Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Piękne lilie, piękne wwszystkie kwitnienia.
A niecierpek balsamina to wysiewasz do gruntu ??Jakoś nigdy nie siałąm, nie sadziłąm ich u siebie.
Gołąbki również piękne.I jak pozują do zdjątek grzecznie ;:215
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko przez te moje letnie wariacje jestem troche opózniona u Ciebie, ale na szczęście znalazłam, więc wpisuję się, tym bardziej, że zaprasza mnie do Ciebie kochany piesio, kota i gołabecki, wiec to co kocham :wit
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie!
Leniwa sobota spędzona w domu. Trochę z powodu przedpołudniowych deszczy, trochę z wiadomych innych przyczyn.
Faktem jest, że w domu też jest co robić i choć dość niemrawo, to jednak udało mi się nadrobić wszelkiego rodzaju zaległości.
Działeczka poczeka do jutra, bo choć na chwilę ją odwiedzę z pewnością.
Tropikalny upał sobie poszedł precz, wobec czego nastało lepsze życie. Deszcze napoiły rośliny do oporu, nasączyły ziemię dość głęboko, dzięki czemu chwasty znowu będą rosły jak wariaty. Będzie co robić, jeśli zdrowie pozwoli.
Teraz zza chmur wyjrzało słoneczko i od razu zrobiło się weselej. Niech świeci. Już może, bo temperatura powietrza taka, jaką lubię.

Żal mi tych wszystkich, których nawiedził kataklizm burzowy. Współczuję dzieciom z obozu harcerskiego i rodzinom ofiar, ale też tym, którzy pozostali bez dachu nad głową, nie mówiąc o olbrzymich stratach materialnych.

Aguniu [jagusia] ;:196 - Moje piekiełko odeszło, noc i dzień minęły bardzo spokojnie.
Mam nadzieję, że u Ciebie też spokój. ;:218 Pal licho suszę, najważniejsze życie i zdrowie. ;:108

Ewelinko - najważniejsze, że jesteś. ;:196
U mnie było tak, że w ciągu dnia żar lał się z nieba, a nad ranem przechodziły burze z deszczem. Na szczęście bez wichur, a nawet niemal bezwietrznie. ;:333
Zdaje się, że dzisiaj te burze powędrowały w Twoje strony. Oby tylko spokojnie minęły. ;:167

Ewuniu [ewarost] - zaiste niesamowity ten rok. ;:219
To prawda, że zwierzętom jeszcze bardziej gorąco niż nam. ;:108 Moja Miśka w zasadzie tylko spała w głębokim cieniu, a Mikrus zmieniał miejsce w poszukiwaniu chłodniejszego. Gołąbki co raz to zażywały kąpieli, by następnie poszukać cienistego zakątka. :|

Maryniu - u mnie też już coraz to mniej jednorocznych, a więcej bylinek. Za rok będzie jeszcze bardziej na korzyść wieloletnich. Jednak nie mam serca wyrzucać tych, które same się wysieją i to one powodują największe zagęszczenie. ;:108
Ja ciągle jeszcze jestem na takim etapie, że lubię wszystkie kwiatuszki, nawet nagietki, które sieją się u mnie wszędzie. Pozwalam im kwitnąć, ale zabieram im płatki na prozdrowotną naleweczkę.
Dzisiaj oddycham pełną piersią, bo temperatura powietrza w ciągu całego dnia nie przekroczyła 23* i dodatkowo na niebie królują chmury. Słonko wygląda na chwilę co jakiś czas i zaraz zostaje zakryte. A moja działka, podobnie jak Twoja, dzisiaj czeka. ;:204

Basiu [apus] - cuda nie widy tego lata. ;:112 Tego jeszcze nie widziałam, by hiacynty powtarzały kwitnienie. :roll:
Cieszę się, że Twoje roślinki dostały pić. ;:63 Będą teraz szczęśliwe, a Ty spokojniejsza. ;:196

Tereniu [TerDob] - wprawdzie te hiacynty to takie mikrusiki, ale pachną pięknie i wcale nie muszę tego sprawdzać z nosem przy ziemi. ;:333
Żółwik ma już dużo lat, to i kępę stworzył dużo za dużą. Jest gotowa do dzielenia, jakby co...
A tygrysówka to jednak kwiat jednego dnia i pewnie tak Ci się ułożyło, że jeden kwiatek umarł, a drugi nie zdążył urodzić się z pąka podczas Twojej obecności na działeczce. Jeszcze zobaczysz kwiatki swojej tygrysówki. Na pewno.

Aniu [anabuko] - dziękuję. ;:196
Niecierpka balsaminę siałam kiedyś wprost do gruntu. Teraz już sam się rozsiewa, ale roślinki nie są już takie duże i ładne jak z pierwszego siewu. Jednak żal mi się z nimi rozstać. Pchają się na świat, to niech sobie rosną. ;:303
Gołąbki znalazły cień, z którego korzystały, bo do pozowania to one wcale takie chętne nie są.

Iwonko [00..] - wszyscy mamy trochę zwariowane lato, tak więc nie przejmuj się, najważniejsze że jesteś! ;:196


A oto, jakie rozmaite kwiaty mają moje tegoroczne rudbekie.
Wysiane z nasion 'Cherokee Sunset' zebranych w ubiegłym roku.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

'Cherry Brandy' wprawdzie zgodna z odmianą, ale zakwitła tak tylko jedna jedyna roślinka.
Obrazek

I na koniec zwykłe rudbekie owłosione, które sieją się same.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko masz rację zdrowie i życie najważniejsze. U mnie nie popadało nic. Przed południem było ponad 30 stopni, a teraz w ciągu godziny zrobiło się tak zimno, że musiałam założyć kurtkę. Dziwna ta pogoda. Piękne masz te roślinki. Z moich zasiewów w tym roku niewiele wyszło, ale mam nadzieję, że nadrobię w przyszłym roku.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko super kwitnie ci ta 'Cherokee Sunset' tyle różnych kombinacji kolorystycznych... ;:215 ciekawe czy ta owłosiona mi sie rozsieje miałam ją w ubiegłym roku i przepadła... w tym przytargałam ją z rowu gdzie rosła dziko... poczekamy zobaczymy ;:173
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42277
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Jestem Lucynko...idę i idę i zejść tych pięknych ogrodów nie mogę, bo na piechotę idę :D a tyle mam do zwiedzenia po tygodniu ;:65 Cudne floksy masz ;:167 i tyle kolorowego rozmaitego kwiecia! Najważniejsze są jednak dobre wieści ;:4 Gołąbeczki prześliczne! widzę że fruwają wolno, ale jak wracasz do domu to je wołasz i zamykasz czy same wracają? Rudbekie tego roku obrodziły! u mnie już nawet kwitnie ta ostatnia błyskotliwa :wink: No i chyba tylko Ty zaczynasz wegetacje ogrodu od nowa...znowu u Ciebie wiosna :D
Zdrówka dla Was i łagodnego lata ;:196 ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Pospacerowałam sobie troszeczkę, pozachwycałam się rozmaitym kwieciem, wracam do siebie, a tu nowi goście. ;:180 ;:180 ;:180


Aguniu [jagusia] - z moich siewów wiosennych też nic nie wzeszło. Mam tylko te, które siałam jeszcze w domu. Nigdy dotąd nie miałam takiej sytuacji. ;:223
U mnie też już dość znacznie się ochłodziło, co wcale mnie nie martwi, bo nie lubię zbytniego ciepełka, zdecydowanie wolę chłód. ;:108

Ewuniu [ewarost] - powiedz tylko słowo, a będziesz miała tyle nasionek rozmaitych rudbekii, ile tylko zechcesz. :tan

Marysiu [Maska] - rowerek byś sobie zafundowała albo co... Trzeba oszczędzać nóżki. ;:108
Dziękuję w imieniu kwiatków. ;:180
Jeśli chodzi o gołąbki, to ja ich nie wypuszczam, ;:185 bo nie umiem gwizdać w celu sprowadzenia ich do gołębnika. ;:224 ;:224
One zaznają wolności tylko wówczas, gdy M odwiedza działkę, a odwiedza ją prawie codziennie. ;:131 Raz krócej, raz trochę dłużej, w zależności od samopoczucia. Jeśli idę tam sama, to tylko karmię oraz poję ptactwo i staram się jak najszybciej wracać do domu, ponieważ boję się zostawiać M samego. ;:202
Rudbekie faktycznie wyjątkowo licznie wyrosły i zakwitły nawet zeszłoroczne odmianowe. ;:333 Przezimowały, jako że rosną w tym samym miejscu, a wysiewane w tym roku sadziłam gdzie indziej. ;:63
Jak myślisz, czy wiosną już mi te wiosenne nie zakwitną? A może u mnie jesieni ani zimy nie będzie, tylko kolejne lato... ;:306
Pięknie dziękuję za zdrówko. ;:196 Bardzo potrzebne. Oczywiście odwzajemniam. ;:167


Na dobranoc portreciki moich gazanii.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Spokojnej nocy, kochani. Dobranoc. ;:79 ;:41

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Niebo cudne. ;:63 ;:63
A gazani.... waw!!
Chyba masz wszystkie Lucynko, jakie tylko sa możliwe.
A ty je wysiewasz do doniczek ??Czy do gruntu ?? Nasiona ze swoich zbierasz ???
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko piękne rudbekie i gazanie ;:63 ;:63 ;:63
Rudbekie z nasionek od Ciebie zaczynają kwitnąć a gazanie mimo ze podlewam sa same listeczki nawet jednego kwiatka .
Żółwik mam - dzięki za chęci ;:196 ;:196
U mnie cały dzień przewalały się czarne chmury , grzmiało , błyskało ale nic nie popadało , teraz się ochłodziło i jakby trochę mżawka zaczęła lecieć parę minut i koniec podlewania , teraz idę patrzeć na meteoryty .
Miłej niedzieli i przede wszystkim zdrówka życzę ;:4
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42277
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Łał namalowałaś ten obraz?
Lucynko moje gazanie nareszcie maja pączki :;230 No to już wszystko wiem o gołąbkach> pewnie gaskać się nie dają tak jak moje kaczki, a chciałoby się! to pogłaskaj piesa i kotę i dobrej nocy ;:196
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko zachwycające te Twoje Gazanie ;:215, a rudbekie chętnie przygarnę ... może wreszcie polubią mój ogródek ;:173
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Witaj Lucynko :wit . Imponujący przegląd gazanii a i rudbekia Cherokee Sunset przepiękna ;:63 . Coś czuję, że kiedyś stworzę taką ognistą rabatkę i polubię takie barwy ;:224 . U mnie w nocy na szczęście spokojnie. Popadało trochę ale bez wichury ;:196 . Dzisiaj zdecydowanie chłodno ;:215 . Pozdrawiam i udanej niedzieli życzę :wit .
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko cudne rudbekie a jeszcze ładniejsze gazanie u mnie niestety coś się nie udają i w tym roku nie mam zresztą rudbekie też nie współpracują :lol: mam tylko te najzwyklejsze z samosiewu też fajne.
Cieszę sie że lepsze samopoczucie M bo przez moment było Cię mniej na forum z zaczęłam się lekko martwić ;:168
Miłej i spokojnej niedzieli.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”