam sobie wersje czerwono-białą o wzniosłym pokroju. Tylko moja mała fuksja ma tak wiotkie łodyżki, że po pierwszym deszczu się rozłożyły. Musiałam je podeprzeć trzema palikami i obwiązać żyłką by się nie pokładały. Mam więc pytanie, po jakim czasie pędy zaczynają drewnieć? To mój pierwszy rok z fuksjami (stojącą i wiszącymi) i już nie mogę się doczekać kiedy i moja będzie taka duża i zwarta.
Aż trudno uwierzyć, że w pół roku, z przyciętych na zimowanie, rozrosły się aż do takiego rozmiaru oraz, że mają tylko 2 lata. Tak mnie zachęciłaś, że sprawiłam sobie wersje czerwono-białą o wzniosłym pokroju. Tylko moja mała fuksja ma tak wiotkie łodyżki, że po pierwszym deszczu się rozłożyły. Musiałam je podeprzeć trzema palikami i obwiązać żyłką by się nie pokładały. Mam więc pytanie, po jakim czasie pędy zaczynają drewnieć? To mój pierwszy rok z fuksjami (stojącą i wiszącymi) i już nie mogę się doczekać kiedy i moja będzie taka duża i zwarta.
Pozdrawiam,
Marta
Marta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Grażyna, wczoraj przesadziłam swoje fuksje. Korzeni nie uszkodziłam, bo zawsze do nowej doniczki wkładam doniczkę o takiej wielkości, jaką ma przesadzana roślina, ubijam nie za mocno ziemię, wyjmuję tę zastępczą doniczkę, w dziurę wkładam bryłę korzeniową , obsypuję ziemią i już. Podpowiedz mi jeszcze, proszę, czy przefermentowany rozcieńczony obornik może być do zasilania, czy lepiej nawozem do kwitnących.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Nigdy nie miałam do czynienia z obornikiem, użyłabym nawozu do kwitnących.
A może jeszcze ktoś się wypowie?
A może jeszcze ktoś się wypowie?
- marta1044
- 50p
- Posty: 85
- Od: 11 cze 2017, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Warszawska - Nizina Środkowomazowiecka
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Mam pytanie. Do kiedy mniej więcej nawozicie swoje fuksje nawozem na kwitnienie? Do momentu przeniesienia na zimowanie, czy może zaprzestajecie wcześniej?
Pozdrawiam,
Marta
Pozdrawiam,
Marta
Pozdrawiam,
Marta
Marta
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Witam! Wasze fuksje są zachwycające. Podziwiam cudne kwitnienia od pewnego czasu.
U mnie te wdzięczne roślinki pojawiły się dopiero w tym roku, ale już je pokochałam i cieszę się każdym kwiatuszkiem. Jestem absolutnie przekonana, że fuksje już zawsze będą teraz u mnie gościć.
Mam w tej chwili dziewięć różnych fuksji, ale jeszcze nie wszystkie u mnie kwitły. Pokazuje zatem te, które już miały kwiaty.
'Blue Veil'
'Calverley'
'Hawkshead'
'Tamara Balyasnikova'
'Gouden Nonneke'
U mnie te wdzięczne roślinki pojawiły się dopiero w tym roku, ale już je pokochałam i cieszę się każdym kwiatuszkiem. Jestem absolutnie przekonana, że fuksje już zawsze będą teraz u mnie gościć.
Mam w tej chwili dziewięć różnych fuksji, ale jeszcze nie wszystkie u mnie kwitły. Pokazuje zatem te, które już miały kwiaty.
'Blue Veil'
'Calverley'
'Hawkshead'
'Tamara Balyasnikova'
'Gouden Nonneke'