Jeżeli z kompostownika przenika wilgoć do ziemi, to się wchłania również wokół. Szczególnie po deszczach, ziemia może być nasączona w składniki odżywcze, wypływające wraz z wodą z kompostownika. Dynia wytwarza korzenie przybyszowe na pędach i nimi również pobiera pokarm z gleby. I tak jak Ginka napisała uważaj na pędy, żeby nie uszkodzić tych korzonków.Grech pisze:Jak duże korzenie ma dynia? Posadziłem dynię na małej skarpie. Ziemia raczej słaba na dodatek pełno kamyków. Sypnąłem garstkę obornika granulowanego i tyle. Dynia, Hokkaido, rozrosła się na jakieś 5 metrów. Gdzieś 2 metry od miejsca gdzie została posadzono jest nowo założony kompostownik. Ta garstka obornika dała jej taką siłę wzrostu czy korzenie sięgnęły do kompostownika i dzięki temu tak się rozrasta.
Ja mam pierwszy raz posadzoną Mirandę-bezłupinowa . Wzeszła tylko jedna z czterech posianych do doniczki. Piszą ,żeby sadzić 500m od dyni zwyczajnej, gdyż w skutek pokrzyżowania będą miały łupinę. Musiałabym iść z nią do lasu .Posadziłam na skrajach, przegrodzone budynkiem. Do dyni sąsiadki tak samo w drugą stronę. Ale to ponad 10 razy mniej niż zalecają.Udała się Komuś Miranda w takich ciasnych warunkach?